Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdziulla wrote:Agatka wysłałam Ci drugą wiadomość.
Lady zdrówka!
Migotka gratulacje!
Marcela konkret dzieć, niech czeka nq swój czas.
do mnie napisz/zapros https://www.facebook.com/anna.rafalska to ja sprobuje moze skoro u Agatki nic nie ma ;c -
nick nieaktualny
-
Udało mi sie upolować fotelik:) jak bylam w ciazy z corka to nie bralam pod uwage innego niz maxi cosi z bazag. tym razem kupilam cybex aton3 tez z baza i powiem Wam ze dla mnie o niebo lepszy niz maxi cosi
poza tym dzis znowu dolegliwosci ciazowe, jakas kolka, brzuch mega twardy, znowu lezenie po nospie, niech tam dzieć grzecznie siedzi bo mama nie gotowa"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
nick nieaktualnymarcela29 wrote:Udało mi sie upolować fotelik:) jak bylam w ciazy z corka to nie bralam pod uwage innego niz maxi cosi z bazag. tym razem kupilam cybex aton3 tez z baza i powiem Wam ze dla mnie o niebo lepszy niz maxi cosi
poza tym dzis znowu dolegliwosci ciazowe, jakas kolka, brzuch mega twardy, znowu lezenie po nospie, niech tam dzieć grzecznie siedzi bo mama nie gotowa
-
nick nieaktualnyWitam się , z Wami po weekendzie .
Piękną mamy zimę za oknem , Marysia i Grześ mają ferie więc mam masę roboty przy trójce szczęść naszych :*:*:*:* , z resztą zawsze jest co robic przy dzieciach . Mąż w pracy , dziś lekkostrawny obiad ugotuję może ryż na mleku lub makaron , jakoś nie mogę na jedzenie patrzeć , wczoraj usmażyłam kaszankę , i całą noc nie spałam bo było mi nie dobrze i tak od Piątku źle się czułam , ale już lepiej jest . Ania jak się kręci , i rozpycha kruszynka nasza :*:*:*:* . Śniegu sporo na sypało , aby do wiosny . -
Zuza1989 wrote:Dzięki Marcela, jestem jeszcze przed wyborem więc sugestie mile widziane;) a w lutym zapisałam się na bezpiecznego malucha- może mi to coś rozjaśnia. Wózek póki co amylis planujemy ale w sumie to nawet nie wiem jak z innymi bo ten znajoma poleciła
ooo bedzie znowu bezpieczny maluch? moze sie wybiore bo ostatnio nie dalam rady -
Witam, u mnie coraz gorzej z kondycja, dzisiejsze wyjscie po pieczywo mnie zmeczyło:-/ takze nestepne 4,5tyg to bedzie wegetacja w moim wykonaniu:( daje sobie 2tyg na skompletowanie zakupow a potem bede gadać z młodym żeby wyłaził bo pogoda piekna na spacery i sanki a ja wegetuje w domu:("Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
nick nieaktualnymarcela29 Ja to jestem już zmęczona samym pójściem do WC , już nie mówiąc aby gdzieś iść na miasto . Ja juz wszystko wyprałam i wyprasowałam jedynie zostało mi do kupienia jeszcze parę ciuszków , torba do szpitala kapcie , i kosmetyki dla mnie i dziecka i będę zwarta i gotowa .
Witam się i ja .
Ale mróz i zimnoo , podono mają być znów wielkie mroziska i potem odwilż ciekawe czy się sprawdzi . Ania jak się wypina , szaleje w brzusiu , normalnie wczoraj tak mnie skopała , ciekawa jestem za co , cosik trochę głowa mnie boli , i żelazo które miałam brać wszystkie tabletki wybrałam , i nie wiem czy dalej brać to żelazo , było ich 30 kapsułek i trzy razy dziennie je brałam tak gin zalecił , nic nie mówił jak długo mam brać te żelazo . Mąż w pracy ja z dziećmi w domu , gdzie tu nawet iść jak zimno na dworze . Czasami czuję takie delikatne kucia w pochwie nie mówię , że często ale jednak się zdarza wizyta dopiero 4 Lutego . Mój tata wczoraj miał urodziny , złożyłam mu życzenia i tak do mnie mówi , szkoda że prawa jazdy nie mam a na co mi to , że Gosia najmłodsza z moich sióstr też tak mówiła że się nie nadaje itp itd , i niebawem będzie zdawać egzaminy mi to do szczęścia nie potrzebne , kiedyś ludzie jakoś żyli bez samochodu i dawali sobie radę , to i ja sobie jakoś poradzę nawet jakbym miała prawo jazdy to bym nie miała czym jeździć , bo mąż remontuje samochód nasz drugi i końca nie widać . Prawo jazdy to duża odpowiedzialność , nie nadaje się i tyle nic na siłę .Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 12:01
-
nick nieaktualnyOdświeżam .
Witajcie moje drogie .
Ania dziś żyć mi nie daje , mówię wam jak się rozciąga , wypina mała akrobatka :*:*:*:* . Siostra do mnie dzwoniła mówiła że chyba nie daj Boże pęcherz sobie przeziębiła , bo ostatnio pęcherz ją boli i ma twarde podbrzusze mocz ma w porządku je zapobiegawczo żurawinę , poradziłam jej aby jakby co do gina zadzwoniła i się skonsultowala lepiej to skontrolować , chodziła po domu w legginsach takich cienkich więc nie wiem czy to od tego , może za cienko się ubrała i ją przewiało oby wszystko było z Nimi dobrze . Dziś do smażę placków ziemniaczanych , i wywar na zupę ugotowałam dawno zacierkowej nie robiłam . Powiem wam że mój mąż to ma kiełbie we łbie w głowie , otóż już dawno każdy dostał wypłatę a on jeszcze nie , jego du*** k pracodawca zawsze mówi , że kasy nie ma , że kryzys a tak to aby innym pracownikom dać np na tartaku to ma , tyle razy mu mówię aby mu kiedy wygarnął to co trzeba , a on że i tak jest dobrze bo na dużo mu pozwala , bierze wolne kiedy chce i nie ma problemu .. . Rozumiem to nie mówię że nie , ale tak jest co miesiąc że zawsze z wypłatą zwleka . -
Szczęśliwa. Twoja Ania to mała wiercipiętka. Nie daje zapomnieć że mieszka w brzuszku:)
Witam się i ja. Jestem już rozpakowana. Synuś ur. 18.01 o 10.50:)Monia85, hewa81, marcela29, Szczęśliwa Mamusia, Agata_90, lena82, agadana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDotek Czasami myślę , że Ania to synek dlatego taka żywa jest , Grześ tez tak w brzuszku szalał .
Z całego serca kochana wam gratuluję :*:*:*:* , witaj Dominiku na świecie :*:*:*:* .
Witajcie moje drogie .
Zimno jak diabli , aż z domu nie chce się wyjść gdzie ta odwilż , obiad mam ze wczoraj cały garnek , mi został zupy kalafiorowej muszę coś na kolację wymyśleć jajka mi się skończyły , mleka nie mam oleju też mało , a na miasto nie chce mi się iść mamy z mężem ciche dni odezwę się jak będę chciała , wczoraj znowu zaczął swoje żale na mnie wylewać , jest dobrym mężem i ojcem , ale ten jego charakter mnie na prawdę już wkur *** i na pewno nie będę go przepraszać , bo to On mnie zranił słowami . Ania nasza kręci się , jak przed chwilą mnie skopała chyba wyczuła że o niej piszę . Już dziś Czwartek , jeszcze tyle dni do wizyty tak strasznie nie mogę się doczekać tego USG :*:*:*:*:*. Zaczęłam się zastanawiać w razie czego , nad imionami dla synka i mam takie typy Jakub , Dawid , Kacper Wojciech , mąż nawet nie chce słyszeć o synu twierdzi że córka będzie . -
nick nieaktualnyPodpijam pod górę .
Witamy się moje drogie , z Wami już w 30 tc !!!! :*:*:*:*:* , ale ta ciąża leci jak piasek przez palce , czujemy się dobrze , nasza niespodzianka rusza się i wyprawia akrobacje nie jestem pewna , ale czy to możliwe żebym przez brzuszek poczuła bicie serca malutkiej , mówię wam położyłam rękę koło pępka i w jedym miejscu czułam takie mocne pulsowanie , rozmawiałam dziś z siostrą pytam się jak tam się czuje , jest już w 4 msc powiedziała że dla córeczki jakby co mają takie imiona Maja , Amelka , i Malwina a dla synka Piotruś , Feliks ewentualnie Jacek . Pomyślałam że chyba jednak spakuje dwie torby do szpitala , zawsze brałam jedną i wszystko mi się mieściło , ale przeważnie musiałam do czegoś się dokopać , aby coś znaleźć a tak to ja będę mieć swoją Ania swoją i będzie git , siostra mi mówiła też tak , a wiesz Iwonka że możesz nawet i w 35 tc urodzić ja jednak wolę poczekac z Anią do tego chociaż 17 Marca , ciąża będzie wtedy donoszona ( tak według bbf i kalendarza ciąży mojej wypada ) i mogę rodzić . Dziś na kolację zrobię naleśniki , a na obiad ugotuję barszcz czerwony .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14ce1e0858fb.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:27
-
Dotek ogromne gratulscje dla Was!!! Trzymsjcie sie cieplutko! Niech Dominik zdrowo rosnie a mamusia niech szybciutko dochodzi do siebie :-*
Dotek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDotek wrote:Szczęśliwa. Twoja Ania to mała wiercipiętka. Nie daje zapomnieć że mieszka w brzuszku:)
Witam się i ja. Jestem już rozpakowana. Synuś ur. 18.01 o 10.50:)
Ogromne gratulacje! W którym szpitalu rodziłaś? Możesz podzielić się doświadczeniami?