Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Uwielbiam moja Panią doktor i cieszę się że nie ma mnie pod swoją opieką nikt inny... Przynajmniej nie doktor B. z Luxmedu we Wrocku. Koleżanka miała termin na połowę lipca, ale, że co usg termin się zmieniał, ostatni wyliczony na 1.08. Dzień wcześniej wieczorem pisze do mnie, że dostała gorączkę i że chyba przeziębienie ją łapie, o 6 rano była na stole, miała zielone wody, dziecko niedożywione, 2450... coś nie tak z pępowiną... a ja miałam przejść do takiego doktorka, który nie zauważył?... Dzidzia zdrowa, ale chudziutka... brr.
-
nick nieaktualnyscindapsus wrote:Uwielbiam moja Panią doktor i cieszę się że nie ma mnie pod swoją opieką nikt inny... Przynajmniej nie doktor B. z Luxmedu we Wrocku. Koleżanka miała termin na połowę lipca, ale, że co usg termin się zmieniał, ostatni wyliczony na 1.08. Dzień wcześniej wieczorem pisze do mnie, że dostała gorączkę i że chyba przeziębienie ją łapie, o 6 rano była na stole, miała zielone wody, dziecko niedożywione, 2450... coś nie tak z pępowiną... a ja miałam przejść do takiego doktorka, który nie zauważył?... Dzidzia zdrowa, ale chudziutka... brr.
O man! A do kt babki chodzisz we Wro? Ja jestem z Wro -
Goplana wrote:Aaaa to się chwali
Trzeba by powrzucać jakieś dobre przepisy na dania z jabłkami
Jakbyście cosik znały fajnego oprócz zwykłej szarlotki na kruchym (tylko to umiem) to dajcie znać!
Goplana, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Hej moje Kochane.
Ja po wizycie u ortopedy. A więc mój doktor pogratulował Maluszka, powiedział, że na kręgosłup w ciązy nie ma rady, odpoczywac, nie dźwigać, po porodzie chce mnie widzieć i mam dopiero dostać skierownaie na rehabilitację, a teraz on się nie podejmie niczego, nawet żadnych ćwiczeń absolutnie, twierdzi, że to tylko 3 miesiące no spoko. Co do opinii porodu, wg ortopedy tylko cesarka, przy stanie kręgosłupa, gdybym rodziła sn, to może mnie czekać łóżko, a kto mi się dzieckiem zajmie. Jesli będzie mi potrzebne zaświadczenie do CC to mi wystawi bo mam podstawy, ale ortopeda mowi, że mam odpowiedzialnego gina i się z nim dogadam.
Ale piękny dzień, zobaczyłam jak wygląda Goplana i Madalena.
Goplana ja sobie Ciebie też wyobrażałam jako brunetkę i w ogóle całkiem inaczej i nie wiem gdzie Ty te kilogramy widzisz, ślicznie wyglądasz, a Madalena piguła też inaczej sobie Ciebie wyobrażałam hehe, masz piękną piłeczkę, po prostu Mamy Listopadówki są piękne
Zupaztytki trzymam kciuki. Ja miałam jedną zmianę w prawej piersi FA, była spora tak duża, że po wycięciu miałam plastyke piersi, no za długo czekałam z nią, onkolog kazała wyciąć, poza tym u mnie w rodzinie rak piersi wystąpił a teraz kolejna osoba ma podejrzenie, także jestem obciążona. Teraz mam kolejnego guzka, ale jest mały, mam go kontrolowac, jestem po 2 biopsjach, też jest to FA. Gruczolakowłókniaki chyba się nie zezłośliwiają, ale jednak jest to już nowotwór łagodny. W ciąży nic z nimi i tak się nie zrobi. A po ciąży może się zmniejszą, ale nie wiem czy mają zdolność wchłoniecia jak torbiel.mada_lena, zupaztytki, Goplana, xpatiiix3, KUNIAK lubią tę wiadomość
-
ÓptimusPrime wrote:O man! A do kt babki chodzisz we Wro? Ja jestem z Wro
Dr Małgorzata Płatek w Dolmedzie. Co wizyta USG jak prenatalne, wszystko tłumaczy, co wizyta rozmowa z położną... płacę, ale nie narzekam. Do dr-a B miałam przejść, bo mam abonament w Luxmedzie i wizyty i badania miałabym za free, małż mi co miesiąc marudził, teraz milczy jak grób...
ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
-
Witajcie moje drogie:) Nadrobiłam Was chociaż oczy już mi łzawią od czytania:)
Mam chwilkę wolną, bo teście pojechali nad morze:)
Przede wszystkim trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Evik myślę o Tobie cały czas.
Piękne brzuszki macie kochane a co do Goplanki to ja też wyobrażałam sobie Ciebie w ciemnych włosach:) I wcale nie jesteś gruba!!! Widzę po Twojej ręce że tak nie jest...ja jestem gruba i łape mam jak Pudzianowski
Kochana śliczna jesteś bez wątpienia!!! inne dziewczynki co się pokazay również przepiękne!
Aga gratulacje!!! Trzymam kciuki!!!
A teraz napiszę Wam co wczoraj mi się przytrfaiło:)
Otóż w sobotę rano poczułam że twardnieje brzuch co jakiś czas (bezboleśnie). Nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam. Trwało to całą sobotę w przerwach różnych. Wczoraj obudziłam się i znów to samo. OCzywiście po moich niemiłych już doświadczeniach w ciąży postanowiłam zadzwonić do "mojego" szpitala. Powiedziałam przez telefon, że twardnieje mi brzuch ale nie boli, powiedziała że muszą zobaczyć i mam przyjechać. A więc udaliśmy się z mężem do szpitala. Zostałam przeprowadzona do jednoosobowego pokoiku podpisanego już moim nazwiskiem:P w tym pokoiku znajdował się już przygotowany: sprzęt do ktg, waga, miarka, termometr, witaminy, pieluchy, kosmetyki, różowa i niebieska książeczka oraz karty zdrowia dla chłopca i dziewczynki:) Mój mąż do mnie mówi że oni pewnie już spanikowali i że myślą że ja rodzę...
Przyszła położna i mówi że słyszałą że mam skurcze, itp...a ja do niej że nie wiem czy to skurcze, że mówiłam tylko iż twardnieje mi brzuch. Generalnie potem przyszła Pani doktor zbadałą mnie całą włącznie z moczem:) Wszystko jest ok:) zero infekcji, szyjka się wydłużyła, dzieci rosną idealnie, ktg skurczów nie wykazało. Diagnoza: macica ćwiczy przed porodem i jest to całkowicie naturalne, twardnienia brzucha bez bólów są naturalne i nie ma się co nimi przejmować i żadnych magnezów, żadnej nospy!!!! Macica musi ćwiczyć! Tak mi powiedziano:)
Fajnie że pojehcaliśmy bo dokładnie wszystko sprawdzili. No i super w tym kraju jest to, że juztak byli przygotowani, przy okazji wyszło co muszę zabrać do szpitala a czego nie:)
Aha, jeszcze chciałam powiedzieć, że w pokoju obok rodziła akurat jakaś kobiecina, darła się tak okrutnie że mąż zbladł ;( i ja modlę się o cc...około 33 tygodnia będę wiedziałą co mnie czeka. Chyba nie dam rady urodzić 2 dzieci na raz.
A w ogóle to zostało mi 9 tygodni i mogę rodzic. Teoretycznie termin mam na 5.11 ale przy bliźniakach można rodzić w 36 tyg więc termina wypada mi na początek października. Lekarz mi powiedział że w 36 tyg wyjmą mi pessar i mogę rodzić! Jejq jak ten czas leci...także kochane moje najprawdopodobniej będę pierwsza z Was wszystkich:)
A w ogóle to się stęskniłam za Wami:)
A co do facetów to jak czytam Wasze posty niektóre to aż mnie krew zalewa i nie będę tego komentować bo powiem za dużo...zupaztytki, Viviana, Amnezja, KUNIAK, Goplana, Maga31, xpatiiix3, pinsleepe, Nata, mada_lena, Lavendula, Milaszka, FK81 lubią tę wiadomość
-
RewolucjaSięDzieje wrote:Aguniu, bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję! nuuuudnej ciąży Ci życzę
Goplana, Blue i mada_lena - pięknie wyglądacie dziewczyny, nie ma się co rozdrabniać.
Ale chyba tylko ja nie "widziałam" Goplany w ciemnych włosach, jakoś mi pasowała na blond pazia z prostą grzywką jak Sia:D:D:D
Dawaj przepisa!
Bardzo lubię zapach masłaTłuszcze roślinne stosuję tylko w formie nieutwardzonej, bo uważam wszelakie margarajny za toksyczne
-
nick nieaktualnyVivianka, dzięki za wsparcie, mam nadzieję, że mój lekarz w razie czego nie będzie nalegał na zabieg.
Odezwę się późnym wieczorem, bo na wizytę jadę do Katowic, więc odwiedzimy przy okazji moich rodziców na Śląsku.
Izia - bardzo mądre słowa odnośnie spraw okołozwiązkoych!
Viviana lubi tę wiadomość
-
Doczekałam się i ja swojej 100 dniówki
Szkoda,że poprzedził ją taki sen
AAA..I stchórzyłam przed labo bo wybierałam się dziś na glukozę,zawróciłam przed drzwiami
Za to pojechałam sobie do TKMaxxa i kupiłam małej prezent
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 12:34
Madlen222, Viviana, Amnezja, xpatiiix3, RewolucjaSięDzieje, Maga31, zupaztytki, Nata, mada_lena, Goplana, sisiiii, lkc, Agata92, anusiaa90, FK81, Strupka lubią tę wiadomość
-
a co do ruchów moich dzieci to kocham je!!! i mogła bym je czuć cały czas. Na pewno po porodzie będzie mi tego brakowało. Mnie biją z każdej możliwej strony i nie odczuwam przy tym żadnych bóli...Zadziwia mnie to, że niektóre z Was czują przy tym ból;) u mnie cztery łapki, cztery nóżki, ostatnimi czasy dzieci tak szaleją jakby na dyskotece były a w ogóle nie sprawia mi to bólu:)
Amnezja, xpatiiix3, Maga31, KUNIAK, zupaztytki, sisiiii, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
scindapsus sliczna kobietka z Ciebie. No piekne te nasze listopadówki są naprawde:)
Madlen kochana dziekuje ze myslisz:* a ja tak własnie sobie podejrzewałam że mamusia blizniaków bedzie u nas pierwsza na poród leciała:) Zobaczymy
Izia faktycznie, Ty dobrze mówisz!
Prosze o instrukcję jak wysłac wiadomosc na priv:DWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 12:40
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
DZIEWCZYNY;D....
Prawdopodobnie pierwsza dokumentacja zdjęciowa przemiany człowieka w fokę!
Może by tak wysłać do National GeographicWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 12:55
Viviana, RewolucjaSięDzieje, Amnezja, ÓptimusPrime, zupaztytki, Evik, xpatiiix3, Nata, desou, mada_lena, Goplana, sisiiii, e_v_e, Maga31, Lavendula, Agata92, Mamadomina, anusiaa90, FK81 lubią tę wiadomość
-
Strudel:
coś w ten deseń, jabłka powinny być twardawe, można dodać dużo rodzynek, głóg, co kto lubi:)
http://www.austria.info/pl/przepisy-kulinarne-z-austrii/strudel-jablkowy-1617832.html
No i nasz hicior kaloryczny:)
http://www.mojewypieki.com/przepis/szarlotka-sypana
Daj znać, jak Ci się udały:)Goplana lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Goplana wrote:Haha teraz grzywki już nie mam, ale przez dobre parę lat platynowy paź z prostą grzywką to był mój trademark, każdy wiedział o kogo chodzi
Dawaj przepisa!
Bardzo lubię zapach masłaTłuszcze roślinne stosuję tylko w formie nieutwardzonej, bo uważam wszelakie margarajny za toksyczne
:D:D
moja intuicja jest przeogromna:D:D
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Hej, laski
Zazwyczaj starałam się o trochę optymistycznego tonu w swoich postach, ale teraz muszę ponarzekać.
Mam dziś kryzys. Naoglądałam się ciążowych brzuchów i potwierdziło się to, co wprawdzie wiedziałam, ale zdołałam na jakiś czas zapomnieć: z nastaniem trzeciego trymestru brzuch zaczyna rosnąć w szalonym, niekontrolowanym tempie. Ja wiem, wszystkie brzuszki ciążowe są piękne, cud natury i w ogóle. Powiem szczerze: perspektywa dźwigania tego mnie zaczyna mocno martwić. Od kilku dni mam wieczorami lekkie mdłości (bez wymiotów na szczęście), duży ucisk pod żebrami i ból wątroby. Antek zazwyczaj kopie po bokach i nisko nad spojeniem uderza łapkami, ale zdarza mu się konkretnie walnąć w jakiś delikatny organ. Do tego jak brzuch mi się napina (zazwyczaj budzę się już z twardym), to mam problem żeby się wyprostować i czuję, jakby ważył tonę. Czuję, jak Antek rośnie i z jednej strony się cieszę, ale z drugiej nie bardzo widzę miejsce na kolejne 2 kg. A równie dobrze mogą być 3.
Pocę się dziś jak dzika świnia i leżę taka okropna, lepka na kanapie. Takie mam myśli w głowie, że nic, tylko czekać na rozstępy i hemoroidy, żeby dopełnić ten piękny obrazek.
Muszę iść się wykąpać, żeby mąż się nie przestraszył tego widoku. Czekam, aż wróci z pracy, jak słyszę, że brama się otwiera, to się zrywam jak dziecko i biegnę do drzwi.
-
Viviana czyli wszystko jasne CC na 100% ,no ale dobrze ze już po konsultacji i wiesz co i jak
Madlen ale faktyczni masz tam super opiekę, fajnie ,ze się odezwalas ,stesknilysmy się za Wami, ale fajnie to może będziesz pierwsza rozpakowana listopadową mamusią
Kuniak piękne, a jak z Ciebie foczka to ze mnie już dobry morświn...
Mnie kopniaki bolą niektóre bo w biodro, szyjkę czy pęcherz pełny jak zasadzi to już z konkretną siłą aż podskakuje :oo
A u mnie dzisiaj spokój od twardnien chyba leżenia i nospa działająWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 13:06
Madlen222, Nata lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel