Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Shibuya wrote:Mała ja sobie w ogóle nie wyobrażam co mam tam w środku.. To znaczy wiedząc jak wygląda dziecko powinnam to wiedzieć, jednak nie dociera o mnie że to naprawdę jest dziecko, żywe stworzenie
hehehe, masło maślane, mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzinadgarstki ma mniejsze niż lale mojej Laurki. O paznokciach to już nie wspominam. I te najmniejsze ciuszki takie luźne i podwinięte rękawki hihi, na zdjęciu się duża wydawała, a na żywo taaaka kruszynka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 11:56
Shibuya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZorro dzięki ale myślałam bardziej o takim :
http://www.empik.com/motherhood-otulaczek-motherhood,p1063536244,dziecko-p
i o dziwo w empiku za 4dychy !!! chyba kupie musze porównać z innymi sklepami jeszcze.
Aparatka [email protected] napisz do mniea tak serio to materiały jakie masz mnie interesują na tego motylka i na te poszewki co kiedyś wspominałam i nie daj Boże jakbym jeszcze coś wymyśliła
-
Galaretka wrote:No chce ,ze tak powiem ale miałam ochote na gotowizne czyli ,ze ktos mi podpowie gdzie kupić ,żeby było dobrze
Ja sie zastanawiam nad tym z motherhood:
http://allegro.pl/motherhood-rozek-becik-otulaczek-antykolkowy-hit-i5331529583.html
Sa tez u tego uzytkownika poduszki do karmienia w dobrej cenie...
A jakie poduszki wy kupujecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 12:00
-
Aga - cieszę się, że moja metoda Tobie też pomogła, od kiedy się do tego stosuję
to czuję się spokojniejsza, bo się brzuszek mniej spina
szczęściara ja wzięłam vitmat kokosowo - lateksowyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 12:06
-
nick nieaktualny
-
ja nie czuje mocnych ruchow, tzn. czulam jak byla ulozona poprzecznie...juz bardziej przeciaganie, a przeciez to dopiero 31 tc... mozecie mi wierzyc, ze dla psychiki juz lepsze sa te mocne kopniecia niz takie przeciagniecia...
i bede wdzieczna za kciuki dzis przed 18:) ide na usg 3 trymestru i troche sie stresuje...
Natali Ciebie sie pytaja, czy juz urodzilas, ja slysze na odwrot: to jeszcze duzo czasuMolcia, Micia, Rozmarzona, perelka89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Haen teraz ciągle pytają kiedy rozwiązanie. W ciąży z Nati pytali cały czas ,jeszcze nie urodziłaś? A na porodówkę pojechaliśmy z niedzieli na poniedziałek, a urodziłam w piątek wieczorem. Od środy już tylko od męża i mamy odbierałam telefony
Trzymam kciuki, będzie dobrze -
Natali mnie też co chwilę ktoś pyta, a który miesiąc, a kiedy rodzisz... A jak mowie, ze termin na początek listopada, to wszyscy wielkie oczy, że niemożliwe, bo brzuch taki mały. Ja pierdzielę, jakby wielkość brzucha decydowała o terminie porodu
Aparatka, a ja dalej z niecierpliwością wyczekuję na paczuszkę od Ciebie -
moodliszka wrote:Natali mnie też co chwilę ktoś pyta, a który miesiąc, a kiedy rodzisz... A jak mowie, ze termin na początek listopada, to wszyscy wielkie oczy, że niemożliwe, bo brzuch taki mały. Ja pierdzielę, jakby wielkość brzucha decydowała o terminie porodu
Aparatka, a ja dalej z niecierpliwością wyczekuję na paczuszkę od Ciebie
o to kolejny ulubiony motyw w ciazy...ja jak komus mowie, ze jestem w ciazy i rodze za 2 msc, widze to spojrzenie z niedowierzaniem, gdzie jest brzuch...
I juz nieraz sie przekonalam na wlasnej skorze, ze wielkosc brzucha nie mowi o stopniu zaawansowania ciazy. Najczesciej mam to gdzies, ale zdarza sie dzien, ze mnie to wkurzy i komus sie dostaje wtedy:P -
własnie jeszcze 3 sa gdzies w terenie paczuszki i tez czekam az dojda do Was.
Wogole moj byl na poczcie dzisiaj zapytac sie dlaczego do nas nic nei dochodzi i kazdy jeden list jest odsyłany (jego listy takze z ubezpieczalni) i okazalo sie ze na nasz adrs ktos sobie skrytke wykupil i ze sie dane nei zgadzaly to wszystko odsyłali. Mial dzwonic do właściciela mieskzania to wyjasniac zoaczymy co sie da z tym zrobic. Wiec to jest moze ta przyczyna ze to wsytzsko tak krazy długo????