X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lublin / Lubelskie
Odpowiedz

Lublin / Lubelskie

Oceń ten wątek:
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 30 października 2016, 02:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część Dziewczyny :)

    Bardzo długo mnie nie było, przepraszam. I nawet nie wiem teraz od czego mam zacząć pisać.
    Może zacznę od gratulacji. ORBITKA, bardzo się cieszę z Twojego szczęścia. Piękne bety, progesteron. Rosnijcie zdrowo :) Jeszcze raz bardzo Ci gratuluję.

    Starałam się Was czytać na bieżąco, czasem mi sie udawało, ale zazwyczaj tych postów sie nagromadzało naprawdę sporo. Zaczynałam pisać wiele razy, ale ... moja mała "terrorystka" skutecznie mi przeszkadzała.

    Dziewczyny, po każdym waszym poście dot badań, usg, chwaleniem się płci, cieszyłam się razem z Wami, przypomniałam sobie jak nie tak dawno sama przez to przechodzilam. Gratuluję Dziewczyny.
    A jak przeczytałam co spotkało MACDUSKE, to normalnie się poryczalam. Dziewczyno, jak zagladasz jeszcze na forum, to wiedz, że jest mi cholernie przykro. Wiem, że żadne słowa nie ukoja Twojego bólu, ale ... wspieram z całych sił <3 <3 <3

    Wszystkie Piękne forumowe Panie pozdrawiam :)

    No a teraz parę zdań co u mnie.
    Ze szpitala, do domu wróciłiśmy we wtorek, w 7 dobę po cc. Długo? Owszem, a to dlatego ze Maja miała zoltaczke i leżała 2 doby w solarium. Ja po cc doszłam do siebie w miarę szybko, oczywiście pionizacja była koszmarna (3 podejścia bo tak mi sie we łbie kręciło, że kroka zrobić nie mogłam). Do dupy były w sumie jakieś 3 pierwsze doby - chodziłam pokurczona, kroczek za kroczkiem, brzuch bolał jak cholera, przekręcić sie na łóżku było ciężko, ale z każdym kolejnym dniem było coraz lepiej. Położne, cudne kobiety, szczególnie te noworodkowe, pomocne przy karmieniu i w ogóle.
    Maja sporo mi spadła, więcej jak dopuszczalne 10%, wiec niestety pediatra zaleciła mm. Była to dla mnie tragedia, poryczalam się, bo miałam plany ambitne - karmienie tylko cycem. Ale ... siła wyższa, wiec żeby nie zaglodzic dziecka latałam do poloznych po mm. Mimo tego przy wypisie młoda wazyla 2640g (ur. 2750g).
    No a w domu okazało się ze rośnie mi mały cycuch, wieczne przytulania, nie bylo mowy o odlozeniu dziecka do łóżeczka, bo każdorazowo próba kończył się wrzaskiem. I dlatego ciężko mi było cokolwiek napisać do Was. Mąż wyeksmitowal ddo drugiego pokoju, a my z Maja zajęliśmy całe łoże. W domu starałam się karmić tylko piersią. Jednak okazało się ze Maja nie dojada, bo nie przybierala na wadze tak jak powinna. I znów mamy nakaz dokarmiania. Poza tym niestety podniósł się poziom bilirubiny i od piątku lezymy sobie znów w szpital pod lampami :( Jeszcze nie wiem czym spowodowany jest powrót zoltaczki, Maja ma robione badania. Być może ma to związek z konfliktem głównych grup krwi, bo ja mam 0, a Maja A, chociaż u mnie przeciwciał nie wykryto przy badaniu krwi, wiec raczej to mało prawdopodobne, a rraczej jest przez słabe przebieranie na wadze, i za krótkie naświetlanie po porodzie.
    No i tak sobie teraz czuwam, pilnuje żeby Młoda nie ściągnęła sobie pieknych gogli z oczu, bo lampy szkodza oczkom, i postanowiłam, że w koncu się do Was odezwę :)
    Kurczę, strasznie długi post mi wyszedł, wybaczcie, ale kończę już,bo budzik zadzwonił i pora nna cyca, a przy zoltaczce regularne karmienia są bardzo ważne.

    Buziaki Dziewczyny, ściskam Was mocno :****

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 02:34

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 30 października 2016, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewcia jak milo Cie czytac. Cycem sie nie przejmuj najwazniejsze by mala glodna.Nie.byla. mm nie jest zle a dajac jej czasem cyca naprawde.dajesz jej.go I ona z tego korzysta. No ale kicha z ta zoltaczka nie znam sie na tym ale szpital to nie fajne miejsce. Obyscie wyszly szybko. Gdzie lezycie na chodzki? Ja dopiero wstalan ... chyba mam raz codziennie skurcze przeppwiadajace ( w 1 ciazy nie.mialam lub.Nie czulam) teraz objawiaja sie jak bol moesiaczkowy chwilowy nie bolesny ale malo przyjemny.

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 30 października 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim.

    Hewcia czasami tak niestety jest że dziecko wychodzi domu a zaraz wraca bo żółtaczka się nasila. Przejdziecie przez to i wszystko będzie dobrze. A co do mm to czasami jest konieczność i koniec. Ja też plany mam ambitne że będę karmić tylko piersią ale jak to wyjdzie w praniu to się okaże. Ale kobiety w mojej rodzinie raczej nie cieszyły się długo laktacją:/ Trzymajcie się dziewczynki dzielnie i cieszcie sobą:)

    Ja też jakoś mniej czasu miałam teraz. Wczoraj mąż poskręcał łóżeczko i już mamy chyba wszystko gotowe. Zostało tylko pranie. Teraz nadchodzi trochę trudniejszy czas dla nas bo mąż dostał pracę w lublinie i od 2 zaczyna. A to 120 km od nas. Ja mam pracę w mojej mieścince. Także od poniedziałku do piątku będzie nocował u swoich rodziców a na weekendy będzie wracał do nas. Dobrze że czas szybko leci a ta odległość nie jest aż taka wielka.

    Miłej niedzieli :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 07:55

    f08af289ff.png
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 30 października 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tutaj dzisiaj cisza czyzby wszystkie wyjechaly na wszystkich swietych ? Ja na szczescie mam groby na miejscu w swoim miescie. Ma dzisiaj dzien pod tytulem "żarcie" jem jak opetana. Bylismy.U moich.rodzicow na najlepszej pizzy na swiecie.ktora robi moj tata a potem jeszcze ciasto. Pekam!

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 30 października 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie wieczorowa pora...
    Orbitka grstulacje :-) bardzo sie ciesze na taki zwrot akcji :-)
    Macduska trzymasz sie jakos? :-(
    Ewcia myslałam o Tobie ostatnio ;-) mam nadzieje ze szybko wrocicie do domu...
    Ja w koncu zwalniam tempo... Szyjka sie skrocila a brzuch jak kamien wiec zakaz wstawania z lozka... :-( po wszystkich swietych planowalismy remont ale suma sumarum nie wiem czy cos z tego eyjdzie...
    Dotek kupiliscie juz lozeczko? Ja jeszcze nic nie mam oprocz kilku szt.ciuszkow... Ale czas brac sie za wyprawke bo czasu coraz mniej...

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 31 października 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 29 tc wg belly bo wg usg to w czwartek się zaczął. Dzisiaj mężuś wyjechał do lublina porobić badania medycyny pracy i 2 zaczyna przygodę z nową firmą więc zobaczymy się w piątek.

    Migotka łóżeczko kupiliśmy dosyć dawno ale czas oczekiwania był więc przyszło dopiero 3 dni temu. Mężuś poskładałi chyba o takie mi chodziło. Jest szufladka której co prawda nie mogę odsunąć bardzo bo nasze łóżko przeszkadza ale spokojnie schowam tam komplet pościeli i pampersy dla małego. Dodatkowo z czasem zdejmiemy jeden bok i przerobimy łóżeczko na tapczanik. A materac zamówiliśmy osobno. U nas wyprawka gotowa bo bałam się że później nie dam rady się tym zająć i nie chciałam jednorazowo dużego wydatku. A tak co miesiąc coś kupiliśmy.

    Bardzo Ci się szyjka skróciła? Chyba rzeczywiście remont to nie jest dobry pomysł chyba że bez Twojego udziału. Ze skracającą się szyjką nie ma żartów lepiej leżeć niech maluch się nie spieszy na świat. Wszystko będzie dobrze, poleżysz to może sie cofnie.

    f08af289ff.png
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 31 października 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Panie :)
    Sama już nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje, nic mi się nie chce, nawet coś napisać. Najchętniej cały dzień gapiła bym się na naszą Julkę :) W niedzielę już wyjeżdżają i wrócę do rzeczywistości. Już teraz nie dziwię się świeżym mamusiom, że tak rzadko zaglądają, wiem że macie co robić ;)

    A u Was widzę, że same poważne sprawy na pierwszej linii. Za wszystkie trzymam kciuki :)

    Kawola nic się nie martw, widocznie tak jest lepiej dla małej, pewnie nie dojadała, a jak mm ją uszczęśliwia to nie ma co jej żałować :)

    Migotka całą wyprawkę dasz radę skompletować przez internet oprócz fotelika i wózka. Ja jestem gdzieś w połowie, zamówiłam u stolarza wycenę na łóżeczko z litego drewna i zapytam jeszcze o przewijak, ewentualnie kupię w Ikea, a on mi przemaluje. Po przetestowaniu praktycznym mojego domu przez dzidziusia wychodzi, że muszę mieć jakieś miejsce i na dole i na górze, chyba że chciałabym bardzo szybko wrócić do formy, wtedy bieganie po schodach jest wskazane ;)

    W aptece centrum jest fajna promocja na Bephantem 100g+30 za ok 30 zł.

    Hewcia wracajcie szybko do domu, żebyście mogły się sobą nacieszyć. Ciebie tez położyli do szpitala?

    start lipiec 2013
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 31 października 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia długo ta siostra u Ciebie pomieszkuje - maż to chyba gdzieś za granicę wyjechał?? Mi tam wszędzie dobrze ale jednak w domu najlepiej :)

    Mi to się nic nie chce jutro kończę 25 tc. Leci ten czas leci. Pogoda brzydka nie chce się nosa z domu wystawiać, a jutro trzeba się na cmentarz wybrać.

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 31 października 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę im się zaszło, bo równo 4 tygodnie, a jej maż pojechał do Anglii. Wczoraj w końcu zamówiłam kurtkę, typowo ciążową z HM.
    Agatka co z Twoimi ubrankami? Oddała kuzynka?

    Lady H ile jeszcze spotkań w szkole rodzenia Ci zostało? Jak się czujesz? Dasz radę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 08:54

    start lipiec 2013
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 31 października 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już stoi złożone łożeczko ( łóżeczko po córce) ... nie było by złożone jeszcze ale córka się uparła i stoi z przewijakiem w jej pokoju :D a ona ćwiczy na lalce usypianie i przewijanie ;D. Mam też wanienke po córce. Martynce upolowałam ostatnio na szmatkach super różową kurtke pikowaną na jesień 2017 za 7 zł, sweterek za 2 zł, taki jak by marynarki żakiet na 2 guziki złote za 2 zł, bluzeczke za 2zł, piękną różową czapeczkę na wyjście ze szpitala zimową za 1 zł, niedrapki za 0,50 gr. 3 pracy rajstop też za jakeś grosze ...

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 31 października 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia co ty nie oddała i chyba nie zamierza ( to kuzynka męża) ale ja się prosić o swoje nie mam zamiaru. To świadczy o niej. Ja sobie kupie. A ona 3 listopada ma skierowanie na cc. Wiesz jak to ona na urodzinach swojej córki powiedziała że cieszy się że będzie dziewczynka ( chłopaka nie chciała jak w pierwszej wersji wyszedł chłopak była zla ;/ ) bo ma wszytsko! i nic nie musi kupować. A ja na to aby no a ja wszytsko oddałam to udała że nie słyszy.

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • Lady Highlander Autorytet
    Postów: 324 285

    Wysłany: 31 października 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć cześć :)

    Monia zostało chyba 5 albo 6 spotkań - ogólnie do 17 listopada mamy zajęcia. Ostatnio mieliśmy "wycieczkę" po oddziałach (trakt porodowy, położnictwo) i już troche zaczęłam wszystko przeżywać.


    Hewa, myślałam ostatnio o Was. Trzymam kciuki :)

    Dziś wizyta, zobaczymy co Pan dr powie, czy coś się szykuje już czy nie - za 2 tyg ciąża donoszona, a akurat 16 list są moje urodziny i pełnia księżyca :D Jeju ale to zleciało...

    Mi jeszcze brakuje wanienki, przescieradełek, mam 1 paczke pieluch bo chce zobaczyc jak Mały bedzie reagował, a maz zawsze dokupi, tymbardziej że do szpitala mamy całe 50-100 m z domu, wiec może być u mnie w 5 minut :D

    Torba też jeszcze nie spakowana - stoi wszystko naszykowane ale trzeba włożyć. Wg położnych nie trzeba ani wkładek typu bellamama, ani podkładów na łóżko - wszystko dają. Dla dziecka nie trzeba nic, ani pieluszek ani chusteczek - wszystko jest. Ja tam wezme na pewno swoje ubranka bo jakoś nie chce Małego ubierac w te szpitalne, a z tego co Nam mówiono możemy mieć wszystko swoje, ale nie musimy.

    Jeżeli chodzi o torbę dla Nas to naprawde tak jak położne mówiły - jak najmniejsza - na Trakcie w tych boksach naprawdę nie ma na nic miejsca - ja sobie nie wyobrażam gdzie tam miałby się wogóle mąż zmieścić...

    Dam znać po wizycie :)

    eiktrjjgno5jwujd.png

    Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 31 października 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Orbitka gratulacje :).

    Hewa mam nadzieję, że szybko wrócicie do domku, bo wiadomo, w domku najlepiej.

    Lady boksy może i małe, ale wierz mi mąż się zmieści, mój się zmieścił i nawet miał dużo miejsca :P. Co do rzeczy, które są na oddziale to prawda, że w zasadzie nic mieć nie trzeba, podkłady i wkładki są i nie ma z nimi problemu, nawet koszuli nie musisz mieć swojej, bo jak będziesz chciała to dostaniesz szpitalną. Za to jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka to pieluchy i chusteczki warto mieć swoje, bo choć na oddziale są, to może się zdarzyć, że nagle ich na sali zabraknie i niekoniecznie od razu doniosą, w nocy może być z tym problem. Ja miałam taką sytuację, że chciałam przewinąć małą, a pieluch nie było, całe szczęście pożyczyła mi koleżanka z sali. Co do torby to ja bym radziła spakować wcześniej, bo nie przewidzisz kiedy zacznie się poród, jestem tego najlepszym przykładem :P. Kciuki zaciśnięte za wizytę :).

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze i ja się z Wami nie witałam :*:*:*. Oj dawno mnie tu nie było . Pogoda jak pod psem, leje , zimno aż nie chce się z łóżka wstawać , u mnie kaszel sam z siebie przeszedł , głowa też mnie już nie boli jutro już 1 Listopad ale to mija zaraz Grudzień i Święta mieliśmy , w tą Sobotę jechać na cmentarz i do mojej rodziny jednak pojedziemy później , a kiedy to będzie tego nie wiem . A u nas wszystko dobrze , apetyt dopisuje , samopoczucie też dobre kruszynka się rusza , no i coraz blizej do wizyty :):*. A i wreście wrzucam wam nasze zdjęcie :*:*:*.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c7ba0e87be9.jpg

  • Orbitka Autorytet
    Postów: 285 126

    Wysłany: 31 października 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część :)już nie mogę doczekać się środy. Myślicie ze zobaczę chociaż czy ciąża jest na swoim miejscu ???jeszcze jakieś zatoki mnie męczą jak na złość..

    w4sqyx8db6pby0vm.png


  • Lady Highlander Autorytet
    Postów: 324 285

    Wysłany: 31 października 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    viowieczka - tak myslalam ze wrzuce jakies mini op pampków i chusteczek. O torbie mysle od 2 tyg, ale jakos chyba sie boje ze jak sie spakuje to od razu sie zacznie - takie pewnie głupie gadanie....

    eiktrjjgno5jwujd.png

    Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orbitka To zależy od umiejętności lekarza i od sprzętu ;) , ja widziałam sam pęcherzyk ciążowy byl to 5 tc ( pewnie za wcześnie przyszłam ) , a za chyba dwa tygodnie , już zobaczyłam kruszynkę a był to 7/8 tc ;) .

  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 31 października 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem zakochana w łóżeczku z IKEA Hensvik i żadne inne mi się nie podoba... dodatkowo planujemy za tydzień wyjazd do Ikei, bo chcemy kupić również kanapę i kilka innych dodatków... niestety mamy nie dużą sypialnię i musimy wyrzucić łoże małżeńskie, bo zajmuje cały pokój i nie byłoby miejsca nawet na wstawienie łóżeczka nad czym bardzo ubolewam, bo będziemy musieli się przenieść na kanapę - a ta jak jest złożona to zajmuje zdecydowanie mniej miejsca...
    Wczoraj udało mi się zamówić kilka rzeczy, ale mam bardzo ambitne plany samej uszyć większość rzeczy...zobaczymy tylko co z tego wyjdzie... :)
    Zastanawiam się jeszcze nad materacem - piankowy czy pianka-kokos-gryka? Możecie coś polecić?
    No i kompletnie nie wiem jaki wózek wybrać :) Ja to jestem zakochana w starych wózkach retro, ale mąż stwierdził, że spaliłby się ze wstydu, jakby miał z takim wózkiem wyjść na spacer, hihi :p a Wy jakie macie typy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 12:20

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 31 października 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka masz większy brzuch niż ja teraz :p

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    migot_ka Ja polecam piankowy , podobno ten gryka kokos może mieć jakieś robaki , ja widziałam takie typu wózki , są bardzo śliczne , chcesz taki to kupujesz taki chcesz inny to tak samo , każda z nas ma swoje gusty i guściki ;) my mamy x lander , choć bardzo chciałam Izzi Go , ma skrętne koła przekładaną roczkę , jest w kolorze czerwono - czarnym więc pasuje i dla córeczki i dla synka ;) . Co do brzuszka dziękuję kochana :*:*:*:* , a jestem dopiero w 18 tc , to co będzie dalej jak już taki brzuszek mam ;) , mi się czasami wydaje że mam brzuszek jak na 3/4 msc a nie na 5 ;) . Ty już Kochana w 30 tc prawie jesteś :*:*:*:*.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 12:29

‹‹ 166 167 168 169 170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ