Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurde z tymi ruchami! Tez mam liczyć ale jak mój syn wariował pól nocy a teRaz śpi albo sie przeciągnie delikatnie albo nie. Dla mnie zawsze ważne bylo ,ze się rusza...czuje sie przez to oblozona mega odpowiedzialnością
Shibuya lubi tę wiadomość
-
Galaretka mam to samo z tymi ruchami. Ruszal sie to uznawalam, ze ok. A jak pobylam 5 dni w szzpitalu to ich sprawdzanie ruchow i co 2 godz. tetna jakos zestresowalo
. Chyba musze odkurzyc swoj detektor
. Musze przyznac ze polozne i lekarze bardzo mili moze jedna lekarka troche mniej
.
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Jadę do domu dziewczęta
Szkoda ze w dwupaku bo będę się denerwowac teraz każdym skurczemperelka89, Micia, haen, MadaLena30, Molcia, Shibuya, Paolka_25, Galaretka, Nymeria, Mala_Czarna_89, szczesciara25, Kitaja, MW26, moremi lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja mam tak samo z ruchami Młodego. Jak śpi to popadam w paranoję czy wszystko z nim OK, jak buszuje, to rozmyślam czy nie za bardzo tańcuje mi brzuch.
Pocieszam się,że juz w śr kładę się do szpitala i będziemy nadzorowaniMW26, moremi lubią tę wiadomość
Synuś
-
Micia wrote:Dzieki dziewczyny
.
Wychodze. Lekarz powiedzial, ze jak teraz cos sie zacznie w domu to dzidzius juz bezpieczny bo 36 tydz. skonczony
, bo licza wedlug OM. Tylko kazali nadzorowac ruchy zeby nie bylo za malo albo zbyt gwaltowne.
Kurcze, co to znaczy zbyt gwaltowne ruchy? U mnie msly czasami tak mocno sie wygina ze az sama podskakuje jak mi zasadzi kopniaka znienacka...i guzy na brzuchu sie robia od tych kopniakow;)
Ja tez licze ruchy, musze oznaczać w tabeli o ktorej godzinie poczulam 10ty ruch, zaczynajac od godziny 9.
-
Zorro wrote:Dziewczyny, ja mam tak samo z ruchami Młodego. Jak śpi to popadam w paranoję czy wszystko z nim OK, jak buszuje, to rozmyślam czy nie za bardzo tańcuje mi brzuch.
Pocieszam się,że juz w śr kładę się do szpitala i będziemy nadzorowania Buffy już we wtorek będzie miała Leona przy sobie
Zorro lubi tę wiadomość
-
Dobry:)
Dobrze ze juz wychodzicie do domku, nie ma to jak u siebie w lozku. A Shibuya wyszla ze szpitala bo chyba przeczylam jesli tak.?
Dziewczyny ja juz zglupialam lepiej jak wpierw odejda wody czy skurcze sie pojawia... chyba wody prawda?
Ja narazie nie mysle o porodzie... mysle o tym zeby sie wprowadzic ogarnac przygotowac wszystko naa przyjscie Hani... i z takich zlotych mysli meza ..mowie mu ze marze o spokoju o tym zeby moc delektowac sie i orpoczac przez jakis tydz./2tyg... a on do mnie Kochanie w pon. Wyjezdzam bedziesz miala spokoj!!!
Wrrrrr kur.. ja nie o tym ja wlasnie o tym zeby posprzatac sie wprowadzic zrobic pranie i czekac spkojnie na porod... a ci faceci to wogole nie mysla czasami!!! Mysla ze oni sa pepkiem swiata, ach gdyby mezowie mieli myslenie jak kobiety to byly by odealne zwiazki
Panownie wnosza moja kuchnie ... ahhh sama jestem ciekawa jaki bedzie efekt ... maz oczywiscie mial miec wolne i ich pilnowac ale ze wyjezdza w pon. To dzis musi cos jeszcze zrobic...obiecal ze bedzie za 2 godz co dla mnie znaczy conajmniej 4 ..... -
Dobry dzień
obudziłam się ale będzie dziś leniwy dzień
Rozmarzona widzę poruszasz tutaj bardzo zbereźne tematy nt. Ginekologów i wgl.?
Mój gin bardzo fajny, delikatny nawet po pobycie w szpitalu pytał czy inni mnie delikatnie badali. I studencików też było z 10 :p ale niech się patrzą co mi tam, nie mydło nie zmydli się
Kitaja mamy odwrotnie, ja się martwię że mnie zadręczą pomocą a Ty się martwisz, że nie będzie miał Ci kto pomóc.
Micia super, że wychodzisz! W domu to w domu, wiadomo.
A co do wód to ja też sama nie wiem... Niby mówią, że uczucie jak by się posiusiało... Stąd moje pytanie, to wtedy też mam uczucie że pęcherz robi się pusty? Ostatnio na kibelku zrobiłam już siusiu i nagle taki nacisk i jeszcze,i jeszcze leciało ale czułam taki nacisk na pęcherz.
Ale mi Adaś żebra bombardujePaolka _25 -
hej dzie3czyny
dawno nie pisałam, bo nie mam czasu od pojawienia się Małej.
Urodziłam Natalie na początku października przez cc. Na Patologii ciąży leżałam tydzień w oczekiwaniu na rozwój sytuacji na korytarzu. W czwartek po badaniu odszedł mi czop i pojawły się duże skurcze ponad normę (0 objawów i bólów). Rano też podjęli decyzję o cc. W piątek rano pojechałam na zimną salę, aż się trzęsłam i zrobili zabieg. Na porodówce leżałam na korytarzu, bo nie było miejsca. Takiego tłoku dawno nie było, bo sporo dziewczyn nie mieściło się na oddziale. Leżenia na korytarzu nie wspominam źle, gorzej że nie ma intymności i trzeba korzystać z wc u kogoś w pokoju
A zakucie znieczulenia w kręgosłup bolało mnie jak nie wiem. Skurczy nie odczuwałam w ogóle, jeszcze welflon mi źle wbili i musieli zmieniać na sali operacyjnej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 10:34
Ona_89' lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Izulka dobrze, że dzidzia jeszcze posiedzi w brzuszku, wiem, że na tym etapie jest już bezpiecznie, ale jeszcze lepiej jest w terminie urodzić
Malgo właśnie takie sytuacje są nie do pomyślenia, rozumiem wiele, że nie ma znieczulenia, że nie zawsze jest to takie piękne, że boli, ale kurna leżeć po porodzie na korytarzu? to jest chore i powinno być zakazane, notorycznie się to dzieje, czemu więc nie powiększą oddziałów?
dobrze, że jest to już za tobą i cieszysz się Małą w domku, dochodzisz już do siebie? -
Spania w tej ciazy to ja juz chyba nie zaznam.
Jak juz udalo sie usnac po przebojach nocnych to lada moment znowu bol mega w pachwinie, okropne uczucie.
Ja to jednak wolalabym za dnia urodzic bo w nocy to czlowiek jakos bardziej zestresowany jak cos zaczyna sie dziac i dwa razy mocniej boli
Micia i Izulka, super ze Was wypuszczaja do domku
Ginger, no naprawde dzielimy sie ostatnio dolegliwosciami
Musze na nowo zaczac brac magnez bo przestalam niepotrzebnie,a moze to cos pomoze.
Paolka, Mala zaczela ciekawy temat o ginach no to wyobraznia mi poszla i sama sie zaczelam nad pewnymi kwestiami zastanawiac
Tutaj to norma takie zberezne tematy, nie pierwsze i nie ostatnie.
Perelka, powodzenia na wizycie i odezwij sie jak bedziesz juz po
Madzia, faceci maja swoj sposob przetwarzania pewnych informacjiizulkaa, Micia, perelka89, moremi lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami