Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Natali córcia wycałowana ze wszystkich stron?
Moja piękna jedzie w sobotę z dziadkami w góry na tydzień (teściowa nieśmiało zapytała, czy się zgodzę, bo kiedyś powiedziałam, że absolutnie. Ale jak widzę, jak się nudzi, to jakoś to przeżyję
)
olcia88 lubi tę wiadomość
-
Olcia88 ślicznie wyglądasz!
Pocieszę Cię, że ja z jednym maluchem i mam już tyle kg na plusie
Także formę trzymasz świetnie
A co zamiast rożka dla malucha? Bo siostra mi mówi, że nie ma sensu go kupować. Bo drogie są a długo się go nie używa.olcia88 lubi tę wiadomość
-
Kiedyś moi rodzice wzięli ją na tydzień, to po 3 dniach u nich byłam
Staram się myśleć o dziecku, a nie o sobie, dlatego nieśmiało liczyłam na tą propozycję. My na weekend też chcemy tam skoczyć, a potem na kolejny i odebrać córkę (teściowie zostają na 2 tyg).
Moja mama też chciała ją wziąć na 10 dni na mazury, ale tu już się nie zgodziłam, bo mąż ma wtedy urlop. Pojadą za to do cioci na weekend.
Tak mnie wyrolowali moi kochani, że chcieli psa, odbierzemy go w tym tygodniu, Laura pojedzie na wakacje, mąż do pracy, a ja zostanę ze szczeniakiem haha.
A co Natalka powiedziała na pokój? -
Cześć Dziewczyny
ja już po weselu, dziś się regeneruję
Ehh brat mi się ożenił ... jakaś nostalgia wkradła mi się w głowę. Z jednej strony cieszę się jego szczęściem z drugiej jakoś do mnie to dopiero dociera.... mam nadzieję,że będzie szczęśliwy... bo ja osobiście za jego żoną nie przepadam. Kiedyś nas bardzo skłóciła, ogólnie zrobiła mega zamęt w naszej rodzinie i ciężko mi uwierzyć że się zmieniła (pozatym pochodzi z licznej rodziny (15-ro rodzeństwa ) i dla niej liczy się tylko jej rodzina...)
Wiec taka łezka mi się kręci od rana...
A wesele - hej weseleSuper!! Czułam się rewelacyjnie, gdzie dzień wcześniej nie miałam siły i zastanawiałam się czy dam radę
Całą noc tańczyłam, fakt z przerwamiMiałam taką ogromną ochotę na mega wygibasy ale jednak kondycja nie ta.. z mężem zawsze jesteśmy pierwszą parą i ostatnią która schodzi z parkietu
Każdy prawił mi komplementy jak to ślicznie wyglądam i że pewnie synek będzie, kiedy mówiłam że ma być Hania to byli w szoku bo przecież dziewczynka odbiera urodę a mi wręcz jej dodaje
A dziś od rana czuję zmęczenie i odpoczywam...
Kolejne wesele za miesiąc
Co do porodu, jeszcze na 100% nie jestem zdecydowana ale chyba bym chciała żeby mąż był podczas całej akcji, póki co on twierdzi że będzie do pewnego momentu... nie chce wywierać na nim presji-mam nadzieję że obydwoje utwierdzimy się w decyzji wspólnego porodu po szkole rodzenia
Co do butelek nie podjęłam jeszcze decyzji ale też słyszałam o
Tommy Tipee.
Tak naprawdę to dopiero mam zamiar zabrać sie za wyprawkę, czytając ile wy już macie itd to czuję że jestem głęboko w lesie
haen, Mala_Czarna_89, olcia88, perelka89 lubią tę wiadomość
-
Czas ją odciąć
rozkoszuj się tą cisza. Za chwilę będziesz marzyć o chwili spokoju
Pieska odbierasz,to czas szybko będzie płynąć. Ja zabieram się za szukanie szkoły - bo gwiazda chce japońskiego się uczyć, a tatuś mówi nie ma sprawy.Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
Izzy, nie takie drogie te rozki sa
W pepco nawet widzialam po 24 zl,wiec wtedy widzialabys namacalnie jak to wyglada po zlozeniu i rozlozeniu.
Malenstwa ponoc lubia na poczatku byc w rozkach bo czuja sie bezpiecznie, ciasno owiniete jak w brzuszkach mamusi
Taki rozek moze tez Ci posluzyc jako kolderka do wozka np w cieplejsze dni.Izzy lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Ja rodziłam w tej do karmienia, ale może faktycznie wezmę zwykłą? Po porodzie poszła do prania bo była zapaprana krwią. Później przebierałam koszulę jeszcze raz, bo też z krwi się ubrudziła, więc można powiedzieć, że zużyłam 3 na 3 dni leżenia- ale 3 dni w szpitalu to minimum.
A co do rożków jeszcze- jak te sztywne się pierze? -
Olcia super wyglądacie z dziewczynami.
Ja dziś byłam na glukozie z obciążeniem, 3 godziny spędziłam w laboratorium, bo oczywiście kolejka a nikt nie zauważył, że w ciąży jestem. Słodkie było to cholerstwo aż gryzło w gardło, po godzinie zrobiło mi się słabo i niedobrze, ale to raczej z głodu
. Wynik cukru wyszedł ok
. Mocz i tokso również. Za to niestety hemoglobina, hematokryt, erytrocyty lecą mimo brania żelaza. Ostatnio czułam się gorzej ciągła senność, zmęczenie i brak apetytu do tego nastrój coraz gorszy. W środę mam wizytę mam nadzieję, że lekarz przepisze jakieś lepsze leki, które mi organizm będzie lepiej przyswajał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 16:32
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc