Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Magu: z sekretariatu wlasnie . Rozmawialam poprzednio w tamtym polroczu z dyrektorem a wykladowca polskiego mowil ze ich nie interesuje zycie po za szkola bo to jest nie publiczna szkola i wgl. Ale wtedy dal mi szanse , ale nie wiadomo co z innymi wyadowcami w tym semestrze .
-
Ale jak już wpiszesz samo "2015" to u mnie np wyświetlają się wszyscy znajomi, którzy są w jakiejś grupie zamkniętej, mającej w nazwie 2015
Ja nikogo nie zachęcam do opuszczenia grupy, tylko zdziwiłam się, że jednak nie jesteśmy tak anonimowe, jak mi się wydawało.
Ona 89 hehe dokładnie, pierwsza kupka, pierwszy spacer, mam już 3 miesiące, mam już 3 miesiące i dwa tygodnieOna_89' lubi tę wiadomość
-
Tym bardziej jak jest niepubliczna to płacisz im kasę. Ja z innego powodu nie uczęszczam na zajęcia. Nie mam oficjalnie ITS, ale po prostu umawiam się z wykładowcami, że na przykład we własnym zakresie przygotowuję się do zaliczeń i egzaminów albo jako zaliczenia przedmiotu piszę pracę semestralną. Sporadycznie ktoś ma jakieś trudności w zaakceptowaniu tego systemu, ale wtedy pomaga nam szefowa wydziału, która nas wspiera (trzy osoby razem ze mną są w takiej sytuacji). Teraz liczę na jeszcze bardziej ulgowe traktowanie, chociaż to na późniejszym etapie, bo na razie się ciążą nie zamierzam chwalić.
-
Mala_Czarna_89: w pierwszej ciazy w tej samej szkole czyli w tamtym roku w pazdzierniku sie zapisalam oko przymkneli na wrzesien ale dlugo to nie potrwalo bo w pazdzierniku 18 zaraz urodzilam a po tym to oni zero wyrozumialosci.
Oni zawsze daja podpisac liste tak ze ma sie z kazdego przedmiotu 50 % tylko teraz poruszaja niebo a zimie ze to wielki problem . -
Moja koleżanka byla na ITS i wszyscy wykładowcy szli jej na rękę jak była w ciąży - za wyjątkiem jednego. Gość jej powiedział ze jak umiała rozkładać nogi to niech teraz rozkłada ksiazki i idzie sie uczyć bo on jej specjalnych terminów nie będzie wymyślal. Idiota.
maia1991 lubi tę wiadomość
-
Skarb - olej ich. W sensie takie gadanie. Rozmawiaj i umawiaj się indywidualnie z wykładowcami. Z doświadczenia wiem też, że działa jak już jeden się zgodzi na jakąś indywidualną formę zaliczenia to jak następnemu powiesz, że X się zgodził to masz już 50% szans na powodzenie.
-
Tajna byłaby gdyby jej nie wyszukiwało, jest zamknięta i nie widać co tam piszą, tylko nam się wyświetla na ścianie, więc bez obaw. Ale jak sobie ktoś dowcipny założy profil to ma od razu wstęp, tylko kto miałby to robić. Tu też może wejść każdy, ja mam schiza, że moja mama to znajdzie bo różne hasła wpisuje w google o ciązy i jest bardziej wkręcona niż ja i ciągle mówi " dziewczyny na forum mówią to i to" zresztą już kiedyś pytała na jakim jestem.
Ja od naszego forum się bardzo uzależniłam. Na fb jest dziwnie, będą przychodziły powiadomienia o każdym komentarzu ( wiem, można wyłączyć)
Poza tym dziwnie tak jak widzę poważną twarz z legitymacyjnym zdjęciem a pod spodem "dziewczyny mam wielkie suty" "dziewczyny mam sraczke" " dziewczyny mam plamienie"a ta twarz dalej poważna, albo gorzej a tam wesoła mina z selfie. Takie moje odczucie.
Ola Marcinkowska napisała: [zdjęcie ślubne całującego ją męża]: dziewczyny, mnie cycki trochę tylko bolą, spuchły dużo, brodawki trochę większe ale sutki niestety dalej wklęsłe, boję się, że będę miała problemy z karmieniem" -SŁABE
Ona_89', Micia, Izzy lubią tę wiadomość
-
Magu : no wlasnie z nowu u mnie tak ze dostajesz po 2 prace kontrolne z kazdego przedmiotu i egzaminy . Jest niby problem z ta lista .
Mala czarna ; zaocznie do nie publicznej szkoly , poltorej roku . -
No czasami się trafi taki wykładowca - zakała, ale dobrze jest mieć wtedy sprzymierzeńcę w postaci kogoś "na górze". U mnie na szczęście tak jest, a i pani z sekretariatu ostatnio jakaś pozytywnie do mnie nastawiona. Dobra. Biorę się za robotę, bo zamiast pracować pogaduszki sobie tu z Wami urządzam.
I jeszcze na dokładkę gratuluję wszystkim pozytywnych wizyt i cieszę się, że wszystko jest ok. Śledzę zazwyczaj na bieżąco w tel, ale coś mi się psuje i często jak próbuję coś napisać to się wiesza. -
olcia88 wrote:
Ola Marcinkowska napisała: [zdjęcie ślubne całującego ją męża]: dziewczyny, mnie cycki trochę tylko bolą, spuchły dużo, brodawki trochę większe ale sutki niestety dalej wklęsłe, boję się, że będę miała problemy z karmieniem" -SŁABEa co do wklęsłych sutków, to dziecko (dzieci) wyciągnie je dużo lepiej niż mąż
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 17:28
Izzy lubi tę wiadomość
-
Magu: U mnie tak tylko jak widza mnie i wgl a w sprawie szkoly jak by mnieli nr do mojej calej rodziny to by dzwonili i do nich ze nie przychodze do szkoly ze jest problem z ta lista ze nie wiadomo czy przejde na 3 semestr , wiem smieszne .
-
Okazało się, że mąż zajechał do swoich rodziców i je placki.
Ja- jakie placki, zimniaczane ?????????!!!!!
A.- no tak
Ja- Jezu, marze dziś o tym, przywieź mi !!
No i tak właśnie teściówka smaży dodatkowe placki sialalalallaaMąż najedzony, obiad z dziś będzie na jutro. Yeah !
Ona_89', Kitaja, Nala85 lubią tę wiadomość
-
hehe olcia i mala czarna ja wlasnie nie zwrocilam zbytnio na to uwagi pewnie z racji tego ze jestem na telefonie
Ale tak komentujac to fajnie smiac mi sie chce , jak Wy potraficie czlowiekowi poprawic takim drobiazgiem chumor jestescie kochanie -
Już miało mnie tu nie być. :p
Ja miałam kiedyś taki problem z w-f na studiach. :o Prowadzący zgodził się mi zaliczyć, mimo większej niż dopuszczalna liczba nieobecności, a pani nadzorujące te zaliczenia miała z tym problem.
To nie jest jakaś kurna podstawówka, żeby nagrody za wzorową frekwencję dawali. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby to ktoś ze współuczniów zgłaszał protest - "a bo Prażonkowa () nie chodzi i ma zaliczone".
-
fresa: kochana kazda ciaza jest inna. U mnie w pierwszej ciazy wiem ze na pewno juz nie bolaly mnie tak w 15/16 tyg
olcia88: jejku placki ziemiaczaneniech tesciowa dorobi i mi
fresa lubi tę wiadomość