Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Martusiazabka wrote:Dziewczyny, znalazłam fajną promocję w euro rtv agd na detektor tętna. Ja sobie zamówiłam i podobno ma być na jutro (to była najtańsza opcja dostawy) wiec jutro będę odbierać. Cena jest niezła, w porównaniu z allegro i olx. Do tego ma wyświetlacz, co moim zdaniem jest plusem. Z resztą zerknijcie same Może jeszcze komuś podpasuje to podaje link
http://m.euro.com.pl/sondy-i-pulsoksymetry/angelsounds-jpd-100s4.bhtml
Używałam tego detektora dopóki nie zaczęłam czuć ruchów, polecamMartusiazabka lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Chwilka84 właśnie wróciliśmy Mały zdrowy, syn w 100% waży ok 541 g i ma baaaardzo długie nóżki ( po tatusiu ) Kropek najważniejsze zdrowy i śliczny. Usg wykonywał Krzeszowski bardzo miły i dokładny. Na dzień dobry poinformował mnie, ze najpierw zobaczymy czy maluch zdrowy a dopiero potem jaki piękny
Chwilka84, Martusiazabka, marta258, kehlana_miyu, Rene lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
józefka wrote:Chwilka84 właśnie wróciliśmy Mały zdrowy, syn w 100% waży ok 541 g i ma baaaardzo długie nóżki ( po tatusiu ) Kropek najważniejsze zdrowy i śliczny. Usg wykonywał Krzeszowski bardzo miły i dokładny. Na dzień dobry poinformował mnie, ze najpierw zobaczymy czy maluch zdrowy a dopiero potem jaki piękny
My tez dzisiaj bylismy i Nasz Bąbelek waży prawie 1300 g:)i wszystko jest ok:)i nareszcie ułozyl sie ładnie i mamy zdjęcie 3d buźki, cały dzień jestem wpatrzona w niego:)marta258, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Martusiazabka wrote:A co tam było ciekawego? Opowiesz trochę?
Sporo informacji na temat pozycji w trakcie porodu, która na poszczególnym etapie jest najlepsza. ( dodatkowo info, w którym szpitalu nie robią problemów np. z pozycjami wertykalnymi) celne wskazówki w temacie karmienia piersią, naszych praw w szpitalu, pielęgnacji malucha. Dla mnie o tyle fajne,że wszystkie problemy o których czytamy na stronach i forach zebrane w jednym czasie i miejscu no i w końcu facet jest zaangażowany....bo u mnie do tej pory to ja zastanawiałam się czy np. kupować ochraniacz do łóżeczka, jaki materac wybrać, co jest niezbędne na początku dla dziecka, a mój mąż mówił: " Kochanie co tam wybierzesz to będzie dobre, pojedziemy i kupimy" tak wreszcie się włączył w tematyMartusiazabka lubi tę wiadomość
-
Witam zafasolkowane Łodzianki
Mam do Was pytanie odnośnie Naszego miasta...
Jest taki problem, ponieważ od poniedziałku plamię (w poniedziałek było lekko różowe, i dodam że PLAMIĘ nie KRWAWIĘ), biorę duphaston 2x1, a te plamienia akurat przypadały przed godziną przyjęcia. Wczoraj było brązowe, dzisiaj rano jak byłam w toalecie okazało się że jest taka kawa z mlekiem. Za każdym razem po przyjęciu dupka plamienia ustawały, jednak martwi mnie ten stan rzeczy
Chciałabym Was się zapytać gdzie w okolicach Śródmieścia-Bałut można znaleźć klinikę która przyjmie mnie i zostanę zbadana. Dowiedziałam się że w szpitalu na Sztelringa ale powiem szczerze że po ostatnim umawianiu się na USG (baba w rejestracji chyba tam siedzi żeby malować paznokcie bo o godzinie 13 nie umiała określić kiedy mogę przyjść i na którą aż w końcu kazała przyjść 9 sierpnia na 8:40, w dniu kiedy mam wizytę u lekarza w swojej przychodni -.-) odechciało mi się całkowicie tam iść. Zastanawiam się nawet czy nie będę chciała rodzić w innym szpitalu...
Proszę Was o odpowiedź.
I jeszcze jedno pytanie...
Czy jest możliwe aby w trakcie ciąży, "miesiączka" się przesunęła o około 4 dni? Nie miałam regularnych cyklów, jednak mniej więcej plamienia wypadają na ten czas. Tylko że miesiąc temu tego nie miałam... Zwariuję z tego stresuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 08:05
-
Nie stresuj się niepotrzebnie. Jeśli Cię te plamienia niepokoją to powinnaś jak najszybciej skontaktować się z lekarzem. Jeśli to nie możliwe to tak jak piszą dziewczyny, idź na izbę przyjęć do pierwszego lepszego szpitala. Ja tez plamilam i byłam w Madurowiczu na obserwacji. Coś koło 12 tygodnia, tez mniej więcej w czasie kiedy normalnie powinnam mieć okres. Dobrze by było żeby Cię zbadali i nawet przyjęli na oddział. Dostaniesz tam zastrzyk z progesteronu (to samo co duphaston tylko ze w dużo wyższym stężeniu, takie zastrzyki dają tylko w szpitalu). Mało to przyjemne, bo gęsta ciecz, piecze jak diabli, ale pomaga. Ja dostałam jeden taki i wystarczyło. Po 3 dniach mnie wypisali i dalej biorę dupka 2x1. Zrobią Ci usg, codziennie będziesz mieć badanie ginekologiczne. Zrobią badania krwi i moczu. Napewno pomogą.
Głowa do góry! Napewno będzie dobrze
MalinA4 lubi tę wiadomość
-
zastrzyk z prolutexu oj wiem mało przyjemny ale do przeżycia, długo go musiałam brać jeśli są wskazania gin przepisze, ale czy każdy ??? ja dostawałam je na receptę od mojej i do końca I trymestru codziennie kłucie, oprócz Utrogestanu (dowcipnego). może warto by było aby Ci przepisali właśnie coś mocniejszego. Duphaston jest do ustny i ma dużo słabsze działanie niż luteina (lutinus, utrogestan). Te działają miejscowo czyli tam gdzie powinny. poproś o coś mocniejszego niż dupek.https://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Martusia bez kłopotów, gdyby nie brzuch z przodu wyraźnie wysunięty i co jakiś czas kop od Kropka to nawet nie wiedziałabym, ze jestem
jedynie po zastrzyku po południowym czuje się lekko senna to wszystko. Od kiedy mam poduchę ciążową śpię jak zabita, nic mnie nie łamie i nic mi nie drętwieje
Brakuje mi sex-u od lutego (końcówka) nie było nic, ale też z tym jakoś da się żyć
a u Ciebie? jak Maluch?https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
A u mnie... Tez objawów brak. Brzuch się trochę zaokrąglił. Ruchy czułam od 14 tygodnia bodajże, potem przestałam. Bynajmniej tak mi się wydawało ze to były ruchy. Ale teraz już w to wątpię. Bo nie czuje nic. Kupiłam wiec detektor tętna. Nie mam problemów ze znalezieniem serduszka. Stuka ładnie, za każdym razem ponad 150 i ta wartość nie maleje, co mnie trochę uspokaja. Wczoraj nawet słyszałam chyba jak się dzieciaczek rusza. Taki pogłos był, szum jakiś, serduszko wyraźnie, potem znikło, zaraz się pojawiło w tym samym miejscu i tak kilka razy. Ale ja kompletnie nic nie czułam. Tylko słyszałam że bije... I coś na kształt... Czkawki? Sama nie wiem. Ale w piątek idę na usg i mam nadzieje dowiedzieć się co z tymi ruchami. Modlę się żeby z maluchem było wszystko ok. Może uda się płeć podejrzeć... Juz czekam jak na szpilkach
MalinA4 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam za odpowiedzi Powiem szczerze że nie miałam się nawet kogoś podpytać, moja mama rodziła ostatnio 22 lata temu więc ciężko jest jej cokolwiek powiedzieć na ten temat Stwierdziła że to przez pogodę, do tego miałam problemy z ciśnieniem więc według niej to może być też to. Czytałam gdzieś że plamienia w 8 tyg mogą się pojawić. Jutro rano jadę do Rydygiera, niestety, zobaczymy co zrobią i co się okaże
Serio te zastrzyki tak bolą? Po##am się tam chyba z bólu
Agata26 wrote:Tak jak pisze Józefka jedz na izbę przyjęć gdziekolwiek, ja raz byłam w madurowiczu, szybko i sprawnie. Tylko licz się z tym,że mogą chcieć cię zostawić w szpitalu, weź rzeczy na wszelki wypadek.
A co dokładnie mam wziąć? Bo w sumie to jestem tak rozkojarzona i zestresowana że nie umiem pozbierać myśli... Nie wiem w sumie co jest potrzebne do szpitala, wiem, trochę śmieszne ale to pierwszy raz kiedy spotykam się z taką sytuacjąWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 21:26