Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Co do terminu porodu z usg to jest bardziej wiarygodny niż termin z @ ale tylko ten z okolicy 10-12 tc mi według @ z córcią wychodził termin na. 4 maja a według usg na 10 maja i córcia urodzona 10go poród chociaż wspomagany oxy wspominam wspaniale całość trwała 5h, faza parcia z 5 min
Na cc nigdy bym się świadomie nie zdecydowała (chyba że byłoby zagrożenie życia dziecka) z jednego powodu ..jestem panikarą okropną i operacja mnie przerażaszczesciara25 lubi tę wiadomość
-
Agusia ; o jejku jak z filmu tylko pozazdroscić Ja mniałam taką małą kruszynkę a bolało jak szlak ufff , a na drugi dzien to ja ledwo co chodzilam, z czaasem przechodziło .
Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
Skarb, wg mnie dużo zależy od nastawienia, czytałam, że też przeżyłaś dramat, myślę, że najgorszy jaki można sobie wyobrazić, ja poroniłam w lutym 2013, później okrągły rok starań i w lutym 2014 się udało, szłam z uśmiechem na twarzy do porodu, bo bardzo chciałam i wyczekiwałam tego maluszka mam całą sesję z wielkim bananem, jak zakładam piżamkę do porodu hihi teraz po cc, prawdopodobnie jestem już skazana na to rozwiązanie, planujemy drugiego maluszka z małą przerwą, wymagany rok po cc i działamy ale wtedy kolejny poród też cc.
Najważniejsze nie jest w jaki sposób, kiedy itp., tylko żeby z maluszkiem było wszystko ok i żeby poród był bezpieczny bez komplikacji, teraz to wiem bo mój przypadek był mega hardkorowy i zdarza się od 0,1 do 0,6 % porodów, ale nie będę Wam pisać, na tym etapie cieszcie się bólem piersi i mdłościami, jeszcze nie czas na rozmyślanie o porodzie -
dopisuję się do listopadówek według Belly mam termin na 4 listopada,wg usg jeszcze nie wiem, bo narazie mamy tylko pęcherz ciążowy i czekamy na serducho z utęsknieniem ehhh
szczesciara25, Galaretka, maia1991 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Kobitki, to mój 1 post na fioletowej stronie. Poki co pisze z wielkim dystansem nauczona wczesniejszym poronieniem ale na razie beta wzrasta prawidłowo wiec oby sie groszek utrzymał. Trzymam kciuki za Was i za siebie
Galaretka, Aga_502, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Agusia ; Dla mnie to wszystko było niespodziewane
Też mi bardzo przykro jest ze straciłaś maluszka
Widze , że czytając Twoją historię to grunt to dobre nastawienie Nawet sesyjka przed porodem - czytam pierwszy raz taką pozytywną historię o porodzie
A tak wgl synka to Ty masz ślicznego , a jak tylko zaczniesz się o nastepne maleństwo starać to ja będę trzymać za ciebie w kciuki :*
Honey i Betty Boop ; Witam bardzo serdecznie i życze Wam spokojnych i nudnych 9 msc to znaczy 8 :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 16:55
Honey, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Perełka a kiedy mialas ostatnià miesiaczke??ja mialam 29 stycznia. Agusia ja tez mialam porod wywoływany przez cukrzycę..na szczescie poszlo u mnie szybko i sprawnie. Porod dla mnie nie byl traumatyczny. Tak samo jak Agusia z radościà do niego podeszlam..mały sie urodził z moim uśmiechem na ustach choć wcale nie bylam taka twarda i bolało jsk cholera...dużo pomogły cudowne położne. Dały rade babeczki.
-
Skarb, dziękujemy za komplement, Adrianek ma już 15 tygodni, czas po porodzie zasuwa w tempie 3 razy szybszym niż w ciąży niedługo listopadówki 2015 będą pisać jak my o kupkach, nieprzespanych nocach, cycach, butelkach itp. wierzę, że nie byłaś gotowa i było niespodziewanie, każda z nas marzy chociaż o tym 37 skończonym, wierzę, że teraz się uda i dziękuje za kciuki, jak gin da zielone światło, to zaczynamy, mam nadzieję, że pójdzie sprawniej niż jak poprzednio, cały rok
Gogola, wywoływane porody szybciej postępują, ale też są bardziej bolesne niż jak dziecko samo zadecyduje, ja na szczęście bólu nie czułam i miło wspominam poród, też dzięki wspaniałym położnym i ich opiece i czujności, śmiesznie było mogłam tylko na ktg się kłaść, mówiły pani spaceruje to pani pomaga, będzie szybciej, ahh te spacery z oxy -
Agusia ;) wrote:Skarb, dziękujemy za komplement, Adrianek ma już 15 tygodni, czas po porodzie zasuwa w tempie 3 razy szybszym niż w ciąży niedługo listopadówki 2015 będą pisać jak my o kupkach, nieprzespanych nocach, cycach, butelkach itp. wierzę, że nie byłaś gotowa i było niespodziewanie, każda z nas marzy chociaż o tym 37 skończonym, wierzę, że teraz się uda i dziękuje za kciuki, jak gin da zielone światło, to zaczynamy, mam nadzieję, że pójdzie sprawniej niż jak poprzednio, cały rok
Gogola, wywoływane porody szybciej postępują, ale też są bardziej bolesne niż jak dziecko samo zadecyduje, ja na szczęście bólu nie czułam i miło wspominam poród, też dzięki wspaniałym położnym i ich opiece i czujności, śmiesznie było mogłam tylko na ktg się kłaść, mówiły pani spaceruje to pani pomaga, będzie szybciej, ahh te spacery z oxy -
Agusia ; Naprawdę bardzo śliczny chłopczyk , życze mu dużo zdrówka. :*
Wiadomo nikt w 25 tc nie jest gotowy do porodu. Teraz mam nadzieje ze ciąża zleci mi spokojnie nudno i bez zadnych komplikacji Nie mogę się doczekać kiedy własnie o tym bedę pisać ; o kupkach , butelkach itd Teraz się uda:)
Ooo na pewno szybko Ci się uda wystarczy wieżyć i się nie stresować - heh i kto to mówiAgusia ;) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle pojadłam...ja wciaz walczę z zaparciami i średnio mi to wychodzi, maż mówi,ze wygladam jak w 9 mies. i że wybuchnę jak czegoś nie zrobię.
Co do porodu to o ile nie będzie potrzeby na cc -tylko poród naturalny, cc to jakby nie było operecja.Przy rodzeniu siłami natury dzieciak jest gotowy i "wie" co go czeka a tak nagle wyjęty z brzucha szok przeżywa;) . A to ,że dziewczyny biegają po 3 dniach i nie boli to fajnie ,ze szybko się goją ale dźwigać ciężkich rzeczy i ćwiczeń na 100 wykonywać nie można nawet jak człowiek dobrze się czuje.
Witam nowości nasze
Dopiero w poniedziałek zapisze się do lekarza ;(szczesciara25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie wszystkie naturalne porody nie powodują komplikacji,a jak masz rząd szwów tam na dole to cięzko jest choćby się wypróżnić już nie mówiąc o podnoszeniu rzeczy.
Ale uważam, że co kto woli Natomiast nie zgodzę się z tym, że przy naturalnym porodzie dziecko przeżywa szok mniejszy niz przy cc -
nick nieaktualnywidzę że tu pierwsze różnice zdań Teraz porody, potem kwestia karmienia piersią lub mlekiem modyfikowanym, podawanie smoczka lub nie i takie tam... Każda z nas zrobi inaczej, tak samo jak każda będzie inną matką nie lepszą, nie gorszą, ale inną. Najlepszą dla swojego dziecka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 19:11
szczesciara25, Buffy, MW26, kasiakks, Ona_89' lubią tę wiadomość
-
Dobra bez sensu ta dyskusja na temat porodu wioadoze ze jak jestes na cc to nie bd chwalila naturalnego a jak ja za naturalnym i reszta dziewczyn nie bd chwalic cc, wiec dajmy sobie siana i Buffy dobro dziecka jest najwazniejsze a nie to co my sadzimy:) dziecko jest na pierwszym miejscu a nie my takie mam zdanie i zamknijmy ten temat bo bez sensu 8 miesiecy przed porodem wypowiadac sie na ten temat , lepiej pomyslec kiedy zobaczymy bijace serduszka naszego szcescia
veoh lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny