Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Najgorsze jest to jak jakies sceny milosne w filmach sa takie dzikie z pozadaniem ojj.
Wtedy sobie mysle ojjj teraz to bym sie sama tak rzucila na Mezusia haha
Chcica jakich malo
Po takim dlugim czasie seks to dopiero bedzie smakowal!
Zeby tylko nie bylo traumy ze strony Meza,ze moze mi sprawiac bol skoro bedzie juz po okresie pologu bo go chyyba wtedy ubije na kaszanke:)hihi
Jestes juz z nami -
Rozmarzona u mnie po połogu niestety ból był okropny nie dało się od razu. Musieliśmy kilka razy próbować aż się udało wejść. Dla mnie to był koszmar nie mam pojęcia czemu ale pierwszy raz mnie nie bolał tak jak wtedy. Ja to już myślałam że mnie zaszyli całkiem ;p
-
Mała mnie tez się wydawało to nie wykonalne ale jak mus to mus. Ja to tam spoko bo przed ciążą nie miałam jakoś często ochoty ale mój to zawsze zwarty i gotowy;) hihi no wiec teraz czasem chodzi wkurzony z powodu braku seksu ale daje rade i nie pokazuje mi tego ze tak mu to dokucza choć ja wiem;)
-
No w sumie jak nie ma wyjscia i ma to wplyw na malenstwo to faktycznie..
kurcze stresuje sie przed ta wizytajuz dawno tak nie mialam. wiem ze pewnie histeryzuje, ale boli mnie ostatnio brzuch i w srodku jakis dyskomfort. a jak czlowiek czyta na forum o porodach przedwczesnych itd to sie nakreca
-
Jezeli masz nr do gina zadzwon i powiedz swoje obawy zeby Cie uspokoil przed wizyta bys sie nie potrzebnie nie stresowala :*
-
My nie mamy zakazu seksu, ale też jakoś nie korzystamy z tego. Na palcach jednej ręki mogę zliczyć ile razy to robiliśmy w ciągu ciąży
jak dla mnie seks mógłby nie istnieć
ale podejrzewam, że jak już Maluch będzie na świecie, to sobie odbijemy
żal mi czasami mojego, ale ja jakoś zwyczajnie mam blokadę... Do tego stopnia, że on już w sumie nie nalega, a jedynie czasami niby w żartach coś powie i wiem, że obserwuje moją reakcję. Może teraz na wyjeździe jakoś się bardziej zrelaksuję i coś poszalejemy
-
No 34 to juz przynajmniej dziecko spore:P ja dlatego,chce w październiku niec wszystko bo różnie bywa.niby mam w połowie listopada termin ale,cos czuje ze będzie na poczatku miesiąca a nawet i pod koniec października
alr to bedzie panika
i takie odczucie ze juz nie ma odwrotu:P
Ja natomiast wczesniej miałam Zakaz.. Potem gin pozwolił ale delikatnie, to znowu mój sie spinal bo jak delikatnie to myslal o tym żeby nie za mocno a nie o samej przyjemnosci... Luteine mam od poczatku wiec tym,sie nie stresuje chociaz dyskomfort jest..
Na początku i tak miałam mdlosci..i zakaz. Potem moj nie chcial, potem znowu on miał uczulenie na luteine, ja ciągle infekcje mam a wtedy sie nie da...
Z reszta tak jak mówicie.. To raczej dla niego seks niż dla mnie.. Mnie boli cos podczas...i nie umiem wyluzować, czuje ruchy dziecka itd
Ale teraz jakbjuz nic to człowieka chęć bierze a tu się nie da bo grzyb
Potem pewnie id razu nie da się bo dziecko zacznie płakać albo bedzie bolec i tak w kolko