Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
santoocha wrote:Dziewczyny, nakręcacie się strasznie!
Zajrzałam we wtorek, w środę, dziś- non stop same negatywne emocje. Dajcie spokój, na tym etapie ciąży nie mamy wpływu na jej rozwój. Jak ma obumrzeć, to tak będzie.
Ale u większości z nas będzie ok.
I dziwi mnie, że lekarze zabraniają Wam seksu. Jeśli któraś już poroniła, albo ma niedomogę c.żółtego- ok, ale na miłość boską kobiety zawsze były w ciąży, do tego robiły w polu i rodziły dzieci. Nie dajcie się zwariować. Trzeba żyć normalnie. To tylko ciąża.
Ja jestem na tyle zmęczona i nie mam ochoty na bzykanie, że nie będę się zmuszała. I nie ma tutaj znaczenia, czy można, czy nie można. Jeśli lekarz powie, że nie można, to nie i już. A jeśli powie, że można, to wtedy będzie to i tak zależało od tego, czy będzie mi się chciało, bo nie zamierzam się zmuszać. -
santoocha wrote:Dziewczyny, nakręcacie się strasznie!
Zajrzałam we wtorek, w środę, dziś- non stop same negatywne emocje. Dajcie spokój, na tym etapie ciąży nie mamy wpływu na jej rozwój. Jak ma obumrzeć, to tak będzie.
Ale u większości z nas będzie ok.
I dziwi mnie, że lekarze zabraniają Wam seksu. Jeśli któraś już poroniła, albo ma niedomogę c.żółtego- ok, ale na miłość boską kobiety zawsze były w ciąży, do tego robiły w polu i rodziły dzieci. Nie dajcie się zwariować. Trzeba żyć normalnie. To tylko ciąża.
Moje negatywne emocje wynikają z tego, że zdecydowanie brzuch mi rośnie w zastraszającym tempie jakby nie wizyta u gina, to byłabym święcie przekonana, że to trojaczki;)
A dziś...same pawie, od nocy już ohyda.
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
My kochaliśmy się 3 razy od kiedy wiem, że jestem w ciąży. Wczoraj np miałam megaochotę, ale jak przyszło co do czego to za dużej przyjemności z seksu nie miałam. Bywa, hormony szaleją.
Lekarz powiedział mi jasno- mam żyć tak jak do tej pory, byle się nie przemęczać. Pracować dalej, spacerować, jeść zdrowiej. Kazał mi być aktywną!
Powiedział, że najgorsze co może być, to iść od początku na L4 w momencie gdy z ciążą jest wszystko ok i mama czuje się dobrze.
I uważam, że jest w tym sporo racji. Dlatego pracuję dalej, póki się dobrze czuję. Ale szukam tez pracownika, żeby mnie odciążył jak będzie gorzej/ciężej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 14:45
-
Ja uważam że jeżeli praca jest mocno stresująca i może narażać nasze zdrowie psychiczne i samopoczucie to nie warto za wszelka cene pracowac po to tylko zeby byc aktywna. Jest wiele przyjemniejszych sposobow aktywnosci.
U mnie przykładowow codziennie ranno rozgrywa sie bitwa miedzy moja silna wolą a organizmem. Najpierw o to żeby się obudzić i wstać z łóżka a pożniej żeby w miare z jak najmniejszymi mdlosciami wyjsc z domu (malo przyjemne jest haftowanie w komunikacji miejskiej w drodze do pracy)! Na razie pracuje ale zastanawiam się poważnie czy na kilka tygodni nie wziac l4 i wrócic dopiero w II trymestrze do pracy.
Osobiście uważam że do wszystkiego należy podejśc z umiarem, a teraz przede wszystkim licczy się nasze dobre samopoczucie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 14:55
Viviana lubi tę wiadomość
-
no mój lekarz a w zasadzie lekarka bo to kobieta powiedziała żeby się oszczędzać - żyć jak do tej pory ale się oszczędzać i dbać o siebie..
o seks nie pytałam ale w pierwszej ciąży libido miałam aż nad to i zrobiliśmy to nawet zaraz po pozytywnym teście i potem było tylko lepiej i było wszystko ok przystopowaliśmy po 32 tc - tyle że teraz jakoś libido mam zerowe - sporo na głowie i jakoś nawet o tym nie myśle.. wogóle po pierwszym dziecku miałam mega problemy z libido - w zasadzie nie istniało mam nadzieje że po drugim tak nie będzie ... -
Oooo to super
kiedyś już pytałam czy jest ktoś jest z warszawy
Goplana a tak z ciekawości zapytam czy może u Ciebie lub u Twojego męża w rodzinie były bliźniaki?
gdzie chodzisz do lekarza jeśli można zapytać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 15:55
-
dziewczyny jak macie suwaki ustawione?? u mnie jest że 6tydz i 3 dzień, ale w kalendarzu na owu dzisiaj zaczęłam 7 tydzień, to może powinnam zmienić?? ja dzisiaj mam ochotę na pomidorowe rzeczy, na obiad pomidorówka a na drugie kurczak w sosie pomidorowym z makaronem, mąż się "ucieszy"
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Nata wrote:dziewczyny jak macie suwaki ustawione?? u mnie jest że 6tydz i 3 dzień, ale w kalendarzu na owu dzisiaj zaczęłam 7 tydzień, to może powinnam zmienić?? ja dzisiaj mam ochotę na pomidorowe rzeczy, na obiad pomidorówka a na drugie kurczak w sosie pomidorowym z makaronem, mąż się "ucieszy"
ja ustawiłam suwaka wg terminu OM - i sam sobie tak wpisał.. -
to chyba chodzi o odwieczny problem liczenia ciąży - ja jestem w 4 tyg 1 dniu czyli 4 tygodniu skończonym + 1 dzień czyli jak czytam o ciąży to aktualnie jestem w 5tym tygodniu który trwa - masło maślane ale inaczej się nie da tego napisać nata ty jesteś w skończonym 6 tygodniu czyli teraz w trakcie 7dmego
-
Santoocha, Ja myśle ze u nas taki etap ze większość czuje sie nie najlepiej fizycznie, a wtedy trudno tryskac entuzjazmem .Ja niby jestem osoba bardzo aktywna pracuje na 2 etaty , po pracy staram sie ruszać , trochę nadal ćwiczyć itd do tego ogarnąć wielki dom. Ale samej siebie nie przeskocze po prostu jestem słaba,w głowie mi sie kręci, i czuje jakbym miała jakiś ciężki kamień w żołądku i choć do tej ciąży podchodzę z optymizmem czasem trudno mi go uzewnętrznic .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 16:09
-
To moja fasolka po wizycie jesteśmy ma 1,4cm pęcherzyk 2,2cm i jest mniejszy niż powinien ale duży maluszek jest piękne duże pukające serduszko termin 1 listopad dalej taki sam i 04.04 następna wizyta z wynikami na toxo glukoza na czczo morf mocz.
A to mój fasol
Lavendula, KUNIAK, Evik, santoocha, Viviana, Fidelissa, mada_lena, RewolucjaSięDzieje, blue00, Aga89, Eve, alka89, alka89, Rybka Nemo, Goplana, Czarnaa94 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
A mi sie dzis totalnie nie chciało gotować choc miałam robic zupę brokułowa a w koccu przeleżałam i czekam na meza az wroci z pracy po drodze ma przywiezc poledwiczki z frytkami i surowka tak mi sie zachcialo! Słonce zaglada przez okno i znow mi sie włącza pozytywne myslenie. Wszystko będzie dobrze
Fidelissa, mada_lena lubią tę wiadomość
-
A co do przytulanek gin mówił, że nie ma przeciwwskazań więc możey do woli chyba, że będzie coś boleć w trakcie lub po wtedy przestać na jakiś czas
A i sie zdziwił, że bez faceta byłam i mówi do mnie na następną wizyę zaraszam serdecznie z mężusiem niech poogląda razem dzidziusia
Dotty 84 witam
Dziękujemy, a ginek mi gratulował parę razy heheLivia
Nela
Marcel