Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
bigos zjadlabym, nawet tez od tesciowej:P z taka pajda chleba z maslem...zwlaszcza, ze dzis chlodniej niz w ostatnich dniach
za to smalec mnie obrzydza i chyba nigdy nie probowalam nawet, no jakos nie umiem sie przelamac.
Perelka, to producent brytyjski, to moze sobie wzialby taka uwage do serca;P
Dzisiaj mnie kurier wyprowadzil z rownowagi...mialam dzis otrzymac przesylke, miedzy 11 a 15...oczywiscie nikt nie zadzwonil i nie przyjechal. Dzwonie przed 16 na infolinie, i babka mowi, ze bedzie kolo 18...tlumacze jej, ze dostalam powiadomienie, ze bedzie w innych godzinach i trudno, zbeym caly dzien sobie podporzadkowala gosciowi, ktory sie ze mna nie kontaktuje. Podala mi do niego nr, ale mysle sobie, wale to, wychodze z domu (niby maz zostal).
Godzina 19.30 kuriera nie ma...Dzwonie do niego, wylaczony telefon. Zadzwonilam na infolinie i niby mu sie zepsul samochod, ma opoznienie, ale dzis dostarczy przesylke. Teraz jest 20.20 i kuriera nie ma i ciekawe czy dzis sie zjawi.
Na dodatek jestem przekonana, ze gdyby nie moje telefony, to na pewno by sobie dzis odpuscil, bo nawet nie dzwonil do mnie w ciagu dnia, w jakich godzinach ktos bedzie w mieszkaniu. Wrr. -
Izulka a jak ogolnie po cc sie czujesz? Jak dlugo musialas lezec? Mnie to jutro czeka...i tez obawiam sie glodu...
-
Do mnie właśnie dzwonił mój z setnym pytaniem dzisiaj jak się czuję i czy coś się dzieje i po jego głosie stwierdziłam, że chyba wypił trochę więcej niż piwo do obiadu także dzisiaj nie rodzę, nie ma opcji nie będę ryzykować, że go na salę nie wpuszczą zaciskam nogi
Anulaa, olimama, haen lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPerełka, ja znowu się mecze ze skurczami mam dość!
Rozmarzona, przykro mi że nie będziesz mogła mieć porodu rodzinnego skoro Twój mąż już się zdecydował
Izulkaa, a więc widzisz - mój sen weekendowy o Tobie się spełnił
Właśnie też myślałam dziś o Ginger i o Buffy.
Mała, nieziemskie masz dziewczyny!! Laura jest przesliczna a Tu drugą piękność Ci rośnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 21:16
Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
Natali, Rozmarzona, Skarb dzięki za rady uspokoilyscie mnie I przyznam ze ten system co 2h jest disc meczacy (szczegolnie gay budzenie trwa godzinę..). A wiec od teraz obieram taktyke- budzę jeśli nie wstanie w ciągu 4h o!
Powiem wam ze całkiem inaczej przezywam macierzyństwo niż 7,5 roku temu. Mam pytania ale nie panikuje, ciesze sie Każdą chwila bo wiem jak to szybko mija. Szczesliwa jestem, bardziej niż w ciąży
I widzę ze na nowo stałam się obiektem pozadania dla mezaolimama, Ona_89', natali101, Paolka_25, Rozmarzona, biedroneczka1910, perelka89 lubią tę wiadomość
-
Anula zjedz dzis cos dobrego - to ostatni dzwonek
Dziewczyny obiecuje ze pochwale sie kuchnia ale na chwile obe na mam mega sajgon w niej.... Zachcialo mi sie nozek/galaretki tylko ze z kurczaczka no i pichcimy z mezem, ktory tez wiesza firanki
Co do terminow .. Ja mialam cykle przerozne i 24dnioowe i 34... Wiec nie wem jak bym miala to policzyc...badz co badz koniec listopada poczatek grudnia to dobry termin i tego sie trzymamyOna_89', perelka89 lubią tę wiadomość
-
perelka89 wrote:
Albo cos mi umknelo albo Ona sie dzis cos nie odzywa dlugo.
Dostalam zaproszenie od kumpeli na salatke i kremowke i trochę tam powiedziałam. A wcześniej odwiedzila mnie inna kolezanka, także nie mialam czasu sie udzielac.
Niestety nie rodze. Tak dzisiaj typowalam osoby do porodu, ale widzę ze zadna się nie pisze na rodzenie dziś. Jakies oporne jesteśmy. Najpierw tyle niepokoju że poronimy, ze plamienia, ze urodzimy za wcześnie a teraz wszystkie dzieciaki siedzą w brzuchu i ani myślą wychodzić :p
olimama, moodliszka, Rozmarzona, perelka89 lubią tę wiadomość
-
Mała ja czytałam o tym budzeniu na karmienie, że to jest ważne jak masz mało pokarmu. Bo im częściej karmisz tym więcej się go produkuje. Ale właśnie tak jak dziewczyny piszą jeżeli mała przybiera na wadze a śpi dłużej niż 2 godziny to nic, tylko się cieszyć
Dziewczyny były seksy! Ale takie z obowiązku, przynajmniej z mojej strony i do tego mnie teraz szczypie.. wiadomo od czego? Czasami miałam tak po seksie, nawet przed ciążą ale dawno tak nie miałam i zapomniałam o tym, że tak mi się dzieje.. Nie lubię tego
Dzisiaj z 4 piętra pięć razy zeszłam na dół i z powrotem, odkurzyłam całe mieszkanie, umyłam wszędzie podłogi, skakałam na piłce. Oprócz tego wzięłam długą kąpiel, ogoliłam się wszędzie, umyłam głowę, więc może się w nocy zaczynać, jestem gotowa -
No u nas to samo.. W dobrej wierze, żeby mała wyszła i z obowiązku
Dla mnie to zupełnie zero przyjemności, dla mojego męża trochę lepiej ale mu się to niekoniecznie podoba. Jeszcze jak teraz mnie szczypie, to mój plan całodziennego weekendowego seksu legł w gruzach -
MW dobrze ze z malutka w porządku. Dawaj znać na bieżąco i trzymaj się tam
O jaaaaa jak nie o jedzeniu piszecie to o seksie i robicie smaki..teraz to ha mam naprawdę ochotę się poprzytulać (nie byłoby zuczka) a tu jeszcze 5 tygodni czekania no i ciągle jeszcze czuje ten szew.
Edit.
Za to siedzę sobie w gorącej kąpieli i brzuch mam pod wodaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 22:23
Nymeria, Ona_89' lubią tę wiadomość