Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Matko jeszcze przezył miesiac u mnie sie jeszcze w brzuszko wszystko zakonczylo i przezyłam to strasznie mimo iz nie widziałam. Jejku az nie wyobrazam sobie takiego bólu jaki przeszłas:( Ale teraz napewno bedzie wszystko dobrze i trzymam kciuki i serduchem jestem z Wami wszystkimi tu na forum:)
-
nick nieaktualny
-
Lola87 ; Strata maleństwa to coś najgorszego co mnie w życiu spotkało , tak samo jak Ciebie
Przeżywam i wspominam to cały czas , strasznie mi jej brakuje , od tamtego czasu minelo 5 msc teraz sie boje ze moze to za krótko . Mam nadzieje że teraz wszystko bedzie dobrze , już nie mogę się doczekać tego wtorku i wizyty .
Dziękuję bardzo :*
Feśka ; U mnie według tych kalendarzów tak samo Także życzę Tobie dużo zdrówka i Twojemu maleństwuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 10:40
-
nick nieaktualnySkarb, dzięki daj znać co i jak po wizycie! To już niedługo. Teraz wszystko będzie dobrze. Limit nieszczęść wyczerpałaś za dobrych kilka osób i teraz już będzie wszystko wspaniale Ja idę w czwartek do lekarza
Lola, to witam sąsiadkę w takim razieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 10:45
-
Dziekuję Wam za wsparcie Mam nadzieję że teraz bedzie wszystko dobrze,
Wam także życzę spokojnych i nudnych ciąż
To w następnym tygodniu będzie bardzo Ciekawie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tobie także życzę miłego dnia.
Widze , że razem z Feśką wszystkie dziewczyny się pozmywałyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 11:31
-
nick nieaktualny
-
Ja zbyt szybko sie cieszylam ze sie dobrze czuje. Mdli mnie 2 dzien z rzedu. I tylko w pracy (moze to zwiazane z praca a nie ciaza ).
Ja pochodze z Kolobrzegu ale ostatnie 7 lat przed wyprowadzka z PL spedzilam w Szczecinie i tam mam lekarza.
Przerobilam wielu lekarzy i pierwszy raz jestem zadowolona i bardzo dobre opinie na jego temat na necie czytalam wiec to nie tylko moja opinia. Niestety nie bede miala okazji go zbyt czesto spotykac w tej ciazy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kobietki co Wy tu robicie z samego rana? Ja nie potrafię z łóżka wstać. Tzn wstaję o 7, żeby córkę do szkoły zaprowadzić i potem (pierwszy raz się przyznaję) kładę się jeszcze na trochę, bo by mnie mdłości chyba wykończyły..
Mojego męża też nie ma po kilka dni, co za czasy ;/ Rozumiem i wspieram. I dalej staram się trzymać pozytywnych myśli, tylko czemu ciągle przychodzą te złe?
A, i pojawiła mi się nadwrażliwość na zapachy ;p wczoraj mówię mojemu, że muszę lodówkę umyć, bo strasznie śmierdzi, a on twierdzi, że żadnych zapachów nie wydziela No i że musimy w centralnym palić węglem to dokonałam odkrycia, że z pieca też okropnie śmierdzi, od razu mam odruch wymiotny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 12:22
Ona_89' lubi tę wiadomość