Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej Wam po ekstremalnie intensywnym weekendzie. Wróciłam z poprawin, popakowałam zapasy do zamrażarki, no mnóstwo jedzienia zostało. I nie wiem skąd mam siły. Wczoraj byłam do końca wesela dziś też. I wcale nie padam.
Ale już tyle razy słyszałam, że opadł mi brzuch. Albo, że mam nisko i mówią, że wygląda jakbym miała niedługo rodzić. Kurczę, a ja mam jeszcze czas. Ale to prawda opadł. Męża ciocia pielęgniarka przy pierwszym spojrzeniu tak osądziła.
Wedmoczka po co się męczyć, dziewczyny dobrze piszą trzeba jechać, po co masz płacić za wizytę, prześwietlene itp.
Mikka też miałam te beznadziejne globulki, nawet jeszcze gdzieś mam. Najgorsze, że one kilka dni się wydalają i brudzą.
Monia faceci to faceci. Mój generalnie jest kochany naprawdę, wspiera i w ogólnie dobrze mi się trafiło, ale też czasem coś dowali. Np wczoraj chciałam przed oczepinami pójść do pokoju pary młodej trochę poleżeć, no i żeby ze mną poszedł to się wielce zdziwił, że po co on jak to ja potrzebuję. A i tak całe wesele latał po ludziach, ale luz brat Panny młodej to ma też obowiązki. Rzuciłam granatami i poszedł ze mną grzecznie;)
W ogóle facet to chyba poczuje to tak serio dopiero jak widzi dziecko, wtedy ma taki buch. Teraz wie, ale czuje tego co my. Aż mi ich szkoda, ale wiadomo oni nie dali by rady;) -
Magdziulla w co się zapakowałaś? Gdzie kupiłaś sukienki?
Mój rano jednak nie miał focha, tylko pojechał z kuzyna mi na giełdę u źle się czuł. Jak pojechałam po niego to miałam mu nagadać, ale ciągle ktoś był. Później już nie miałam siły i czułam ze się rozpłaczę, a prowadziłam i tak zostało niedopowiedziane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 21:11
start lipiec 2013 -
nick nieaktualnyMonia85 wrote:Magdziulla w co się zapakowałaś? Gdzie kupiłaś sukienki?
Mój rano jednak nie miał focha, tylko pojechał z kuzyna mi na giełdę u źle się czuł. Jak pojechałam po niego to miałam mu nagadać, ale ciągle ktoś był. Później już nie miałam siły i czułam ze się rozpłaczę, a prowadziłam i tak zostało niedopowiedziane.
Nagadaj mu, lepiej takie rzeczy wyjaśniać na bieżąco. Jak się nie da na żywo to mu napisz SMSa.
Ja tak ostatnio zrobiłam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonia nie ma co dusić w sobie, bo to w Tobie zostanie. A jeżeli chłop słabo domyślny (jak większość) a o dobrej intencji to wbrew pozorom taka wiadomość pisana (ale jasno i dobitnie) to nie jest zły pomysł. Będzie miał czas przetrawić i zrozumieć.
Kiecki później nawet mogę Wam wstawić foto, chyba mam. Jedna z Mohito, a druga z h&m, długie.
Macduska myślałam, że później urodzę, ale teraz myślę, że może do września doczekam. Jutro mam usg i jestem mega ciekawa co wyjdzie. -
Monia z facetem lepiej na gorąco załatwiać sprawy bo to proste "człowieki" są Jak im nie powiemy prosto z mostu, krótko i na temat to nigdy sami się nie domyślą. Ja mojego co tydzień pytam który dziś mamy tc, a on nie wie
Magdziulla ostatnio znalazłam sukienki w QIOSQUE, duży wybór i luźne kroje jak na ciąże w sam raz. Kupiłam jedną na wesele na którym byłam 30 lipca i chyba będzie rosła razem ze mną -
Monia z facetem lepiej na gorąco załatwiać sprawy bo to proste "człowieki" są Jak im nie powiemy prosto z mostu, krótko i na temat to nigdy sami się nie domyślą. Ja mojego co tydzień pytam który dziś mamy tc, a on nie wie
Magdziulla ostatnio znalazłam sukienki w QIOSQUE, duży wybór i luźne kroje jak na ciąże w sam raz. Kupiłam jedną na wesele na którym byłam 30 lipca i chyba będzie rosła razem ze mną -
Monia85 wrote:SMS z 4.16 jedziemy do szpitala, a z 5.53 juz po wszystkim jestem ciocią
Gratuluję ciociu
Szybciutko się uwinęła
A to w terminie? -
Oni są w czepku urodzeni, dobrze im się wiedzie. Ciąża za pierwszym podejściem, termin porodu w wymarzonym miesiącu, ciaza bez problemów, szybki poród bez cięcia i znieczulenia tylko płeć nie ta co chcieli, ale już się przyzwyczaili
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 06:42
start lipiec 2013 -
10 dni przed terminiem, ale ciąża donoszona
A to chłopiec czy dziewczynka?
A ja już prawie na L4 .... Chodzę jeszcze na ok 4 godz. Muszę dobrze nauczyć moje zastępstwo, trochę tej roboty jest. Ja w tej firmie pracuje 11 lat i dla mnie to wszystko pestka, ale dla niej ogrom rzeczy i jeszcze nie koniecznie daje sobie ze wszystkim radę.
A że czuje się ok to jeszcze staram się być pomocna - tak o nie mogę się rozstać z pracą
Buziole i spokojnego dnia dla wszystkich Kobietek -
Czesc Dziewczyny
Któras tu pytala o Krzyzanowskiego, widze u niego na stronie ze ma wolne jedno miejsce na 11 sierpnia. Ja sie staram do niego umawiac z wizyty na wizyte od radu bo ciezko z terminami. Poza swoim gabinetem i luxmedem gdzie robi usg to juz nie przyjmuje bo od rana zawsze jest w szpitalu.
Dzis wlasnie mam wizyte fotelową ale równiez bbf pokazuje mi ze ciaza donoszona (po 3 latach i 2 poronieniach mam gotowego babasa w brzuchu,do tej pory nie wierze choc czuje codziennie )-bardzo chcialabym urodzic w wknd-idealny termin dla mnie i mojego męża, ma nie byc upałów-ni nic tylko rodzic Zobaczymy co doktorek powie.
Monia z tym detektorem to sie nie denerwuj jest za wczesnie. ja pierwsze tetno dziecka złapałam dopiero po 14 tyg-wczesniej nie bylo szans chociaz oczywiscie tez próbowalamDotek, Monia85, hewa81 lubią tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI