Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Modliszka ja dzwonilam do swojego o 18:30 powiedzial mi ze za jakies 2 h bedzie... wiec biore poprawke i mysle ze po 21 bedzie. Tez nie mam zalu do niego.... taka praca plus do tego wlasna dzialalnosc...
Moi rodzice tez maja swoj biznes i powiedzialam sobie ze nigdy nie bede miec DG... tata zawozil nas z mama na wakacje w pt. Wieczorem byl z nami do niedzieli i wracal .. pozniej w pt. Przyjezdzal i w ndz. Wracalismy do domu... -
MadaLena30: kochana oby udalo Ci sie wszystko pozalatwiac :* A nie ma kto Cie podrzucic jeszcze z tym kregoslupem to sie bidulko nameczysz ;(
-
Wrocilysmy z zakupkow i jestesmy wykonczone
Jednak jestem bardzo zadowolona bo udalo mi sie dorwac troche rzeczy na promocji w pepco i smyku
Mialam problem z rozmiarami bo bralam sporo na 56, jednak Pani mi doradzila,ze to bedszie na chwileczke albo w innym przypadku nawet za male. Posluchalam jej i stiwerdzilam ,ze wezme tylko kilka rzeczy na 56,a w razie czego dokupie bo te ze smyka tak sliczne,ze jakby mialy byc tylko na chwile to bym tego nie przebolala
Skusilysmy sie tez na wielkie lody po czym Malutka teraz ciagle wariuje i nie zamierza chyba spac hihi
Modliszka, znam ten bol kiedy tyle sie czeka na Meza,a wraca jeszcze pozniej ;/Pozniej zazwyczaj nie ma sily nigdzie isc i zaczynaja sie klotnie. Nie martw sie odbijecie sobie jeszcze ;* Maz bedzie musial Wam to jakos wynagrodzic
Olcia, wow sliczna figura! tez sie zastanawiam, gdzie sie mieszcza dwie Dziewuszki
Magdalena, oby wszystko poszlo po Twojej mysli.
Skarb, tez teraz wlaczam czasem jakies bajki jak dziecko i ogladam hahaSzczegolnie te stare ladne,a nie jakies dzisiejsze karykatury. Przyzwyczajam sie do mysli,ze bede je puszczala Malej i Maz sie ze mnie smieje,ze baje ogladam
Nie chce na pewno uczyc dziecka ogladac tych brzydkich bajek bo jak widze te,ktore oglada moja bratanica to otwieram oczy ze zdziwienia czego to dzisiaj nie wymysla
Ps. zaraz sie pochwale nabytkamiJestes juz z nami -
skarb15 wrote:MadaLena30: kochana oby udalo Ci sie wszystko pozalatwiac :* A nie ma kto Cie podrzucic jeszcze z tym kregoslupem to sie bidulko nameczysz ;(
-
Mała masz racje, parenaście lat wstecz miałabym niezłe zaskoczenie przy porodzie
Już się oswoiłam, zostało gdzieś z tyłu głowy tylko. Mąż pisze i mówi : jak tam się macie dziewczyny itd. więc to mnie buduje, że on się pogodził
Dzięki za miłe słowana weselichu na którym byliśmy w sobote zmieściłam się w nieciążową sukienkę i nikt nie mógł uwierzyć, że bliźniaki i 5 mc. Mój lekko pijany ukochany mówił, że jego bardziej pijani koledzy zaczynali życiowe gadki, że chyba też powoli dojrzewają do takich decyzji i zmiany stylu życia z pijackiego hokejowego na rodzinne. I nieśmiało głaskali mnie po brzuszku, to było słodkie
Madalena kto jak kto ale ja jadam na tony. I niestety bardziej lubie tłuste i niezdrowe. Jak chipsy to od razu TV paka, jak popcorn w kinie to od razu giga kubeł ( zjadłam sama cały w pt ! )Niestety jelita mnie nie oszczędzały i źle wchłaniały. Na fotce mam 60 kg. Tyle ile ważyłam liceum, studia- przed chorobą. W ciąży przybyło już +8. Startowałam z 52 kg i źle wyglądałam. Ble. Na siłowni zawsze słyszałam teksty, że pewnie nic nie jem a jeszcze przyszłam spalać kalorie. Ja nauczyłam się, że jeśli widzę kogoś zbyt szczupłego lub zbyt otyłego to nie myślę już od razu " ten to wpier**** a ta to się głodzi"kiedyś tak odruchowo myślałam, dziś myślę... ojej... napewno jest chory/chora.
-
Rozmarzona szalejesz !!
Wy tak tu pozytywnie a ja głupek się zastanawiałam czy fote wstawić bo widać na niej moje kowbojskie nogi na beczce prostowane. Mój największy kompleks, wyśmiewana przez to byłam przez chłopaków w szkole i nigdy nie nosiłam spódniczek. Niestety nóżki genetycznie po tacie - JENY CO ZROBIĆ ABY CÓRY MIAŁY PROSTE NOGI(
Skarb- czuję się jeden dzień tak drugi siak. Mama moja dziś z kręceniem i mdłościami tak więc może powrót tego wirusa jednak. Na weselu się bawiłam na 2 paracetamolach i 3 nospach. Więc teraz wolne od leków do następnego weselaczyli miesiąc.
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
witam się dziewczyny, już trochę jakby lepiej po tym provagu, tak jak mała radziła wzięłam lusterko i widzę, że chyba sobie coś odparzyłam
właśnie wróciłam z zakupów korzystając z wyprzedaży kupiłam sukienkę w croppie - nie wiem co mnie natchnęło na błękit, bo to raczej nie mój kolor - chyba ten mój mały wiercipięta ;)a tak się w niej prezentujemy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 20:12
olcia88, Mala_Czarna_89, haen, Rozmarzona, Kitaja, Shibuya, Zorro, justa1234 lubią tę wiadomość
-
Olcia no to piątka, jedna solidarna co ze mną 8kg przytyła
Ja dokładnie tak samo, 52kg na początku, teraz 60kg, tylko chyba jesteś duuuuużo wyższa- u mnie 162cm.
Co do nóg- jak się ma resztę idealną, to sobie człowiek kowbojskie nogi wymyśli, także nie komentuję.
Molcia z dwojga złego chyba lepsze odparzenie co?takie teraz wrażliwe jesteśmy..
Pięknie wyglądasz, kolejna prawdziwa laska w ciąży! Zaraz się wkurzę i zmienię zdjęcie w awatarze znów na niebieską wstążeczkę wrrrr
-
Mala_Czarna_89 wrote:Olcia no to piątka, jedna solidarna co ze mną 8kg przytyła
Ja dokładnie tak samo, 52kg na początku, teraz 60kg, tylko chyba jesteś duuuuużo wyższa- u mnie 162cm.
Co do nóg- jak się ma resztę idealną, to sobie człowiek kowbojskie nogi wymyśli, także nie komentuję.
Molcia z dwojga złego chyba lepsze odparzenie co?takie teraz wrażliwe jesteśmy..
Pięknie wyglądasz, kolejna prawdziwa laska w ciąży! Zaraz się wkurzę i zmienię zdjęcie w awatarze znów na niebieską wstążeczkę wrrrrdziękuję za komplement, ta sukienka jest taka trochę "maskująca"
a Ty wyglądasz ekstra z brzuszkiem, wiec tu nie marudź! ja mam problem z akceptacją zachodzących zmian szczerze mówiąc - zawsze byłam szczupła a teraz coraz większa i większa z dnia na dzień tylko, że ja wystartowałam z 60 kg
Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
Magdalena, ja to już straciłam nadzieję, że mój wróci zanim zasnę
dobrze, że Twoi przynajmniej juz w drodze do domu :p
A ja muszę się pochwalić, że weszłam dziś na wagę, a tam szok, bo już 3 kg na plusie. No to zaczęła waga lecieć w górę
Startowałam z wagą 74, ale po mnie podobno tego nie widaćmam na tyle dziwną budowę ciała, że nawet jak przytyję, to mieszczę się bez problemu we wszystkie ciuchy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 20:35
-
Moodliszka nie stresuj się
wynagrodzi ci maz
Ja mam na plusie 2kg póki cobiorąc pod uwagę pierwsza wagę u gin co bylo w 6tc chyba
bo przed staraniami i tymi hormonami wszystkimi wazylam 56, na pierwszej wizycie u gin 58
a teraz 60:)wiec nie wiem jak liczyć
Rozmarzona ale zaszalalaswpadlas w wir zakupów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 20:39
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Ja miałam startową 52kg,a teraz +7kg.
Olcia, tez wiele razy słyszałam,ze jestem bardzooo chudaaa i ze mogłabym przytyć. Nie miałam przez to kompleksów, bo moim zdaniem osoby, które komuś wytykają niedoskonałości same leczą w ten sposób swoje kompleksy.
U mnie brzuszek już jest bardzo widoczny. Zaczęłam nosić moje sukienki z HappyMum, które kupilam na wyprzedaży chyba w 12tyg. Jak wtedy przymierzałam to wszystkie byly za kolana i czułam się w nich jak ciocia klocia. Nawet dzwonilam do mamy czy potrafiłaby mi je skrócićNo i teraz okazało się,ze wszystkie mają juz dlugosc przed kolana i świetnie sie w nich czuję
Dobrze,ze ich nie obcięłam, bo teraz pewnie by mi nawet tyłka nie zasłoniłySynuś
-
A no ubrania jakby idą w górę
Ja już czuję swoją wagę, szybciej się męczę na spacerze, a czasem nawet mam zadyszkę.
Cudnie się wykąpać po takim pięknym dniu, w sensie słonecznym
Teraz mam zamiar skopiować Shibuyę i moją listę zakupów wklepać do worda wraz z linkami do stron z których będę kupować rzeczy. -
Olcia jesl poczulas sie urazona to przepraszam! Nie chcialam zeby zle to zabrzmialo, to mial byc komplement z moich ust:/
Fakt jest taki ze jedni beda jesc tyle ile chca i nigdzie im sie to nie odloeczy a inni caly czas na diecie i efekty marne bo rozne problemy hormdonalne i td
Ja naleze do tych 2gich przez moja tarczyce... startowalam z wagi 67,8 ... a jutro stane na wage, ostatnio bylo 2,5 na plusie ... czuje ze teraz wiecej...
Modliszka wrocil juz?