Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja. W miarę przespana noc, ale jak tylko się obudziłam to od razu brzuch się spina. Poszperalam trochę w necie i ten lek wycofany jest dostępny np w Niemczech pod nazwą Adalat. Podobno w szpitalach też go mają. Jak coś to znajoma weźmie receptę i wykupi u sąsiadów...Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
Tutaj jest taka"tradycja" ze dzieci w piatek popoludniu dostaja slodycze ,a tak przez caly tydzien nic,w piatek mielismy dzemy do konapek w przedszkolu,albo pieklismy razem gofry.W domach w piatek rodzice wspolnie ogladaja bajki z dziecmi i jedza slodycze! A w ciagu tyg dzieci nie dostaja nawet wody z rozcienczonym sokiem tylko maja do wyboru mleko albo wode do piciaCzekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Kitaja własciwie juz gotowe jest i czekam do 4 wrzesnia zeby wysłac zeby bylo na 9.09 bo juz dowiadywalam sie na poczcie jak to zrobić mam
Mój własnie tez chce do Norwegi badz szwecji jechac. A ja jestem anty wyjazdowi. Tylko u nas tez inaczej bo mała ma miec te zabiegi od listopada.
Swoja droga boje sie tych zabiegow i boje sie ze zaczne rodzic bo to 4 dni przed moim terminem bedzie:( -
to ja się pomadrze: fajnie się wychowuje dziecko do czasu aż nie ma kontaktu z innymi dziećmi. Puszcza się bajki które stymulują rozwój. A potem idzie do przedszkola i gdy wszyscy oglądają pony, monster high i Barbie to co zrobisz? Ja zaczęłam też pozwalać choć moim zdaniem to glupiebajki. Po to by wiedziała o czym mówią rówieśnicy. Bo mi rodzice nie pozwalali oglądać filmów wieczorem i bardzo niefajnie czułam się w otoczeniu rówieśników nie wiedząc o czym mowia
haen lubi tę wiadomość
-
dzisiaj reka mniej boli wiec wezme sie za reszte Waszych zamowien i w poniedzialek jzu czesc wysle. Przez ta reke bylam wyłaczona na 2 dni:( co to za cholerstwo bylo to nie wiem ale masakra jakbym miala zbita czy skrecona jakas sie czulam
-
ja nie mówie o jedzeniu tylko słodkiego bo tez swoim na to nie pozwalam. Ale kawałek czekolady czy ciasteczka nie zaszkodzi. U nas słodkie jest tez hmm jak to napisac w nagrode. U nas dziewczynki wiedza ze jak zjedza obiadek to dostana cos słodkiego. Nie musi to byc czekolada ale moze byc ciasteczko, ciasto ktore upieke budyń czy kisiel. Owoców nie traktuje jako słodkie bo daje zawsze po sniadanku i kiedy maja ochote.
-
Moja Oliwia np raz w tygodniu pije coca cole badz pepsi ale to znowu zalecila nam lekarka. Ona ma problemy z wyproznieniem i mimo stosowania leków nic nie pomagalo wkoncu lekarka kazala jej dac cocoa cole i nieuwierzycie ale pomoglo. Jelita zaczeły pracowac prawidlowo.
-
nick nieaktualnyMoodliszka jak miałam tak z lewym bokiem jak mały leżał głową w dół po lewej stronie a teraz jak się przemieścić juz mu leżenie na lewym nie przeszkadza.
Co do gości po porodzie nie chciałabym , żeby przychodzili z dobrymi radami ale jakby mnie nikt nie odwiedził byłoby mi smutno.
Właśnie zrobiłam wycieczkę do lidla i zauważyłam , że więcej czasu mi to zajmuje. Zaczynam się toczyc -
Kazde dziecko jest inne...znajomi maja 2 corki, nawyki zywieniowe takie same itd. jedna powie, ze nie chce czekolady, a jak juz to zje 1 kosteczke, a druga potrafi wyjesc cukier z cukierniczki (nie wierzylam dopoki nie zobaczylam) i kostka czekolady to dla niej nic...
a robienie ze slodyczy owocu zakazanego skutkuje tym, ze dzieci sie rzucaja na slodycze jak sa u kogosCebulka lubi tę wiadomość
-
Moja siostra, lat 19 NIGDY w życiu wody nie piła. Jedyne co pije, to soki, icetea i inne przesłodzone napoje. Z jedzeniem tez u niej kiepsko, z mięsa zje tylko kurczaka. Warzywa dla niej nie istnieją. Z owoców zje truskawki. Co z tego, że jest chuda, skoro tak jak pisała Shibuya nie dostarcza organizmowi wszystkiego. Przy wzroście 160 prawie waży 40kg. Słodkiego je mnóstwo, nie mówiąc już o fast foodach. Nawet nie wiem jak do tego doszło, że jest jaka jest, bo rodzice zawsze dbali, by nie brakowało nam niczego. Ze mną nie mieli takich problemów jeśli chodzi o jedzenie...
-
Zytka gratuluje i trzymam mocnooo kciuki
!!!!!
Haen ach.. wiem doskonale co czujesz i dobrze Cie rozumiem!
Jesli chodzi o pierwsze zajecia w SN, to sa takie bardzo organizacyjne, wiec jesli Twoj M nie zdazy dojechac to sie nie martw. Beda o wiele ciekawsze i wymagajace obecnosci obydwojga, wiec pewnie zdazysz sie wtedy nadenerwowac czy maz dojedzie czy nie
Dzieki Bogu ze jestesmy na tyle mobline do tej pory i mozemy zalatwic wiele spraw...
No nic trzeba sie wziasc w garsc - prawda
Postanowialm zmienic nastawienie, mniej sie denerwowac i bardziej cieszyc danym okresem - bo uwazam ze jest to jak by nie bylo najpiekniejszy okres w zyciu kobiety!
A ze dodatkowo pewne sprawy sie nawarstwily, trudno jakos musze dac sobie rade z hormonami ;P
Mala nie dziwie sie ze poczulas sie zle, mozna powiedziec odtracona bo "nie czulas blusa po bro"...
Perelka masz racje, przynajmniej ja napewno jestem ostatnim czasem placzka strasznamam nadzieje ze to okresowe.
Co do laptopow, tabletow, gier itd... mam podobny stosunek jak wy. Oczywiscie wszytsko w granicach normy, ale nie na zasadzie masz idz zagrajs obie bo mamusia chce mniec chwile spokoju... a bardzo czesto tak to niestety dziala. I tak jak pisze Mala fajnie jest do poki dziecko siedzi w domu, a jak pojdzie do przedszkola/szkoly to widzi u kolezanki najnowszy model iphona itd no i co tez chce- bo nie chce czuc sie gorsza!
Ciezki to orzech- ale damy rade.
Dobra uciekam, jade poogladac kuchnie itd, pozniej spotkanie z kolezankami i wieczorem szkola rodzenia - dam rade
Milego dnia
haen, perelka89 lubią tę wiadomość
-
haen jest dokładnie tak jak mówisz. U nas stoi na stole tace z cukierkami moje dziewczyny wiedza ze jesli maja naprawde juz ochote to po posilku (normalnym) moga sie poczestowac ale jak wpadaja wlasnie tej mojej koleznaki dzieci to pierwsze co nie zdejma butow tylko do tej tacy leca. Ile razy nie zdarza rodzice wejsc i usiasc a oni juz maja calosc zjedzona.
-
Przypomnialo mi sie jak zastanawialam sie co ja bede robic na L4, ze do pracy idac to spotykam sie z ludzmi, musze sie ogarnac, umalowac, wyjsc z domu.....
A teraz zaluje ze nie poszlam wczesniej na zwolnienie
Shibuya moze skonczysz chirurgowShibuya, perelka89 lubią tę wiadomość
-
dostalam odpowiedz z urzedu miasta odnosnie mieszkania komunalnego o ktore sie staram. Nie dostane mieskznaia bo uwaga stac mnei na wynajmowanie a mieszkania sa dla ubogich. No kurwa nie rozumiem tego oni nie beda placic rachunkow bo ich nie bedzie stac a ja chce oplacac regularnie wszystko i co nei bo mam prace i stac mnei wynajac cos. No co za pierdolniety kraj!!!!
-
Bajki Nati oglądała od roku, na zasadach jak u Aparatki. Mimo tego znała bardzo dużo wierszyków i piosenek. Książeczki nosiła tonami aby jej czytać i uwielbiałam zbierać ślimaki. Uważam,że wszystko jest dla dzieci z umiarem.
Słodycze u nas leżą na stole. Czasem jest tak, że Nati musi codziennie coś zjeść słodkiego, a czasem przez miesiąc nie ruszy nic. Nigdy bym nie pozwoliła aby jadła tylko słodkie. Kiedyś nie piła wody, tylko sok jabłkowy lub herbatkę. Teraz tylko woda
Ruchu ma bardzo dużo 4 godz wf. Oraz 5 godz tańca.
Tableta nie ma ale ma komputer i komórkę. Jednak w roku szkolnym może w tygodniu po odróżnieniu lekcji godzinę. Dużo rysuje na komputerze ale i na kartkach.
Wg mnie wszystko jest dla ludzi z umiarem,a to czy dziecko będzie opychac się słodyczami,czy gnic przed tv i komputerem to tylko od nas rodziców zależyZorro, haen, perelka89 lubią tę wiadomość
-
A ja jestem przeciwna dawaniu słodyczy małym dzieciom. Póki im sami nie pokażemy,ze istnieje coś takiego jak lizak, czekolada albo sztuczne napoje, to dziecko samo z siebie nie będzie się tego domagać.
Corka sąsiadów ma roczek, a non stop widzę ją z lizakiem w ustachSzkoda zębów! Moj kuzyn dawał synowi cukierki albo czekoladki jak nie chciał zjeść obiadu
Na pytanie dlaczego to robi odpowiadał,ze chce mu przynajmniej trochę kalorii dostarczyć skoro normalnego jedzenia nie chce tknąć... Bez komentarza
No i w wieku 4lat jego synek miał wszystkie zeby czarne
Rozumiem,ze jak dziecko pójdzie do przedszkola to rówieśnicy na pewno pokażą mu co to słodycze, ale im dłużej się da nie zaznajamiać z tym smakiem, tym lepiejMala_Czarna_89, Shibuya, perelka89, Ona_89' lubią tę wiadomość
Synuś
-
ej no słodkie zamiast normalnego posiłku to lekkie przegięcie. U nas są zachowane 4 posiłki (normalne) i nie ma od tego odstepstwa. Oliwa miala taki okres ze przy obiedzie potrafiła siedziec mi 4 godziny ale nei zastepowalam jej tego posilku czyms innym. Jesli chodzi o słodkie mapoje to ja czesto daje kompocik dziewczynka z roznych owocow nie mam jakis stalych. Ale jak pisalam ze wzgledu na jelita raz w tygodniu coca cole. Wole jej dac raz w tygodniu szklanke coli niz 3 razy dziennie faszerowac lekami ktore i tak guzik daja.
Szkoda mi jej wątroby.
-
zorro dziecko samo w sklepie bedzie widzialo nie musi isc do przedszkola. Juz nei wspomne o reklamach w tv a tez nie jestes w stanie tego uniknac bo i dorosli ogladaja tv czasami wiec mimo woli dojzy taka reklame.