Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiedawno odlaczyli mnie od ktg...kroplowka będzie pewnie.cala noc zchodzic bo ja nie widzę od kilku godzin zmiany. Mieli mnie przenieś na patologie ale malemu tachykardia w zapisie wyszla wiec zostajemy na przed porodowym.
MadaLena dziekina razie wszyscy mili
-
nick nieaktualnyZa zgodą Aparatki:Jestem po cc szybkim. Mala 3140 g 52cm
haen, Mala_Czarna_89, Nymeria, Cebulka, Paaula84, izulkaa, Shibuya, Rozmarzona, mikado, Kitaja, justa1234, Zorro, natali101, agulla03, moremi, MadaLena30, szczesciara25, Ginger84, monia35, Molcia, Anulaa, Ona_89', perelka89, biedroneczka1910, Aga_502, MW26, Micia, lula.91, Sajgonara lubią tę wiadomość
-
Buffy wrote:Za zgodą Aparatki:Jestem po cc szybkim. Mala 3140 g 52cm
Dzieki Buffy, cos tak mi sie zdawalo, ze pewnie jakies przygody sie wtdarzyly.
Mam nadzieje, ze u nich wszystko oki.
Rozmarzona nie spij, bo sie tu dzieje u nas:)!!Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
To która wygrała konkurs aparatki
??
Właśnie doczytałam was, położyłam się i zaraz padne bo dziś dużo wrażeń. Ja też zaczynam i kończę dzień z naszym forumno i w miarę możliwości w dzień ogarniam
Dziś w ogóle nie wiem jak przypomniało mi się że bilety w tani wtorek zarezerwowałam na marsjanina w Heliosiei z biegu polecielismy, wszystko było ok, młody tancowal cały seans ale pod koniec tak dogrzali że myślałam że wyparuje z gorącą i ciśnienie mi skoczy... Nogi mi spuchly... Ale jakoś wytrzymałam, a chce jeszcze przed porodem iść na spectre i kosoglosa ciekawe czy mati poczeka
QRWA w ogóle co mnie ..uj dziś wkurzyl...
Jedziemy z mężem do wioski obok po karuzelke dla małego, pierwszy raz w tej wsi i jadę powoli rozglądam się i skręciłam w prawo a debil trabi (jak bym nie mogła sobie skręcić) więc zjechali na bok, pokazuje mu środkowy palec i otwieram okno więc on też i jazda drze na mnie ryja... Zaczęłam delikatnie ale to był taki burak że obluzgalam jak szmate w końcu a mąż prawie do niego wysiadł, jeszcze jego strabili bo zatarasowal drogę... No ale hormony zadziałały i ja w ryk... A po karuzele trzeba iść a ja oczy czerwone, przeszłam się chwilę, i przeszło troszkę wchodzimy do babki. Patrzę że super ta karuzelka ona chce włączyć nie działa więc otworzyła miejsce na baterie a one się rozlaly... Hormony.... Rykw końcu babka mówi że jej głupio że przed wystawieniem patrzyła i działało i że daje nam ja za darmo jak sobie naprawimy to nasze
Oczywiście mąż ogarnął temat i mamy za darmo zajebista karuzele
jeszcze o KFC zachaczylam na poprawę humoru
-
Aparatka gratulacje! Mam nadzieję, że z wami wszystko dobrze i jak nabierzesz sił to do nas się odezwiesz.
Przepraszam, że tak produkuje posty ale z tel tak prościej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 01:21
Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
haen wrote:Cebulka czy Ty nie obstawialas jakos 20-21 na rozwiazanie Aparatki w zabawie, ktora sama zainicjowala?
Uwaga dziewczyny, czarownica na pokladzie!!
W każdym,razie na pewno pisałam ze po 20 stym,sie zacznie u nas i ktos urodziWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 05:03
perelka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry
I po spaniumyslalam, ze nie zasnę bo zgagę miałam. Ale drugi kubek mięty i jakos sie uspokoiło. Obudziłam sie na siku i koniec, oczy jak 5zl!
Aparatka gratulacje!
Zaczelam 38 tc, od dzis juz niunia jest donoszona. Uff. Równo za tydzien cesarka i obym dotrwała, bo po dzisiejszych skurczach to sama zwątpiłamna szczescie przeszło i cisza. Oby tak dalej.
Na pocieszenie mąż też nie śpi, wystraszył sie chlopina skurczy i juz buty chciał zakładać, wariat. Oj to by było za prosteale zasnąć z wrażenia nie moze
i tak se gadamy o dupe maryni...
Zjadłabym cos a musze poczekać do 7-mejto prawie 3h!!!! Ja tez ostatnio apetyt mam kolosalny, cały czas bym cos wciągała ale nie moge z ta cholerą cukrzyca, przerąbane
-
Haen jestem,jestem! P
Przywolalas mnie duchowo,ale dlaczego o tak niewygodnej do usniecia porze!
Moja dusza pewnie chciala wczesniej wstac,ale cialo nie pozwalalo hihi
Gratulacje Aparatka kolejnego dzidziusia
Sama sie dzisiaj zastanawialam czy cos sie nie rozkreci bo brzuch mnie pobolewal i sie napinal,ale troche bolesniej niz zwykle bo mala sie wiercila.
Pierwsza mysl to "jak ma sie zaczac to do godziny 5 poki Mezu w domu".
Wszystko sie jednak unormowalo i dalej nudne czekanie na ten moment
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 05:26
perelka89 lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
I sie zaczal poranny bazarek na listopadowkach hihi
Beebs, moj tez jak wstal i wbil do pokoju spojrzal,ze nie spie to pierwsze co pyta "co rodzimy?".
Juz mnie wkurza to kiedy rodzimy i czy rodzimy hihi
No prosze jak sie facetom na koniec pala wrotki do tych porodowWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 05:31
Jestes juz z nami -
nick nieaktualny