Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mijagi powiem Ci, ze nie zdawalam sobbie sprawy, ze ciaza i porod (u mnie to drugie w wiekszym stopniu) tak eksploatuje organizm...to jedmak jest duzy wysilek, spada odpornosc, zmeczenie i niedojadanie (lub szybko i byle co) i latwiej sie takie nieszczescia przypaletujA:/
Galaretka a mialam sie spytac: to miejsce jest na dzielnice/konkretny zlobek czy jak? Mozesz spasc nizej jak ktos zlozy dokumenty i bedzje mial wiecej punktow? To jest system podobny do tego z przedszkolami? -
mijagi sory ale - hehehe... mój był taki mądry też. Dopóki nie odciągnełam mleka laktatorem i nie powiedziałam: "tej nocy ja śpie a ty podgrzejesz mleczko i dasz przecież to nie problem", a drugi raz jak nie było obiadu i coś mruczec zaczął to na drugi dzień przywitałam go z obiadkiem i pełną butelką i oznajmiłam, że wychodzę bo wyprzedaż jest. Nasza mała aktywna po południu i nic nie zrobisz albo na rekach albo zabawa w wypluwanie smoczka i ciągle się trzeba zajmować. Jak sobie posiedział przez 4 godzinki na non stopie przy niej to od razu więcej empatii wykazuje. Nie mówięm, żeby być złośliwym, absolutnie ale jak facet nie rozumie trzeba mu doświadczalnie wytłumaczyć.
mijagi, biedroneczka1910, Rozmarzona, Nymeria, haen lubią tę wiadomość
-
Heh Sajgonara od razu mi się nastrój poprawił po przeczytaniu Twojej wiadomości a UWIERZ mi ze dziś jest z nim naprawdę kiepsko mój ma o tyle szczęścia cholera ze jak juz gdzieś wyjdę to mała śpi jak aniołek! Zdążę wrócić płacz! Telepatycznie chyba mnie wyczuwa mala dziś tez nie przespala jesXze godziny wiec z obiadu nici:)a macie rację ze organizm oberwal.u mnie w kolko coś a to właśnie angina a to zajad a to opryszczka. ..a mężowi trzeba będzie uświadomić bardziej konkretnie skoro docenić nie umie jaki ma komfortMijagi
-
nick nieaktualnyhaen wrote:Galaretka a mialam sie spytac: to miejsce jest na dzielnice/konkretny zlobek czy jak? Mozesz spasc nizej jak ktos zlozy dokumenty i bedzje mial wiecej punktow? To jest system podobny do tego z przedszkolami?
Wybierasz 3 żłobki ( ja wybrałam 2 ) i ewentualnie punkt opieki dziennej. My w żłopku pierwszego wyboru 185 w drugiego 151 miejsce i do pierwszych urodzin Miś stoi w miejscu w kolejce od roczku zaczyna się aktywność a przeskakują go dzieci starsze , ale jeśli będzie jedno miejsce i wszystkie warunki będzie spełniał jak inne dziecko ( wiek, rozliczanie w Warszawie, praca rodziców ) to wtedy liczy się kiedy złożono wniosek. Więc może mieć przed sobą dużo dzieci ale wystarczy ,ze ma więcej punktów i ich wyprzedza.
1 samotna pracująca matka = 2 pracujących rodziców
1 pracujący rodzic = 1 rodzic niepełnosprawnyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 14:53
-
Mijagi przepraszam,ze dopiero teraz odpisuje,ale nie mialam kiedy tu zagladnac
Vit c daje bezposrednio do buzki bo fajnie wygodnie sie tym aplikatorem zakrapia (w porownaniu do dicoflor) i mala bardzo ladnie to polyka (chyba lubi) .
Gorzej jest wlasnie z dicoflorem bo ciezko leci i mala sie denerwuje,wiec to podaje na lyzeczce i tak jak Nymeria napisalas jesli Oli ma chec to podaje cyca,ale to musi miec nastroj
A jesli chodzi o zapalenie to moze ja cos niezrozumiale napisalam,ale Oliwka nie miala zapalenia tylko obawiali sie,ze moze byc postep przy takim malym dziecku i pojsc na plucka.
Kurcze niedobrze,ze Cie chorobsko dopadlo bo przy tym bardzo latwo o zarazenie dziecka ;/
Justa, ja tez podaje dicoflor,ale w kropelkach i mala u mnie tez nadal dostaje wysypki (byl spokoj i dzisiaj znowu ja wysypalo) i objawy sie pogorszyly bo zielone sluzowate kupki w nocy,mocne ulewanie i czasem wymioty i rano mocno sie meczyla z brzuszkiem.
Z mezem zaczelismy sie juz zastanawiac czy to wlasnie nie po dico.
Wezwalismy dr do domu bo juz za bardzo sie stresowalam,ze to nie mija,a sie nasila.
Lekarka powiedziala,ze jak wczoraj jadlam pomidorowa to zapewne smietana i przy swietach tak jak myslalam sernik.
Oli tez wieczorem kilka dni temu marudzila przy cycu i musialam juz podac mm,a podalam nan.
Po nim tez nie bardzo sie czula bo nie mogla jakby zrobic kupki czyli dostala zatwardzenia tak jak polozna mowila,ze na to mleko czesto dzieci tak reaguja.
Kazala dawac nam dico dwa razy dziennie,przepisala jeszcze jakis lek by byly lepsze kupki i mleko dla alergikow w razie kryzysu.
Jestem troszke spokojniejsza bo juz sie martwilam,ze jakis syf ze szpitala przynioslysmy badz,ze mala sie zatrula.
Dzisiaj bylismy w poradni obejrzec bioderka i po skierowanie na usg.
Kolejki byly mega i dla mnie to cos nie do pojecia,ze jakos godzinowo to nie jest ustalone przy takich malych dzieciaczkach.
Bez sensu tez jest isc dwa razy do tego samego lekarza bo moglo by sie pojsc raz z wynikiem usg,a tak to trzeba leciec po skierowanie i na smieszne badanie,ktore w kazdej przychodni by zrobili.
No nic mala nawet malo plaka jak czekalismy,ale balam sie przez moment,ze mi zglodnieje,a nie wiedzialam,ze to troszke potrwa.
Na szczescie bylo ok bez wiekszych problemow.
Bardziej sie boje co to bedzie po szczepieniach 12
Galaretka i Shibuya, nawet zadne z moich znajomych z zycia nie potrafilo mnie przekonac by zalozyc konto na fb,ale czujac Wasz napor i tesknote za biezacym pisaniem z Wami sprawilo,ze zalozylam konto <krzyk>Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 22:36
natali101 lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Dzięki Rozmarzona za info:) z zapaleniem pewno ją cos źle zrozumiałam- przepraszam:) dobrze ze lakarka was uspokoiła.wiem juz z doświadczenia ze czasami człowiek musi wręcz usłyszeć ze jest dobrze. My jutro znowu weźmiemy doktor do domku.tym razem już nie prywatnie bo byśmy zbankrutowAli chyba ale z przychodni.nie wiem czy już nie popadamy w paranoję z tym jej kaszlem:( ale czuje ze do szpitala nie ma większego sensu jechać. Tym bardziej ze boje się se przewieziemy do domu większą zaraze a jak dziewczynki wasze plany sylwestrowe? My siła rzeczy zostajemy w domu w czwórkę. Dziś nadusia kupiła cały osprzęt tzn kubki talerze i slomki z gwiezdnych wojen )) będzie bal.juz nie pamiętam kiedy ostatnio spędziliśmy sylwka w domu.chyba nigdy:) trochę mi smutno bo też bym się chętnie pobawila...a tak najchętniej to bym się upodlila ))) wydoilabym dobre drinki heh i obzarlabym się chipsów! I poprawilabym piwkiem!
haen lubi tę wiadomość
Mijagi -
Hmm u mnie to jakoś dziwnie bo w ciąży i połogu kompletnie nie bierze mnie żadne chorobsko. Nawet katar. Nic mnie się nie ima. A z dziećmi na cycu to jest tak, że,jest duże prawdopodobieństwo, że nie zalapia nic od nas, bo w mleczko przeciwciała podajemy
-
Galaretka wrote:Wybierasz 3 żłobki ( ja wybrałam 2 ) i ewentualnie punkt opieki dziennej. My w żłopku pierwszego wyboru 185 w drugiego 151 miejsce i do pierwszych urodzin Miś stoi w miejscu w kolejce od roczku zaczyna się aktywność a przeskakują go dzieci starsze , ale jeśli będzie jedno miejsce i wszystkie warunki będzie spełniał jak inne dziecko ( wiek, rozliczanie w Warszawie, praca rodziców ) to wtedy liczy się kiedy złożono wniosek. Więc może mieć przed sobą dużo dzieci ale wystarczy ,ze ma więcej punktów i ich wyprzedza.
1 samotna pracująca matka = 2 pracujących rodziców
1 pracujący rodzic = 1 rodzic niepełnosprawny
Na Bemowie sa az 2 zlobki publiczne, przy czym najblizszy nas jakies 10-15 min na piechote, takze odpuszczam temat. A w razie choroby Wy bedziecie brac zwolnienie czy jakas babis jest w poblizu?
-
A czy was po cc też tak boli kręgosłup? mnie boli masakrtcznie i środki przeciwbólowe nie działają gin muwil że przejdzie ale narazie jest strasznie chodzę zgarbiona i do tego jeszcze kolana mi siadly
A jeszcze powoedzcie mi ile podajecie kropelek tego priobiotyku? -
Justa ja daje 5 kropelek raz dziennie. Tematu żłobka w ogóle nie ogarniam. Wczoraj M jak wrócił to powiedział że był w 3 żłobkach i w tym co najbardziej byśmy chcieli to mamy 61 miejsce. No to chyba nie jest źle.
My też Sylwester w domu ale przyjeżdża moja siostra z moim chrześniakiem więc zawsze weselej i jak mój M powiedział ''przynajmniej szampana będzie się z kim napić'' bo dla mnie i chrześniaka już pikolo chłodzę. -
Wybaczcie dziewczyny, że piszę na Waszym wątku, ale czytałam Was od pierwszego postu, ale nigdy nie dołączyłam do Was. Zdecydowałam się dzisiaj bo wydaje mi się, że znam jedną z Was, a mianowicie "mijagi", chyba razem rodziłyśmy i leżałyśmy na tej samej sali
Pozdrawiam Cię serdecznie Beatko i Twoje śliczne córeczki i życzę Wam mnóstwo zdrówka w Nowym Roku - Ola z Zosią
Całuski dla wszystkich maluszków i dla Was mamusie dużo zdrówka i wytrwałości na każdy dzieńbiedroneczka1910, Sajgonara, Rozmarzona, justa1234, haen, Nymeria lubią tę wiadomość
-
Aleali witam Cię kochana i aż mi ciezko uwierzyć że to Ty i ze mnie poznalas:)))chciałam powiedzieć ze Płock jest taki mały ale hehe to świat jest bardzo maly:)))jak się ciesze ze się znalazłysmy! Mam nadzieje ze u Ciebie i u Zosi wszystko dobrze i ze jesteście zdrowe )) my jak juz zapewne wiesz borykamy się trochę z chorobami ale oby juz szlo ku lepszemu.dziś znów byłyśmy u lekarza i trochę nas uspokoił. Co prawda dostałysmy skierowanie do szpitala ale to tylko tak na wszelki zapas jakby się pogorszyLO. Mam nadzieje ze będzie tylko lepiej:) Olu życzę Tobie i wszystkim mamusiom szczęśliwego nowego roku! I oczywiście pomyślności i zdrówka dla Was, wasZych rodzin i maluszkow:)
biedroneczka1910, Sajgonara, Rozmarzona, haen lubią tę wiadomość
Mijagi -
nick nieaktualnyReszta dziewczyn tj. miedzy innymi:
Paaula84, Sajgonara, mijagi, justa1234, olimama, biedronka25, parasolkai i inne
ZAPRASZAMY do nas na FB! brakuje tam Was!!! Nie dajcie się prosić
jak już Rozmarzona udało się namówić to mam nadzieję, że Was również
Czekamy zatem!
Rozmarzona, justa1234, olimama lubią tę wiadomość
-
justa1234 wrote:A czy was po cc też tak boli kręgosłup? mnie boli masakrtcznie i środki przeciwbólowe nie działają gin muwil że przejdzie ale narazie jest strasznie chodzę zgarbiona i do tego jeszcze kolana mi siadly
A jeszcze powoedzcie mi ile podajecie kropelek tego priobiotyku?
Mnie bardzo bolal, czulam taki zapadajacy bol na wysokosvi klatki piersiowej, prawdopodobnie pozostalosc po znieczuleniu. Nie wiem kuedy przeszlo, bo ja prEz 3 tygodnie w szpitalu bralam przeciwbolowe, ale przeszlo. Teraz mnie bola od schylania, noszenia i zlego chodzenia (przykurczona sylwetka). -
Ale rewelacja,ze akurat obie lezalyscie razem na sali i sie poznalyscie
Uwielbiam czytac takie historie bo wtedy potwierdza sie czesto regula,ze nie tylko tutaj czlowiek sie zzywa
No naprawde jak juz znajomi moi mnie nie potrafili namowic by zalozyc fb to Wam sie udalo,a szczegolnie przez to,ze tutaj byly pustki,a mi bylo teskno
Sajgonara,ale mi narobilas smaka na picolo
Nie moge alko pic to chocby takie bombelki byly by mile widziane.
Mezu po raz kolejny dzisiaj sie przyznal,ze w sklepie chcial nam kupic wino,ale zlapal sie na tym,ze ja nie moge pic.
W swieta zrobil taka sama gafe
Justa ja tez daje 5 kropelek tak jak Sajgonara tylko my dajemy dwa razy dziennie przez te zaburzenia zoladkowe.Jestes juz z nami -
biedroneczka1910 wrote:Reszta dziewczyn tj. miedzy innymi:
Paaula84, Sajgonara, mijagi, justa1234, olimama, biedronka25, parasolkai i inne
ZAPRASZAMY do nas na FB! brakuje tam Was!!! Nie dajcie się prosić
jak już Rozmarzona udało się namówić to mam nadzieję, że Was również
Czekamy zatem! -
Cześć dziewczyny Dawno mnie tu nie było. Najpierw okres przedświąteczny potem Święta a po niestety rozchorowalam się Widzę że odporność siadła znacząco Córeczka na szczęście zdrowa ale pewnie dlatego że dostaje przeciwciała w moim mleku Mam nadzieję że wystarczą jej one i nie dorwie jej ten wstretny wirus.
Z chęcią dołączę do grupy na fb ale też nie wiem jak Coś mi się wydaje że za chwile wszystkie przeniesiemy się na fb:) pewnie dlatego że tam jest nam latwiej zaglądać...
Życzę Wam dużo zdrówka!!!! Czekam na instrukcję dotyczącą fb:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 00:50