Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
skarb15 wrote:A mowili zaczniesz II trymestr bedzie pieknie
Wiesz ja nadal czekam na przypływ tej energii w II trym i oczywiście ochoty na sex.. ale chyba jeszcze poczekam..
Oj to daleko ode mnie ale jak będziesz marudzić za bardzo to obiecuję pacnąć cię wirtualnie:) chociaż kto wie wybieram się na podkarpacie do rodzinki o ile dam radę w tym roku bo bardzo bym chciała tak więc się pilnuj:)
Też się cieszę że mam osoby z którymi mogę pogadać, zaszaleć, popłakać. Życie zweryfikowało moich znajomych/przyjaciól. Mój mąż jak widzi że już jestem nie do zniesienia w domu mówi weź dzwoń do lasek idzcie na piwo (oczywiście przed ciążą) bo wie że wrócę zrelaksowana i nie będę tak marudzići też na szczęście nie robi mi problemów z wypadami na imprezy/wyjazdy.
skarb15 lubi tę wiadomość
-
A mnie od wczoraj wkurZa na maksa jedna "kokezanka" z pracy. Glupi babiszon, ktory wszystkich wkurza, ale ona jest przekonana, ze wszyscy ja lubia;) wezme chyba sobie urlop i do konca tygodnia wykorzystam po 2h dziennie, bo mi trudno wysuedziec 8 h na tylku...
I oczywiscie trzymam kciuki za wizytujace:) ja mam wizyte w pon i dobrze, bo ta krew po usg prenatalnym zasiala mi niepokoj -
nick nieaktualny
-
Cześć mamuśki!
nie było mnie przez weekend, ale już wróciłam i was szybciutko nadrabiam. U mnie bez zmian, raz na jakiś czas mnie zemdli,Cycuszki raz bolą raz nie ogólnie się dobrze czuje. Jeszcze 3 dni i prenatalne, nie mogę się doczekać.!! Wierzę że wszystko będzie dobrze.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Jesteśmy silne babeczki wiec wszystko będzie dobrze!!!
A puki co lecę na ogród do mamy lenić się dalej. Buziaki :-*Micia lubi tę wiadomość
-
Galaretka wrote:Skarb słońce proszę nie nakręcaj się :* Powiedz mi czy Ty masz z kim tak na prawdę porozmawiać o swoich obawach ? Tak na żywo mamą , siostrą? ( no poza tą koleżanką ostatnią) bo napisać ,ze będzie ok jest łatwo a ja bym chciała czasem Cię przytulić albo palnąć w głowe
No i gratuluję ruchów
Moodliszka gdzie mniej więcej ze śląska?
Dwa dni bez mdłości i ostatnio znów to samo, może są słabsze ale są.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 10:55
-
Mala_Czarna_89 wrote:Ginger ja też pogoniłam wieloletnią przyjaciółkę, co prawda z innego powodu, ale równie przykrego. Najgorsze jest to, że jest chrzestną dla mojej córci, a za rok I Komunia
Nie zaproszę jej, tylko dziecka najbardziej szkoda.
u mnie też miała być chrzestną dla patryka ale została siostra mojego męża a "przyjaciółka" miała być do następnego.. więc dobrze że tak się stało bo potem właśnie szkoda tego dziecka:( przykre to..
ide kochane na leżaczek odpocząć bo pobiegałam trochę po kuchni zrobiłam kotleciki surówkę z kiszonej kapusty i oczywiście zaczyna pobolewaćehh
-
Ja w ciąży mam fazy na jajko sadzone- dziś znów bułka z sałatą, jajkiem sadzonym, ketchupem i płatkami kukurydzianymi. Rozpływam się.
Ale surówkę z kiszonej kapusty też bym zjadła
U mnie dziś schab w mleku dla męża i naleśniki z dżemem i białym serkiem dla córci. Sama pewnie skubnę wszystkiego po troszku -
nick nieaktualnyMała Czarna a co koleżanka zrobiła, że aż tak ją pogoniłaś? Bo musiałyście być bardzo blisko skoro ją chrzestną zrobiłaś. Może czasem warto pogadać, a nuż się zmieniła i można stare zadry wybaczyć
Ja z moją siostrą kiedyś strasznie się kłóciłyśmy, wiele przykrego mi zrobiła, gadała na mnie do rodziców (miałam zawichrowania w życiu), ale teraz jest lepiej i chyba ją chrzestną zrobię. Dorosłyśmy, zmądrzałyśmy i jest bardzo ok. -
haen wrote:Czy ktoras z Was choduje w sobie grzyby
Ja hoduje w brzuchuniestety skutkuje to tym ze sie przenosza na inne czesci tez. Polozna kazala mi brac clotrimazol (tabletke i masc) i probiotyki. Niestety w ciazy jest do tego tendencja a szczegolnie jak ktos miewal przed.
-
Mała_Czarna-Mam podobną sytuację,z chrzestną córki nie mamy kontaktu..też była bliską przyjaciółką,ale kiedy my dostaliśmy się do programu tv i poprosiliśmy o pomoc to najpierw się zgodzili,a dzień przed programem odmówili,cóż wszystko by było okej gdyby od początku powiedzieli że nie mają na to ochoty,a tak to nas wystawili..a później obraza majestatu jakbyśmy to my coś strasznego zrobili,dlatego teraz już wiem że chrzestnych dla drugiego bobasa to weźmiemy z rodziny.
-
Ginger84 wrote:No własnie dalej pobolewa takie nie przyjemne uczucie:/
Tak się zastanawiam może jednak będę brała regularnie ta nospe tak jak skarb i tak jak zalecił gin?sama już nie wiem.no nic zobaczę jak jutro będzie.zmykam spać żeby się nie martwić.
Ginger wlasnie ja tez nie wiem co mam myslec o nospie. W szpitalu jak lezalam to mi podawali. Natomiast moj gin mowi zeby unikac nospy bo on ma rozne do niej podejscie w ciazy. Teraz troche sie stresuje bo jak mnie braly kolki od nerek to bralam bo nie dawalam rady,a i tak sie nameczylam z bolu. Jeszcze zoladek ostatnio cos pobolewa nie wiem czasem czy to nie od dhupastonu.. Wizyte mam dopiero 22,wiec tez to takie myslenie ciagle i bole- jak nie urok to sraczka.
ehh usunelam czesc twojego cytatu i mi nawet moja pisanine zaznaczylo za cytat:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 11:55
Jestes juz z nami -
Buffy wrote:Mała Czarna a co koleżanka zrobiła, że aż tak ją pogoniłaś? Bo musiałyście być bardzo blisko skoro ją chrzestną zrobiłaś. Może czasem warto pogadać, a nuż się zmieniła i można stare zadry wybaczyć
Ja z moją siostrą kiedyś strasznie się kłóciłyśmy, wiele przykrego mi zrobiła, gadała na mnie do rodziców (miałam zawichrowania w życiu), ale teraz jest lepiej i chyba ją chrzestną zrobię. Dorosłyśmy, zmądrzałyśmy i jest bardzo ok. -
No wlasnie, a ze to moja pierwsza ciaza to juz wgl panikuje bo od poczatku ciazy troche mialam zawiklan.Pozniej czlowiek zwija sie z bolu,ale z wyrzutami sumienia siega po ta nospe:) Termin jak na razie na 8 listopada choc mialam dosc nieregularne cykle,wiec zobaczymy czy cos sie nie zmieni:)Jestes juz z nami
-
Ja też pierwszy termin mam na 8 listopada
U mnie ciąża druga, ale panikuję na całego, pewnie właśnie przez te powikłania i przez wiele smutnych historii których tu byłyśmy świadkami. Przy pierwszej ciąży praktycznie zero stresu.
Co do nospy to ja sobie tłumaczę to tak, że wybierając mniejsze zło lepiej ją zażyć i nie dopuścić do skurczów macicy. -
Dokladnie nie uniknie sie przez cala ciaze lekow bo przez 9 miesiecy to niemozliwe:)Ja w ok 6 tyg bralam antybiotyk duomox (niby bezpieczny dla kobiet w ciazy) bo mialam takie zapalenie dziasla przy wyzynajacej sie osemce,ze nie bylo sily nie wziasc:)Wtedy to bylo dla mnie cos strasznego,ze to lykam,ale zaufalam stomatolog i szybko mi lek pomogl. A co do nospy to mowie dziwne podejscie moj gin ma,ale co ja poradze jak mnie takie ataki kolki nieraz wezma..w szpitalu nie lepiej tez by nospe ladowali.Jestes juz z nami