Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystkiego najlepszego i milutkiego dnia dla wszystkich świętujących!
Maaartinka, współczuję takiego podejścia, chyba bym tej pani podziękowała.
Maga31, też zauważyłam, że panowie są jacyś bardziej empatyczni w tej kwestii, jakiś paradoks.
Kuniak, ja glukozę wypiłam z gigantyczną cytryną i nie było najgorzej, ale nie odważyłabym się stwierdzić że jest smaczna.
Dobrych wyników na glukozach życzęzupaztytki, karmelek, KUNIAK, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
marynka wrote:Któraś miała problemy z dusznościami? Ja od rana oddechu złapać nie mogę. Masakra jakaś. Pootwierałam wszystkie okna, niby lepiej, ale cały czas się czuję, jakby mi kto płuca podwiązał.
Mnie często rano dopadają.. Ale niestety gin nic mi na ten temat nie powiedziała.. -
Witamy w 28 tyg, 7 msc i 3 trymestrze ..
Dzis mi sie wydawalo, ze zidentyfikowalam jak lezy moje dziecko... i niestety nadal przekrecony nie jest. Chyba ze zle odczytalam jego wygibasy..
Nastal moment ciaglego zmeczenia i checi spania (zupelnie jak w I trym) a tu za bardzo nie ma jak.. na plecach boli kosc ogonowa.. na bokach biodra...
No i ciagle o czyms zapominam.. nawet juz zapominam co chcialam powiedziec.. maz sie wkurza bo mowie, mowie i nagle eeeeeee... o czym to mowilam?!
Waga sie wam pochwale! Nadal na minusiejuz mniej i zaraz bedzie na + ale jeszcze minusowa
A teraz zmykam na urodzino-imieniny mojej mamy bo wlasnie dzwonila i chyba szykuje cos dobrego do jedzenia)
Aaaaa.. i bym zapomniala... tak jak na poczatku slodycze byly bleee.. tak teraz mozemy je jesc ciaaaagle
I w niedziele pierwsza rocznica slubu
I wczoraj byly rowne 3 msc do porodu
Powodzenia dla glukozowych!anusiaa90, mada_lena, xpatiiix3, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Viviana szybko zleci:)
Marynka ja mam duszności, vivien nasza tez ma.... Ucisk rosnącej macicy na przepone. Ale sprawdź to jeszcze u lek. Ekg, elektrolity.
Zauważyłam jedna rzecz. Tydzien temu spokojnie wciagnelam wielka grahamke, pomidora jakis mały owoc na sniadanie i kawkę albo herbatę. Teraz jem na raty. Zoladek ściśnięty. Wczoraj zjadlam banana i miseczkę borowek wieczorem i myślałam ze pęknę. -
Kuniak po wypiciu mi tak serce walilo i było mi duszno teraz za to jestem śpiąca i zamulona.
Marynka ja mam duszności i porobilam badania wyniki ok to rosnąca macica uciska.
Madalena też już jem na raty, jednak jelita i żołądek mają mniej miejsca. -
witam się dziś
właśnie skończyłam was nadrabiać - prawie godzinkę zajęło mi czytanie od wczoraj tylko
udanych rocznic życzę ! ja wczoraj skończyłam 30 lat - mąż nawet torcik zamówił, śmieje się że chyba pierwszy od 18stki jaki mam więc wczoraj taki luzacki dzień mieliśmy - ahh dawno tak nie było - tak to cięgla remont i coś trzeba robić..
chyba większość z was już po glukozie - ja idę dopiero w przyszłym tygodniu i też ponoć kłują 3 razy - tak mnie gin ostrzegała
pati współczuję - choć i trochę nie rozumiem jak można decydować się na dzieci - tym bardziej na drugie kiedy już wie się jak to wygląda w realu nie wpadką tylko świadomie a potem odstawiać to co R.. co on myślał sobie - nawet jak go to przerosło to co ty masz powiedzieć - to na ciebie wszystko teraz spadnie - trzymaj się - jesteś silna i dasz radę i nie daj sobą pomiatać
dziewczyny mam do was intymne pytanie bo pisałyście o stanikach - szczerze to miałam ostatnio ochotę właśnie kupić taki miękki jak choćby ten z linka ale mam taki dziwnie-głupi problem że jak mi coś dotyka sutków to odrazu się podniecam.. normalnie w pierwszej ciąży tez tak miałam i teraz to samo, jak chodze w samej bluzce i ona gdzieś tam sie ociera to odrazu mam takie myśli.. jak chodzę w takim z fiszbinami usztywnianym to jest ok ale takiee miękkie to odrazu mam problem.. wogóle miałam właśnie z tym największy problem przy karmieniu.. że mam takie wrażliwe że wogóle nie czułam super więzi z dzieckiem, błogości itd a dziwne uczucie zażenowania że on mi tam ssie - a że źle łapał to już wogóle.. nakładki troche załatwiały sprawę ale skończyło się na laktatorze i mm .. teraz bardzo bym chciała karmić ale już czuję że sytuacja może się powtórzyć.. kiedyś poruszyłam na innym forum taki temat to w zasadzie zostałam wyśmiana że jak wogóle śmiem mieć takie odczucia że to najwspanialsze itd i czułam się jak jakaś zboczona..zupaztytki, mada_lena, pinsleepe, karmelek, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kuniak dasz rade!! A jak nie idź do piguły niech cie na lezanke wezmą, łaski nie robi.
Izia nie pomogę w temacie, bo nigdy tak nie mialam. Fakt bola mnie sutki i sa wrazliwsze, ale nawet przed ciaza szczególnie mnie nie rajcowaly pieszczoty piersi. Za to nie moge ogladac scen namiętności i w ogole niczego co związane z seksem. Chcica sie włącza, a teraz jak doktor zabronił to juz w ogole. A maz ciagle mnie podszczypuje. Dzis spałam w spodniach od piżamy
Goplana teraz odczytałam, ze tobie tez sie na miednice rzuciło. Ja o dziwo dzis wstałam z minimalnym bólem biodra. Z czego sie bardzo ciesze. Oby nie za wcześnie. -
uła ale naskrobałyście, nadrobię jak wrócę z wynikami badań, do 11 muszę odebrać a ja dopiero śniadanie wszamałam, włosy mokre, makijaż zerowy :p coś tak kontem oka widziałam, że dziewczyny na glukozie, zmęczenie to norma ja myślałam że padnę tam na fotelu i kimne się dosłownie :]
-
Anusiaa tylko co mam powiedzieć? Że czemu wizyta za 2 m-ce a nie za m-c? Tak to myślałam żeby wprost powiedzieć że wybieram się do innej bo chce zdjęcie w 3d no a finansowo nie dam rady iść w danym miesiącu dwa razy.. Do tamtej i do tej..
Izia wszystkiego najlepszego
Niestety również nie mam takiego problemu więc niestety nie pomogę..
Ale za to krępuje mnie jak widać mi sutki i takie cienkie biustonosze mi nie odpowiadają.. A nie wiem czy do karmienia znajde taki chociaż trochę usztywniany -
nadrobiłam hura ale połowy już nie pamiętam co miałam napisać
:P:P:P:P
Pati ja mam też problem z moją babcią. Wyprowadziła się jakiś czas temu do swojego partnera więc stwierdziłam że jak mam płacić za wynajem i za mieszkanie w którym ona mieszkała (bo chce ja potem dla siebie mieć) to zrezygnowaliśmy z wynajmu i poszliśmy mieszkac do tego mieszkania wyremontowałam je i wyszykowałam. Mieszkamy tydzień sa dwa pokoje jeden nasz a drugi dzieci miał być i wyobraźcie sobei że jak remont zrobiliśmy to moja babcia wczoraj sie wprowadziła do dziecięcego pokoju bo przeciez ma prawo bo ma meldunek tu. Pytam sie jej dlaczego jest taka wredna wie doskonale ze to za nasze pieniadze remont byl i ze pokoj mial byc dla dzieci bo gdzie w 4 w jednym pokoju będziemy małym. A ona na to ze jak sie nie podoba to mam isc dalej wynajmowac więc od września znowu przeprowadzka na coś wynajętego ale juz mam w nosie nie bede płacic za babki mieszkanie bo 2 tys za wynajem i 1tys za jej to niestety ale juz przy dwojce dzieci nas nei bedzie stac na to.
AgataP lubi tę wiadomość