Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Izulka będziesz wiedziała jak przeć
spokojnie do tego ci szkoła rodzenia nie potrzebna. Ale dużo osób ma taką potrzebe ja to rozumiem.
Ja byłam nacinana i akurat tego wcale nie czułam i nie pamiętam;)
Ja ubranka ze strychu zniose pod koniec czerwca czyli po polowkowym żeby zobaczyć co mam a czego brakuje.
Też myślałam żeby najpierw wyprać normalnie a dopiero potem w proszku dla dzieci. Prasowanie zostawiam szwagierce;) myślę że to się ogarnie ze wrześniu. Miejsce w komodzie juz pomału robie i przekładam rzeczy w inne miejsca wiec juz 3 szuflady mi się zwolniły została najgorsza -
Ja się nie mogla doczekać i kupiłam symbolicznie na dzien dziecka pierwsze body. Niby unisex bo boje sie kupować dla konkretnej płuci.. Niby mam dziewczynke ale jutro jadę do gin i mam nadzieje ze potwierdzi to ,bo juz nastawilam się na dziewczynke :)cudowne sa takie male ciuszki. Generalnie ciężko kupować na zapas bo tez nie wiadomo jak duże dziecko się urodzi
czy rozmiar 58 czy mniejsze
ja tez mam juz odłożone ciuchy od szwagra. Co prawda oni mieli chłopca, ale juz podzielilam ich ciuchy na te które nadają się na dziewczynkę i te typowo dla chłopca
-
Tez mysle uprać normalnie a potem w proszę np bialy jelen... Ale mysle jakos kolo sierpnia zacząć kupować pomalu..
Jak pomysle o porodzie to mam panikę... Staram się nie myśleć o tym.. W ogóle mam nadzieje ze mój poród będzie bezbolesny i trwal max 3 godz,a najlepiej niech mi cesarkę zrobia -
Shibuya ja też chcę dwa razy wyprać te rzeczy które są na strychu. Leżą tam już kilka lat co prawda w workach ale czas swoje robi wiec dwa razy nie zaszkodzi. Oczywiście nowe rzeczy tylko raz+prasowanie.
Ja poduszek kołdry nie pralam poszewki pieluchy kocyk owszem. -
Ja myślę że wrzesień/październik jest odpowiedni na pranie. Przy Patryku miesiąc wcześniej wszystko robiłam ale wtedy dobrze się czułam. Codziennie cos i dałam radę. Teraz kiepsko się czuje dlatego poprosiłam o pomoc w prasowaniu.
-
Ginger : faktycznie tez mysle ze wtedy bedzie najlepszy czas na pranie i takie tam przygotowania a nawet zakupy mysle dopiero wtedy robic
-
Shibuya, moje też leżały kilka lat w piwnicy, a w piwnicy mamy też węgiel i centralne do palenia w piecu. Co prawda w osobnym pomieszczeniu, ale syf wszędzie włazi. Niby w workach zamknięte, ale zalatywały kurzem jak je ost przeglądałam
Więc pierwsze pranie to "odkurzanie", a następne w proszku dla dzidzi. 40-60 stopni, w zależności od ubranek. Oczywiście kocyki i rożki też piorę- kto wie, kto je brudnymi łapskami w sklepie dotykał.. Ja to nawet kołdrę Laury piorę, specjalnie kupiłam taką, która nadaje się do pralki.
Najwięcej bakterii tak czy siak zabija żelazko.
Co do ilości pościeli, to moim zdaniem dwa komplety to trochę za mało. Różnie bywa, czasem z pampersa się uleje, czasem uleje się z buzi.. A przecież nie zawsze od razu możesz uprać i wysuszyć.
Moja Laura na przykład miała przez pierwszy rok refluks- rzygała średnio co 5 minutWięc wielokrotnie przebierałam ją w ciągu dnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 13:58
-
Bry dzien dobry Ciezaroweczki oraz witam nowe Panie
Izzy, sliczny masz ten brzuszek i wspaniala pamiatka :*
Ginger Slonce, nie przejmuj sie snami bo tez mam takie powalone jak Ty czasem,ale sadze,ze to zwyczajny instynkt obronny Nam sie zalancza w ciazy i stad takie powalone sny
Skarb, no to na bogato powitasz Mezulka, choc nie wiem na co najpierw sie rzuci bo watpie by na jedzenie hihih
Mala Czarna, nie chodzi o zrobienie z chlopaka alkoholika,ale jesli Dziewczynie pozniej po wypiciu sie obrywa wyzwiska to juz daje wiele do myslenia. Jesli nie potrafi wypic tez z umiarem, nikt go nie potrafi powstrzymac to tak jak mowi Shibuya co potem zrobi z Maluszkiem na rekach ..?O oceny nie chodzi,ale w zyciu roznie sie toczy i czasem jedna,dwie rozmowy z psychologiem moga wiele zdzialac i usiadomic czlowieka ile moze stracic niz pozniej po nocach sie tulac
Shibuya,mam doslownie ten sam problem z ilosciami rzeczy ile czego kupic hehe:)Znajac zycie kupie za duzo bo wyda mi sie,ze za malo czy cos
Modliszka, trzymaj za mnie kciuki bym wytrzymala do swojego oznaczenia plci u Malenstwa bo innaczej zwariuje!
skarb15, Izzy, Shibuya lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Shibuya ja miałam dwa prześcieradła,dwa komplety pościeli wystarczylo. W łóżeczku miałam rozłożony na prześcieradle podkład jednorazowy wiec jak mały zbrudzil to podkład a nie prześcieradło.
Nie ma co przesadzać z ilością. Jak się okaże że masz za mało to zawsze możesz dokupić. Ręcznik najlepiej taki z kapturkiem są wygodne.Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Ok, jestem po badaniu. Pani doktor przeprasZala, ze tak dlugo musialam czekac ale taki dzien. Po badaniu gin. Pani stwuerdzila, ze sa resztki krwi, na usg widzilam jak serducho bije. Nie wiadomo skad krew, ale mam brac luteine i no spe. I mam za wysokue cisnienie, mam mierzyc 3 razy dziennie i jak bedzie pow.140 (a takie mam dzis), mam jechac na IP...dobrze, ze w pon mam wizyte u lekarza prowadzacego. Aha i oszczedzajacy tryb zycia.
Czy ktoras z Was ma problemy z cisnieniem? -
Najważniejsze że z maleństwem wszystko dobrze tylko ciekawe skąd ta krew:/
Niektóre ciężarne luteine biorą do samego końca i czuję że ja właśnie będę jedną z nich.
Cieszę się że wszystko ok. Z ciśnieniem nie pomogę bo u mnie jest dobre. -
Haen uffff... Mój gin mówi, że w ciąży na różnych jej etapach często pojawiają się krwawienia niewiadomego pochodzenia. Czytałam też, że w II trymestrze zazwyczaj powoduje je wzmożona aktywność. Prawda jest taka, że odpoczynek niejednej z nas tutaj uratował ciążę.
Co do ciśnienia, to moje coraz niższe, 100/60 więc nie pomogę -
Rozmarzona: Kochana tez wątpie żeby na jedzienie
hoho nie moge się już go doczekac
tak sie ciesze ze mam ochote Was poprzytulac
Haen : najważniejsze ze z dzidzią wszystko dobrze odpoczywaj jak najwiecej
Ja sie tam przyzwyczaiłam do takiego trybu i powiem Ci że nie jest zle tylko strasznie nic mi się nie chce
Ja do tej pory troszkę sie ogarnełam brat mi pomogl posprzatac bo mi nie wolno za bardzo wiec jest ok -
Ta nawet nie mowcie
ja w pierwszej ciazy 15 pazdziernika mialam malusia plamke a 18 urodzilam do dzis mam ciarki jak tylko o tym pomysle
-
Rozmarzona wrote:Jestem Kochaniutka :* Jak tam Twoje samopoczucie lepiej troszke
??
ehh nie będę wam tu smęcić.. mam bóle więc i samopoczucie do bani.. ale dam radę staram się nie martwić..
o 15 wraca syn z wycieczki do zoo i maz z pracy więc może będzie coś lepiej..