Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Opaski szylam recznie, maz byl w szoku jak ktoregos dnia wrocil do domu poznym wieczorem, a ja zamiast z komputerem na kolanach i listopadowkami to z igla i nitka dzialalam... ale taka wena mnie naszla ze nie moglam odpuscic
Rajska tez zastanawialam sie nad czarna plytka ale balam sie ze kazda kropelke bedzie na nich widac - ciezkie sa w uzytku? -
MadaLena- własnie o dziwo nie. W zasadzie to jest taki kolor matowy czarny, wiec nie znac az tak bardzo. Za to czasem na blacie widać okruszki od chleba, co mnie wkurza, hehe bo jestem chyba za bardzo pedantyczna pod tym względem. W dodatku płytki na podłodze tez mam ciemne, takie grafitowe, a sciany z kolei biale. Jutro wystawie fotke, bo mam jedna ale jeszcze z remontu. Tez niedawno wykanczalismy mieszkanie, wiec wiem przez co przeszlas, w dodatku w ciazy.
Jeszcze mam pytanko tak z ciekawosci- ile cm założyłas na obwód główki w tych opaskach? Bo nie wiem, czy dobrze widze ze zdjęcia, ale chyba są na gumeczce?
Szcześciara- ciekawa jestem czy tylko Tobie odpisala Aparatka, czy innym tez. Dziwnie w ogoleWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 23:51
-
Rajska czekam na fotke
Co do obwodu glowki mialam maly dylemat. Biala opaska to koronka naszyta na gumke, pozostale sa z gumki, bardzo delikatnej. Przed rozciagnieciem maja ok 15-17 cm x2. Poki co zrobilam 3, po porodzie napewno dorobie juz do odpowiedniego obwodu glowki
Mam nadzieje ze zdaze je zalozyc, jak nie to trudno zrobie kolejne -
z Aparatka trzeba postąpić tak jak ona z wami,nie ma co sie dawać zbywać , bo to co zrobiła podlega paragrafom może dzięki temu wyciągnie wnioski i uchronimy inne dziewczyny z którymi by postąpiła tak jak z wami ! Dziwi mnie,ze matka trójki dzieci może być az tak nie odpowiedzialna !!!Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
To jeszcze jedna ze szpitala. Melduje się.
Ciśnienie mi nie spadało, a rosło. W szpitalu było na poziomie 162/102.
Lekarz przyjmując mnie na oddział powiedział, że powinnam już tydzień temu urodzić. Prawdopodobnie już jutro będą otwierać mi szyjkę i wywoływać poród. Zobaczymy jak sytuacja się będzie rozwijac. Na razie na ktg dwa (!!!) skurcze.
Dostałam coś na zbicie cisnienia i jakieś kropelki na lepszy sen.
Dobranoc
Ps. Magdalena, jak opuchlizna? Jeżeli się utrzymuje nadal, to jednak zmierzyłabym ciśnienie. U mnie wyszło, że obrzęki są właśnie przez wysokie ciśnienie.
Kuchnia super. U mnie jest biała z drewnianymi blatami i drewnianą podłogą. Płytki na scianie chyba takie same-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Ja szybko nie zasnę bo moj syn przy sobocie disko sobie zrobił z mojego brzucha i ma gdzieś moje zebra i pęcherz . Molcia oby do jutra Ci przeszło pijesz jakieś herbatki z miodem i cytryna? Słyszałam,ze imbir działa tez cuda i fajnie rozgrzewa,kuruj sie nam, bo do wtorku mało czasu zostałoCzekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
HEAN JAK CISNIENIE?
MOREMI A TY LECZYSZ NADCISNIENIE?
MI PO CIAZY NIESTETY ZOSTAŁO NADCISNIENIE; ( BIORE LEKI ALE NARAZIE BEZ ZADNYCH REZULTATOW..
JEJKU ILE NAD SIĘ JUZ ROZPAKOWALO... DOPIERO BYLYSMY W 4 TYGODNIU, A TERAZ DZIECIACZKI JUZ KOŁO NAS...
MOJE DZIECKO WŁAŚNIE ZASNELO, ZLOSNIK Z NIEJ STRASZNY.. TERAZ ROBI SOBIE ZE DWIE PRZERWJY W CIAGU DOBY PO OK POLTOREJ GODZINY..
MAMUSKI TRZYMAJCIE SIĘ!!!Rajska lubi tę wiadomość
-
Moremi najwazniejsze,ze teraz sie dobrze wami zajmą!najwazniejsze ze z maleństwem jest wszystko dobrze jutro będziecie sie tulić do siebie,wyśpij sie bo to ostatnia taka możliwość ,trzymaj sie tam i daj nam znać :-* spokojnej nocy ,a juz jutro bedziesz mama
moremi lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Zapomniałam właśnie Molci napisać. Mi pomogły inhalacje z wody z dwiema łyżkami soli i do tego pokruszone goździki. Tak trzy razy dziennie robiłam taką parowke przez 15 minut i o dziwo zapalenie zatok przeszło.
Madzia, nie miałam do tej pory nadciśnienia. To dzisiaj wyszło. Przed chwila mi mierzyli ponownie i po lekach mam 140/85. Czyli zdecydowanie lepiej.
Ale jest tu tak gorąco, że nie wiem czy zasnę.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
Witamy się i my już osobno Julia ur. 14 listopada o 20:40. 3370 gram i 55 cm.
Jak dla mnie poród to masakryczne przeżycie.
Dla osób o mocnych nerwach (Lepiej, żeby nie czytały tego kobiety przed porodem): Po przebiciu pęcherza zaczęły się dosyć ostre skurcze ale nieregularne. Mój mąż pojechał na ten ślub, bo go wygnałam, wiedziałam że akcja szybko się nie zacznie. Straszyła mnie położna że przede mną cała noc. Jak mąż wrócił to bóle były dosyć silne, coraz gorsze, skakałam na piłce, potem było mi słabo i się położyłam, a te bóle z krzyża były tak straszne, że mąż przykładał mi lód do krzyża. Nie miałam siły płakać. Za to miałam siłę drzeć się w niebogłosy. Krzyk przynosił mi ulgę, myślałam że odpadną mi plecy. Mąż patrzył na mnie z przerażeniem. Pani do mnie, że za wolno idzie rozwarcie, krzyczałam że nie dam już rady. W końcu było 6 cm a ja już przysypiałam między skurczami. Bałam się kryzysu 7 cm, ale pół godziny później położna mnie bada i mówi, że jest już 8 cm. Pół godziny później już 9. Wszyscy mówili że pięknie to wszystko idzie i że zaraz koniec, a ja myślałam tylko o tym że umieram. Było 10 cm a skurcze parte nie przychodziły. W końcu jak przyszły to chciałam umrzeć. Nie umiałam przeć, to było coś strasznego, przyszedł lekarz dostałam opiernicz że chcę zrobić krzywdę dziecku. Nie mogłam, no po prostu nie mogłam przeć tak mnie to bolało. Lekarz już na mnie bluznił i naciskał mi brzuch. Darłam się, żeby mnie zostawili w spokoju, bo bardzo boleśnie mnie badali. Próbowali chyba rozszerzyć mi wejście do pochwy. Położna w pewnym momencie kazała mi dotknąć główkę, żebym się ogarnęła. No i nie powiem, pomogło mi to. Zawzięłam się i jeszcze ze 2, 3 parte i mała była na świecie. Lekarze pomogli jej co prawda, prawie siłą ją wyciągnęli z naciskaniem na mój brzuch. A najgorsze było to, że zamiast myśleć o zdrowiu dziecka to ja miałam wszystko gdzieś, byle to wszystko się skończyło. Jak mi ją położyli na brzuchu to nie wiedziałam co się dzieje, nie miałam siły płakać, wszystko mnie bolało, za to mój mąż płakał jak szalony. Za to teraz jak to piszę to płaczę naciskali mi macice kilkanaście razy, żeby ją oczyścić i znowu bolało.. Lekarz szył mnie pół godziny, powiedział że jestem dosłownie 'popękana i ponadrywana' z każdej możliwej strony, nie wiem czy odbytu mi nie zszywał bo mnie zajebiscie boli i to zszywanie ogólnie bardzo bolało. Potem miałam małej dać jeść ale tak mi się słabo zrobiło i ciemno przed oczami, że dostałam kroplówke i leżałam jak kłoda, nie miałam siły ruszyć ręką ani nogą. Mąż zrobił mi kanapki, małą zabrali do kapania. Potem mnie tu do niej przewiezli. Jeszcze nie wstawałam, straciłam dużo krwi. A tak mnie rwie wszystko na dole, że ja nie wiem jak usiadę, zrobię siku a nie daj Boże kupę... o seksie to nawet nie chce mi się myśleć w granicach lat. Chcę mieć więcej dzieci, ale nigdy więcej porodu naturalnego, naprawdę, nie wierzę że ten ból można zapomnieć. Myślałam że jestem odporna, ale mój mąż mówił, że jak się darłam to mi miał ochotę włożyć coś w usta wiedziałam, że będzie bardzo bolało, ale takiego bólu to nigdy w życiu nie potrafiłam sobie wyobrazić. Leży koło mnie to małe szczęście i mimo, że jestem zakochana na zabój to naprawdę nie wiem jak przeżyłam ten poród.. Uff to chyba tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 05:38
moremi, Kitaja, Galaretka, iNso87, mikado, natali101, Paolka_25, Molcia, lula.91, perelka89, Rajska, mijagi, Nymeria, justa1234, Amelcia, Zorro, Mala_Czarna_89, Micia, MadaLena30, biedroneczka1910, Aga_502, haen, olimama, Rozmarzona lubią tę wiadomość
-
Shibuya, cudna jest Twoja Julia byłaś bardzo dzielna. Ja sama się zastanawiam jak to przeżyje, ale dla tej kruszynki zaryzykuje nawet po Twoim opisie
Rajska, już dawno zdecydowaliśmy, że idziemy do USK, bo tutaj jest chyba najlepsza opieka noworodkowa.
Dzięki AszkaShibuya, Rajska lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyMmarta gratuluję!
Shibuya jeszcze raz gratuluję i szacun !
Ja nie wiem czy jakaś pełna czy co ale moje dziecko od 2.30 do 5.30 przeleżalo. Chyba sobie dzień z nocą zamienił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 08:40
Shibuya lubi tę wiadomość
-
Galaretka tez mialam taka poprzednia noc, zasypialam na siedzaco, a on oczy jak 5zl i nie ma spania...balam sie ze znow mnie to czeka a tej nocy o dziwo maly spal ładnie, co 3h pobudka na papu i dalej spanie wiec jest nadzieja ze to sie unormuje...sily i cierpliwosci zycze:))
Molcia po cc nie jest tak zle. Pirwsze 2 doby najciezsze ale jak bedzie ktos przy tobie kto pomoze, poda malucha itp to jest ok. Ja po 5dobach jestem juz w pelni sprawna, szwy zdjete i nawet rana nie boli bedzie dobrze!!!
Moremi powodzenia!!!! Usk zawsze mnie przerazali ze wzgledu na warunki...1lazienka na korytarzu na tyle sal to parodia...chyba ze juz po remoncie?
Shibuya dzielna z ciebie dziewczyna! !!!! Wspolczuje Ci tych przezyc, zycze szybkiego powrotu sil!!
Molcia, Galaretka, Shibuya lubią tę wiadomość
-
Udało się pospać, na początku było ciężko wyłączyć myślenie żeby zasnąć, ale potem już ok, piję witaminę C nos kroplę prenalenem i na ból gardła też prenalen i plukalam szałwią mam nadzieję że dzięki temu się nie rozwinie dalej, dziękuję wszystkim za pamięć :-* Shibuya gratuluję naprawdę dzielna z Ciebie mama!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 09:11
Shibuya lubi tę wiadomość