Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Galaretka wlasnie siedzę na fotelu po zastrzykach w podniebienie, w tle leca pink floydy z mojej ulubionej płyty wiec chill..
Znieczulenie zawsze to samo, dentysta twierdzi że mogę karmić a tylko 2h jest w organizmie (oczywiście mleko mam ściągnięte). Brałam je też gdzieś w pierwszym tc (tak tak wtedy do głowy by mi nie przyszło ze jestem w ciąży) i dzień po zrobieniu testu, a także gdy mala miała niecałe 2tyg i teraz.
Chyba o zniżkę zapytam?
Ps. Cholernie boje się dentystyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 17:48
-
skurcze co 10 min, wziełam nospy paracetamol jestem z położną na tel i czekam
generalnie jest do przeżycia, ale boli i trwają 1 minutę
kazała dzwonić przed północą, oby się nic nie zatrzymałoNymeria, Shibuya, Mala_Czarna_89, mikado, lula.91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo Anet działasz !
A ja ( może to głupio zabrzmi) Lubie chodzić do dentysty, nie lubię jak boli ale lubię tą myśl ,że wszystko jest ok.
A na ostatnia 8 jutro idę się zapisać byłam w środę to kazała przyjść ze zdjęciem , poszłam dziś ze zdjęciem to nie ma lekarza , żeby ocenił wiec do trzech razy sztuka idę jutro.
A po pracy mąż jedzie po lezaczek kosztuje 205 zł i pytam kobiety czy cena do negocjacji chodzi o to 5 zł a ta ze nie to cena ostateczna...hmm dla mnie to dziwne, ale nie Lubie takich cen 210 by mnie mniej zgorszylo.
Kurde młody jak je w dzień to za dużo bawi się cyckiem a z sutka to sobie taką żelke robi i ciągnie go i mamla. W nocy je normalnie.Micia lubi tę wiadomość
-
Mikado gratulacje!!!
Anet trzymam kciuki za szybki rozwój akcji:)
Mała powodzenia u dentysty! Ja też nie znoszę chodzić do stomatologa - byłam jak Eliza miała 6 dni i nie chciała mi dać znieczulenia ehhh. Na szczęście zrobiła to szybko choć nie bezboleśnie....
Haen - dzielna mamusiu Zdecydowałaś się na odwiedziny Pandy???
mikado lubi tę wiadomość
-
anet wrote:skurcze co 10 min, wziełam nospy paracetamol jestem z położną na tel i czekam
generalnie jest do przeżycia, ale boli i trwają 1 minutę
kazała dzwonić przed północą, oby się nic nie zatrzymało
Noz w mordke.... a ja chcialam sie z Toba umowic na poniedzialek
Mowilam ze bede ostatnia -
Anet porod puka do Twych bram:P
Magdaleno where are you?
Nie wiem co z tymj odwiedzinami - jak cos to bylyby w nd, boje sie ze tu jakis syf moglaby zlapac. Moj maz, siostra i mama sa na tak, tata kategorycznie nie. Pewnie decyzje podejme jutro lub w sobote.
Galaretka czy ogarnialas gdzies na nfz usg bioderek? Nie wiem czy zawracac sobie glowe dzwonieniem i umawianiem czy po prostu isc gdzies prywatnie?
Mala pisalas o spokoju...a co ja innego moge...leze tu i sie stresuje kolejnymi zabiegami, pewnie czeka mnie jeszcze jedno znieczulenie ogolne lub miejscowe na koniec... Musze sie temu poddac, bo jakie mam inne wyjscie. Nie wypisze sie na wlasne zadanie, zreszta nikt mnie nie pusci i skonczyloby sie to dla mnie zle. -
No to jestem, ale widze Anet ze sama zostaje na placu boju
Powodzenia zeby akcja sie nie zatrzymala a szybko rozkrecila.
Mikado gratulacje, naprawde szybko sie potoczyl porod i masz juz Wojtusia przy sobie!!
Haen ciesze sie ze u Ciebie powoli ale do przodu, co do zielonego swiatla - kusi ale tez bym sie zastanawiala, chodz pewnie bym sie zdecydowala.
Ginger plasciutki masz juz brzuszek
Rajska powodzenia jutro - niech bedzie to wielki dzien dla Ciebie!
Mhhh..pamietacie jak wstawialysmy ledwo co widoczne brzuszki i sie zachwycalysmy jakie piekne?? Teraz brzuszki wygladaja tak samo ale juz nie mieszkaja w nich nasze skrzaty... i tez sie nie moge doczekac kiedy bede miala taki brzuszek chodz poki co cieszy mnie ten wielki balonik
U mnie dzis samopoczucie lepsze, bo spedzilam 4 h na herbacie u sasiadki ( dziewczyna ktora kiedys ze mna pracowala kupila mieszkanie na parterze)a moja sunia tez zadowolona bo pobiegala po ogrodku
Teraz wezme sie za robienie obiadu, bo przez te posiedzenie nie zdazylam..
Rodzinka robi zaklady ze urodze w poniedzialek ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 21:51
Rajska, mikado lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaen wrote:
Galaretka czy ogarnialas gdzies na nfz usg bioderek? Nie wiem czy zawracac sobie glowe dzwonieniem i umawianiem czy po prostu isc gdzies prywatnie?
Teraz to mi wstyd ;/ bo jak zapisałam Jeremisia tak już nie poszłam zapytać co z usg, jutro ide tam do dentysty się zapisać to od razu zapytam o to usg.
Haen a nie ma w szpitalu jakiegoś miejsca hmm, kawiarni , kapilicy kurde czegoś żeby nie wchodzić na oddzał? a z resztą w szpitalach wszędzie zarazki.
i tak mi się przypomniało, jak ja zgłaszałam się na ktg w dniu którym mnie zostawili na oddziale to moja mama miała rezonans a w tym czasie zmarł jakiś profesor i klepsydry wisiały na drzwiach wejściowych i w sumie nie zachęciło to mojej mamusi do badań bo fakt nie ma jak powiesić w szpitalu na powitanie wielkie klepsydry
-
Taaaa zaczęła. Nic nie zaczęłam. Mężu był u mnie. Trochę mnie już to dołuje wszystko...
Wypiłam gorącą czekoladę obchód był, znowu jakiś inny lekarz.
Siostra na mnie obrażona bo jak dzwoniła to nie odebrałam napisałam tylko eska, że nie mam ochoty z nikim rozmawiać. No i obraza majestatu.
Madalena istnieje opcja, że to jednak ja będę ostatnia.
Jutro przycisnę mojego lekarza. Albo niech pęcherz przebijają i skurcze wywołują albo nie wiem co.Paolka _25 -
Kurde paolka aż mi ciebie już szkoda jest... Za długo to nie zdrowo, to już 43tc a oni nic... Może z oxy bardziej boli ale nie zabija więc niech indukuja bo się wykończysz
Tak mała Fisher price jest rewelacyjny pod wieloma względami na nasze nieszczęście cenowo też a dziecko potrafi się sznurowka bawić lepiej niż tymi zabawkami wszystkimi, a i tak kupujemy ja narazie kupuje używane zabawki,a co trzeba to mam nowe
Ps.Jesu niedawno kompletowalysmy wyprawki... A te dzieci już na świecie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 21:10
-
Ja dziś miałam dzień informacyjny
1 była położna wyjaśniła co i jak, mały przybiera na wadze to najważniejsze dla mnie, trzy dni 160g zostajemy na cycu
2 co, gdzie i jakie dokumenty złożyć wszystko wiem, jutro mąż leci do USC i akt i pesel
3 ogarnęłam Gdzie i na którą mam być na ściągnięcie szwów
4 akurat mam znajomego ortopeda i okuliste więc oboje mnie przyjmą bez kolejki i zbadają Mateuszka
5 zapisałam się na wizyty u pediatry i szczepienie
I w sumie ugotowalam rosół i dużo w ciągu dnia się nudziłam. Na koniec kąpiel małego uwielbiamWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 21:18
-
Nymeria ordynator stwierdził, że termin określony przez USG był poprawny. Wiec ja nie wiem po jako chuj tu leżę? Skoro tak to powinnam przyjść tutaj dopiero 2 grudnia.
Widzę, że u Ciebie wszystko jak w zegarku.
Generalnie tutaj na położnictwie przepełnienie. Dzisiaj co chwilę jakieś dziecko się rodzi. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale chyba wywożą nawet mamusie z dziećmi na ginekologię. Dla mnie to masakra jakaś. Tam nawet sala nie jest przystosowana do pobytu z maluszkiem.Paolka _25 -
A tak poza tym to co chwilę słyszę o cc.
Gdzie te cholerne skurcze u mnie?!
Jeszcze chyba dzisiaj będę miała niekomfortową noc. Co chwilę chce mi się prukać a jak moje współlokatorki nie będą spać? Jedna i tak co 2h ma pomiar cukru. Masakra jakaś. Wykończę się tutaj... Pomódlcie się za mnie albo kto tam w co wierzy...
Psycha mi siada...Paolka _25 -
Paolka dasz rade, mowie to ja weteranka szpitalna:)
Nymeria a po ilu dniach Cie puscili? mowisz o szczepieniach tych dalszych? w sensie w kolejnych tygodniach? bo tak na pczatku to w 1ej dobie (standardowo) to zoltaczka i gruzlica
I teraz pytanie i sobie skorzystam z Waszych doswiadczen:P
Jakie maty edukacyjne macie? od jakieho wieku kladlyscie dzieci?
czy ten lezaczek Tiny Love jest naprawde taki super? w jakich okolicznosciach go uzywacie?
bo wiekszosc ma ten?
http://www.smyk.com/tiny-love-wielofunkcyjny-lezaczek-bujaczek-lozeczko-3w1-18-kg,p1052156769,swiat-niemowlaka-p -
Dopiero mogę coś skrobnąć. Mężu pojechał. Po badaniu miałam okropne bóle krzyżowe, okropne.. Ale się wyciszyły. A miałam nadzieję, że coś się zaczyna.. W łazience wypadł mi czop, krwisty.. Wypadał chyba ze trzy razy.. Więc to co mi wyciągnęła gin to nie wiem, co to było.. Może jego pierwsza część. Mniejsza o to.
Jutro o 8 mnie już zabierają.. Powiedzieli tylko, że mąż będzie mógł być ze mną, jak mnie przewiozą już na salę porodową, a przy oxy na sali przedporodowej nie. Ja się tylko zastanawiam, kto mi tą walizkę zawiezie i pół zgrzewki wody.. ehh trochę mnie to przeraża..
Nymeria- masz ślicznego Maluszka.
MadaLena- dzięki za troskę. Nie mów hop, że będziesz ostatnia, bo u mnie wcale nie musi się rozkręcić po tej oxytocynie.
Paolka- wraz Ci mocno kibicuje, oby coś ruszyło.
Mikado- wielkie gratulacje!
Haen- dzięki za kciuki. Powiedz, jak tam ta rana? Mniej Cię boli? Lepiej wygląda?
Jutro mogę nie pisać Wam w dzień, więc pewnie odezwę się dopiero "po".
Dobranoc Mamusie! Idę spać, bo jutro pobudka o 6Nymeria lubi tę wiadomość
-
Rajska powodzenia!!
Dzis sasiadka zworocila uwage ze lezaczek tiny love nie ma pasow-szelek tylko w okolicach brzuszka i bioderek... no sie zastanawiam czy dziecko ktore jeszcze nie siedzi tylko sie gibie nie powinno dodatkowo miec takich szelek... moze poradza te mamusie ktore juz go majaRajska lubi tę wiadomość