LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
ppieguskaa wrote:W szpitalu nee wiem czy Ci pozwolą nee karmić piersią.. Ale to najwyżej przemeczysz się w szpitalu..
Myciem dziecka zajmują się położne.. Póki Cię nee postawią na nogi.. To będę przynosić dziecko do przytulenia ii do przystawiania do piersi co jakiś czas..
Mi młodego dali nad ranem bo się darł ii położna jak go przyniosła to powiedziała, że ona jego już nee chce 🤷
Ja byłam 5nocy ale ten szpital każdego tak długo trzyma.. Bo chodzi o kasę..
Koleżanka w innym wyszła po 3nocach..
Ogólnie jak boli to prosić o przeciwbole 3razy na dobę można dostać.. Ja później to e sumie najbardziej na noc chciałam..
Ii trzeba się nastawić, że każda położna będzie inaczej radziła co do dziecka..
Mi jakieś głupie komentarze puszczała bo poszłam się zapytać czy to normalne, że on tak ulewa przy każdym karmieniu.. Aa ona spojrzała jakbym była wariatka. No ale qrde skąd miałam wiedzieć jak ja nee miałam do czynienia z noworodkiem..
Aa jak poprosiłam o butelkę bo miałam dość tego ciągłego karmienia ii ulewania Aa wręcz rzygania mlekiem.. To mi powiedziała, ze to ja jestem matka ii ja muszę je wykarmic.. Ale koniec końców dała butle ii syn poszedł spać..
Jeśli chodzi o pobyt w szpitalu.. Tylko dystans uratuje.Camilla13, summer.86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustiJusti wrote:Dzięki za info. Myślę podjechać wcześniej do szpitala i podpytać jak u nich to wygląda. Co do pozwalania to nie jestem z tego co wiem ubezwłasnowolniona. Moje dziecko - moja decyzja jak chce je karmić. Guzik im do tego. Wezmę ze sobą sprzęt i mleko i nikogo nie będę się o nic prosiła. Mam nadzieję, że trafie na fajne położne. Jak byłam w tym szpitalu na laparoskopii jajowodów to w sumie nie miałam zastrzeżeń ani do pielęgniarek ani do lekarzy, tyle tylko, że to inny oddział. Zresztą nie dam się źle traktować . Jak wychodziłam ze szpitala na własne żądanie po krwawieniu, to też lekarz nie chciał mnie wypuścić i straszył - wiadomo (kasa za dłuższy pobyt). Ja mu powiedziałam, że ja dziś wychodzę i już. Jak tego nie załatwimy papierowo to i tak wyjdę i będą oni mieli problem, bo ja tam nie jestem więźniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 17:57
JustiJusti lubi tę wiadomość
-
Dariah wrote:Camilla
czyli pierwszy synek byl przez cc?
tak, to prawda cc na zimno jets bardzo nie dobra dla dziecka
Justi
to ze masz teraz bardzow razliwe sutki nie znaczy ze nie bedziesz mogl akarmi (sa kapturki na sutki) oraz to ze pod wplywem homornow sutki tez moga inaczej reagowac
W spzpitalu gdzie rodzilam dostalam corke na 2h skora do skory, podczas tego kontaktu jadna z obu cyckow od razu - az polozna jak woricla do slai (bo wyszla i bylismy tylko smai z mezem) sie zdziwila - kto Pani przelozyl dziecko na 2 piers?! ehehe
potem przewezli mnie na sale popordowoa i tam byla 2 doby pelne
nie widzialam aby byly butelki z mlekiem - byly laktatory! to tak, ale mm nie widzizialam
co do opieki - ja wszystko robiłam, kąpiel robiły pielęgniarki, ale ja odmowialm i dopeirow domu kąpialiśmy corkę -
nick nieaktualnyJustiJusti wrote:Może i są jakieś nakładki ale ja wysłuchałam już plusów i minusów od koleżanek i rodziny i podjęłam decyzje. Nawet że niby są zdrowsze mnie nie przekonują, bo sama jestem ich zaprzeczeniem. Mnie mama karmiła piersią i w ciągu pierwszego roku miałam pneumokokowe zapalenie opon mózgowych, posocznice piorunującą, sepsę i co tylko można było mieć. Ledwo mnie odratowali a zaraz po kilku miesiącach dostałam tężyczki. Moja mama była wtedy w ciąży z moim bratem. Przez tą całą akcje ze mną urodził się przez CC jako wcześniak i od początku jadł z butelki. No i oczywiście nie chorował A było to prawie 40 lat temu. Od tego czasu sporo się w jakości mleka zmieniło. Szwagierka jak jej powiedziałam, że zamierzam karmić butelką od początku, to stwierdziła, że może chociaż na początku warto spróbować piersią - pani dobra rada, ha, ha, ha.Niektóre kobiety płaczą i karmią, bo chcą być takimi matkami polkami. Sorry. Nie dam się wpędzić w depresję i poczucie winy. Jak ktoś tak chce, to jasne. Niektóre kobiety uwielbiają karmić, inne lubią być męczennicami. Ja nie należę do żadnej z tych grup .
JustiJusti lubi tę wiadomość
-
Camilla13 wrote:Super postawa. Nic nie musisz brać, a i nawet nie możesz z tego co się orientuję, bo noworodek musi mieć bezwzględnie sterylizowane butelki i smoczki, a tam nie będziesz miała takiej możliwości, ewentualnie możesz się wyposażyć w dostępne pojedyncze porcje z jednorazowym smoczkiem. Są dostępne w aptekach.
Camilla13 lubi tę wiadomość
-
Camilla13 a jakiej firmy mleka ty planujesz używać : Neste NAN, Humana czy Bebiko?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 18:40
-
zuzi_c wrote:Dariah ja tak samo mam 6 dni różnicy ale datę porodu zostawił mi z OM sama nie wiem czemu
Do 5 dni różnicy nie koryguje sie daty porodu, tzw."granica błedy" tak mi powiedzial lekarz, bo ja mam różnicę 3 dni. Twoj lekarz pewnie uznał ze 6 to takie większe 5😀 i tez nie koryguje. Na polowkowych moze wyjdzie wieksza lub mniejsza roznica.Dariah, zuzi_c lubią tę wiadomość
-
Dariah tak , pogadaj i tak z lekarzem swoim .
Justi Justi moglam ale wiesz , 2 tyg temu wrocilam dopiero ze zwolnienia 2 miesiecznego. Wole nie robic akcji zadnych , niewykorzystywac faktu , ze a bo jestem w ciazy to mam prawo . Owszem ale przeszlo mi.niedlugo.po wyjsciu z wc wiec dalam rade . -
ZakręconaOna wrote:Dariah tak , pogadaj i tak z lekarzem swoim .
Justi Justi moglam ale wiesz , 2 tyg temu wrocilam dopiero ze zwolnienia 2 miesiecznego. Wole nie robic akcji zadnych , niewykorzystywac faktu , ze a bo jestem w ciazy to mam prawo . Owszem ale przeszlo mi.niedlugo.po wyjsciu z wc wiec dalam rade .annkaa lubi tę wiadomość
-
JustiJusti wrote:Jeśli masz siłę - jasne. Ja wyszłam z założenia, że zdrowie moje i maluszka najważniejsze. Jak ktoś ma lekką i bezstresową pracę, to czemu nie. Jednak widzę, że ty się nanosisz a i specjalnych względów też nie masz w pracy. Podziwiam
A co do tego co napisalam o tym , ze faku ciazy nie chce wykorzystywac to tak ... co nie moge , nie chce zrobic bo ciaza to nie robie ale wiesz jednak mam wyrozumiale szefostwo , dodatkowo moja przyjaciolka od jutra w office bedzie pracowac tam ( stary pracownik fabryki , powrot na nowo ) . Glupio mi jakos a naprasde poczulam sie na maksa lepiej jak zeszlo ze mnie wszystko takze moglam wrocic dzialac . Jezeli cos by sie dzialo.to wiadomo . Nie patrzylabym na ludzi czy glupio czy nie -
Dziewczyny, czy któraś z was robi sobie żelowe paznokcie? Ja wcześniej robiłam. Teraz przesłałam w czasie ciąży, bo bardzo mam kruche paznokcie i chciałam je zregenerować. Zastanawiam się jednak czy można je robić w ciąży.
-
Nie umiem powiedzieć czemu jedno, zawsze chciałam mieć 2, jeszcze z miesiąc 2 temu to nawet planowałam jedno po drugim.l, a tu mi się tak poprzestawiało jakoś.
Na razie nic nie mówię, że na pewno, czas pokaże jak będzie
Co do paznokci, ja sobie robie żele/hybrydy sama, ale mi się z paznokciami nic nie dzieje. Mam trochę czytałam w necie i generalnie nie ma jakiś wielkich przeciwskazań, byle za długo nie wdychac tych lakierów czy innych acetonówJustiJusti lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Wiecie co temat cc/ SN i karmienia to jedna wielka rzeka.. Czasem człowiek się nastawi na coś a wyjdzie inaczej..
Ja się bardzo bałam porodu ale jeszcze bardziej cc. Nie wiedziałam czy wyczuje kiedy się to zaczęło. Późnym popołudniem dostałam skurczy co 20/25 min oczywiście moj mąż już gotowy z torba stał i czekał. Krzyczalam na niego ze to pewnie fauszywy alarm że to dopiero 37+6 Tc. Wkoncu zgodizlam się pojechać zobaczyć co tam die dzieje, skurcze się nie pisały na ktg nic a nic ale zostawili mnie na patologii. Trafiłam tam po 22 a o 3.35 urodziłam córkę🤷♀️
KP chciałam bardzo, ale w szpitalu nie szło nam za dobrze moje wklesle sutki to utrudnialy w szpitalu doradcę bardzo pomagały ale mnie stres zjadal. W domu się zawzielam i udało się nam 6msc cyckowac
Najbardziej czego się boję to cc. Ta wizja jakoś mnie przeraża ;(. Raga . lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustiJusti wrote:Camilla13 a jakiej firmy mleka ty planujesz używać : Neste NAN, Humana czy Bebiko?
JustiJusti lubi tę wiadomość
-
ZKreconOna
Dla mnie to jest oczywiste ze wiesz co robisz, robisz co najlepsze do Ciebie i maleństwa
Nie każdy ma możliwość brania L4 na ciąże, każdy kraj ma swoje prawa a to ze kierujesz sw Waszhm dobrem to dla mnie oczywiste
Takich pseudo facetów to w tyłek kopnij !
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Gusiaaa
Heheh to ładnie ! Dobrze ze jednak pojechaliście dk tego szpitala !
Maz zdążył dojechać na poród ?
Ja tez się boje cc ! Jakos przeraża mnie ta wizja, operacja, ograniczenia w ruchu, ból itd
Córka o 00:05 się obudziła, zanim dotarłam na sale poporodowa to była 4
Jako tako usnęłam i była 6 - obchód, i normalnie po turecku siedziałam, prysznic dluuuugi wzięłam, wybalsamowaalam się pięknie po nim hehe i byłam jak nowka09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:Gusiaaa
Heheh to ładnie ! Dobrze ze jednak pojechaliście dk tego szpitala !
Maz zdążył dojechać na poród ?
Ja tez się boje cc ! Jakos przeraża mnie ta wizja, operacja, ograniczenia w ruchu, ból itd
Córka o 00:05 się obudziła, zanim dotarłam na sale poporodowa to była 4
Jako tako usnęłam i była 6 - obchód, i normalnie po turecku siedziałam, prysznic dluuuugi wzięłam, wybalsamowaalam się pięknie po nim hehe i byłam jak nowka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 21:10