Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A mam jeszcze jedno pytanie, czy któraś z was wie jak się wylicza urlop? Czy obowiązuje 20 dni czy 26 dni?
Chodzi mi o to, że kończyłam technikum (czyli liczy się jako 5 lat) potem równocześnie zaczęłam pracę i studiowałam zaocznie (za zaoczne jest 8 lat).
I teraz moje pytanie jak mam wyliczyć urlop? Bo jeśli wezmę pod uwagę szkołę wyższą czyli 8 lat to wychodzi mi 8 + 1 rok (czas pracy po ukończeniu studiów) czyli łącznie 9 lat, ale gdybym wzięła pod uwagę technikum czyli 5 lat + 6 lat pracy = 11 lat. W tym wypadku nie brałabym wogóle pod uwagę studiów tylko czy tak można?
-
Dziewczyny jeszcze jedno pytanie, do wózka dokupiliśmy nosidełko Recaro young profi plus, czy któraś zna nosidełka tej firmy? Wybrałam go ze względu na materiał i wydłużenie skorupy, teraz zastanawiam się czy nie będzie maluszkowi za ciasno w nim w kombinezonie?
-
KasiaKa wrote:Ja jeszcze z tymi wózkami... znalazłam chyba idealny, to znowu przekracza mój budżet, ale może któraś skorzysta
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=5705
Ja zrobiłam mały research w necie i sklepach odnośnie do lekkich i niewielkich wózków. Jakie masz wymagania wagowe? Do 11kg? Co wózek musi mieć i jaki być, no i jak cenowo - jakie jest Twoje maksimum?
Ja Ci powiem, że tak: Graco Evo - leciutki i mały, ma koła z tworzywa i zapewne niewielką amortyzację. Największa wada wg. mnie - brak regulacji wysokości rączki (mimo, że w opisach w necie piszą, że jest).
Jest nowy Graco Evo XT, bardziej terenowy, naprawdę fajny i bardziej stabilny i porządny niż stare Evo. A przy tym lekki i zgrabny. Wada - cena. Zestaw z fotelikiem kosztował w bobowózkach 2600zł, ewentualnie można kupić samą spacerówkę i dobrać gondolę ze starego Evo, będzie na pewno taniej.
Oglądałam też wózki Peg Perego - tylko inny model niż Ty linkujesz, ale z tej rodziny, chyba Book Plus Completo. Fajnie jeździł i też był lekki. Cena w sklepie - 3000zł
Przez jakiś czas moim faworytem był Jane Muum. Można zestawy znaleźć na allegro poniżej 2000zł. Fajny, lekki wózek, ale nie oglądałam w sklepie, widziałam tylko na ulicy i na filmikach na youtube.
Ostatecznie chyba zdecyduję się na Xlander X-pulse, ewentualnie jego starszą wersję - Navington Cadet (są na tej samej ramie, z tym że Cadet już nie jest produkowany i jakieś ostatnie sztuki można kupić dość tanio).
Zdecydowałam, że ponieważ przed nami zima wygodniej będzie takie maleństwo wozić po śniegu na pompowanych kołach (ma tylne pompowane, przednie piankowe). Wózek z gondolą waży coś koło 12kg, spacerówka 11,5. Dla mnie ta waga jest ok.
Decyzja na dzień dzisiejszy podjęta. Wózek będzie kupowany pewnie za miesiąc, może jeszcze do tego czasu mi się odmieni.
Aaaaa! I zapomniałabym. Jest jeszcze nowy model Chicco - Urban. Wygląda fajnie i jest lekki. Cenowo ok. http://www.sklep-tosia.pl/chicco-urban_p2562
Pozdrawiam dziewczyny i życzę miłego dnia -
maaartinka wrote:Dziewczyny a co myślicie o takich śpiworkach?
http://allegro.pl/spiworek-do-spania-super-okazja-s-80-86cm-i4460288651.html
Widziałam takie śliczne w tesco w promocji teraz za 27 zł i nie wiem czy to się wogóle przyda..
no ja właśnie mam dwa takie - jeden 0-6 a drugi 6-12 m-cy i synek spał tylko w nich - na poczatku w rożku - jak się przestał mieścić gdzieś koło 3 miesiąca to tylko śpiworki - fajne, bezpiecznie i wygodne -
maaartinka największy problem w tych śpiworkach do kładzenie dziecka na boku - jest dosyć niewygodne choćby dlatego że ma napy na ramionach no i samo przekręcenie śpiworka więc dopóki synek była mały ja go dla bezpieczeństwa kładłam jednak na boku - zdarzyło mu się ulać itd wiec byłam spokojniejsza - jak już spał na plecach a tymbardziej jak sie umiał przekręcać to już tylko śpiworek
-
No ja właśnie mam gabinet w mieścinie 31tys mieszkańców, więc to małe miasteczko, i tu jest problem, bo nie ma tu weterynarzy. W dużym mieście miałabym chętnych na pęczki gotowych pracować za mniejsze pieniadze (jest większe stężenie weterynarzy).
Zobaczymy, mam jeszcze 3 miesiace....
A słuchajcie, zastanawiam się nad czymś do siedzenia do pokoju malucha, zakładam że ma mi służyć do karmienia. Myślałam o wielkim worku sako, ale pytanie czy jak już tam zalegnę z młodym i go nakarmię, to czy wstanę z niego, czy nie jest za niski. I czy nie flaczeje po kilku użyciach?
Szukam jakiegoś fotela, ale nic mi nie leży... -
nick nieaktualnySantoocha tez mam z tym zagwozdke.. Dzy kupic fotel czy krzeslo, czy worek.. Worek chyba odrzucam bo faktycznie moze byc niezly problem ze wstawaniem.. W nocy zaspana, jeszcze z dzieckiem na rekach.. Fotel fajnie, ale po skonczeniu karmienia juz sie chyba nie przyda, a miejsca w malej sypialni bedzie zajmowal duzo.. Musze cos wymyslec bo z miejscem do karmienia u mnie w mieszkaniu to kiepsko jak na razie
-
ojjj szczerze to niewyobrazam sobie karmić na sako - nawet sam moment karmienia ok ale jak potem wstać z tym dzieckiem które często zasypia przy karmieniu albo podnieść go do odbicia.. ja próbowałam na fotelu bujanym ale też była kicha - myśle że zwykły fotel i łóżko i poduszka do karmienia będzie ok o ile uda mi się karmić
-
Nata wrote:chyba są dwa rodzaje becikowego, jedno należy się każdemu a drugie dodatkowe jak jest trudna sytuacja w rodzinie, przynajmniej u mnie w mieście tak słyszałam, że jest
Pati jasne da się radę, wiesz mnie chodziło o to, żeby to co masz sprzedać a kupić nowe:] my tak robiliśmy ze starymi meblami, wrzucałam na tablice albo na naszą stronkę lokalną, w szoku byłam jak o narożnik 50 letni cioci normalnie się ludzie zabijali hehehe, poszedł za 120 zł
mada_lena u nas też łóżko pół pokoju zajmuje ale jak przestawimy w drugą stronę to łóżeczko wejdzie, ciasno jak cholera będzie ale chyba będzie spoko, komodę szukam ale max 40 cm szerokości, ciężko, bo jak jest spoko wymiar to kolory po chuju
Niestety nie ma już takiego co należy się każdemu.
Tylko na początku tak było, a potem wprowadzili max. dochód na osobę i tyle widziałam becikowe...
Czytałam o waszych badaniach i ja póki co mocz + morfologię miałam 2 razy - w kwietniu i lipcu i teraz mam skierowanie na koniec sierpnia...coś rzadko w porównaniu z Wami?
A propos "picia", za namową koleżanki kupiłam na http://winabezalkoholowe.pl/wina trzy butelki wina bezalkoholowego (do 0,09%). Jak wypróbuję to dam recenzję
Podobno smakuje jak prawdziwe, bo powstaje w ten sam sposób tylko później jest poddawane dealkoholizacji.... I CAN'T WAIT!
Podsumowanie Twojego zamówienia:
Schloss Boosenburg Rot - Carl Jung, 1 x 23.90 PLN (razem: 23.9 PLN)
Carl Jung Merlot , 1 x 29.90 PLN (razem: 29.9 PLN)
Rotes Gold, 1 x 28.90 PLN (razem: 28.9 PLN)
-
no ja też mam morfologię i mocz co 8 tygodni czyli co 2gą wizytę - ale wyniki zawsze miałam ok i teraz też są ok więc gin twierdzi że częściej nie trzeba - pod koniec ma być częściej podobno
powiedzcie mi a jak wasze żołądki i przepony? bo ja mam chyba z tym problem a nie z twardym brzuchem jak myślałam bo jak leże jest ok a jak staje to jakbym kamień miała tu właśnie w górze - brzuch brzuchem ale bardziej meczy tak wysoko pod biustem więc to chyba chodzi bardziej o żółądek itd -
Hej, witam po weekendzie
My od piątku przyjmujemy znajomych i sami jeździmy po rodzinie. Pogoda coraz lepsza (tzn. deszcz i chłód).
Mój brzuch ostatnio dość mocno urósł. Tak sobie myślę, że jest wielki, ciężki i niewygodnie mi z nim. Rośnie od 7 miesięcy i nie mogę się przyzwyczaić. A do listopada może się powiększyć dwukrotnie, jeśli nie bardziej. Na obecną chwilę wydaje mi się to fizycznie niemożliwe. Chyba pęknę.
Mój mąż ostatnio ni z tego, ni z owego oświadczył, że chyba pora kompletować torbę do szpitalaPrzynajmniej mam pretekst do zakupów. Na razie mało kupiliśmy, bo przez remont ciężko z miejscem. Jakiś postęp jest, bo jedna ściana już wywalona, teraz kolej na drugą - niestety to nośna i proces bardziej skomplikowany.
Oglądam kocyki. Widzę, że większość poluje na minky? Chyba Wam zaufamJak dobrze pójdzie, to dziś zamówię też pieluchy tetrowe i flanelowe, może laktator. Biorę Medela mini electric. Nie mam ochoty próbować z ręcznym.
-
izia wrote:maaartinka największy problem w tych śpiworkach do kładzenie dziecka na boku - jest dosyć niewygodne choćby dlatego że ma napy na ramionach no i samo przekręcenie śpiworka więc dopóki synek była mały ja go dla bezpieczeństwa kładłam jednak na boku - zdarzyło mu się ulać itd wiec byłam spokojniejsza - jak już spał na plecach a tymbardziej jak sie umiał przekręcać to już tylko śpiworek
a ja własnie czytałam ostatnio, żeby nie kłaść maluszków na boku (takich, które nie potrafią sie jeszcze swobodnie obracać), bo z takiej pozycji mogą się łatwo przewrócić na brzuszek i udusić....
Ehhh...im więcej czytam/słucham tym mniej wiem -
Dotty84 wrote:a ja własnie czytałam ostatnio, żeby nie kłaść maluszków na boku (takich, które nie potrafią sie jeszcze swobodnie obracać), bo z takiej pozycji mogą się łatwo przewrócić na brzuszek i udusić....
Ehhh...im więcej czytam/słucham tym mniej wiem
no jak leżą na wznak i się im uleje to tym bardziej stracą oddech.. taki noworodek nie ma szans się obrócić a dla takiego co już wykazuje "jakąś aktywność" to ja miałam http://allegro.pl/bezpieczne-waleczki-do-lozeczka-dla-niemowlat-i4477336036.html do tego poduszka klinxpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Witam, jestem po wynikach i kolejnej wizycie.
Wyniki morfo lepsze, bo wcinam już to mięso i żelazo 2x1.
Wyniki moczu też lepsze, ale jeszcze nie wszystko się wypłukało, mam dalej antybiotyk. Mam dużo pić wody. Chwilkę podejrzeliśmy Małą, leży już inaczej niż w piątek.
Poza tym spojenie zaczyna dokuczać. No i gienek mówi, że ta macica nieco mała, ale ja wiem, jest 2-3 palce nad pępkiem, on mówi, że taka uroda i że dziecko rośnie ale będzie drobne.
Mam 4 kg na plusie.
W nagrodę, że Mała taka dzielna dziś zrobiłam słodkie wafle, bo ja i mąz lubimy, a Mała będzie pewnie fikać po słodkim. Ogólnie dziś długo mi zeszło i jestem padnięta, upał dalej.
Madlen dziękuję za troskę, że się o mnie pytałaś, jesteś KochanaMilaszka, lkc, talia22, Lavendula, Madlen222, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Heheh a mój od kiedy 3tyg skończył na brzuchu spał tylko strony zmieniałam w sensie głowę mu przez sen obracałam a koleżanki już dwie nie dopilnowały i dzieci mają tak zdeformowane głowy jakby bejsbolem ktoś w potylice przywalił z jednej strony... Na boku też Marcelo spał i wcale go nie odbijałam po karmieiu ,bo zasypiał przy cycku ,dlatego tez było najbezpieczniej w takiej pozycji i sobie przez sen czasem odbijał albo i nie, po prostu dobrze łapał cycki i nie połykał powietrza ,nigdy nie zdarzyło się żeby na twarz się obrócił ,no i oczywiście co raz kontrolowałam to w jakiej pozycji śpi
i powiem Wam że właśnie trzeba dzieci kłaść na boku ze wzgledu na to że główka może się odkształcić jak u koleżanek non stop przekrecaly dzieci główkę na jeden bok a teraz co... Ja akurat do tego wielką wagę przywiązywałam i teraz Marcel ma śliczną okrągłą główkę ani jednego "wgniecenia"
a jak się boicie można wałeczków używać ;P także tyle z mojego doświadczenia i obserwacji dzieci innych koleżanek
Viviana no łykaj żelazo ,antybiotyk i na pewno będzie oku mnie też kruszynka będzie pewnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 14:09
Viviana, blue00, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny