Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mikado wafle ryzowe tez mam spakowane do tego wode i sok jablkowo-gruszkowy, dla meza obowiazkowo kanapki, ale mysle co tu moge wziasc zeby zjesc po porodzie, wiadomo ze w trakcie bede miala co innego w glowie
Rajska - Haen wy to chyba blisko siebie mieszkacie wiec spacerki wiosna bedziecie razem robic, co? -
Mała też już chce ten moment:) pociesza mnie myśl, że ze szpitala nie wrócę już sama czekam na męża, zjemy obiad, poprzytulamy się troszkę i będę się zbierać. Troszkę mam biegunkę i sikam co 15 min od wczoraj ale to chyba tak stres na mnie działa, choć zdenerwowania jeszcze nie czuję.
Ja mam do szpitala wodę, sok jabłkowy, herbatniki, biszkopty i chrupki kukurydziane. Za waflami ryżowymi nie przepadam... kanapek dla M też nie mam bo nie wiem co będą mi robić. Może też tylko obserwacją dzisiaj ale mam cichutką malutką nadzieję że nie... tylko zastanawiam się czy mi kolację dadzą skoro po południu przychodzę?Paolka _25 -
Magda- tak, my z Haen mieszkamy bardzo blisko Co do spacerków, to możemy umówić się ze wszystkimi mamami z Warszawy (i nie tylko ), przecież trochę nas tu jest
Ja dziś planuję pizzę na obiad, zwłaszcza, że składniki mam. Tak mi wczoraj narobiłaś smaczka
Ja jeszcze nie wiem, co do szpitala wezmę do jedzenia. Jedyne, co mam kupione, to woda. Pewnie standardowo będą herbatniki lub biszkopty i wafle ryżowe. Może jak zdążę, to kanapki.
Mała- nie miej wstydu. Ja jeszcze siedzę w łóżku. Tyle, co zrobiłam, to przeszłam się z psem na spacer
Chyba trzeba posprzątaćhaen lubi tę wiadomość
-
A ja już ogarnelam zostało pranie do złożenia ale to chwilkę zajmie. Potem psa na smycz i na zakupy obiadowe. mąż sobie zazyczyl schabowego z wielką pretensjami ze kiedyś częściej robiłam a teraz raz na dwa trzy tygodnie.. no jaki foch !! A ja jeszcze sobie zrobię gotowana marchewkę z groszkiem a co!
-
Hej dziewczyny . Gratulacje dla rozpakowanych mamusiek :*. U mnie ciężkie noce i w miare lekkie dnie . Od 4 dni mamy problem z ulewaniem i momentami pawiem pod ciśnieniem jestem trochę podłamana tym i niestety baby blues mnie dopadł kitram się po kontach i popłakuje z 'błahych" dla innych powodów .. Niestety dla mnie nie są błahe bo moja księżniczka cierpi tak mi się wydaje albo histeryzuje już.. Czuje się taka nieporadna i beznadziejna mam wrażenie że jestem złą matką ..
-
nick nieaktualnyRozmarzona czekamy na Ciebie bo nudą zawiewa bez Twoich esejów
Dziewczynki w szpitalach - poniedziałek jest wasz!!!
Hean i jak tam co tam ?
Mała my też do 11. 30 przed 12 wyszliśmy na spacer ale w łóżku było błoooogo...mały obudził mnie jak zwylke przed 7 bo przecież wychodzi z tatą do pracy , otoczyłam się jego przyborami , kawą inką i komputerem i przeleżeliśmy albo spaliśmy pół dnia.
Dziś kupiłam pampery z lidla kolejne testy są mega cienkie ale kolorowe:)Paolka_25, Zorro, Nymeria, biedroneczka1910, Mala_Czarna_89, Micia lubią tę wiadomość
-
Alus na pewno jesteś wspaniałą mamusią! Mojej siostry syn ulewał do 6 miesiąca życia. Nie było na niego rady. Może wszystko się unormuje czasem każda z nas ma gorsze chwile. Mam nadzieje,że nie jesteś w tym wszystkim sama?
Mój mąż właśnie wrócił, zjedliśmy rosół z drugim czekam bo mówi, że nie jest głodny a ja jakoś nie mam ochoty. Zaraz będą przytulańce;)
Cieszę się że humory nam dopisują, oby tylko za szybko się nie popsuły.
Mijagi jak u Ciebie sytuacja w szpitalu?Zorro lubi tę wiadomość
Paolka _25 -
nick nieaktualny
-
Cześć
Dziewczyny w dwupakach- kibicuję Wam i zaglądam co u Was słychać. Trzymam kciuki.
Haen,jak się miewasz? Wychodzisz już na prostą z brzusiem?
Shibuya,jak tam krocze? Goi się?
Alus, moj Młody też ulewa,a i pawia zdarzy mu się puścić. Nie martw się, ważne jest żeby dziecko przybierało na wadze.
My też już po spacerku Jestem pierdoła, zapomniałam dziś dziecku posmarować buźki kremem. Już nie wracałam,bo daleko od domu mi się przypomniało. Ehhh,gdzie ja mam głowę...Rajska lubi tę wiadomość
Synuś
-
Zorro- ja mam ciągle sny z tym związane, że moja Malutka jest już na świecie, a ja ciągle o niej zapominam, a to przewinąć, a to nakarmić, a to że leży sama w innym pokoju.. i zawsze sen tak samo się kończy, mianowicie, że moja mama mi o tym przypomina, przypomina, że mam dziecko.. Hehe. Trochę się boję tego w rzeczywistości..
Kurde dziewczyny, zmierzyłam ciśnienie, bo jakoś dziwnie się czułam przez chwilę, jakby wzmożone kołatanie serca, a tam na ciśnieniomierzu 150/83. Brałam rano leki, do tej pory pomagały. Zmierzyłam niedawno drugi raz i spadło do 135/80. Teraz znów mam takie fale gorąca... Poczekam na męża, wraca o 16:30. Jak coś to chyba IP. W dodatku skurcze dziś cały czas. Eh, eh, eh... -
Mikado czyli masz dzis moj wczorajszo-dziesiejszy obiad
Rajska pewnie ze tak - napewno cos ustalimy!
Galaretka - Mala zazdroszcze wam polegiwania z dzieciaczkami i nie powinniscie miec wyrzutow
A ja ogarnelam kuchnie, umylam plytki, fronty i ogarnelam szuflady. Zjem zupke i ide po pieczywo z psiakiem (Mala ja tez zostawiam na smyczy psiaka - ale mam go ciagle na oku przez szybe w innym przypadku nie odwazylabym sie), a na powrocie zachacze o herbatke u sasiadki. -
Na początku się bałam ja tak zostawiać i starałam się biegiem zakupy robić bo to jednak market mały ale mimo wszystko jej nie widziałam.. A potem zauważyłam ze jak ja przypinam to wychodzi pan ochroniarz i się z nią bawi przez ten czas także tego jestem spokojna. wiadomo że przy osiedlowych sklepach bez problemu bo ja widzę a i do warzywniaka czy zoologicznego wchodzi ze mną bo ma przyzwolenie zza lady zawsze coś skubana dostanie a to chrupkie a to orzeszka albo obrane przez panią sprzedawczynie winogrono :p tylko ja potem chodzę i sprzątam w domu po niej jak jej się coś źle strawi :p
Mężowi na obiad ziemniaczki a ja sobie wyjme kopytka bo ostatnio zostały to zamrozilam.
Dziewczyny sprawa wagi państwowej!! Jak się robię leniwe kopytka???Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 14:44
Micia lubi tę wiadomość
-
Rajska ciśnienie powyżej 140/90 jest do interwencji huba ze wcześniej miałaś problem z wysokim ciśnieniem. Ważniejsze Jet rozkurczowe czyli to drugie nie może 90 przekroczyć.
Alus na pewno jetes wspaniała mamą!!! Każda z nas będzie się uczyć i to na własnych błędach ale nikt nie jest doskonały!!
Apropo ulewania mojej Zuzi jeszcze si zdarzy a rok skończyła tak to też ulewala i wymiotowala. Ważne żeby dziecko na wadze przybieralo mimo wszystko. Nawet ostatnio wróciłam od nich z obrzygana bluzka :p -
Mikado- dzięki, trochę mnie uspokoiłaś. Na razie nie mierzę. Nie chcę tak co pół godz. Wieczorem druga tabletka na nadciśnienie i zobaczymy, co będzie się działo. Do tej pory nie miałam z tym problemów. Dopiero na początku listopada mi się tak zrobiło, czyli ok 9 m-ca. Nie panikuję
MadaLena- trzeba będzie się umówić i poznać koniecznie Ja jestem otwarta, Haen zapewne też