Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
haen wrote:Molcia ja mam Medeli Purelan (dosc drogi i trudno dostepny), w pazdziernikowym watku pojawila sie nazwa A-pectus (tez 100% lanoliny), takze gdybym nie kupila Medeli, to tego Pectusa bym sprobowaka, bo nue trzeba zmywac do karmienia (100% lanoliny).
No i na SR polecali wlasne mleko.
Ja z kolei sie zastanawiam nad tymi kapturkami czy inna nazwa nakladki do karmienia. Ponoc ochrania troche brodawki, tylko ze dziecko sie przyzwyczaja do jedzenia przez nie i tak nie wiem.
Ginger pisala, ze gdyby nie te nakladki nue dalaby rady karmic piersia.
Ja kupilam a - pectus bo nie bylo medeli, wiec wam moge ocene wystawic za jakis czas
co do kapturkow, tez slyszalam ze dziecko sie przyzwyczaja i ciezko pozniej z karmieniem zawsze je musisz miec przy sobie wyparzac itd.. warto sprobowac bez - moze okazac sie ze Twoje brodawki sa idealne dla Wandy
Moja polozna po ocenie wzrokowej stwierdzila zebym nie kupowala ich nawet... -
Mała, jesteś moim guru
normalnie szybka jak błyskawica!!! Widzisz, 3000 lajków i Nadusia na świecie
gratulacje Kochana!!!!
Dla Ciebie Ginger również gratulacje!:*
Kochane nasze dzielne Mamusieaż znowu zachciało mi się rodzić
Mala_Czarna_89, olimama, MadaLena30 lubią tę wiadomość
-
Gdy jechaliśmy do szpitala ( 1,5h po rozpoczęciu skurczów tacy luzacy
) skurcze były co 4 minuty. Bolały konkretnie (szok). Jak mnie zbadala i powiedziała ze na 2 palce to mi się płakać chciało. Dostałam sale z wanna piłkami toaleta jednoosobowa. I wredna położna. Skurcze cały czas co 4 minuty ale jakie! Zle było na leżąco siedząco chodząco wszystko zle. Do tego chciało mi się wymiotować, kupkę i zemdleć. Zastanawiałam się czemu nie zalatwilam sobie cesarki (dobra bólu wam oszczędzę) o 9 zbadala mnie: 7cm mówiła ze szybko i super idzie. Sama zapytałam o lewatywę bo ciągle nie umiałam się załatwić i bałam się ze zrobię coś w trakcie
a ona ze nie bedziemy robic "bo nie". Świetnie. aha wody nie odeszły wcale za to odchodził czop (to co w domu to chyba nie był czop
) coraz bardziej krwisty. Powiedziała ze mam nie przec bo jeszcze jest trochę szyjki a Nadia parla w dół.
W końcu lampy, sprzęt i mówi do mnie ze jak dam z siebie wszystko to pójdzie szybko bo widzi główkę. No to Anna dala czadujak przy Laurze mi mówili ze za słabo pre tak teraz były zachwycone. Rzy pierwszym parciu poszly wody.Nagle skurcze nam uciekły tzn były dłuższe przerwy ale na 4 partym wypchnelam Nadie. Trzeba było naciac ale to nic. Nie krzyczałam wcale paraaaam!
za to nie umiałam urodzić łożyska heh. Trochę się nameczylysmy. I szycie mimo znieczulenia tak mnie bolało że masakra. Ale to wszystko juz historia jejku nie mogę uwierzyć ze to juzżeby było śmiesznie to zachwycały się jakie "piękne mam łożysko" a wczoraj słyszałam ze stare
Trzęsło mnie potem z zimna cholernie ale dostałam Nadulkę która wygląda jak Laura po porodzie i robi minki jak Laura teraz. Jak zaczynała marudzić to uspakajalo ja jak tylko się odezwalam. Przez kilka minut miałyśmy problem ze złapaniem piersi ale była chętna szukała Buzkano i potem ciągnęła do bólu
cudo nad cudami życzę wam by poszło równie sprawnie warto było przerwać te 9 miesięcy! Teraz wzieli ja na szczepienie i juz tesknie
Ps. Widzę swój wzgórek lonowyi mam krwiaczek na krwiaczku od tego parcia na twarzy jakbym była cala w piegach
izulkaa, MW26, Rozmarzona, biedroneczka1910, Shibuya, mikado, Cebulka, szczesciara25, Zorro, moremi, Kitaja, olimama, Ona_89', perelka89, natali101, lula.91, MadaLena30, monia35, Rajska, Nymeria lubią tę wiadomość
-
O ja Cie Malej sie wyslalo kilka razy posta
Kurcze,ale przezycia sama az sie juz doczekac nie moge tych emocji.
Moze nie bolu i strachu,ale tej radosci na koniec.
Ginger Kochana tak jak Ci pisalam najszczersze gratulacje i wypoczywaj Kochana ze Szkrabkiem w ramionach bo Ci sie nalezy po tak dlugich bojach :*!
Niesamowite jak to wszystko zaczyna postepowac u listopadowek.
Madzia, a w takim razie rozumiem bo tez kiedys mialam kota na kawalerce i mial dostep wszedzie.
Jednak Wy bedziecie swiezo po przeprowadzce to akurat mozecie smialo wprowadzic nowe przyzwyczajenia dla pieska
I tak jak sie mowi zwierzeta najlepszymi przyjaciolmi dla ludzi.Jestes juz z nami -
nick nieaktualny
-
Rozmarzona yo uczucie jak słyszysz pierwszy raz płacz i widzisz ten łepek przestraszony a zarazem szukający ukojenia przy cycu ... uczucie bezcenne. Chociażby dla tego uczucia pragnę mieć drugie dziecko.. niezapomniane chwile.. i napewjo drugi raz bede chciała spróbować sn..
MAŁA! no i jest córcia październikowa:) gratulacjea opis super:) pokaz nam Nadijke:) moj W. Uparł się na Nadie.. odwidziła mu sie Ada.. i została zarejestrowana w urzedzie NADIA:)
GINGER! Wszystkiego najlepszego dla was kochani :* gratulacje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 14:36
Rozmarzona, moremi, olimama, Ona_89', perelka89, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość
-
Raju sorki juz usunęłam...
Shibuya boli cholernie ale na pocieszenie nie miałam takiego momentu ze myślałam że juz nie dam rady. Na każdym skurczu Ojcze Nasz i Zdrowaska i tak akurat
Ginger kochana nie wyobrażam sobie co przeszlas przez tyle godzin. Mnie napedzalo to ze z każdym skurczem rozwarcie się powiększało a twojego porodu sobie nie wyobrażam wielki szacun!Shibuya, Ona_89', Ginger84, perelka89 lubią tę wiadomość
-
Ona, a co do miekkiej szyjki i rozwarcia na centymetr to mialam to samo w pond na wizycie,ale gin wcale mi nie przepowiadal,ze na dniach urodze.
Tak na pocieszenie
Mala, nie szkodzi z jeszcze wieksza sila do nas dotarl Twoj mega poruszajacy opisWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 14:43
Jestes juz z nami