LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja usg III trymestru zrobię na pewno, tym bardziej że nie mam usg na każdej wizycie, więc te 3 "duże" usg to dla mnie okazja żeby popatrzeć na dzidzię
już się nie mogę doczekać ale jeszcze nie mam wyznaczonego terminu, pewnie na początku grudnia jakoś...
Dziewczyny czy są jakieś strony gdzie można poczytać o tych szczepionkach które są na NFZ, które odpłatne i kiedy je robić? Nie mam o tym zielonego pojęcia.
I jeszcze jedno pytanie co to jest ta wizyta patronażowa? To chodzi o te wizyty położnej w domu?annkaa lubi tę wiadomość
-
aprill wrote:Ja usg III trymestru zrobię na pewno, tym bardziej że nie mam usg na każdej wizycie, więc te 3 "duże" usg to dla mnie okazja żeby popatrzeć na dzidzię
już się nie mogę doczekać ale jeszcze nie mam wyznaczonego terminu, pewnie na początku grudnia jakoś...
Dziewczyny czy są jakieś strony gdzie można poczytać o tych szczepionkach które są na NFZ, które odpłatne i kiedy je robić? Nie mam o tym zielonego pojęcia.
I jeszcze jedno pytanie co to jest ta wizyta patronażowa? To chodzi o te wizyty położnej w domu?
Wizyta patronazowa.. To wizyta lekarza pediatry.
Co do szczepień to ja dostałam fajne ulotki z przychodni.. Aa tak to nee pamiętam na jakich stronach doczytywalam w internecie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 14:58
-
Witajcie. Ja również mam termin na luty a dokładnie z Om na 5.02. Mam już córeczkę z marca 2018. A teraz będzie synek. Podczytuje Was już od jakiegoś czasu. Z córką ciąża była idealna. Teraz troszkę się martwię jedna rzeczą dlatego postanowiłam napisać bo może któraś ma lub miała podobny problem i mi pomoże bo już cały internet przejrzałam. Otóż synkowi na usg w 19 tyg wyszedł zastój moczu w prawej nerce o wielkości 8mm, w 23 tyg wzrosło do 10mm a teraz na ostatniej wizycie w 27 tyg już 16mm. Dostaliśmy skierowanie do poradni patologii ciąży w Poznaniu. W przyszłym tygodniu wizyta. Lekarz troszkę nas nastraszył że jak będzie tak szybko rosło to trzeba będzie szybciej ciążę rozwiązać ale miejmy nadzieję że nie. Czy któraś miała podobny problem i jak się to skończyło? Albo może poleci mi dobrego specjalistę z Poznania który zajmuję się takimi przypadkami?
-
ppieguskaa wrote:Chyba, że wybierze przychodnie inna niż w jej rejonie.. To trzeba samemu dojechać do lekarza na te wizytę.. Bo ja tak mam.. Ii ona jest ustalona w terminie kiedy są szczepienia ii jest to wtedy inne wejście niż do chorych
-
aprill wrote:Ja usg III trymestru zrobię na pewno, tym bardziej że nie mam usg na każdej wizycie, więc te 3 "duże" usg to dla mnie okazja żeby popatrzeć na dzidzię
już się nie mogę doczekać ale jeszcze nie mam wyznaczonego terminu, pewnie na początku grudnia jakoś...
Dziewczyny czy są jakieś strony gdzie można poczytać o tych szczepionkach które są na NFZ, które odpłatne i kiedy je robić? Nie mam o tym zielonego pojęcia.
I jeszcze jedno pytanie co to jest ta wizyta patronażowa? To chodzi o te wizyty położnej w domu?Fruzia85, JustiJusti, annkaa lubią tę wiadomość
-
Ja juz po lekarzu . Opoznienia mialam az 50 minut , a raczej lekarka ...
pozniej troche zajelam sie domem , weszlam do sklepu i w koncu napisac mam czas .
A wiec mam zapalenie drog oddechowych , antybiotyk dostalam i nakaz lezenia do srody wlacznie . Domowe sposoby dodatkowo czosnek , miod , cytryna , mleko , maslo itp ... wiadomoi wygrzewac sie . Wesolo
-
ZakręconaOna wrote:Ja juz po lekarzu . Opoznienia mialam az 50 minut , a raczej lekarka ...
pozniej troche zajelam sie domem , weszlam do sklepu i w koncu napisac mam czas .
A wiec mam zapalenie drog oddechowych , antybiotyk dostalam i nakaz lezenia do srody wlacznie . Domowe sposoby dodatkowo czosnek , miod , cytryna , mleko , maslo itp ... wiadomoi wygrzewac sie . Wesolo
28 lat, pierwsze dziecko ❤️
Chłopiec 🧸
-
Camilla33 wrote:Wizyta patronazowa ma się odbyć do 2 tyg życia a nie 2 miesiąca. Sytuacja pewnie co do wizyty w domu czy przychodni zależna jest od praktyki w danym miejscu. Do nas Pani dr ma 20 km, niby to samo miasto ale dwa oddalone końce.
Mi nee chodziło, że do 2miesiecy.. Tylko u nas przyjmuje doktor tam gdzie szczepieniaże nee w gabinecie gdzie chorzy..
Camilla33 lubi tę wiadomość
-
ZakręconaOna wrote:Ja juz po lekarzu . Opoznienia mialam az 50 minut , a raczej lekarka ...
pozniej troche zajelam sie domem , weszlam do sklepu i w koncu napisac mam czas .
A wiec mam zapalenie drog oddechowych , antybiotyk dostalam i nakaz lezenia do srody wlacznie . Domowe sposoby dodatkowo czosnek , miod , cytryna , mleko , maslo itp ... wiadomoi wygrzewac sie . Wesolo
-
ilonqa30 wrote:Witajcie. Ja również mam termin na luty a dokładnie z Om na 5.02. Mam już córeczkę z marca 2018. A teraz będzie synek. Podczytuje Was już od jakiegoś czasu. Z córką ciąża była idealna. Teraz troszkę się martwię jedna rzeczą dlatego postanowiłam napisać bo może któraś ma lub miała podobny problem i mi pomoże bo już cały internet przejrzałam. Otóż synkowi na usg w 19 tyg wyszedł zastój moczu w prawej nerce o wielkości 8mm, w 23 tyg wzrosło do 10mm a teraz na ostatniej wizycie w 27 tyg już 16mm. Dostaliśmy skierowanie do poradni patologii ciąży w Poznaniu. W przyszłym tygodniu wizyta. Lekarz troszkę nas nastraszył że jak będzie tak szybko rosło to trzeba będzie szybciej ciążę rozwiązać ale miejmy nadzieję że nie. Czy któraś miała podobny problem i jak się to skończyło? Albo może poleci mi dobrego specjalistę z Poznania który zajmuję się takimi przypadkami?
-
ilonqa30 wrote:Witajcie. Ja również mam termin na luty a dokładnie z Om na 5.02. Mam już córeczkę z marca 2018. A teraz będzie synek. Podczytuje Was już od jakiegoś czasu. Z córką ciąża była idealna. Teraz troszkę się martwię jedna rzeczą dlatego postanowiłam napisać bo może któraś ma lub miała podobny problem i mi pomoże bo już cały internet przejrzałam. Otóż synkowi na usg w 19 tyg wyszedł zastój moczu w prawej nerce o wielkości 8mm, w 23 tyg wzrosło do 10mm a teraz na ostatniej wizycie w 27 tyg już 16mm. Dostaliśmy skierowanie do poradni patologii ciąży w Poznaniu. W przyszłym tygodniu wizyta. Lekarz troszkę nas nastraszył że jak będzie tak szybko rosło to trzeba będzie szybciej ciążę rozwiązać ale miejmy nadzieję że nie. Czy któraś miała podobny problem i jak się to skończyło? Albo może poleci mi dobrego specjalistę z Poznania który zajmuję się takimi przypadkami?
-
Camilla33 wrote:O jej Zakręcona, bardzo wspolczuje. Polecam inhalacje, jeśli nie dostałaś sterydu żadnego to chociaż wodą 2,2% 3 razy dzinnie. Trzymaj się 😘
Mam antybiotyk , jakos dam rade
Dzieki laski ;* -
Gusiaa do szpitala na Polnej. Ogólnie to lekarz przedstawił kilka wariantów, najlepszy to że dziecko wysika po porodzie. Najgorszy to że może dojść do zakażenia czyli sepsy. Robią też zabiegi na plodzie np odbarczanie nerek ale to zależy od przypadku. Początkowo powiedział że ten zastój może wynikać z jakiejś przeszkody np że siusiak się podwinął, na następnej wizycie ten zastój się powiększył ale jeszcze nie na tyle by interweniować (dużo przypadków to obserwacja i czekanie do porodu i leczenie po porodzie u neurologa). Teraz na ostatniej wizycie nerka powiększyła się do 16mm i dał skierowanie do poradni. Jeśli nie będzie się powiększać i wszystko inne będzie w normie to będziemy czekać do rozwiązania. Natomiast jeśli będzie się powiększać to właśnie wtedy nie wiem jak to się zakończy dlatego chciałam zapytać czy któraś miała podobnie. Camilla33 nic nie mówił o miedniczkach tylko że to zastój i podejrzenie wodonercza. Z tego co czytałam to powyżej 16mm to już dużo a to tzw poszerzenie ukm czy jakoś tak.
-
zulka wrote:Dafka który szpital wybrałaś do porodu i czy chodzisz do szkoły rodzenia? Wybierasz się w niedzielę na targi mamaville ?
Że szkoły rodzenia zrezygnowałam A jeśli chodzi o targi to chciałabym pójść tylko trochę mnie przeraża wizja tłumów 😏 -
Apeill
Przyjaciółka maja taka sama i sprawdziło się na pierwsze 4-5 miesięcy
Ja również się nad nią zastanawiałam
Ale aspekt - dziecko wysoko i moja 3 latka ne będzie widzieć - czyli będzie kombinować jak się do niego wdrapać - zrezygnowlam
Ale gdyby to było moje pierwsze dziecko to bym takie coś kupiła
Zakręcona
Bidulko kuruj się !
Czyli kilka dni odpoczynku09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Nie mówiłam zwał ale od jakiegoś czasu mam problemy ze snem i ciekawa jestem czy którejś z Was tez tak ma i może ki coś doradzi
No wiec nie chodzi wcale o plecy / brzuch itd ale o nogi
I nie są to tez skurcze
Nazwałabym to tak jak „niespokojne nogi”
Nosz kurde ! Nie wiem co zrobić z nogami, szarpią mnie nogi, mrowia, itd
Od kolan w dół...
Masakra..
Przez co nie mogę zasnąć i wiercę się pół nocy...
To się wyzalilam09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️