Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
Monia85 wrote:Tak, ok 24 lutego. Ja jeszcze nieśmiało tutaj zaglądam, bo u mnie jeszcze różnie może być, jestem po długich staraniach, licznych pobytach w szpitalu, dwóch laparoskopiach (usunęli mi prawy jajowód), łyżeczkowaniu...
Chodzę do dr Polaka, nieraz jak miałam pilną sprawę to nawet jeździłam do Krasnika chociaż to dla mnie ponad godz jazdy. Następna wizyta już w ten czwartek i trochę się boję. Rozważam wykupienie jakiegoś ubezpieczenia zdrowotnego albo współpracy dodatkowo z innym lekarzem żeby wypisywał skierowania na nfz, bo za te pierwsze badania zapłaciłam ok 300 zł, a do tego jeszcze wizyta i leki...MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
nick nieaktualny
-
Tomalwa wrote:Agatka_46 ja też mam termin na lutyMATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Cześć dziewczyny, witam się i ja - nieśmiało na razie!
jestem z Lublina, Kinga 27 lat.
jestem w 1 ciąży, jeszcze mówię to bardzo nieśmiało, nie chciałabym zapeszyć. Tak dużo mam obaw ale też nadziei - wierzę, że dotrwam do marca i w marcu 2017 zobaczę moją kruszynkę obecnie 5tc:)
-
Kinea wrote:Cześć dziewczyny, witam się i ja - nieśmiało na razie!
jestem z Lublina, Kinga 27 lat.
jestem w 1 ciąży, jeszcze mówię to bardzo nieśmiało, nie chciałabym zapeszyć. Tak dużo mam obaw ale też nadziei - wierzę, że dotrwam do marca i w marcu 2017 zobaczę moją kruszynkę obecnie 5tc:)MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny to może w ramach integracji niech każda z nas napisze kilka słów o sobie? . Jeśli chodzi o mnie to mam 23 lata, to moja pierwsza ciąża więc doświadczenia nie mam żadnego . Aczkolwiek ciąża wyczekiwana - pół roku starań. Obecnie jestem na zwolnieniu bo miałam przygody w 6tc i musze się mocno oszczędzać, co do dzidzi nie mam wymagań co do płci (chociaż wizja zakupu słodkich sukieneczek jest mocno kusząca;)).
-
No oki to i ja. Agata 29 lat ;/ urodze już mając 30 ( w styczniu zmiana kodu na 3 z przodu) jestem z Kraśnika. Mam córkę Ole ur. 17.02.2011... ciaza książkowa ale poród cc w ostatniej chwili zagrażająca zamartwica płodu - wszystko dobrze się skończyło jest śliczna i mądra. Teraz czekamy na drugie ukochane - płeć obojętna najważniejsze by zdrowe było. jestem maniaczka psów w domu mam amstaffa 10 lat i kociczke która znalazła córka i prawdopodobnie ma już ok1 roku. Pracuje. Nic mi się nie chce hahahahahhah
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 13:16
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
nick nieaktualnyAgatka_46 Ja też mam tyle samo , lat co Ty moja droga .
Tomalwa Ale jesteś młodziutka , mam siostrę cioteczną w Twoim wieku .
To ja się też przedstawię . Mam na imię Iwona mam 29 lat , mam szczęśliwą trójkę cudnych dzieci , synek 11 lat , jedna córeczka 5 , druga 4 . Byłam w czwartej ciąży , ale niestety poroniłam , zamierzamy z mężem od listopada ruszać o starania , mój mąż ma 38 lat prawie on tylko pracuje , ja nie pracuję zajmuję się gospodarstwem rolnym i dziećmi , oczywiście chciałabym pracować , ale jak na razie nie mam takiej możliwości .
Dziewczyny znacie może na prawdę jakiegoś dobrego i fachowego ortopedę z woj. Lubelskiego poszłam dzisiaj do ortopedy , on nazywa się Lech Koma , oczywiście dał kolejny lek i kierunek fizjoterapeuta , jestem nie zadowolona z jego usług medycznych , ani RTG ani USG , tylko prochy , może wy mi jakoś pomożecie z góry dziękuję .Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2016, 14:29
-
Szczęśliwa Mamusiu mamy switny rocznik. Kochana zajmujesz się gospodarstwem rolnym i dziećmi pełen szacunek. Zasuwasz zapewne bardziej jak ja w pracy. Dla mnie praca na roli to coś ciężkiego. Sama się do tego nie nadaje. Chodzi Ci o ortopedę dla Ciebie nie dla dzieci ? ... hmm nigdy nie miałam do czynienia z ortopeda dalej jak Kraśnik... przykro mi nie poradzę bo nie mam pojęcia.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
nick nieaktualnyagatko_46 Dla siebie szukam ortopedy , masz Agato świętą rację , nasz rocznik jest the best , ze względu na bark mój , ograniczam się do minimum wszytko na raty robię , trochę tu trochę tam , głównie dużo pielenia mam resztę mąż robi zaorze , skosi trawę , czy drzewo potnie , czasami i ja się zastanawiam , skąd ja tyle sił mam do tego wszystkiego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2016, 19:24
-
nick nieaktualnyAgatko_46 Ja jestem cały czas czytam na bierząco , ale dzisiaj miałam latania po lekarzach , byłam u rodzinnej mojej Pani doktor , po skierowania na tarczycę pomacała mi szyję i stwierdziła że nam wolę tarczycy , mam iść na USG tarczycy , zrobić badania z krwi , do fizjoterapeuty dopiero na wrzesień się zapisałam nie było wcześniejszych terminów , do dermatolog w ten piątek idę a to prywatnie , zapisy na NFZ były dopiero na grudzień o 11 wyszłam i po 13.00 byłam w domu , a jeszcze po dzieci poszłam u bratowej zostawiłam pod opieką , jeszcze dziś do dentysty i na 18 . 20 do gin dzień na pełnych obrotach dziś mam .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 15:03