Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny z ubezpieczeniem w PZU to jest tak:
- jeżeli rodzimy naturalnie i nie było wcześniejszych pobytów w szpitalu to za ten pobyt nie dostaniemy kasy.
- jeżeli poród naturalny poprzedzony był wcześniejszymi pobytami związanymi z ciążą to płacą i za ostatni pobyt zakończony porodem
- przy cesarkach płacili bez względu na to czy były poprzednie hospitalizacje.
Chyba nic się nie zmieniło
Ginger z tego co pamiętam u Ciebie będą inne warunki ( lepsze)z racji tego, że jesteś pracownikiem PKO - a Twój pracodawca miał szczególne warunki tzn. odstępstwa od warunków ogólnych.
Standardowo w PZU trzeba mieć minimum 3 dni (czyli 4) w szpitalu - bo inaczej nie zapłaca.haen lubi tę wiadomość
-
Skarb kupienie ciuszków czy innych rzeczy nie spowoduje porodu
A miec podstawowe rzeczy musisz miec tak czy siak.chocby sie wczesniej urodziła to jest duzi wieksza niż wczesniejsza córcia wiec nie ma co porównywać
Buffy chodzi pewnie o ubezpieczenie grupowe z grnerali czy tam pzu.. U nas w pracy bylo grupowe, potem indywidualne jak kto chcial ale ja nie brałam i zaluje troche no ale...za późno juz
Ginger mnie bola te skurcze. Na poczatku bylo samo twardniecie a teraz to bol..dzisiaj w nocy tak się moja wierciła ze skurcze byly jeszcze większe, częstsze i boleśniejsze.. Juz myślałam ze zaczynam rodzicnie dalo sie spać wiec silny bol.
skarb15, moremi lubią tę wiadomość
-
U nas bylo Generali ale trzeba bylo pól roku byc ubezpieczonym żeby za poród kasę dostać.. Stwierdziłam ze mi się nie opłaca. Skladka 50zl byla
Cebulka a co to za infekcja ? Lepiej ci od,tych leków ? Tez je brałam i mi nie pomogły..potem brałam w szpitalu inne ale tez pomogly,na jakies 3 dni ... Teraz biorę monural.. Jedna saszetkę wzięłam ..jeszcze jutro kolejna i ma niby pomoc.. Alr nie czuje poprawy.. Poza tym biorę urosept 3*1 ,..cos czuje ze do porodu nie pozbędę sie tej infekcji..bo juz u mnie to trwa ze 3 miesiące... -
dziewczyny chodzi wam pewnie o bezpieczne przewożenie dziecka?
miałam na myśli koleżankę która mieszkała tuż przy szpitalu, nie miała fotelika (bo i samochodu nie maja) i musiała pożyczać by "wydostać się" z dzieckiem z oddziału. Fakt ze ciężko byłoby weryfikować kto gdzie mieszka. Z drugiej strony posiadanie fotelika nie gwarantuje bezpiecznego przewożenia dziecka.
Mieliśmy iść do biedry a stanęło na e-Tesco. Wiec ja robolam zakupya m ciągle sprzata
I my nic nie dostaniemy z tytułu narodzin. Dobrze że roczny macierzyński jestWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 18:17
-
Mala_Czarna_89 wrote:Po było podle.. Nie lubię tego wpisu
musze sie usprawiedliwic, bo dziewczyny tyle pisaly wczoraj o ciastach, ze nie dalam rady nie zrobic:D
a co ciekawe nigdy nie przepadalam za szarlotka, a tak mnie wzielo, ze nie wytrzymalam i specjalnie szlam po jablka, bo wszytskie inne skladniki mialamMala_Czarna_89, moremi lubią tę wiadomość
-
Boże cud się stał patrzę się na swojego trzezwego malzonka który wrócil z meczu
jestem w pozytywnym szoku
Zaraz was nadrobiebiedroneczka1910, Ona_89', Micia, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Galaretka wrote:To ja tez mam pytanie co do ubezpieczen. Tez mam pracownicze i gdzie mam skladac wniosek o hajs jak sie maly urodzi u pracodawcy czy w pzu? Bo slladke z konta mi pobieraja ale w sumie zadnej umowy nie dostalam z kadr
Ja składam wszystkie wnioski przez internet na stronie PZU. Podajesz tam dane, załączasz dokumenty i w ciągu jednego dnia jest decyzja. Musisz mieć numer polisy pod jaką należysz. W kadrach powinni ci podać. Albo zadzwonić do pzu.