Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
na wieczor 21-22 w dzień bywa cieplej ale wiecznie mamy otwarte okna. U nas Jaśko ewidentnie się uspakaja jak Go rozbierzemy. psikusy są u nas notoryczne a mina Jaśka bez cenna jakby wiedział, że rodzice zaraz będą łapać pieluszke i wycierać, a jaka radocha jak mu się nas uda obsikać łooooooooooooooo. dwójeczka też się nam przydarzyła i nie jeden razhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Ata, czekamy na poród, to już tuż tuż
U nas Antoś jednak lubi ciepło, ma to chyba po nas, na noc jest w śpiworku i mu ciepło, gorący ani spocony nie jest Narazie na krótki rękaw za wcześnie ale w dzień samo body i spodenki wystarczają. Dzisiaj tak był ubrany jak pojechaliśmy do mojej pracy odwiedzić koleżanki. Miał jeszcze lekką bluzeczkę ale szybko zdjęliśmy bo mu było za gorąco. A do samochodu miał jeszcze sweterek i było akurat.
-
Hehe, nam też siku to już normalka. Zazwyczaj jak się zafajdoli po pachy i idziemy umyć, wracamy, kładę na przewijak żeby go ubrać i jest fontanna ale i osrać też mu się nie raz udało. I mnie i męża
zawsze myślałam że będzie mnie do brzydzić. Ale teraz zupełnie inaczej na to patrzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 22:31
-
Józefka, dopiero? Zazdroszczę
Ja okres miałam 1 lutego. Czyli nie całe 2 miesiące po porodzie. Tzn takie jakieś dziwne plamienie które trwało 3 dni. Ale bez bólu w podbrzuszu. Natomiast tydzień później miałam typowo płodny śluz, więc chyba jednak był to okres
Taaak... i tu też moje pytanie do was... czy po ciąży cykle są mocno nieregularne? Czy normalne? Takie jak przed ciążą?
Bo wychodzi na to że to mój 36 dzień tego cyklu, a kolejnego okresu ni widu, ni słychu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 09:17
-
Witamy się w środę, w Dzień Kobiet
Wszystkiego Najlepszego Kobietki
My cały czas w dwupaku.
Wczorajsze ktg i badanie nic nowego nie pokazały.
Pan doktor powiedział, że widzimy się znów w czwartek i na pewno do tego czwartku nie urodzę...
Pytałam, czy mam coś robić "specjalnego"
Powiedział, że mam czekać, że jak przyjdzie pora to Mały sam zdecyduje...
Ale mnie już ogarnia coraz większy lęk, że przez ten tydzień nic się nie ruszy samo... -
Ata, cierpliwie czekaj, jak synek będzie gotów to da znać
Dziewczyny, ja okresu od porodu jeszcze nie miałam i jak narazie nie zapowiada się. Podobno przy karmieniu piersią może nie być nawet pół roku lub dłużej więc pewnie u mnie za szybko nie będzie. Może jak już będę mniej karmić to wtedy się pojawi ale jak narazie w ogóle nie tęsknię