Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
W szpitalu nie da sie wyzyc na tym jedzeniu co daja. Mi zawsze salowe przynosily 2 porcje hihi. Ale jak sie lezy co 2 miesiace w tym samym miejscu to sie ma juz znajomosci
a i tak rodzinka z zupka w termosie i jakims serkiem kanapkowym wpadala.
My chcemy do szkoly rodzenia bo ucza tez jak przewijac itd poza tym najwazniejsze ze razem. Mi bardziej chodzi o meza zeby sie wczul.
Moja uczennica odrabia zadanie a mnie tak boli ze ledwo wytrzymuje. Bylam w toalecie i wkladka pobrudzona... ehhh. A moje dzieciaczki na wczorajszym usg za malo uroslyzeswiruje !
-
Też zamierzam się wybrać do szkoły rodzenia - to moje pierwsze dziecko, nie miałam też za bardzo styczności z maluchami. Może i zajmowałam się siostrą jak miała roczek, ale to było 19 lat temu i sama byłam dzieckiem
.
Dla mnie gorsze od jedzenia szpitalnego były materace - w zeszłym roku byłam 3 dni, bo wycinali mi migdałki i po tych 3 dniach miałam całe uda w siniakach od leżenia, po prostu bardziej mnie to bolało niż gardło po zabiegu!
Jak pójdę rodzić to sobie chyba dmuchany materac wezmę -
Shibuya: ja kochana oprocz syropem leczylam sie sokiem z cebuli , kanapkami z sama cebula ( fuuu) , mleko z czosnkiem i miodem oraz herbatka z miodem
-
Shibuya: kochana z cebula czy z czosnkiem zalezy co lubisz
ja mleko grzalam az bylo cieple jedna szklanke i dawalam tam zmielony zabek czosnku i odrazu wypijalam . Bo jak jest wrzatek to zabija te wlasciwosci czosnku
tak samo jak w herbacie z miodem .
mi z aptecznych na gardlo ostatnio pomgl prenalen.
Shibuya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMała Czarna odpoczywaj!
Ja też mam klucie takie jak opisywalyscie wiec to chyba normalne.
My też chcemy zapisać się do szkoły rodzenia chociaż znajdź życie będzie w takich godzinach , że mąż nigdy nie zdąży.
Dziś podpisaliśmy umowę kupna mieszkania i siedziałam u notariusza z rozpietymi spodniami obstawiam , że wszyscy to widzieli ale brzuch mnie bolał bardzo.
-
Ja się standardowo na najadlam głupot żywieniowych i jest mi niedobrze i momentami kluje mnie w brzuchu, dlatego leżę i odpoczywam. Znalazłam dzisiaj w starym mieszkaniu dużo broszurek dla kobiet w ciąży i będę sobie czytać
perelka89 lubi tę wiadomość
-
ja standardowo chrupki kukurydziane przed wstaniem , na sniadanie kisiel na obiad grysik a nie wiem co na kolacje hmm :*