Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
no nie ja nospe doraznie biore i ciepły prysznic na twardnienia. Chociaz z Lenka wiecznie na twardym brzuchu byłam i bralam 3 nospy dziennie te forte i nic nie dawalo. Ale nie mialam tez skurczy i jakos dotrwalam.
Powiem Wam szczerze ze dziwie sie ze nie podadza tego leku na F on super rozkurcza ja bralam co 3 godziny w domu z Oliwka i normalnei funkcjonowalam po tym. Moglam sprzatac, chodzic itd. Nie wiem dlazego teraz lekarze męcza tak pacjętki i tylko powoduja ze sie denerwuja. -
nick nieaktualny
-
Biedroneczko: tak kochana zauważyłam że rośnie coraz szybciej
izulka o Jaka masz już dzidzie duża :*biedroneczka1910, izulkaa lubią tę wiadomość
-
Biedroneczko i to właśnie mnie bardzo cieszy że nie znalazł gdzieś w delegacji tylko blisko nas jeszcze w okolicach
-
nick nieaktualny
-
Izulka widzisz jaka Amelka jest juz duza
Wszystko bedzie dobrze!
Co do kredytu, to chyba jest taka zaleznosc: najwieksze szanse para/ malzenstwo bez dziecka, malzenstwo/para z dzieckiem gorzej, no i sam ojciec z dzieckiem bo jego dochod juz dzieli sie na wiecej osobe.
Anet u nas tez maja byc takie masaze itd na ktore bardzo sie ciesze. Ale moj m juz do mnie dzwoni i mowi ze szykuje sie mu wyjazd na 2 dni do Rygi no i nie bylo by go na zajeciach, a ja na to ze to sa zajecia wlasnie z masazami cwiczeniami itd- a on do mnie " no ale ty bys poszla"Jasne i sama bede sobie masowala itd... kurde czasami moj maz wogole nie mysli i sprawia mi wielki zawod.
No nic nic mam nadzieje ze te zajecia uswiadomia mu pewne rzeczy...
Wczoraj tez oblecial mnie strach ze bede sama w domu i zacznie sie porod a on oczywiscie gdzies na wyjezdzie, moj brat w pracy, a poza nimi nie mam tu nikogo tak bliskiego....
izulkaa lubi tę wiadomość
-
aparatka wrote:Ale mnie ta ręka boli
Wogole jakas spuchnieta mam
Aparatka na pewno ja przeciazylas!! Miedzy innymi krawcowe cierpia na zespol ciesni nadgarstka... a teraz jestes zawalona zamowieniami, prawda? -
aaa przypomnialo mi sie ...
Na weselu byla mala Ola (2mczna) i miala wozek Riko Nano - bardzo ladny i fajnie sie prowadzi, rodzice tez sa zadowoleni...
Wiec kolejny wskoczyl na moja listeSajgonara lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdalena ja właśnie też się boje że mojego nie będzie i nie zdąży dojechać.
Tak samo że szkoła rodzenia,nie poszlam bo jego nie ma (zajecia na tygodniu) a sama to przecież bez sensu. Choć on mi mówił, że przecież sama też mogę chodzić... Wrr...faceci -
madalena wczoraj na zajęciach jedna dziewczyna też przyszła bez męża, bo nie mógł tylko z mamą i masowała ją ta kobietka co nam prowadzi zajęcia, więc bez obaw
mój dzięki szkole rodzenia dojrzał do decyzji, że będzie ze mną rodził, do tej pory mówił, że absolutnie nie, nie da rady itd, a teraz jak posłuchał jak to wygląda i jaką ma ważną funkcję to się przekonał i bardzo mnie to cieszy, bo jakoś tak raźniej razem
MadaLena30, mikado, moremi lubią tę wiadomość
-
Anet wiem ze moglabym isc z kims innym ale chce zeby to byl moj maz to on ma mnie masowac itd.
Rowniez mam nadzieje ze moj m po szkole zmieni nastawienie do porodu obecnosci w nim itd... bo jachba juz dojrzalam i chciallabym zeby byl obecny