Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadlen222 wrote:Kochana masz zdrowe podejście, ale co niektóre osoby tutaj myślą że ja specjalnie tak gadam...a sprawa wygląda tak, że jest też wiele rzeczy które mi się tutaj też nie podobają. Jednym z nich jest to że urlop macierzyński trwa tu tylko 3 m-ce, więc w Polsce pod tym względem jest o niebo lepiej. A druga sprawa jest taka, że mimo tego iż szpitale i opieka są tu bez porównania lepsze to i tak wiele bym oddała aby wrócić do Polski i życ na swojej ziemi i blisko swojej rodziny...bo ból i tęsknota jest ogromna. Więc cieszę się, że jednak jest jeszcze sporo ludzi którzy żyją w Polsce i potrafią tam żyć, tzn: mają pracę i godziwe zarobki...ja takiego szczęścia nie miałam niestety...i tak jak mówię tęsknie przeogromnie...i najchętniej bym wróciła, mimo iż żyje się tu na pewno bezpieczniej niż w PL...
3 miesiace? masakra i co potem masz jakis bezplatny do tego?
w Irl mam 6 msc platnego i jak chce to 4 bezplatnego(mam zamiar skorzytsac a nie mam pojecia jak wyzyje z jednej wyplaty,bede dorabiac i tanca uczyc po domach bo nie wiem juz sama)...jak dla mnie i tak malo,juz siebie widze jak 10 miesieczne dziecko oddaje do zlobka,zaplacze sie na amen..no ale pracowac trzeba. -
Madlen to właśnie kompletnie nie chodziło o warunki w Holandii tylko o warunki w Polsce. Ja sporo słyszałam na temat prowadzenia ciąży i porodu w Holandii. Jak silny jest tam nacisk na to co naturalne, momentami chyba zbyt silny, ale to są kwestie gustu. Ogólnie to nigdy bym nie przytaczała jakiś strasznych historii porodowych z Holandii wiedząc, że możesz je przeczytać i się zdenerwować. Uważam że to kwestia empatii wobec innych i tego samego oczekuje wobec siebie, bo też co innego cieszyć się jaki będziesz miała poród, a co innego dopisywać po każdym zdaniu, że w Polsce tego nie ma. I zgadzam się lepiej dalej nie poruszać tego tematu skoro jest drażliwy.
ewelina_d, AgataP, KUNIAK, lkc, xpatiiix3, Ninusia, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
Poza tym ja ciągle sobie powtarzam że nieważne są warunki ani nawet lekarze nie są tacy bardzo ważni, a nasze nastawienie, bo to my mamy urodzić. Ładna sala, ani miła położna za nas tego nie zrobią. Jak tak sobie wmawiam co jakiś czas to się czuję silna i aż dumna, że jestem kobietą
, bo żaden mężczyzna by temu nie podołał i oni zazwyczaj się z tą tezą zgadzają...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 21:50
lkc, Maga31, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
madziulka112 wrote:Madlen to właśnie kompletnie nie chodziło o warunki w Holandii tylko o warunki w Polsce. Ja sporo słyszałam na temat prowadzenia ciąży i porodu w Holandii. Jak silny jest tam nacisk na to co naturalne, momentami chyba zbyt silny, ale to są kwestie gustu. Ogólnie to nigdy bym nie przytaczała jakiś strasznych historii porodowych z Holandii wiedząc, że możesz je przeczytać i się zdenerwować. Uważam że to kwestia empatii wobec innych i tego samego oczekuje wobec siebie, bo też co innego cieszyć się jaki będziesz miała poród, a co innego dopisywać po każdym zdaniu, że w Polsce tego nie ma. I zgadzam się lepiej dalej nie poruszać tego tematu skoro jest drażliwy.
Szczerze Ci powiem, że nawet jakbyś tu pisała jakieś straszne historie to nie robi to na mnie żadnego wrażenia bo każdy przecież ma swój rozum i wie że sytuacje są różne, obojętnie czy w Polsce, czy w Holandii czy w Tajladnii...Tak jak powiedziałam, ciesz się że mieszkasz w Polsce, bo mimo wszystko też bym tam wróciła.
Ale zakończmy na prawdę ten temat bo ja swoje, Ty swoje, widzę że nie zrozumiemy sięszkoda czasu na zbędne dyskusje.
-
AgataP wrote:3 miesiace? masakra i co potem masz jakis bezplatny do tego?
w Irl mam 6 msc platnego i jak chce to 4 bezplatnego(mam zamiar skorzytsac a nie mam pojecia jak wyzyje z jednej wyplaty,bede dorabiac i tanca uczyc po domach bo nie wiem juz sama)...jak dla mnie i tak malo,juz siebie widze jak 10 miesieczne dziecko oddaje do zlobka,zaplacze sie na amen..no ale pracowac trzeba.
No weź nic nie mów, to jest tu chore na maksa!!! 3 miesięczne dziecko zostawiać pod opiekę obych ludzi...ale tu się tak żyję niestety...wartości rodzinne odchodzą trochę na dalszy plan...
Bezpłatny owszem jest ale mnie np. nie będzie na to stać...za dużo płacimy za wynajęcie domu i z jednej pensji przy dwójce dzieci nie wyżyjemy...nie wiem jak to będzie...nawet nie chce na rzie myśleć bo na samą myśl ciężko mi na sercu....
A Ty kochana tęsknisz za Polską? Jak długo jesteś w Irlandii? -
nick nieaktualnyMadlen222 wrote:No weź nic nie mów, to jest tu chore na maksa!!! 3 miesięczne dziecko zostawiać pod opiekę obych ludzi...ale tu się tak żyję niestety...wartości rodzinne odchodzą trochę na dalszy plan...
Bezpłatny owszem jest ale mnie np. nie będzie na to stać...za dużo płacimy za wynajęcie domu i z jednej pensji przy dwójce dzieci nie wyżyjemy...nie wiem jak to będzie...nawet nie chce na rzie myśleć bo na samą myśl ciężko mi na sercu....
A Ty kochana tęsknisz za Polską? Jak długo jesteś w Irlandii?
no ja tez mysle nad tym bezplatnym bo bedzie ciezko ale cos wykombinuje,musze nie ma innej opcji.
Jasne ze tesknie za Polska ale jakos trzeba zyc,jestem w Irlandii 8 lat i juz sie przyzwyczailam,zycie jak kazde inne,praca,dom,zakupy,jakies kino,jakis bar,mozna cos pozwiedzac,tylko ze zamiast Polski jest Irlandia zamiast morza ocean,zamiast pór roku, jest niby wiosna przez caly rok i wiekszosc czasu pada,najbardziej brakuje cieplego lata - tak jak mowie trzeba przywyknac ale Polakow mnóstwo i czasem czlowiek nawet zapomina gdzie jest.Nie jest zle jakos leci dzien za dniem i ten czas zapieprza strasznie szybko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 22:23
-
Lkc to przez powiększającą się macicę także nie martw się
hehe co za przeboje cieszę się u mnie ostatnio dsasiedzi krawczyka i jeszcze jakieś starodawne opuszczali :oo
Tez się pisze hehe na taka imprezkę
Lavendula szybko zleci)
Ewelina Ty 30 a ja oczko w grudniu)
Madlen kochana ja się ogromnie cieszę, ze Ci sie tam poddoba, ze takie cudne warunki i atmosfera, ale czasem jezeli o opieke chodzi to przesadnie strasza np ta wagą nie uważasz.? Ale poza tym to widze ze swietne tam o Was dbajahehe żebym sama miała wybierać tez by sobie wybrała taki szpital jeszczpanstwowy ;o za przeproszeniem z palcem w dupie a raczej p... Trzymalabym żeby dojechać i tam urodzić ahahaha
nie Fochaj się ja uwielbiam czytać pozytywne wieści zwłaszcza po tym co teraz się mnie dzieje i tak apropo sami z R mieliśmy plany wyjechać i żebym ja tam rodziła ale wolał sam
jego strata, bo nie moja ja swoje dzieci ma przy sobie
Wy tu o alkoholu a ja żebym usiadła to bym butel cin cina wydudniła cbyba za raz i poszła spać.. :o hehe
Optimus biedna, ale chuj z Niego za przeproszeniem...
Kuniak podziwiam ja bym wywalila jakby tylko się odwrocil i bym płakała ze taka gapa ze mnie ze mi na ziemie upadło :p
Ale przesrane macie z tym krótkim macierzyńskim... To ja Wam powiem, po ponad miesiącu w domu jak musiałam do szkoły wrócić i małego zostawić w domu z babcią to był ryk nie tyle co z tęsknoty i strachu o Niego co z zazdrości ze nie mogę być ze swoim dzieckiem 24/7.. Poważnie później we wrześniu po wakacjach tez to samo miałam... Po prostu codziennie rano i wieczorem wpadałam w histerię jakąś ze muszę zostawiać go w domu moja szkoła nie zgodziła się na nauczanie indywidualne... ;/ przesrane i nie wyobrażam sobie teraz np chodzenia w weekend do szkoły i zostawiania dwójki ja do tej pory dostaje czegoś jak muszę gdzieś iść bez Marcela po prostu jestem okropnie przywiązana do Niego... Nigdy nie rozstawałam sie z Nim na dłużej niż 12h... Strasznie się boje rozstania jak pójdę rodzić i ze z babcia będzie bo ona potrafiła Go nieraz nie przewinac... Wracalam a ten na dupce normalnie zaschnieta kupkę już miał albo aż ubrani na wylot przesikane bo od rana do 16-17 w tej samej pieluszce... Ale co kłócić się będę jak ona potem Durnia wala ze nie czuła ale jak w domu jestem to wystarczy ze pierdnie albo faktycznie zrobi ona z daleka czuje juz, a ona Patrycja kurwa sprzataj go bo zasral się.. Zagladam a tam nic nie ma... Albo zima ja ze szkoły zmaznieta w kurtce wchodzi i mi w drzwiach od razu "masz zasrany jest" ja mowie to juz przewinąć nie moglas .? nie przed chwila zrobil... Zagladam a tam zaschniete... :o no strach zostawiać na dłużej z Nią ,ale niestety z kim innym zostawie, mama pracuje i dupa..Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 22:32
Madlen222, lkc, AgataP, KUNIAK lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
AgataP wrote:no ja tez mysle nad tym bezplatnym bo bedzie ciezko ale cos wykombinuje,musze nie ma innej opcji.
Jasne ze tesknie za Polska ale jakos trzeba zyc,jestem w Irlandii 8 lat i juz sie przyzwyczailam,zycie jak kazde inne,praca,dom,zakupy,jakies kino,jakis bar,jakas wycieczka krajoznawcza,tylko ze zamiast Polski jest Irlandia ale Polakow mnóstwo i czasem czlowiek nawet zapomina gdzie jest,trzeba przywyknac do sytuacji.Jakos leci dzien za dniem i ten czas zapieprza strasznie szybko.
No to tak jak tu...ale ja chyba nie dam rady się przyzwyczaić...strasznie tęsknie za rodzicami przede wszystkim ale też za moim mieszkankiem (małym ale moim) i po prostu za polską ziemią;( nigdy nie sądziłam, że tak będę miała, ale tęsknie za Polską, mimo że żyło się tam tragicznie....Jednak mam nadzieję na jakąś poprawę sytuacji i powrót do domu, do siebie:)
Po macierzyńskim mogę iść jeszcze na 3 m,-ce na zasiłek dla bezrobotnych ale pod warunkiem że mnie nie przyjmą z powrotem do pracy a tak się nie zapowiada niestety ;( bo już do mnie dzwonił mój supervisor wczoraj i pytał czy na pewno wrócę po macierzyńskim...także lipa trochę;(AgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarmelek wrote:mialam cos jeszcze napisac, ale chyba stracilam wene..
przejadlam sie nalesnikami, wiec zaparzylam sobie mięte bo mnie na żołądku ciśnie i juz widze moje nocne wędrowki do kibelka
sama nie wiem co jeszcze..
ja juz sie budze do kibleka o stalych porach,juz nawet sobie dywanik przestawilam zeby w nocy po zimnym nie chodzictaka moja prywatna sciezka do lazienki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 22:29
karmelek, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
xpatiiix3 wrote:Lkc to przez powiększającą się macicę także nie martw się
hehe co za przeboje cieszę się u mnie ostatnio dsasiedzi krawczyka i jeszcze jakieś starodawne opuszczali :oo
Tez się pisze hehe na taka imprezkę
Lavendula szybko zleci)
Ewelina Ty 30 a ja oczko w grudniu)
Madlen kochana ja się ogromnie cieszę, ze Ci sie tam poddoba, ze takie cudne warunki i atmosfera, ale czasem jezeli o opieke chodzi to przesadnie strasza np ta wagą nie uważasz.? Ale poza tym to widze ze swietne tam o Was dbajahehe żebym sama miała wybierać tez by sobie wybrała taki szpital jeszczpanstwowy ;o za przeproszeniem z palcem w dupie a raczej p... Trzymalabym żeby dojechać i tam urodzić ahahaha
nie Fochaj się ja uwielbiam czytać pozytywne wieści zwłaszcza po tym co teraz się mnie dzieje i tak apropo sami z R mieliśmy plany wyjechać i żebym ja tam rodziła ale wolał sam
jego strata, bo nie moja ja swoje dzieci ma przy sobie
Wy tu o alkoholu a ja żebym usiadła to bym butel cin cina wydudniła cbyba za raz i poszła spać.. :o hehe
Optimus biedna, ale chuj z Niego za przeproszeniem...
Kuniak podziwiam ja bym wywalila jakby tylko się odwrocil i bym płakała ze taka gapa ze mnie ze mi na ziemie upadło :p
Ale przestaje macie z ty krótkim macierzyńskim... To ja Wam powiem, po ponad miesiącu w domu jak musiałam do szkoły wrócić i małego zostawić w domu z babcią to był ryk nie tyle co z tęsknoty i strachu o Niego cóż zazdrości ze nie mogę być ze swoim dzieckiem 24/7.. Poważnie później we wrześniu po wakacjach tez to samo miałam... Po prostu codziennie rano i wie czorem wpadałam w histeroie jakąś ze muszę zostawiać go w domu mój estetyki szkoła nie zgodziła się na nauczanie indywidualne... ;/ przesyłał i nie wyobrażam sobie teraz np chodzenia w weekend do szkoły i zostawia nią dwójki ja do tej pory dostaje czegoś jak muszę gdzieś iść bez Marcela po prostu jestem okropnie przywiązana do Niego... Nigdy nie rozstawałam sie z Nim na dłużej niż 12h... Strasznie się boje rozstania jak pójdę rodzić i ze z babcia będzie bo ona potrafiła Go nieraz nie przewinac... Wracalam a ten na dupce normalnie zaschnieta kulę już miał... Ale co kłócić się będę jak ona potem Durnia wala ze nie czuła ale jak w domu jestem to wystarczy ze pierdnie albo faktycznie zrobi ona z daleka czuje juz a ona Patrycja kurwa sprzaaj go bo zasral się.. Zagladam a tam nic nie ma... Albo zima ja ze szkoły zmaznieta w kurtce wchodzi i mi w drzwiach od razu "masz zasrany jest" ja mowie to juz przesunąć nie moglas nie przed chwila zrobil a tam zaschniete... :o no strach zostawiać na dłużej..
Patuś skarbie ja się nie focham w ogóle... zauważ że to inne osoby tutaj się troszkę poirytowały...
A co do wyjazdu...to ciesz się że masz możliwość mieszkać w Polsce...żadne szpitale, żadni lekarze, żadne pieniądze nie rekompensują tęsknoty za rodziną i domem...przynajmniej w mojej sytuacji...
A z tą paniką lekarzy tutaj to masz rację, to jest chore!!! bo w depresję mogą wpędzić...także mówię, nie wszystko jest tu takie kolorowe i obiektywnie to stwierdzam...jak coś jest lepsze to śmiało to mówię, tak samo jak coś jest beznadziejne... -
AgataP wrote:ja juz sie budze do kibleka o stalych porach,juz nawet sobie dywanik przestawilam zeby w nocy po zimnym nie chodzic
taka moja prywatna sciezka do lazienki
moj sie smieje ze jak w letargu juz to robie
xpatiiix3, Madlen222, AgataP lubią tę wiadomość
-
karmelek wrote:agata jakos bym to przezyla gdyby lazienka na gorze byla czynna, bo mam ja na przeciwko sypialni, ale niestety jest wlasnie w trakcie remontu ( nie wiem ile jeszcze bo nas ciul od plytek wystawil) i musze lazić na dol, a zanim zejde tam to nieraz mam ochote chocby i pod drzwiami tam zostac i spac niz wracac znow schodami na gore
moj sie smieje ze jak w letargu juz to robie
mam to samo... średnia wycieczek po schodach do toalety: x 8 ;(
Czasami mam wrażenie, że większość nocy spędzam w toalecie i na schodach niż w łóżku...karmelek, AgataP lubią tę wiadomość
-
madlen my kiedys tez myslelismy czy by nie wyjechac, ale to za mlodego jeszcze bylo
ale wiem ze ja bym bez rodziny nie wytrzymala i z tesknoty chocby i na piechote wrocila.. takze moze i kokosow tu nie ma, ale stabilne prace sa, rodzina ktora zawsze pomoze i wesprze, dziadki ktorzy pomagaja kiedy my pracujemy
nie mam co narzekac naprawde
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Madlen gdyby nie moja wredna aczkolwiek o pojemnym sercu babcia to bym nie miała wcale gdzie mieszkać... Miałam do Belgii jechać to ojciec z babka się na mnie wypieli... Nawet nie dzwonią już od czerwca... :o
Kuuuuuuuuuur*** komar mnie uciął w piętę zaraz zwariuje...
A zapomniałam się spytać bo juz sama nie pamiętam brązowo-czerwone spore galaretowate smarki to czop może być.?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 22:43
AgataP lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnykarmelek wrote:agata jakos bym to przezyla gdyby lazienka na gorze byla czynna, bo mam ja na przeciwko sypialni, ale niestety jest wlasnie w trakcie remontu ( nie wiem ile jeszcze bo nas ciul od plytek wystawil) i musze lazić na dol, a zanim zejde tam to nieraz mam ochote chocby i pod drzwiami tam zostac i spac niz wracac znow schodami na gore
moj sie smieje ze jak w letargu juz to robie
mam to samojestem na etapie ze jak cos spadnie to bedzie lezalo na ziemi
a schody mam od samego wejscia do domu wiec czasem na zewnatrz juz nie wychodze bo mi sie po ludzku potem wdrapywac nie chcea jest ich sporo .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 22:49
-
nick nieaktualny