X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 23 października 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktg wykazało skurcze., niektóre nawet silne ale najwyżej wrócę :P

    A i mam termin cc ! 13.11 :) piatek 13 go jeah! Chociaz wątpię ze dotrwam ale niech bedzie :P a wiecie co najgorsze , ze nawer ze man term a np zaczne rodzic wczesniej to nie gwarantuja miejsca I moga odeslac gdzie indziej.

    Molcia, mikado, Anulaa, moremi lubią tę wiadomość

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 23 października 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmarzona ja biorę cały czas a mimo to bolało ale dziś juz prawie nie czuje;)

    Malgo Gratuluję córeczki;) wstaw nam jakaś fotkę;)

    Izulka fajnie ze do domku. Tam na spokojnie poczekasz na ten moment;)

    Shibuya tylko nie przesadzaj z ta organizacja sobie czasu;)

    izulkaa lubi tę wiadomość

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 23 października 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buffy a tobie zazdroszczę tego wtorku;)

    Jeśli chodzi o ruchy to tez mnie to wkurza nie rusza się źle daje czadu tez źle. Stresuje mnie to okropnie dlatego już bym chciała mieć to za sobą

    A we wtorek jest podobno pełnia to może jeszcze jakieś porody się posypia?

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • malgo86 Autorytet
    Postów: 431 334

    Wysłany: 23 października 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolka_25 wrote:
    Witaj Małogo ;-) gratuluję córeczki :-) ale pewnie teraz jak patrzysz na ten cud to zapominasz o wszystkich niedogodnościach? Długo byłyście w szpitalu? Jak Natalcia? Duża się urodziła?
    Po cc byłam tylko 2 doby i wyganiali do domu. Jeszcze w szpitalu dostałam depresji poporodowej, głównie przez brakpokarmu. Zadręczałam się, że skoro nie mam pokarmu jestem złą matką. Jeszcze byłam strasznie płaczliwa i nie umiałam nakarmić małej butelką, bo ciągle mi zasypiała. Teraz karmię bez problemu, kupki ma wodniste ale podobno to normalne. Mój mąż bradzo mi pomaga kąpie małą, przebiera, smaruje kremami, wstaje w nocy jak trzeba. Mała nie umie spać sama w łóżeczku, tlko z nami.
    Mam czasem nerwa na małą, ale to wszystko mija. Czasem myślę, że nie załużyłam na bycie matką, bo skoro sie denerwuje na małe dziecko to nią nie powinnam być. Są wady i zalety, nie umiem być blisko z dzieckiem i okazać aż takiej czułości

    Anet, ja szybko doszłam do siebie w ciąglu pierwszego tygodnia schudłam ok. 11 kg i mam nawet płaski brzuch.W ciąży przytyłam tylko 13 kg, a do wagi dostało 3 :) Muszę tylko uważać na szew, bo mam zgrubienia i muszę przykładać rozpłaszczoną kapustę. Spodnie mi spadają, bo rozmiary się zmieniły. Rozstępów mam bardzo mało, ale wyblekną i nie są widoczne. Inni mają większe, u koleżanki z oddziału widziałam cały brzuch w sporych rozstępach. Piersi mam spore i to dla mnie wada. Nie lubię takiego biustu. Nie mogę sie doczekać spacerów z wózkiem i ładnej jesiennej pogody.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 10:53

    Natalka <3 już jest na świecie
    36rv4zp.png
  • Micia Autorytet
    Postów: 789 1107

    Wysłany: 23 października 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulaa ja mialam taka karteczke, ze jak ruchy sie zmniejsza o 50% przez kilka dni. Badz zacznie byc zwiekszona liczba zbyt gwaltownych ruchow. Mialam w szpitalu liczyc ruchy przez 30 min. O godz9, 17,19 badz o innych trzech godzinach aktywnosci mojego dzidziusia. Dzieki yemu wychodzila srednia. Moj dzidzius ma tez gwaltowne ruchy ale On juz tak ma. A kazde dziecko jest inne. Moj lekarz mowil ze jak w ciagu calego dnua zaniepokoi mnie brak ruchow to na ip. Lepiej 3 razy podjechac zrobia KTG i puszcza. Ciezka sprawa z ruchami pozostaje kierowac sie intuicja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 10:55

    w4sqyx8djdwls2n9.png
    mhsvupjy8yin3yzi.png
    ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud <3
    [*] 26.03.2014 - 9 tc
  • Nymeria Autorytet
    Postów: 1199 804

    Wysłany: 23 października 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgo gratulacje córeczki :-) teraz już karmisz piersią czy mlekiem sztucznym?? Dobrze że mąż pomaga od tego jest. Spędzają dużo czasu z małą to się przyzwyczaisz i samopoczucie będzie lepsze. Trzymajcie się ciepło :-D

    Ja jeszcze w łóżku, mój mąż ostro śpi chyba grał wczoraj do szóstej nad ranem...

    Jakieś śniadanko muszę zrobić i zabierać się do roboty ;-)

    Dobrze że wychodzicie już z tych szpitali, nie ma co tam się męczyć za długo jak nic groźnego się nie dzieje. Listopad już tuż tuż jeszcze tydzień i otwieramy worek mikołaja :-P

    Oo suwaczek mam na końcu :-o

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 10:58

    Mala_Czarna_89, Kitaja, moremi lubią tę wiadomość

    201511211678.png
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 23 października 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja. Gratuluję narodzin Natalki.
    Dziewczyny cieszę się że wychodzicie do domu.

    Ja wczoraj zrobiłam 4 prania malutkiej,a dziś zostały ostatnie dwa.
    Prasowanie jutro i w niedzielę.

    Noc średnia,bo budzilam się często. Za to rano podnieść się nie mogłam.

    Nati niby bez temperatury ale coś marudzi,że boli wszystko.

    Ja biorę się za lepienie. Troszkę pracy manualnej

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 października 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Micia, Izulka, fajnie że wychodzicie ze szpitali, weekend w domu :)

    Malgo gratulujemy córeczki :)

    Co do wód- u mnie chlustnęły, to tak jakby się posiusiać i nie umieć tego zatrzymać (bo kobieta podświadomi jednak próbuje to zatrzymać), wcześniej poprzedziły to dwa silne skurcze. Ale choć myślałam, że wszystko wyleciało, to dupa.. ubrałam dżinsy ciążowe, tą wielką podpaskę i pojechałam do szpitala (10min drogi), zanim dojechałam, to spodnie miałam całe zalane- od sączenia się wód, więc sądzę, że nie da się przegapić nawet sączenia.
    Dziewczyny, obawiacie się, że nie zauważycie, że coś się dzieje, ale marzenie ściętej głowy :D :D szybkie 15minutowe porody to jeden na milion, nacierpimy saię swoje, zanim dzidzia pojawi się na świecie ;)

    Dzwoni mój:
    m: może dziś urodzisz, tak koło 20?
    a: przecież od 3 jesteś na nogach, będziesz zmęczony
    m: aaaa zapomniałem, że mam rodzić z tobą. ale spoko, tobie to szybko idzie

    ....

    Potraktował to jak wyjście na zakupy.
    A ja jestem dziś sfrustrowana, bo kolejny dzień i nic się nie dzieje :( już mi się nie chce sprzątać, gotować, no nic!

    Micia, izulkaa, Ona_89', moremi lubią tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • szczesciara25 Autorytet
    Postów: 807 442

    Wysłany: 23 października 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny a ja wstawalam dwa razy na siku raz drozdzoeke jadlam i teraz się obudzilam mega wyspana;)
    Nie wiem co się dzieje ale od dwóch dni mój Adaś mniej ruchliwy ... Teraz go obudzilam poruszał się z trzy razy w brzuchu i koniec
    a ją dziś będę sprzątac całą łazienkę ;D

    f2w3rjjgoscryrqn.png
  • malgo86 Autorytet
    Postów: 431 334

    Wysłany: 23 października 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz karmię tylko piersią i nie żałuję. Dokarmiałam mm, ale położna mi zakazała zewzględu na to że dziecko jest przyzwyczajone tylko do sutka. Przy mm inaczej układa języczek i po przystaweniu do piersi kaleczy sutki. A nie martwie się wklęsłymi sutkami, dziecko wyciągnie, sama jestem przykładem
    I po porodzie zabierzcie dużą ilość podkładów, bo sporo się krwawi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 11:08

    Nymeria, Mala_Czarna_89, moremi lubią tę wiadomość

    Natalka <3 już jest na świecie
    36rv4zp.png
  • Nymeria Autorytet
    Postów: 1199 804

    Wysłany: 23 października 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no widzisz, wszystko dobrze się układa :-) ciągle powtarzam, że nie ma czegoś takiego jak brak pokarmu, wytrwale trzeba działać i się pojawi. Wklesle sutki też nie problem.

    Oj zazdraszczam wam już tych maluszków.

    Wczoraj pierwszy raz powiedziałam do męża że już jestem gotowa żeby matek był już nami :-)

    moremi lubi tę wiadomość

    201511211678.png
  • haen Autorytet
    Postów: 2003 1602

    Wysłany: 23 października 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz nadrobie, ale najpierw co ze mna:
    lekarz z Ip stwierdzil nadcisnienie. Mam zwiekszyc dawke lekow, pomiar 4x dziennie.
    Ktg dobre (tzn.ja brak skurczy, praca serduszka dziecka dobra).
    Pobrali siuski i krew, gestozy nie mam.
    W zwiazky z nadcisnieniem mam stawic sie na kolejne ktg w pon (i tam juz pewnie bedzie szybciej, bo dzis przez pobranie krwi trwlalp dluzej) i bede miec kontrolnie wykonywane usg i ktg (opcja na teraz 1x w tygodniu).
    Mam sie nastawic, ze najpozniej w dniu porodu bede hospitalizowana, co daje mi nadzieje, ze na porod bede jechala z np.patologii ciazy, a nie z domu, a tym samym porod odbedzie sie w tym konkretnym szpitalu. Jednoczesnie boje sie pobytu w szpitalu, tego nadcisnienia itd. i jak to sie potoczy ostatecznie i skoro sie nastawiam na pobyt tam i rodzenie, ze cos sie wysypie i w ostatniej chwili cos sie zmieni.
    Dzieki za wszystkie kciuki, wielkie dzieki:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 11:13

    perelka89, Mala_Czarna_89, Kitaja, Nymeria, Rozmarzona, MadaLena30, moremi lubią tę wiadomość

    3i49j48aw0dpg1bk.png
  • Nymeria Autorytet
    Postów: 1199 804

    Wysłany: 23 października 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh wiecie co sobie wczoraj pomyślałam jak prasowalam te małe ciuszki??

    Jak byłam mała i bawiłam się lalkami to najlepsze było ich przebieranie :-P a teraz będę mogła przebierać swoje dziecko w te wszystkie ciuszki co mam huraaaaa co za radocha :-P

    Micia, Anulaa, moremi lubią tę wiadomość

    201511211678.png
  • MadaLena30 Autorytet
    Postów: 1093 975

    Wysłany: 23 października 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolka_25 wrote:
    Izulkaa cieszę się, że Wy też wracacie do domku.
    Madalena a Ciebie podziwiam, wszystko na Twojej głowie, jak Ty to ogarniasz?
    No ale my kobietki musimy być twarde i ze wszystkim sobie radzić. ;-)

    Paolka sama sie zastanawiam, ale to chyba Hania daje mi tyle sily!!

    Nie powiem ze daje rade bo czasami juz nie mam sily i mam zal do meza ( ktory zawsze byl przyzwyczajony ze to ja w naszym zwiazku bylam ta osoba bardziej decyzyjna).

    Dzis tez do mamy mam zal, miala mi poprac ubranka malej i mialam przywiesc juz gotowe tutaj, ale biedna nie zdazyla do tej pory bo uwaga Pani do mycia okien przyszla i musiala jej firanki przygotowac, no i tyle ma zajec po pracy... i ciagle mi powtarza ze zdaze!
    Wygarnelam jej - wiem ze nie powinnam bo to mama i jestem bardzo zdziwiona takim zachowaniem bo nigdy bym nie pomyslala! Ale coz... Dam rade, w niedziele Brat mi wszystko przywiezie, a pralke maz zamontuje w sobote/niedziele...

    Coreczka <3 - 13.07.15 - 379g , 24.08.15 -1033g, 07.10.15 - 2173 g
    gannyx8d1p2ldx6e.png
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 560

    Wysłany: 23 października 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zasypiam na siedząco... w nocy spałam dośc dobrze, ale jak maz do pracy pojechał to zasnac nie mogłam bo jak nie jedna to druga dziurka w nosie zatkana.. wiec wstałam ogarnełam kuchnie podszykowałam obiad ogarnełam się i wyszłam z psem.. tam mnie jakas baba (świadek Jehowy) złapała a wszytsko przez mojego psa bo ona z dzieckiem była no i ta mała zaczeła się z moim psem bawić a ta mi pierdzieli coś o porodach ciezkich że dzieci jak duże to się mogą zakleszczyć ze z niedotlenieniem urodzić itp. potem zaczeła coś o sensie życia mówić i o Bogu i jak już wyciągneła ulotki to ja mówie ahaaaaa to o to tu chodzi.. no wiec wyłaczyłam słuchanie czasme jej coś powiedziałam zajełam się psem żeby tej małej nie ugryzła bo ta ją za ogon ciągneła. a na koniec zaczynała mówić że ludzie się modlić nie potrafią i wyciaga kolejną broszurke chciaała mi je wcisnac podziekowałam zabrałam psa i poszłam do domu.. usiadłam i chyba się położe padam z nóg.. i plecy siadaja..

    Malgo Gratuluje córeczki ;)

    co do ruchów to ja też nie wiem które są dobre które złe.. mój czasem się potrafi cały dzien nie ruszac to co? wtedy na IP? lekarz w zaleceniach też napisał żeby zgłosić się na IP w razie osłabienia lub wzmożenia ruchów dziecka.. to teraz sie bede denerwować..

    nie wiem co jeszcze miałam napisać.. ide się położyć..

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • moodliszka Autorytet
    Postów: 1378 1079

    Wysłany: 23 października 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie senna jestem dzisiaj.. Ciągle bym spała. I jak zasnę, to śpię tak mocno, że normalne sny mam. Masakra. Nigdy tak nie miałam.

    moremi lubi tę wiadomość

    3jgx43r8lgh2k5cp.png
    relgi09k4uko2l5e.png
  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 23 października 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie może wyspie w końcu w domu :P

    Micia lubi tę wiadomość

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 23 października 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikado mi pare tygodni temu odwiedzili Jachowi,nie mam nic przeciwko im,bo jestem bardzo tolerancyjna,ale tego dnia akurat bylam po burzy hormonow,zaryczana i w ogole nie ogarnieta z rozmazanym makijazem,jak otworzylam im drzwi i zobaczyli mnie taka jeszcze z brzuchem i wrzeszczcym yorkiem mieli ochote uciec, bo popatrzeli tylko na siebie i nagle jeden zaczal mnie pytac czy ja wiem "co to jest byc jechowym" to mu odpowiedzialam,ze w czasach internetu jak bede chciala to poszukam u wujka Google a teraz nie mam czasu rozmawiac Panowie z ulga w oczach odeszli ;-)

    mikado, moremi lubią tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 23 października 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Modliszka moze organizm nabiera sil przed porodem ?;-)

    moodliszka lubi tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 23 października 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moje dziecię zażyczylo sobie nockę u dziadków i tak jutro jedzie do nich na noc. Więc ja od razu wprosilam się na niedzielny obiad ;) wolna niedziela od garow:)

    Kitaja, moremi lubią tę wiadomość

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
‹‹ 1667 1668 1669 1670 1671 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ