X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 12 maja 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skarb15 wrote:
    A mowili zaczniesz II trymestr bedzie pieknie :D

    Wiesz ja nadal czekam na przypływ tej energii w II trym i oczywiście ochoty na sex.. ale chyba jeszcze poczekam..

    Oj to daleko ode mnie ale jak będziesz marudzić za bardzo to obiecuję pacnąć cię wirtualnie:) chociaż kto wie wybieram się na podkarpacie do rodzinki o ile dam radę w tym roku bo bardzo bym chciała tak więc się pilnuj:)

    Też się cieszę że mam osoby z którymi mogę pogadać, zaszaleć, popłakać. Życie zweryfikowało moich znajomych/przyjaciól. Mój mąż jak widzi że już jestem nie do zniesienia w domu mówi weź dzwoń do lasek idzcie na piwo (oczywiście przed ciążą) bo wie że wrócę zrelaksowana i nie będę tak marudzić:) i też na szczęście nie robi mi problemów z wypadami na imprezy/wyjazdy.

    skarb15 lubi tę wiadomość

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • haen Autorytet
    Postów: 2003 1602

    Wysłany: 12 maja 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie od wczoraj wkurZa na maksa jedna "kokezanka" z pracy. Glupi babiszon, ktory wszystkich wkurza, ale ona jest przekonana, ze wszyscy ja lubia;) wezme chyba sobie urlop i do konca tygodnia wykorzystam po 2h dziennie, bo mi trudno wysuedziec 8 h na tylku...
    I oczywiscie trzymam kciuki za wizytujace:) ja mam wizyte w pon i dobrze, bo ta krew po usg prenatalnym zasiala mi niepokoj

    3i49j48aw0dpg1bk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja dzięki, że pytasz :)
    Trochę lepiej, katar jakby zelżał, za to gardło boli dalej.

    Dziewczyny powodzenia na dzisiejszych wizytach :)

    Kitaja lubi tę wiadomość

  • adzia88 Przyjaciółka
    Postów: 68 35

    Wysłany: 12 maja 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mamuśki! :-) nie było mnie przez weekend, ale już wróciłam i was szybciutko nadrabiam. U mnie bez zmian, raz na jakiś czas mnie zemdli,Cycuszki raz bolą raz nie ogólnie się dobrze czuje. Jeszcze 3 dni i prenatalne, nie mogę się doczekać.!! Wierzę że wszystko będzie dobrze.
    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Jesteśmy silne babeczki wiec wszystko będzie dobrze!!! :-)
    A puki co lecę na ogród do mamy lenić się dalej. Buziaki :-*

    Micia lubi tę wiadomość

    uwo9s65g9dgbkqyj.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 12 maja 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galaretka wrote:
    Skarb słońce proszę nie nakręcaj się :* Powiedz mi czy Ty masz z kim tak na prawdę porozmawiać o swoich obawach ? Tak na żywo mamą , siostrą? ( no poza tą koleżanką ostatnią) bo napisać ,ze będzie ok jest łatwo a ja bym chciała czasem Cię przytulić albo palnąć w głowe :)
    Ja też to mam, jeszcze nakarmić i ściągnąć męża Anity żeby był blisko niej <3

    No i gratuluję ruchów ;)

    Moodliszka gdzie mniej więcej ze śląska?

    Dwa dni bez mdłości i ostatnio znów to samo, może są słabsze ale są.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 10:55

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 12 maja 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger ja też pogoniłam wieloletnią przyjaciółkę, co prawda z innego powodu, ale równie przykrego. Najgorsze jest to, że jest chrzestną dla mojej córci, a za rok I Komunia :( Nie zaproszę jej, tylko dziecka najbardziej szkoda.

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_Czarna_89 wrote:
    Ginger ja też pogoniłam wieloletnią przyjaciółkę, co prawda z innego powodu, ale równie przykrego. Najgorsze jest to, że jest chrzestną dla mojej córci, a za rok I Komunia :( Nie zaproszę jej, tylko dziecka najbardziej szkoda.

    u mnie też miała być chrzestną dla patryka ale została siostra mojego męża a "przyjaciółka" miała być do następnego.. więc dobrze że tak się stało bo potem właśnie szkoda tego dziecka:( przykre to..

    ide kochane na leżaczek odpocząć bo pobiegałam trochę po kuchni zrobiłam kotleciki surówkę z kiszonej kapusty i oczywiście zaczyna pobolewać :( ehh

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciąży mam fazy na jajko sadzone- dziś znów bułka z sałatą, jajkiem sadzonym, ketchupem i płatkami kukurydzianymi. Rozpływam się.
    Ale surówkę z kiszonej kapusty też bym zjadła :)
    U mnie dziś schab w mleku dla męża i naleśniki z dżemem i białym serkiem dla córci. Sama pewnie skubnę wszystkiego po troszku :P

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Czarna a co koleżanka zrobiła, że aż tak ją pogoniłaś? Bo musiałyście być bardzo blisko skoro ją chrzestną zrobiłaś. Może czasem warto pogadać, a nuż się zmieniła i można stare zadry wybaczyć :)
    Ja z moją siostrą kiedyś strasznie się kłóciłyśmy, wiele przykrego mi zrobiła, gadała na mnie do rodziców (miałam zawichrowania w życiu), ale teraz jest lepiej i chyba ją chrzestną zrobię. Dorosłyśmy, zmądrzałyśmy i jest bardzo ok.

  • ewulek Autorytet
    Postów: 319 182

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haen wrote:
    Czy ktoras z Was choduje w sobie grzyby

    Ja hoduje w brzuchu :( niestety skutkuje to tym ze sie przenosza na inne czesci tez. Polozna kazala mi brac clotrimazol (tabletke i masc) i probiotyki. Niestety w ciazy jest do tego tendencja a szczegolnie jak ktos miewal przed.

    85999jcgj66eaux5.png
    dqpr3e5ex60zl25s.png
  • Agnike Autorytet
    Postów: 284 296

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Czarna-Mam podobną sytuację,z chrzestną córki nie mamy kontaktu..też była bliską przyjaciółką,ale kiedy my dostaliśmy się do programu tv i poprosiliśmy o pomoc to najpierw się zgodzili,a dzień przed programem odmówili,cóż wszystko by było okej gdyby od początku powiedzieli że nie mają na to ochoty,a tak to nas wystawili..a później obraza majestatu jakbyśmy to my coś strasznego zrobili,dlatego teraz już wiem że chrzestnych dla drugiego bobasa to weźmiemy z rodziny.

    ex2bio4pxrb7jglc.png
    8unevfxm57wbd6tj.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 wrote:
    No własnie dalej pobolewa takie nie przyjemne uczucie:/
    Tak się zastanawiam może jednak będę brała regularnie ta nospe tak jak skarb i tak jak zalecił gin?sama już nie wiem.no nic zobaczę jak jutro będzie.zmykam spać żeby się nie martwić.


    Ginger wlasnie ja tez nie wiem co mam myslec o nospie. W szpitalu jak lezalam to mi podawali. Natomiast moj gin mowi zeby unikac nospy bo on ma rozne do niej podejscie w ciazy. Teraz troche sie stresuje bo jak mnie braly kolki od nerek to bralam bo nie dawalam rady,a i tak sie nameczylam z bolu. Jeszcze zoladek ostatnio cos pobolewa nie wiem czasem czy to nie od dhupastonu.. Wizyte mam dopiero 22,wiec tez to takie myslenie ciagle i bole- jak nie urok to sraczka.

    ehh usunelam czesc twojego cytatu i mi nawet moja pisanine zaznaczylo za cytat:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 11:55

    Jestes juz z nami :)
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buffy wrote:
    Mała Czarna a co koleżanka zrobiła, że aż tak ją pogoniłaś? Bo musiałyście być bardzo blisko skoro ją chrzestną zrobiłaś. Może czasem warto pogadać, a nuż się zmieniła i można stare zadry wybaczyć :)
    Ja z moją siostrą kiedyś strasznie się kłóciłyśmy, wiele przykrego mi zrobiła, gadała na mnie do rodziców (miałam zawichrowania w życiu), ale teraz jest lepiej i chyba ją chrzestną zrobię. Dorosłyśmy, zmądrzałyśmy i jest bardzo ok.
    Namawiała mnie, żebym zostawiła męża dla kogoś innego. Ja to może bym się dała przeprosić, ale mój m na pewno nie pozwoli jej uczestniczyć w naszym życiu, więc nie ma tematu

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skarbie moj Maz pochodzi z podkarpacia i dwa razy do roku jezdzimy odwiedzic tam jego rodzine:) Nie mam nic do Tesciow jednak ciesze sie,ze mam ich na spora odleglosc:)

    skarb15 lubi tę wiadomość

    Jestes juz z nami :)
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 12 maja 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmarzona ja właśnie też się trochę naczytałam o skutkach ubocznych nospy i bądź tu człowieku mądry. A ty na kiedy masz termin, gdzie suwaczek? :)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 12 maja 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie, a ze to moja pierwsza ciaza to juz wgl panikuje bo od poczatku ciazy troche mialam zawiklan.Pozniej czlowiek zwija sie z bolu,ale z wyrzutami sumienia siega po ta nospe:) Termin jak na razie na 8 listopada choc mialam dosc nieregularne cykle,wiec zobaczymy czy cos sie nie zmieni:)

    Jestes juz z nami :)
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 12 maja 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie i przy nospie nie wiem co jest mniejszym złem czy branie czy napinanie brzucha które może się okazać niebezpieczne. Dlatego dużo leżę i staram się unikać leków. Ale od początku brałam jej dużo:(

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 12 maja 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też pierwszy termin mam na 8 listopada :) U mnie ciąża druga, ale panikuję na całego, pewnie właśnie przez te powikłania i przez wiele smutnych historii których tu byłyśmy świadkami. Przy pierwszej ciąży praktycznie zero stresu.
    Co do nospy to ja sobie tłumaczę to tak, że wybierając mniejsze zło lepiej ją zażyć i nie dopuścić do skurczów macicy.

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 12 maja 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie nie uniknie sie przez cala ciaze lekow bo przez 9 miesiecy to niemozliwe:)Ja w ok 6 tyg bralam antybiotyk duomox (niby bezpieczny dla kobiet w ciazy) bo mialam takie zapalenie dziasla przy wyzynajacej sie osemce,ze nie bylo sily nie wziasc:)Wtedy to bylo dla mnie cos strasznego,ze to lykam,ale zaufalam stomatolog i szybko mi lek pomogl. A co do nospy to mowie dziwne podejscie moj gin ma,ale co ja poradze jak mnie takie ataki kolki nieraz wezma..w szpitalu nie lepiej tez by nospe ladowali.

    Jestes juz z nami :)
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 12 maja 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala Czarna ,to zobaczymy jak sie sprawdza Kochana nasze terminy:)Trzymam kciuki by wszystko szlo gladko przez cala ciaze:)

    Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość

    Jestes juz z nami :)
‹‹ 373 374 375 376 377 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ