LUTOWE Mamusie 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadrobiłam Was ☺️🤗
Widzę, że sporo z Was też ma bóle gardła,u mnie od tego się zaczęło, potem doszła straszna migrena, przez którą dosłownie wymiotowałam, bóle kręgosłupa, kaszel... Dwa dni miałam wyjęte z życia. Oczywiście wczoraj test na covida pozytywny..
Jedyny plus jest taki, że jeszcze zdążyłam być u lekarza kontrolnie, łożysko mam już na górze na szczęście, krwiak zniknął całkowicie. Zapisałam nas też do szkoły rodzenia na listopad 🙂
Jak czytam, że niektóre z Was już czują ruchy dzidziusia... Też bym chciała 🥺kurczak lubi tę wiadomość
Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
W czwartek po południu byłam u gin, badał mnie wziernikiem, USG dowcipnie i przez brzuch. Dzisiaj śluz kawa z mlekiem, chociaż bardziej bym powiedziała mleko z kawą, jasny. Myślicie że może to być po badaniu?
-
Wiewioora wrote:W czwartek po południu byłam u gin, badał mnie wziernikiem, USG dowcipnie i przez brzuch. Dzisiaj śluz kawa z mlekiem, chociaż bardziej bym powiedziała mleko z kawą, jasny. Myślicie że może to być po badaniu?Córcia 2012 ❤️
Synek 2023 💙
-
Wiewioora wrote:W czwartek po południu byłam u gin, badał mnie wziernikiem, USG dowcipnie i przez brzuch. Dzisiaj śluz kawa z mlekiem, chociaż bardziej bym powiedziała mleko z kawą, jasny. Myślicie że może to być po badaniu?
Ja tak miałam, dwa dni po badaniu zaczęłam mieć brązowe upławy. Zadzwoniłam do mojego gina i powoedzial, ze może to być po badaniu, a może coś poważnego. Kazała mi leżeć, a jeżeli nie ustanie do następnego dnia, to jechać na sor. Pojechałam, bo było tego coraz więcej, ale nic nie znaleźli. Lekarz stwierdził, ze wszystko ok i takie rzeczy się zdarzają w ciąży. Kolejnego dnia już nie było po tym śladu -
Hej u nas dzień w dzień prognoza wskazuje ochłodzenie a jak zaczyna się ten dzień, to zmienia się i nadal jest upał. Ja też chyba najbardziej ever czekam na jesień, normalny spacer, niepocenie się i niezdychanie od każdego ruchu 🥴
kurczak lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Hej,
Jestem w 17 tygodniu, brzuszek jest już moim zdaniem bardzo widoczny. Każdego prawie dnia mam wrażenie że dziecku jest bardzo ciasno w brzuchu, od rana jeszcze jest ok, ale już po obiedzie wiadomo że żołądek jest pełniejszy, skóra robi się bardzo napięta i odnosze wrażenie że kolejna szklanka wody albo kichnięcie spowoduje ze mi ten brzuch pęknie:D wiem że to śmieszne ale serio wydaje mi sie że nie zmieści sie tam już nic wiecej a dodatkowo że dziecko ma mało miejsca. Myśle że odżywiam się sesnsownie, nie objadam się, jedynie teraz w sezonie jem sporo objętościowych rzeczy typu owoce, warzywa, zupy, nie mam też problemu z zaparciami. Ale jestem osobą szczupłą i niską, (156cm, 45 kg), przytyłam zaledwie 1 kg a nie mialam problemu z nudnościami czy apetytem. I jeszcze na usg zobaczyłam że dziecko już nie ma takiej pełnej swobody w tym worku tylko że worek jest niewiele większy od niego i się martwie. Czy macie podobne odczucia? Cy przesadzam?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2022, 08:44
-
Nick89 wrote:Hej,
Jestem w 17 tygodniu, brzuszek jest już moim zdaniem bardzo widoczny. Każdego prawie dnia mam wrażenie że dziecku jest bardzo ciasno w brzuchu, od rana jeszcze jest ok, ale już po obiedzie wiadomo że żołądek jest pełniejszy, skóra robi się bardzo napięta i odnosze wrażenie że kolejna szklanka wody albo kichnięcie spowoduje ze mi ten brzuch pęknie:D wiem że to śmieszne ale serio wydaje mi sie że nie zmieści sie tam już nic wiecej a dodatkowo że dziecko ma mało miejsca. Myśle że odżywiam się sesnsownie, nie objadam się, jedynie teraz w sezonie jem sporo objętościowych rzeczy typu owoce, warzywa, zupy, nie mam też problemu z zaparciami. Ale jestem osobą szczupłą i niską, (156cm, 45 kg), przytyłam zaledwie 1 kg a nie mialam problemu z nudnościami czy apetytem. I jeszcze na usg zobaczyłam że dziecko już nie ma takiej pełnej swobody w tym worku tylko że worek jest niewiele większy od niego i się martwie. Czy macie podobne odczucia? Cy przesadzam?
Obserwuje na insta jedna dziewczynę - patomadka, łaska jest ganialna ale jest mega szczupła i w obydwu ciążach na samym końcu wyglądała jakby zjadła pizzę. Tez miała takie rozterki, ze dziecku jest ciasno, ze będzie powykrzywiane itp, nic takiego nie miało miejsca. Urodziła zdrowe dziewczynki, druga nawet to taka kluseczka szczególnie teraz, taki śmieszny mały klusek -
Dziecku ciasno to dopiero pod koniec będzie Brzuch urośnie wraz ze wzrostem dziecka, nie przejmuj się. 😉
Mnie cały czas męczy przeziębienie, już myślałam, że mi przeszlo, bo tylko bolalo mnie gardlo, ale potem doszedl katar a po paru dniach zaczelam kaszlec jak gruzlik 😩
Uprzejmie donoszę, że spray do nosa Prenalen rzeczywiście doraźnie pomaga. Natomiast na kaszel nic 😞2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Nick89 ja też niska (156), ale nieco grubsza. Startowałam z wagą 49-50, a teraz już 52 i niewielki brzuszek. Rodzina się ze mnie śmieje, że ściemniam z tą ciążą… Z kolei na USG dziecko miało tyle miejsca ostatnio, że nie dało się sprawdzić płci, tak się kręciło… A jestem w trakcie 16tc. Także myśle, że te nasze bąbelki umieją o siebie zadbać w tych naszych brzuchach, haha
-
Masakrycznie się boję covida ale test we wtorek i w czwartek ujemny. Teraz doszedł ten kaszel ale mam nadzieję jednak, że to nie to.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Dziewczyny, miesiąc temu mój mąż miał covid, ogólnie wszyscy w domu byli chorzy oprócz mnie (tylko mąż robił test z apteki, ale wszyscy byli mniej lub bardziej chorzy) 😀 lekarz stwierdził że twarda ze mnie sztuka 😀
Babulka lubi tę wiadomość