X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutowe mamy 2024
Odpowiedz

Lutowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Werson Ekspertka
    Postów: 202 65

    Wysłany: 17 stycznia, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, ja się nie zgodziłam. Ja mam położną do porodu, mąż będzie, czułabym się źle gdyby w sali byliby jeszcze studenci

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym się nie zgodziła. Rozumiem, że muszą się uczyć itd., ale dla mnie byłoby to jednak zbyt krępujące.

  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 17 stycznia, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werson wrote:
    Nie, ja się nie zgodziłam. Ja mam położną do porodu, mąż będzie, czułabym się źle gdyby w sali byliby jeszcze studenci
    Ja nie chciałam męża przy porodzie ani nikogo innego. Wolę rodzić sama. A u Was poród rodzinny czy rodzicie same?

    Tiril lubi tę wiadomość

  • Kiki25 Autorytet
    Postów: 562 251

    Wysłany: 17 stycznia, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to samo zakreśliłem że nie wyrażam zgody, chciałabym aby mąż był przy mnie jedyną osobą która twierdzi żebym 5 razy się zastanowiła nad tym jest moja siostra (ale jej mąż nie bym przy porodzie).. mój mąż niby jest nastawiony ze będzie przy porodzie

    Czynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
    Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA

    02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż nie chciał być przy pierwszym porodzie i teraz też nie chce. Twierdzi, że psychicznie nie da rady. Rozumiem go i nie zmuszam. Za pierwszym razem było mi trochę przykro, ale podczas porodu sama stwierdzilam że może nawet lepiej że go nie ma 😂 teraz już go nawet nie namawiam, wolę rodzić sama. Skupić się tylko na sobie i na dziecku 😉

  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 18 stycznia, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój na początku nie chciał, a po szkole rodzenia nagle wpadł na pomysł że może by poszedł, ale na szczęście odwiodłam go od tego pomysłu😅

  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 18 stycznia, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie malutka waży 2400 prawie😁 i teraz na wizycie miałam pobierane GBS.

    Werson, Kiki25 lubią tę wiadomość

  • Werson Ekspertka
    Postów: 202 65

    Wysłany: 19 stycznia, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala.mi wrote:
    Ja nie chciałam męża przy porodzie ani nikogo innego. Wolę rodzić sama. A u Was poród rodzinny czy rodzicie same?

    U nas na początku mąż zapowiedział, że nie chce być przy porodzie, ale po szkole rodzenia zmienił zdanie. Ja powiedziałam mu, że się nie pogniewam jeśli w pewnym momencie wyjdzie, ja rozumiem, ze dla niego to może być trochę za dużo.

    age.png
  • Werson Ekspertka
    Postów: 202 65

    Wysłany: 19 stycznia, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala.mi wrote:
    U mnie malutka waży 2400 prawie😁 i teraz na wizycie miałam pobierane GBS.

    Na kiedy masz termin?

    age.png
  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 19 stycznia, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    24 luty.
    I kolejną wizytę za dwa tygodnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia, 13:24

  • Werson Ekspertka
    Postów: 202 65

    Wysłany: 20 stycznia, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala.mi wrote:
    24 luty.
    I kolejną wizytę za dwa tygodnie

    Całe szczęście że nie 29 😅

    A ja miałam jedną z najgorszych nocy od początku ciąży… o 3 nad ranem dostałam silnych bólów jak na okres, brzuch robił się twardy i tak te skurcze łapały mnie co 20-40 min. Ruchy małej czuję bardzo nisko, i brzuch mi trochę opadł. Cała noc nie przespana i czuję się fatalnie 😔 O 6 już chciałam jechać na IP, ale wtedy zasnęłam i skurcze ustały

    age.png
  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 20 stycznia, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werson wrote:
    Całe szczęście że nie 29 😅

    A ja miałam jedną z najgorszych nocy od początku ciąży… o 3 nad ranem dostałam silnych bólów jak na okres, brzuch robił się twardy i tak te skurcze łapały mnie co 20-40 min. Ruchy małej czuję bardzo nisko, i brzuch mi trochę opadł. Cała noc nie przespana i czuję się fatalnie 😔 O 6 już chciałam jechać na IP, ale wtedy zasnęłam i skurcze ustały
    A wiadomo kiedy jej się spodoba żeby wyjść 😅 to tylko 5 dni później 😂
    A teraz jak się czujesz? Rusza się?

  • Werson Ekspertka
    Postów: 202 65

    Wysłany: 20 stycznia, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały czas się rusza. Z przerwą na godzinę/ półtorej. Kuje mnie w pochwie i wzrosło mi ciśnienie. Przeważnie w ciąży miałam 112/65 a godzinę temu mierzyłam i mama 120/85. Wydaje mi się że coś się dzieje, więc czekamy

    Mala.mi lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werson oj dzieje się u Ciebie, dzieje 🤭 my też czekamy razem z Wami ✊✊

    Werson, Mala.mi lubią tę wiadomość

  • Werson Ekspertka
    Postów: 202 65

    Wysłany: 20 stycznia, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boję sie tylko że macica trenuje sobie do porodu i cała akcja zacznie się na tyg gdzie mój mąż jest w delegacji i nie zdąży przyjechać. Jak coś się zacznie dziać to 2h i jest w domu, ale mimo wszystko strach jest 😔

    age.png
  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 20 stycznia, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril wrote:
    Werson oj dzieje się u Ciebie, dzieje 🤭 my też czekamy razem z Wami ✊✊
    Czekamy 😁
    U mnie znowu niskie ciśnienie. Mam około 100/60.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werson a w razie czego masz kogoś innego w pobliżu żeby Cię zawiózł do szpitala? Wiem, że łatwo mówić, ale nie martw się na zapas. I tak nic nie przewidzisz, szkoda się denerwować.

    Ja nie mam ciśnieniomierza w domu 🙈 ale generalnie jestem niskociśnieniowcem i nawet w ciąży nie mam problemu z ciśnieniem. Ale za to w ciąży mam strasznie wysoki puls ☹️

  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 20 stycznia, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie miałam bardzo dobre ciśnienie, w ciąży też, ale od jakiegoś niedługiego czasu mam takie niskie...
    Werson, nie dziwię się, że się boisz, bo ja też im bliżej tym bardziej obserwuję co się dzieje.

  • Werson Ekspertka
    Postów: 202 65

    Wysłany: 20 stycznia, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam dobre ciśnienie przed ciążą, potem takie niskie jak ty Mała.mi. Konsultowałam to z dwoma lekarzami i kazali się nie martwić, nawet mówili że lepiej jak jest niższe niż za wysokie.

    Mam znajomych, który zaproponowali podwózkę do szpitala

    age.png
  • Mala.mi Przyjaciółka
    Postów: 305 48

    Wysłany: 20 stycznia, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dobrze, że masz na kogo liczyć.
    Mój lekarz też nic nie mówił odnośnie tego niskiego ciśnienia. Jest mi coraz ciężej 🙄 i coraz bardziej zmęczona...

‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ