Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć dziewczyny:) chciałabym do Was dołączyć, jestem z Lublina, to moja [pierwsza ciąża - chłopczyk:) zamierzam rodzić na jaczewskiego.
-
Wedmoczka ładne pęcherzyki Ci porosły. A lekarz rzeczywiście jakiś dziwny, ja bym pewnie oczekiwała jakiegoś zastrzyku na pęknięcie albo chociaż monutoringu jak się sprawy mają.
Marcela super że wszystko na prenatalnych dobrze i dzidzia zdrowa:)
Magdziulla jaktam sytuacja na froncie? Coś dzisiaj lejarze mówili? Jakieś pomysły?
Hewa dobrze że skurczy nie ma. Życzę Ci wytrwałości w szpitalnych warunkach.
Cześć Monia 2015 długo się staraliście? Gratuluję chłopczyka:) jak znosisz ciąże?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 13:15
-
nick nieaktualnyCieszę się, że Wam te brzuszki już rosną! kiedy się pochwalicie zdjęciami?
Wedmoczka ładna owulacja, teraz działajcie, nie.oszczędzajcie się! a chcesz iść sprawdzić czy pękł?
Hewcia dobrze, że.szyjka.się trzyma.ma.czas. A jakie badania będziesz jeszcze miała?
Betty jak u Ciebie?
Ja miałam znowu ktg, zapomnieli o mnie i siedziałam 1h20 tyłek mi przerósł do łóżka. Skurcze widziałam.regularne, ale mniejsze niż wczoraj tak ok 50 do 60 ale sporo.
Na obchodzie oświecenie -"obserwujemy" - Aha! -
Magdziulla wrote:Wedmoczka ładna owulacja, teraz działajcie, nie.oszczędzajcie się! a chcesz iść sprawdzić czy pękł?
no właśnie zapisałam sie do innego sprawdzic czy urósł i czy ma zamiar peknąć...kazał działac od poniedziałku ale chyba trzeba wcześniej niedziela lub sobota wieczór...
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Monia85 wrote:Marcela chyba kto tam mieszka?
Ja też juz zaczynam informować i okazuje się, że to wcale nie jest aż taka tajemnica. Wiadomość żyła swoim życiem, a wszystko zaczęło się od tego, że ktoś mnie widział w luxmedzie z samego rana, jeszcze w lipcu na bad krwi, powiedział znajomemu a ten się domyślił... Mój mąż nie zaprzeczył, ale liczyłam na większą dyskrecję, bo żona tego kolegi też pierwszą ciążę poroniła i nie było wiadomo jak to będzie.
U mnie też brzuszek widać
U mnie w pracy juz dawno wiedzieli bo musialam sie odsunac od pewnych obowiazkow ze wzg na ciaze, poza tym corka miala isc od wrzesnia do zlobka bo teraz jest z niania, ale nie pojdzie wiec zaczeli dopytywac dlaczego, zmienilismy auto na wieksze, zamieniamy sypialnie z pokojem corki bo jej jest mniejszy a terz musi sie tam dwojka zmiesic a a dodatek jak wywslalam zdj z wakacji do kolezanek grupowym mms to jedna z nich ktora wiedziala odeslala do wszytkich sms z zapytaniem a ty jak sie czujesz, no i sie domyslily kolejne:)"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Hej hej wam
Monia- sliczny brzunio
Magdziulla, Hewa- oby pobyt w szpitalu upłynął w miarę szybko
Marcela- gratki
A ja zrezygnowalam z TK...byłam rano na konsultacji ( po znajomosci oczywiście) u 2 lekarzy i powiedzieli ze nie widzą stosowosci TK tym bardziej ze to badanie nie obojętne dla zdrowia...Mam brac leki poki co. Mam nadzieje, że dobrze z robilam ze zrezygnowałam, ale na serio ja juz jestem zmeczona tymi lekarzami, badaniami, mam wrazenie ze od 9 ms nic nie robię innego tylko laze po lekarzach i badaniach bo ciagle cos wyskakuje, a jak wiadomo im wiecej sie czlowiek bada tym zawsze cos sie dowie... Mam nadzieję, że znjadę zaraz pracę, albo zajdę w ciążę- kazda z tych opcji mnie zadowoli"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Monia85 wrote:Mikka te leki to od laryngologa? To teraz jeszcze tylko reumatolog z wynikami? I już?"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Witam jednak wybrałam się do lekarza... kazała zrobić mi krzywa cukrowa i krzywa insulinowa bo twierdzi ze to możne być przyczyna niepowodzeń... tylko czytałam ze jak bym miała insulinopornosc to mogłabym nie mieć owulacji a zawsze ja miałam... najgorsze jest to ze moje endometrium się pogarsza przez clo. teraz zapisała mi siofor na oko po 1 tabletce i z wynikami mam jechać do niej.. już mam tyle leków aż mi się w torebce nie mieszczą masakra. od jutra zaczynam brac siofor bo mam wolne popludnie bo mówiła ze moze wystąpic biegunka dlatego nie ryzykuje w pracy:)
-
Orbitka wrote:Witam jednak wybrałam się do lekarza... kazała zrobić mi krzywa cukrowa i krzywa insulinowa bo twierdzi ze to możne być przyczyna niepowodzeń... tylko czytałam ze jak bym miała insulinopornosc to mogłabym nie mieć owulacji a zawsze ja miałam... najgorsze jest to ze moje endometrium się pogarsza przez clo. teraz zapisała mi siofor na oko po 1 tabletce i z wynikami mam jechać do niej.. już mam tyle leków aż mi się w torebce nie mieszczą masakra. od jutra zaczynam brac siofor bo mam wolne popludnie bo mówiła ze moze wystąpic biegunka dlatego nie ryzykuje w pracy:)
Ta insulinoodporność często wychodzi w najmniej oczekiwanych przypadkach więc warto sprawdzić.start lipiec 2013 -
A ta krzywa cukrową i insulinową mozna zrobic na raz czy tak sie nie da? Ps. Czy jesli mialam cykle 28-30 dniowe a teraz cos sie pokickalo i ostatnio mialam 36 dni to czy jesli sie znow nie unormuje to powinnam cos z tyn zrobic? No bo chyba cykl 36-37dni to troche dlugie co?
Orbitka lubi tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Monia85 wrote:Hejka, dobrze że zmieniła leki, bo jak nie ma efektu to lepiej nie przedłużać. I dobrze, że Cię ostrzegła, bo by były jaja :)Ten siofor to tak jak clo? Niewiele się zmieniło, prawda?
Ta insulinoodporność często wychodzi w najmniej oczekiwanych przypadkach więc warto sprawdzić.
-
mikka wrote:A ta krzywa cukrową i insulinową mozna zrobic na raz czy tak sie nie da? Ps. Czy jesli mialam cykle 28-30 dniowe a teraz cos sie pokickalo i ostatnio mialam 36 dni to czy jesli sie znow nie unormuje to powinnam cos z tyn zrobic? No bo chyba cykl 36-37dni to troche dlugie co?[/oczywiscei ze robi sie to za jednym razem:) biora ci krew na czczo a pozniej musisz wypic ta okropna glukoze brrr ... i za dwie godziny pobieraja znowu. ja miłałam tak ale wiem ze tez po godzinie pobierja:)