X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE Mamusie 2023
Odpowiedz

LUTOWE Mamusie 2023

Oceń ten wątek:
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4371 3711

    Wysłany: 9 września 2022, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Dziewczyny widzę, że Was bardzo to dotknęło (mnie też) i teraz każda nagle widzi wody płodowe na bieliźnie ale tak nie można. Wodnista wydzielina, która się klei, to nie są wody płodowe. Można sprawdzać papierkami jak pisze Maija ale nie popadajmy w paranoję, takie sytuacje są bardzo rzadkie... Naprawdę ryzyko poronienia na tym etapie to są promile. Nie ściągajcie na siebie złych myśli, popieram to, co napisała Calanthea. Stres w ciąży szkodzi. I nie zapobiegnie niczemu. Dajmy naszym maluszkom rosnąć w spokoju ❤

    Tak, wiem że nie ma co panikować. Ja w sumie panikuje od początku, bo te plamienia były na tyle stresujące że cały czas się boję tej krwi, że ona się jeszcze pojawi.. mam nadzieję, że najgorsze już za mną. No i te starania, ivf.. wszystko odcisnęło swoje piętno 😕

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Jakby co to nie polecam tego:
    IMG-20220905-115934.jpg
    Cześć treści normalna a część przemocowe porady o wyplakiwaniu dzieci i karmieniu na godziny itp. 😩
    W książce dlaczego dzieci we Francji nie grymasza czy jakoś tak, są podobne porady i mnie tam one się bardzo podobają. Nie chce żeby młoda mną rządziła. Będę okropna madka 🤣


    u5cvp2.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam rano wodnisty śluz i oczywiście od kilku dni panika że to pewnie wody. Papierki też sobie kupię,bo mam jakieś takie zwykłe co mają małą skalę. Wiecie, ja przez ten brak kości nosowej i to znalezisko w nifty też ciągle mam wrażenie że za rogiem czeka mnie koniec tej bajki.


    u5cvp2.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 9 września 2022, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    W książce dlaczego dzieci we Francji nie grymasza czy jakoś tak, są podobne porady i mnie tam one się bardzo podobają. Nie chce żeby młoda mną rządziła. Będę okropna madka 🤣
    Tak, kolejna przemocowa książka. Było o tym sporo afer w mediach.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Tak, wiem że nie ma co panikować. Ja w sumie panikuje od początku, bo te plamienia były na tyle stresujące że cały czas się boję tej krwi, że ona się jeszcze pojawi.. mam nadzieję, że najgorsze już za mną. No i te starania, ivf.. wszystko odcisnęło swoje piętno 😕

    Nie dziwie Ci się, ja po moich przejściach to na początku ciąży bałam się iść wysikać, że zobaczę krew itd (co spotkało mnie w 1 ciąży, skrzepy itd),pomimo że rok byłam na terapii, to bardzo zostaje w psychice. Tak sobie myślę, taka mam nadzieję że każdy tydzień który mija sprawia że jesteśmy bezpieczniejsze niż tydzień wcześniej, taką mam nadzieję, tak sobie to tłumaczę żeby nie być ciągle wystraszoną i zdołowaną bo wiem że to na bobasa działa bardzo. Ostatnio po wizycie byłam zmartwiona że czemu łożysko mam nisko, niby jest szansa że sie podniesie ale każde takie zagrożenie paraliżuje mnie...i dzień po lekarzu bobas nawet ani razu mnie nie smyrnął, tak jakby była smutna razem ze mna :( więc żeby jej nie obarczać smutkami staram się nie myśleć i zajmować czymś lajtowym i byleby do nastepnej wizyty


    dobrze że masz na dniach wizytę to się odstresujesz na niej, bo na pewno wszystko będzie dobrze :) Ja zauwazylam że jak więcej spaceruję czy się ruszam to tez mam wiecej sluzu

    age.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Ja też mam rano wodnisty śluz i oczywiście od kilku dni panika że to pewnie wody. Papierki też sobie kupię,bo mam jakieś takie zwykłe co mają małą skalę. Wiecie, ja przez ten brak kości nosowej i to znalezisko w nifty też ciągle mam wrażenie że za rogiem czeka mnie koniec tej bajki.

    Na bank na połówkowych pokaże nosek w końcu :) a co do tego chromosomu, miałaś okazje to przegadać z jakims lekarzem ktory powiedział coś sensownego? bardzo duze to zagrożenie jest?

    age.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane wrote:
    Na bank na połówkowych pokaże nosek w końcu :) a co do tego chromosomu, miałaś okazje to przegadać z jakims lekarzem ktory powiedział coś sensownego? bardzo duze to zagrożenie jest?
    Ten chromosom to są wady rozwojowe, niewidoczne na usg. Jedyna nadzieja że wadliwy gen został w łożysku a nie w marchewce.
    Co do noska to nie ważne kiedy się pokaże, ważne że nie było go na pierwszym prenatalnym. To definiuje całą resztę ciąży.

    Do tego jeszcze brak smyrania mnie martwi:/ łożysko mam z tyłu/boku wg USG więc nie wiem czemu tak drętwo u mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2022, 18:13


    u5cvp2.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olencja a co będzie oznaczało to że wtedy noska nie było a teraz byłby? W sensie to definiuje jakąś wadę rozwojową? no bo zespól Downa wykluczyłaś przez Nifty ( które jednak wydaje mi sie solidnym, ubezpieczonym badaniem)...

    Zastanawiam sie na ile to wina sprzętu a na ile to faktyczne zagrożenie zdrowotne

    age.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane wrote:
    Olencja a co będzie oznaczało to że wtedy noska nie było a teraz byłby? W sensie to definiuje jakąś wadę rozwojową? no bo zespól Downa wykluczyłaś przez Nifty ( które jednak wydaje mi sie solidnym, ubezpieczonym badaniem)...

    Zastanawiam sie na ile to wina sprzętu a na ile to faktyczne zagrożenie zdrowotne
    Żaden z lekarzy nie powiedział mi czy to oznacza jakaś inna wadę. Cholera wie czemu tak się dzieje że kości nie ma. Może nifty jednak się myli. Zdarzają się fałszywie negatywne wyniki niestety.


    u5cvp2.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:

    Do tego jeszcze brak smyrania mnie martwi:/ łożysko mam z tyłu/boku wg USG więc nie wiem czemu tak drętwo u mnie.

    to łożysko to wędruje także wiesz, moze jest juz w innym miejscu, ja tez nie znam się tak ale z tym smyraniem to czytałam że może się i po 20stym tygodniu ( wg info z neta nawet po 23 tygodniu) pojawić i jest to bardzo indywidualne

    age.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prowadząca zapewniła mnie że w ciągu dwóch tygodni powinnam poczuć coś. Pokazała mi miejsce gdzie mam obserwować. No ale mijają dwa tygodnie a tu nic.cisza na marchewkowym polu.


    u5cvp2.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Żaden z lekarzy nie powiedział mi czy to oznacza jakaś inna wadę. Cholera wie czemu tak się dzieje że kości nie ma. Może nifty jednak się myli. Zdarzają się fałszywie negatywne wyniki niestety.

    zdarzają się ale podobno mega rzadko, a przezierność karkowa na USG wyszła ok ? szkoda że lekarze tak lakonicznie odpowiadają bo pozniej tylko domysły człowieka męczą. Może na połówkowych jak sie pojawi nosek czego Ci życzę, dopytaj jakie sa naprawdę szanse tych wad i na czym stoicie z tym chromosomem itd

    age.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak,przezierność była malutka. Nie było też innych markerów. Wiesz, ja juz nie mam kogo pytać bo po wizytach u genetyków wiem tyle co sama wyczytałam w necie. Dno i metr mułu. Także jak się nic na połówkowym nie pojawi (w sensie inna wada) nadzieja że chociaż anatomicznie będzie zdrowa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2022, 18:32


    u5cvp2.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama też jedna z ciąż straciła w połowie...też chłopiec. No i sama zaczęła podejrzewać ten syndrom, gdzie nie da się donosić chłopca. Nie pamiętam jak się on nazywa. To tak apropos wiewiórki. Ciekawe czy będzie dochodziła przyczyn 😟


    u5cvp2.png
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 9 września 2022, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Ja już zamówiłam na allegro, jakieś zwykle papierki ale badają pH do 14. Przyjdą pewnie w poniedziałek.

    Ty już rodziłaś, pamiętasz może czy wody płodowe były lepkie ? 🙆 Ja tylko tak narazie to mogę odróżnić, bo to co ze mnie wypływa lepi się między palcami, więc na pierwszy rzut uznałam że to śluz..
    Ze mnie wody tak chlustały, że w sumie to nie wiem, czy lepkie, czy nie lepkie. 😅Wiedziałam, że to jest to i tyle. A jak pęcherz płodowy pękł, to dźwięk, jakby ktoś szampana otworzył. Naprawdę 🤣🤣🤣

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 9 września 2022, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A niech se pęka byle w terminie a nie w połowie ciąży 😭

    Ariane lubi tę wiadomość


    u5cvp2.png
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4371 3711

    Wysłany: 9 września 2022, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane wrote:
    Nie dziwie Ci się, ja po moich przejściach to na początku ciąży bałam się iść wysikać, że zobaczę krew itd (co spotkało mnie w 1 ciąży, skrzepy itd),pomimo że rok byłam na terapii, to bardzo zostaje w psychice. Tak sobie myślę, taka mam nadzieję że każdy tydzień który mija sprawia że jesteśmy bezpieczniejsze niż tydzień wcześniej, taką mam nadzieję, tak sobie to tłumaczę żeby nie być ciągle wystraszoną i zdołowaną bo wiem że to na bobasa działa bardzo. Ostatnio po wizycie byłam zmartwiona że czemu łożysko mam nisko, niby jest szansa że sie podniesie ale każde takie zagrożenie paraliżuje mnie...i dzień po lekarzu bobas nawet ani razu mnie nie smyrnął, tak jakby była smutna razem ze mna :( więc żeby jej nie obarczać smutkami staram się nie myśleć i zajmować czymś lajtowym i byleby do nastepnej wizyty


    dobrze że masz na dniach wizytę to się odstresujesz na niej, bo na pewno wszystko będzie dobrze :) Ja zauwazylam że jak więcej spaceruję czy się ruszam to tez mam wiecej sluzu

    Kochana, łożysko może się podnieść nawet bodajże do 27tc. Więc masz jeszcze dużo czasu. A nawet jeśli nie, to po prostu czeka Cię CC. Ja też cały czas miałam nisko, a na ostatniej wizycie lekarz mi mówił że powędrowało na górę. I takie łożysko nisko położone może powodować plamienia także jakby się zdarzyło u Ciebie to nie panikuj, bo tu może być przyczyna, która nie świadczy że dzieje się coś złego. No i odpukać ,bo żadnych plamień już nie chcemy 😉

    Dobrze, że mamy to forum bo możemy się wspierać ☺️ a wszelkie obawy są zrozumiałe, zwłaszcza w pierwszej ciąży, ja zawsze mam problem rozróżnić czy objaw, który mam jest dobry czy nie 🙆

    Ariane lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Moja mama też jedna z ciąż straciła w połowie...też chłopiec. No i sama zaczęła podejrzewać ten syndrom, gdzie nie da się donosić chłopca. Nie pamiętam jak się on nazywa. To tak apropos wiewiórki. Ciekawe czy będzie dochodziła przyczyn 😟

    Kurde tyle jeszcze człowiek nie wie...nie wiedziałam że jest taki problem ze ktoś nie może donosić jakiejś płci, pewnie coś w genach

    age.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Tak,przezierność była malutka. Nie było też innych markerów. Wiesz, ja juz nie mam kogo pytać bo po wizytach u genetyków wiem tyle co sama wyczytałam w necie. Dno i metr mułu. Także jak się nic na połówkowym nie pojawi (w sensie inna wada) nadzieja że chociaż anatomicznie będzie zdrowa.
    No nie dziwię się że jesteś skołowana, jednak człowiek liczy że lekarz rozwieje niepewność albo chociaż wyjaśni coś, liczę ze na połówkowych wyjaśni się coś więcej

    olencja lubi tę wiadomość

    age.png
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 9 września 2022, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Kochana, łożysko może się podnieść nawet bodajże do 27tc. Więc masz jeszcze dużo czasu. A nawet jeśli nie, to po prostu czeka Cię CC. Ja też cały czas miałam nisko, a na ostatniej wizycie lekarz mi mówił że powędrowało na górę. I takie łożysko nisko położone może powodować plamienia także jakby się zdarzyło u Ciebie to nie panikuj, bo tu może być przyczyna, która nie świadczy że dzieje się coś złego. No i odpukać ,bo żadnych plamień już nie chcemy 😉

    Dobrze, że mamy to forum bo możemy się wspierać ☺️ a wszelkie obawy są zrozumiałe, zwłaszcza w pierwszej ciąży, ja zawsze mam problem rozróżnić czy objaw, który mam jest dobry czy nie 🙆
    Dziękuję Ci za słowa wsparcia :) ja jeszcze mam polipa u ujścia szyjki, niby polip ciążowy się zdarza i on też może podplamiac co robił na początku. Teraz spokój i oby żadna z nas nie miała plamien już:) No super ze jest wsparcie takie forumowe

    Moniek330 lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 99 100 101 102 103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ