X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Łódź
Odpowiedz

Łódź

Oceń ten wątek:
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 03:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusiazabka jej kciukasy za Was. A więc ruszyło, czekamy na szkraba <3

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 06:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narazie udało mi się zdarzemnąć 2 godziny. Nic się nie dzieje. Jak się nie rozkręci do 8 to mają zacząć podawać oksytocyne. Czekamy...


    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusia budujecie napięcie... czekamy i ściskamy kciuki za Was <3

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • ata89 Autorytet
    Postów: 539 786

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia, trzymam mocno kciuki! Czekamy z niecierpliwoscia na wiadomosci :)

    Ja juz po egzaminie ustnym z ang.
    Zdane i z glowy :) jeszcze przede mna pisemny za 9 dni ;)
    A teraz czekam w kolejce do gin.
    A na 17 zajecia w Malinowej przeniesione z jutra na dzis.
    Wiec dzien pelen wrazen :)

    l22nhdgeiwrcdvnd.png
    dqprhdgecuqtbcml.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ata89 gratulacje ze zdanego egzaminu, daj koniecznie znać po wizycie :) jutro zajęcia z Anią :) pomocna kobieta, genialnie realizuje wizyty domowe. Na pierwszym spotkaniu pokazała nam jak kąpać Młodego, na drugich pokazała ćwiczenia na mięśnie karku, a teraz ma do Nas przyjechać z chustą i pokaże jak wiązać i jak ją nosić :)

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ciocie. Oficjalnie donoszę że dziś o 12:25 przyszedł na świat nasz synek. Waży 2950g, ma 51cm. Dostał 8/10 bo miał niewielkie problemy z oddychaniem. Zabrali go do inkubatora, poleżał tam chwilkę, ale juz jesteśmy razem :-)
    Poród był trudny. Po kilku godzinach walki byłam już tak słaba że nie miałam siły go wypchnąć. Tętno zaczęło zanikać i pan ordynator podjął decyzję że mnie uśpią i wyjmą go kleszczowo, za co jestem mu ogromnie wdzięczna! Próbowaliśmy się karmić, ale maluszek jest tak wykończony że nawet na jedzenie nie chce się obudzić. Położna powiedziała żeby odpuścić. Dać mu spać. Spróbujemy jutro


    oar8skjo4squlk4t.png

    józefka, marta258 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • ata89 Autorytet
    Postów: 539 786

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia, gratulacje. Duzo zdrowka dla Was ;)
    Teraz wypoczywajcie, oboje pieknie sie spisaliście.
    Już jestescie razem, to jest wspaniałe :)
    Jeszcze raz duzo zdrowka dla Mamusi i Synka :)

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    l22nhdgeiwrcdvnd.png
    dqprhdgecuqtbcml.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiazabka gratulujemy <3 a tą france z wczoraj to bym chyba rozerwała. wypoczywacie i jak bobo ma na imię??? buziaki od e-cioci

    a My po ważeniu klocuszek przez tydzień przybrał ... 370 g kałmuk mój kochany

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia czyli Wiliński odbierał poród tak jak u mnie :) jak się czujesz, jak maluch i dumny tatuś

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia, gratulacje dla Ciebie i synka, nareszcie jesteście razem :)

    My też po wizycie, Antoś przytył tylko 120 g przez ostatni tydzień, wcześniej więcej przybierał, ja teraz tak zwolnił, jeszcze za tydzień idziemy na kolejne ważenie.

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • Agata26 Ekspertka
    Postów: 170 52

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusiazabka gratuluję! ;) wreszcie koniec stresu, macie to za sobą. Duzo zdrówka dla maleństwa.

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Józefka, mały chyba będzie Mikołaj :-) bo w sumie poród zaczął się w mikołajki :-D
    Tak, doktor Wiliński bardzo sympatyczny, konkretny i widać ze zna się na tym co robi. Naprawdę cieszę się że podjął taką decyzję. Ja juz podałam na twarz. Nie miałam siły dalej przeć. Skurcze znikały. Tętno małego też...
    Ja czuję się dobrze. Choć mam całe mnóstwo szwów. Ciągną mnie i nie mogę siedzieć ani chodzić. Pani która mnie zszywała mówiła ze szyjka bardzo popękła i się rozwarstwiła. Nie mogła sobie poradzić z krwawieniem. Dużo szwów założyła. Do tego do kleszczy musieli mnie naciąć. Wiec jestem zeszyta i w środku i na zewnątrz.
    Może to było przyczyną braku postępu porodu... Nie wiem. Ogromnie się cieszę że mam to już za sobą!

    Ładnie wasze maluszki przybierają :-)

    Ata, gratuluję egzaminu!

    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a więv Mikołaju witaj <3 mam nadzieje, ze wpadniesz tam na Ewe Bąk przesympatyczna kobitka, jak dla mnie bardzo konkretna babka, jak inne położne nie dopingowały mnie żebym karmiła piersią tylko dawały MM ona raz po raz tłumaczyła, pokazywała.

    jutro pewnie nie wyjdziecie, tylko w piątek. kuruj się, zbieraj siły i czekam na relację szczegółową z pierwszych wspolnych chwil z Maleństwem

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • ata89 Autorytet
    Postów: 539 786

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny.
    Witamy się, jak to pisze Belly, w pierwszym dniu III trymestru :)

    Dziękuję za gratulacje za egzamin :)

    Martusiazabka, jednak Mikołaj ;) piękne imię i tak ciepło mi się kojarzy :)

    józefka, marta258, super, że Maluszki przybierają na wadze. Niech Skarby rosną :)

    Wczoraj miałam wizytę u gin.
    Niby wszystko ok, ale nie do końca. Lekarz mnie zbadał i jak to stwierdził "nie jestem zachwycony szyjką". Ale nie chciał nic więcej powiedzieć, mimo, że kilka razy próbowałam dopytać... Powiedział, że to może taka moja fizjologia...
    Mam nie szaleć, nie myć okien na Święta, nie dźwigać, nie podnosić rąk do góry.
    Więc niby wszystko dobrze, ale jest jakieś "ale"...
    Zmartwiło mnie to, nie wiem, co myśleć.
    A kolejna wizyta dopiero w styczniu. I w styczniu w okolicach 31 tygodnia USG.
    Muszę czekać ...

    l22nhdgeiwrcdvnd.png
    dqprhdgecuqtbcml.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ata może szyjka zaczeła się skracać więc w tedy zalecane jest leżenie i odpoczywanie.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • ata89 Autorytet
    Postów: 539 786

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    józefka wrote:
    ata może szyjka zaczeła się skracać więc w tedy zalecane jest leżenie i odpoczywanie.
    i tego właśnie się boję ...
    tylko dlaczego nie powiedział mi wprost, że z szyjką jest tak i tak, proszę leżeć itd.
    tylko zasiał niepokój...
    ehh.. już za dużo chyba o tym myślę ...

    l22nhdgeiwrcdvnd.png
    dqprhdgecuqtbcml.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ata, może porostu szyjka zaczyna mięknąć... Dlatego takie wskazania? Bo wszystko co wymieniłaś może mieć wpływ na jej skracanie i rozwarcie. A natazie nie byłoby to wskazane. Spokojnie, nie panikuj. Znam dziewczynę której w 18tc zaczęła się skracać i rozwierać szyjka. Założyli jej pessar i teraz już jest na finiszu :-)

    Nam narazie nikt nie pokazywał ani jak karmić ani jak przewijać czy kąpać maluszka. Ale próbujemy sami się karmić. Idzie chyba całkiem nieźle :-) kupa juz była 3 razy. Raz po porodzie zaraz, drugi raz wczoraj jak akurat poszłam pod prysznic. Moja mama go przewijała, a M pomagał mi się umyć. Mało nie odleciałam. I trzecia kupa dzisiaj, więc po raz.pierwszy padło na mnie :-)
    Lekarz mówi ze jak dobrze pójdzie to jutro idziemy do domu :-)


    oar8skjo4squlk4t.pnghe

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusia nie kąpią niemowląt w salve dopiero jak wyjdziecie to kąpiecie w domu. My kąpaliśmy 2 dni po wyjsciu dopiero, a takto codzienna toaleta wacikami :) a jak Ty się czujesz?

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • ata89 Autorytet
    Postów: 539 786

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Dziewczyny za wsparcie.
    Wczoraj powiedzialam tez lekarzowi, ze ide na zajecia do malinowej. Powiedzial, ze bardzo dobrze,ze tam chodze, ze on zna ta szkole. Nie powiedzial, że mam siedzieć w domu i nigdzie nie chodzic, wiec chyba nie jest aż tak źle.
    Niedawno wrocilismy z zakupow, kilka prezentow juz z glowy.
    Ale teraz tylko leze. Brzuch czuje twardy i napięty, wiec odpoczywam.
    Ale Maly caly dzien szaleje, wiec to mnie uspokaja :-)

    Martusia, początki napewno są trudne. Ale będzie dobrze ;) no i jak dobrze pojdzie na weekend bedziecie juz w domku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 19:30

    l22nhdgeiwrcdvnd.png
    dqprhdgecuqtbcml.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się czuje średnio. Słabo mi i jak tylko wstanę to zaraz kręci mi się w głowie. Czarno przed oczami, w uszach szumi, a w nosie czuje zapach krwi. Ale chociaż już wiem dlaczego. Był dzisiaj Wiliński i powiedział ze moja morfologia wyszła kiepsko. Pytał czy nie chce przetoczenia krwi. Ale powiedziałam ze nie chce, więc dają mi żelazo w zastrzykach żeby to unormować. Poza tym narzekam jedynie na ranę krocza... Mega ciągnie. Ale jest to do zniesienia. Najważniejsze że mam swoje szczęście przy sobie :-) i jest szansa ze jutro wyjdziemy do domu :-)

    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
‹‹ 109 110 111 112 113 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ