Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa po 20 tygodniu zaczynam kompletować wszystko, a w wakacje remont po czym pod koniec września rozkładanie łóżeczka i ogólne organizowanie pokoiku dla malucha
Podobnie jak niektóe z was, łóżeczko nakryję folią żeby się nie kurzyłoMandi :) lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki!
Ja dzisiaj jestem w rewelacyjnym nastroju i stworzyłam wokół siebie jakąś taką tarczę, która w ogóle nie dopuszcza do mnie jakiś negatywnych myśli
Dzień po odstawieniu luteiny wszystko w porządku, żadnych plamień, więc odpukać pod tym względem jest ok.
Wczoraj nie mogłam się nadziwić! Wieczorem tak wybiło mnie brzuszek (na pewno nie po jedzeniu, bo jadłam dwie godziny wcześniej przed tą sytuacją), że mój mąż zrobił taaaakie oczy. Brzusio zaczynał się gdzieś trochę pod piersiami i był naprawdę duży! Aż śmiać mi się chciało. Powiedzcie mi dziewczyny czy też macie po bokach brzucha widoczne żyłki? Gdzieś trochę ponad wysokością bioder? Bo ja właśnie takie mam, po obydwu stronach.
Mam jeszcze jedno pytanko: jak śpicie? Na lewym boku tylko i wyłącznie? Czy na plecach i prawym boku też? Mi wcześniej najwygodniej było na plecach bądź prawym boku, ale zauważyłam, że od jakiegoś czasu nie jestem w stanie zbyt długo wyleżeć na prawym boku i od razu przewracam się na lewy. Na plecach niby też dobrze, ale jednak jakoś instynktownie przewracam się na ten lewy bok na którym jest mi najlepiej.Molcia lubi tę wiadomość
-
ja to za dużego remontu nie przewiduję - właściwie to urządzanie, bo pokój stał właściwie pusty od czasu kiedy się wprowadziliśmy (są dwie szafki, ale idą do wyrzucenia) ale chciałabym jedną ścianę pomalować/wytapetować poza tym trzeba kupić lampę no i mebelki, więc za dużo szaleństwa nie będzie - u mnie termin na koniec listopada, choć pewnie ze 2 tyg wcześniej bo powinnam mieć cc, zatem liczę że przygotowania ruszą w połowie września - nie chcę się śpieszyć
-
moodliszka wrote:Cześć Dziewczynki!
Ja dzisiaj jestem w rewelacyjnym nastroju i stworzyłam wokół siebie jakąś taką tarczę, która w ogóle nie dopuszcza do mnie jakiś negatywnych myśli
Dzień po odstawieniu luteiny wszystko w porządku, żadnych plamień, więc odpukać pod tym względem jest ok.
Wczoraj nie mogłam się nadziwić! Wieczorem tak wybiło mnie brzuszek (na pewno nie po jedzeniu, bo jadłam dwie godziny wcześniej przed tą sytuacją), że mój mąż zrobił taaaakie oczy. Brzusio zaczynał się gdzieś trochę pod piersiami i był naprawdę duży! Aż śmiać mi się chciało. Powiedzcie mi dziewczyny czy też macie po bokach brzucha widoczne żyłki? Gdzieś trochę ponad wysokością bioder? Bo ja właśnie takie mam, po obydwu stronach.
Mam jeszcze jedno pytanko: jak śpicie? Na lewym boku tylko i wyłącznie? Czy na plecach i prawym boku też? Mi wcześniej najwygodniej było na plecach bądź prawym boku, ale zauważyłam, że od jakiegoś czasu nie jestem w stanie zbyt długo wyleżeć na prawym boku i od razu przewracam się na lewy. Na plecach niby też dobrze, ale jednak jakoś instynktownie przewracam się na ten lewy bok na którym jest mi najlepiej. -
nick nieaktualnymoodliszka ja śpię wciąż na brzuchu lub lewym boku ale jak za długą poleżę na boku to boli mnie biodro i wracam na brzuch. Nie wiem jak tego spania się oduczyć ,czasem w nocy maż mnie budzi " Kotuś, nie śpimy na brzuszku"
Może powinnam tą poduszkę kupić ? -
moodliszka wrote:Molcia, nie przepraszaj za pytania, pytaj o co chcesz
tak, brałam tylko luteinę. Nie liczę oczywiście witamin, które polecił mi lekarz dodatkowo.
-
Galaretka, ja nigdy nie lubiłam spać na lewym boku, no ale teraz jest mi tak jakoś najwygodniej. Co prawda też czasami bardziej odwrócę się na brzuch, ale to tak tylko na chwilę. Też czasami wszystko zaczyna mnie boleć na boku, to wtedy poleżę bardziej na plecach. Może ta poduszka to całkiem dobry pomysł, może pomogłaby mi przespać całą noc (nie liczę oczywiście przerwy na siusiu, która jest obowiązkowa
)
-
Molcia, ja też brałam luteinę dopochwowo. Wszystko było po niej ok. Jedyne nieco bardziej obfite upławy, ale lekarz wytłumaczył mi, że są one spowodowane resztkami tabletki, które się po prostu nie wchłaniają. Ja idę w sobotę do lekarza, ale już cztery tygodnie temu jak byłam w 9 tygodniu lekarz chciał odstawić u mnie luteinę, ale w końcu powiedział, że da mi jeszcze jedno opakowanie, no i we wtorek wieczorem brałam ostatni raz. Zobaczymy co mi powie teraz.
-
Mała Czarna właśnie czekamy na echo serca i powinno być koniec z lekarzami.
Z zakupami dla maleństwa czekam do września, będę prosić znajomych z USA o UK o zakupy. Oczywiście dla starszej również
Teraz jestem na etapie kompletowania wyposażenia tzn kubki,talerze itp. Jak pójdziemy na swoje to musi być wszystko. Dobrze, że sprzęt kuchenny mam i to mnie cieszy.
Natalka do swojego nowego pokoju na początek zabierze meble, które są z nią od 2 urodzin.
Fundamenty powinny być w ciągu 2 tygodni. W końcu marzenie zaczyna się realizować -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziś znalazłam taki tekst: "15 tydzień ciąży - dziecko chętnie ssie kciuk, zwłaszcza wtedy, gdy jest smutne. A gorszy nastrój zawdzięcza tobie, bo jeśli tryskasz radością, i ono jest pogodny, a gdy masz „doła”, malcowi także nie jest do śmiechu."
I od razu zaczęłam mówić do brzucha ani się waż wkładać paluch do buzii poszliśmy spać.
przed 19 wizyta u endokrynologa , mam ponad normę anty -TG i ciekawe co na to powie i czy zmieni dawki.
Shibuya chyba jeszcze w kolejce... -
No i mamy kolejny argument przemawiający za tym, by myśleć pozytywnie
Przecież żadna z nas nie chce, by nasze Maleństwo było smutne
Daj znać jak wizyta u endokrynologa, co powiedział i w ogóle.
Też czekam już z niecierpliwością na Shibuyę i na to aż zasypie nas dobrymi wiadomościami.