Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie właśnie teść zalapal,że do terminu miesiąc
i mówi,to mamy mało czasu na remont. Hihihi ja ich uwielbiam. Przed porodem Nati był remont całego mieszkania,tylko łazienka została. Moja teściowa oczywiście stwierdziła,że to nieodpowiedzialne teraz remont robić i jak oni za remont się biorą to ona wyjeżdża. Hehehe myśli że będziemy płakać za nia. Poradzimy sobie i będzie spokojnie.
Dziewczyny trzymajcie się. Kitaja lepiej pojechać dla spokoju. -
ale tu się dzieje dzisiaj
kurczę teraz to ja się kładę i się już nie ruszam, chyba się przeforsowałam - byłam na zakupach, upiekłam ciasto i kurczaka z warzywami na obiad, wyprasowałam ubrania dla małego do szpitala i różki i plecy mnie strasznie teraz napieprzają
-
Zdrowia dla dziewczyn w szpitalach i wytrwalosci.
Kitaja, daj znac jak cos bedziesz wiedziala wiecej.
Perypetii z mezami ciag dalszy -.-
Mezu mial do konca ciazy od tego tygodnia miec same pierwsze zmiany i co?
Ten tydzien ma i mowi do mnie bym urodzila do niedzieli.
Patrze na niego zdziwiona,a on ze ma pozniej nocki zajebiscie.
Pytam dlaczego nocki to oczywiscie jakiegos chlopa baba tez wysoko w ciazy i tamten ma na rano.
Zajebista sprawiedliwosc szkoda tylko,ze sie nie klocil o swoj interes tylko ugodowo do tego podszedl,a tamten typ sie pewnie cieszy.
Niczego sie tak nie boje jak nieobecnosci meza w nocy na ostatku bo za dnia czlowiek jakos sobie rade da.
Co za dzien!Micia lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny w szpitalach nei denewujcie się wszytsko bedzie ok
najwyżej się porodami skończy ale już prawie listopad
Podczytuje od piątku ale ani czasu ani weny nie miałam żeby coś napisać.
Goście byli i pojechali w niedziele jak ja się zmyłam do siostry bo powiedziałam że drugi dzien latac nie bede i niech się mój wykarze jak sobie zaprosił ..;P jak wróciłam to miałam kuchnie ogarniętą przez męża i jestem mu za to wdzięczna... nasprzatałam się w piątek jak głupia a jak zobaczyłam podłoge (dobrze ze jej niemyłam w piątek) to mi rece opadły nie mówiąc o łazience.. ja rozumiem wszytsko ale u kogoś powinno się bardziej uważać a nie lusterko w paście umywalka i ściana pomiedzy też a umywalka w czarne plamy jakby rece po smarach były.. no cuż ogarnełam ;/ dobrze ze to już był ostatni raz na długi długi czas
mnie dalej męczą przykrucze w brzuchu, ale sama już nei wiem skad to i czego.. czasem tak jakby jelita, jakby kolka potem jak na okres co jakiś czas i tak chodze bo jak chodze to nie boli ale wtedy mały ciśnie w dół i też mało przyjemnie.. któraś pisała o oddychaniu.. u mnie brzuch coraz niżej a w tej sprawei nic lepiej.. na plecach zapomnij na prawym boku powoli też lewy cały boli na brzuchu nie można.. a dzisiaj miałam się taka ochotę na brzuchu położyć bo już z bolu nie mogłam.. wiec jak boli to się budze to wc.. co chwile coś.. wogole to chciałabym już żeby mały był z Nami jakoś tak mi tęskno do maluszka.. a wczoraj jak bylismy na spacerze to ogarnał mnie taki błogi spokoj nie wiem jak to opisać i mówie do mojego żeby czasem to nie było tak że spokoj i dobre smaopoczucie a w nocy porod .. ale jeszcze nie
ps. zrobiłam baze - rosół lekki i mi nie smakuje.. czekam na meża zeby sprobował.. -
Oj dziewczyny.. Najgorsze ze nie wiadomo co jest normalne a co nie
Ja tez się niedawno wystraszyłam, bo przy zmianie pozycji czuje moro w majtach..ale wyczytałam na necie,ze jak by to byly wody to by się saczyly leżąc..a ja jak leze to n ie czuje żeby leciało wiec chyba nie toduzo nie bylo bo jakby łyżeczka mala..
-
nie wiem jakie wy miałyście wrazenie ale moj mały też się prawie nie ruszał sobota niedziela.. dopiero od rana dzisiaj dokazuje co jakiś czas. Chciałam wczoraj na IP jechać ale maż mnie przystopował żeby jeszcze poczekać bo przeciesz się rusza a że słabiej to może ma gorszy dzień..
Mała może tak być
Ja mam przeczucie że na wizycie lekarz powie że albo mam leżeć w domu albo do szpitala.. zbyt bardzo mnie wszytsko na dole boli łącznie z udami i spojeniem łonowym najgorzej rano.. -
Zorro wrote:Dziewczyny, niestety L4 należy nam się tylko do daty porodu wyznaczonej wg OM. Ja mam termin na 28.10 i do tego dnia dostałam ostatnie już zwolnienie. Gdy urodzimy wcześniej to trzeba oddać pracodawcy różnicę pomiędzy pobranymi pieniędzmi z L4,a rozpoczętym siłą rzeczy wcześniej macierzyńskim (jezeli bierzemy roczny).
Jezeli urodzimy po terminie to nasza strata- bo juz liczą nam to jako macierzyński. Niesprawiedliwe,ale prawdziwe. Pytałam lekarza, a październikowe dziewczyny potwierdziły...
hmm..mi na ostatniej wizycie lekarz wystawil kolejne zwolnienie na 30 dni (do 15.11) a termin wg OM mam n 13.11 ale i tak rozwiazanie pewnie bedzie wczesniej bo u mnie CC. to czy ja mam tego pilnowac zeby nie zaplacili mi 'za duzo' na zwolnieniu, czy jak zloze dok do ksiegowosci w momencie urodzenia dziecka to oni juz się tym zajmą? -
Anulaa wrote:hmm..mi na ostatniej wizycie lekarz wystawil kolejne zwolnienie na 30 dni (do 15.11) a termin wg OM mam n 13.11 ale i tak rozwiazanie pewnie bedzie wczesniej bo u mnie CC. to czy ja mam tego pilnowac zeby nie zaplacili mi 'za duzo' na zwolnieniu, czy jak zloze dok do ksiegowosci w momencie urodzenia dziecka to oni juz się tym zajmą?
Anulaa lubi tę wiadomość
-
Uwaga: Wanda sie przekrecila glowka w dol
oj bedzie miala charakterek
Leki na nadcisnienie brac i obserwowac.
Zwolnienie mam do dnia porodu i gin.powiedziala, ze odkad jest ten roczny macierzynski, to nie ma zwyczaju wypisywac na zas, bo i tak zaden szpital nie powinien przetrzymywac przenoszonej ciazy...
Mam juz wszystkie badania porobione i moge przyjsc na jakas wizyte lub nie (bo w sumie moze tylko etedy sprawdzic szyjke). Musze sie zastanowic jak to ugryzc... Z 1ej strony chcialabym, zeby w ciagu tych 4 tygodni ktos ocenil szyjke, z 2ej powie, ze dluga, a na nastepny dzien sie skroci, a juz niedlugo ciaza bedzie donoszona.
Wy jak macie wszystkoe badania z krwi i wystawione l4, to bedziecie chodzic jeszcze przed porodem?
I od razu mam pytanie do Shibyui; ja bylam w Babce Medice na usg, czy Ty bylas na konsultacji (czyli badala Cie na fotelu??) i przy okazji zrobila usg, gdzie ocenila wage dziecka?? Moglabys napisac, jaki jest koszt takiej wizyty?perelka89, Rozmarzona, MadaLena30 lubią tę wiadomość