Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Rajska dzieki sa inf
Jejku jaka sliczna jest Helenka i od razu taka bujnq czupryna-meczyla Cie zgaga w ciazy-potwierdza sie ta teoria?
Bylismy na spacerze, dostalam przyplywu sil i przeszlismy spory kawalek, a nasza psina szczesliwa bo dawno nie bylismy wszyscy razem i dla mnie byla to wielka radosc. Porozmawialam z mezem o swoich porodowych rozsterkach i juz mi lepiej, a po powrocie wkoncu pstryknelismy pare ciazowych fotek
No to co bede jutro rodzic czy nie?haen, moremi, Zorro lubią tę wiadomość
-
Nie:) wroze porod w grudniu:)
W koncu Hanki maja swoj charakterek i listopad bylby zbyt passe:)
Ps. Helenko niech no matka Rajska i matka Haen dojda do siebie, to wybierzemy sie na spacer do naszego okolicznego parku:)
Paolka milczy, wiec mam nadzieje, ze jest tak zajeta swoim dzieckiem, ktore wreszcie postanowilo przyjsc na swiat (lub lekarze tak zdecydowali:P), ze nie miala okazji dac nam jeszcze znac.MadaLena30, Rajska lubią tę wiadomość
-
Haen polubilam pod warunkiem ze bedzie to max 1/2 grudnia
Myslicie ze jak jutro pojde na ktg to moga zostawic mnie w szpitalu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 21:57
-
MadaLena30 wrote:Rajska dzieki sa inf
Jejku jaka sliczna jest Helenka i od razu taka bujnq czupryna-meczyla Cie zgaga w ciazy-potwierdza sie ta teoria?
Bylismy na spacerze, dostalam przyplywu sil i przeszlismy spory kawalek, a nasza psina szczesliwa bo dawno nie bylismy wszyscy razem i dla mnie byla to wielka radosc. Porozmawialam z mezem o swoich porodowych rozsterkach i juz mi lepiej, a po powrocie wkoncu pstryknelismy pare ciazowych fotek
No to co bede jutro rodzic czy nie?
Odpowiem, bo u mnie ta teoria się w ogóle nie sprawdziła Zgagi nie miałam nigdy w życiu, a moja dziewczynka ma czarne włoskiMadaLena30, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShibuya wrote:Odpowiem, bo u mnie ta teoria się w ogóle nie sprawdziła Zgagi nie miałam nigdy w życiu, a moja dziewczynka ma czarne włoski
Ja na koniec miałam straszna , w ostatnim tygodniu zainwestowałam w rennie i co młody praktycznie łysy.
MadaLena30, Micia, Shibuya lubią tę wiadomość
-
Galaretka wrote:Ja na koniec miałam straszna , w ostatnim tygodniu zainwestowałam w rennie i co młody praktycznie łysy.
Po porodzie otworzylam szuflade z lekami i patrze sie Rennie i sie zastanawiam, po kij nam Rennie, czy to maz go potrzebowal czy o co chodzi...
Zapomnialam, ze sama go uzywalam, takze z trybu w ciazy na tryb jestem mama, kobieta przestawia sie automatycznie:)moremi, Galaretka lubią tę wiadomość
-
Magdalena, aż zapytalam męża czy udział w porodzie był taki straszny. Odpowiedź? Cyt. "Gdybym nie wziął kanapek, to byłby horror"
Naprawdę nie ma co się bać. Dla naszych facetów to też piękne przeżycie, ale i dzięki niemu pozwala zrozumieć jak trudny jest ten cud narodzin.
Gdyby nie to pewnie nie mialabym z jego strony aż takiej pomocy. Poza tym mam wrażenie, że jeszcze bardziej się kochamy.
MadaLena30, Galaretka, haen, biedroneczka1910, Micia, Shibuya, olimama lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Rajska mna od razu po cc sie nie sugeruj:)
Ja od poczatku zle sie czulam ( a i samo cc wyjatkowo zle znioslam czytajac Wasze relacje czy rozmawiajac z kobietami), takze u mnie cos nie tak poszlo. Dodatkowo ja njgdy nie goraczkuje (no b.rzadko), co tez jest slabe bo organizm nie wysyla znaku, ze walczy z infekcja.
Ale przede wszystkim jestem glodna... O maj gad, od ilus tygodni nie zaznalam tego uczucia, a juz szczegolnie w nocy. Poniewaz jestem sama w pokoju zrobilam "biala smierc" dla zebow: wypilam sobie soczek i przegryzlam paluszkami slonymi. Musze szybko usnac dalej, zeby oszukac zoladek:P -
MadaLena30 wrote:Justa1234 a co u Ciebie? Cos sie dzieje? Bo rozumiem ze jeszcze w dwupaku jestes?
A ty jak się wogóle czujesz? -
Ja rodziłam naturalnie, a też miałam takie telepania i w szpitalu i jeszcze kilka dni w domu. Także to nie jest od znieczulenia, tylko jak mi to lekarz powiedział organizm wraca do siebie po porodzie i hormony się stabilizują. Teraz już nie mam takich akcji
U mnie noc przespana, Julka budziła się o 1:30, potem o 6 i koło 9:30 także rewelacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 10:24
haen, alus21, izulkaa lubią tę wiadomość
-
Justa ja jestem w domu i w dwupaku. Od jakiegos czasu lekko unieruchomiona z powodu bolu plecow/biodla, ale od 2 dni jest ok. Pozatym zero jakis oznak no lekkie spiecia brzuszka... dzis jade na ktg ale tydz. Temu linia byla prosta a szyjka 2cm, wiec nie spodziewam sie wiele, bardziej obawiam sie ze mnie zostawia i bede musiala tam czekac na akcje... w moich snach jechalam na porodowke nad ranem co do dnia tyg. To bez znaczenia...
Powodzenia Ci zycze i pisz co u Ciebie - w koncu nie jestem sama -
nick nieaktualnyWczoraj Jeremi skończył miesiąc a przy okazji buziaki na miesiąc dla Nadii i Marcela
co u nas po miesiącu...hmmm już nie chodzę do południa w piżamie , jem śniadania albo przynajmniej zdążę w spokoju wypić inkę jesteśmy na samym cycu.
Przez miesiąc Mały wciąż na pampersach 1 chociaż z okazji urodzin chciałam przejść na 2 ale wtedy kupa plecami wychodzi.
Od kiedy skończył 4 tyg marudzi , mam wrażenie ,ze dla zasady bo jak tylko odstawiliśmy mm skończyły się problemy tfu tfu tfu z brzuszkiem.
Przez miesiąc mój mąż nie zmienił pampersa z kupą a pierwszego ( tak z resztą jak babcia) założył odwrotnie rzepami z przodu...jejc jak oni to robią nie wiem.
Przez miesiąc nikt mi nie wierzy ,że moje dziecko już od urodzenia podrywa głowę a teraz ma zapędy na przekręcanie ! o zgrozo.
Przez miesiac też nauczyłam się na pamięć jego ciała , wiem co dziennie która krostka na buzi jest nowa , rozpoznajemy płacz i miny.
Przez miesiac tak się przyzwyczailiśmy ,że aż to smutne ale nie wiem jak to było z nim w brzuszku a jak to było bez niego.
Przez cały ostatni miesiąc chodzę zmęczona a jednocześnie pełna energii.
Przez ostatni tydzień mąż mi wypomina ,ze już go nie kocham tak bardzo jak kiedyś i czasami mam wrażenie ,ze jak mały wisi na cycku to stary chce drugiego
Przez miesiąc cieszę sie też ,ze mam Was bo ludzie już nie chcą słuchać o dziecku ani żali ani radości( poza moją mamą której muszę wysyłam milion zdjec dziennie)
A tak z innej beczki to dzwonilam dziś do domu dziecka z okolicy ktorej pochodzi mój mąż bo chcieliśmy im paczkę wysłać świąteczną i co dowiedziałam się ,ze tam nie ma małych dzieci tylko od 12 lat w górę i ,że jak chcemy coś kupić to nie mydło i szampon bo to mają tylko mniej ekstra coś czego nie mogą sami kupić uf ciesze sie ,ze zadzwoniłam bo dostali by karton słodyczy i bajek na dvd
A i u nas noc 20-24.20 , 4-7 szaleństwo ale wcześniej nie spal od 16 do 20Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 12:07
Shibuya, biedroneczka1910, Nymeria, MadaLena30, alus21, haen, Mala_Czarna_89, lula.91 lubią tę wiadomość
-
Madzia jutro będą rozpakowywać apartamentowiec Zosieńki ordynator zadecydował o cc no chyba że coś mnie złapie w nocy to już inna sprawa no ale na tą chwilę rano będę miała cc, więc w sumie nasze dzieciaczki będą z grudnia
Mala_Czarna_89, haen, MadaLena30, lula.91, moodliszka lubią tę wiadomość
-
Justa tez tak czuje ze to jednak grudzien bedzie... A maz dz dzis zrobil sobie wolne bo ubzdural sobie porod w efekcie czego tylko mnie denerwuje w domu
Kolo 16 jade na ktg... Ciekawe czy sie cos zapisze...
Trzymam jutro kciuki od rana, no chyba ze cos w nocy sie zadziejejusta1234, moodliszka lubią tę wiadomość