X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    No to jeszcze jedno pobranie przede mną. I zaraz do domku i muszę się zdrzemnąć :p

    Ten glukotest pomarańczowy niby nie taki zły, ale z każdym łykiem było coraz gorzej, tak dziwnie kłuło w gardło. No ale dałam radę, jeszcze niecała godzinka i po wszystkim

    Wynik ma czczo z palca miałam 94 czyli taki jak w pierwszym trymestrze więc jestem dobrej myśli, że moja trzustka sobie ładnie poradzi z tym testem :D
    Trzymam kciuki.Ja dzisiaj też robiłam krzywą i glukoza z palca 92. W 1 trymestrze miałam duużo niżej i trochę się zmartwiłam. No nic, czekam na wyniki. Jak wchodziłam do luxmedu to ludziom tak się śpieszyło, że dosłownie mnie podeptali. Bardzo miło.😉

    Darrika lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Nie mówiłam zwał ale od jakiegoś czasu mam problemy ze snem i ciekawa jestem czy którejś z Was tez tak ma i może ki coś doradzi
    No wiec nie chodzi wcale o plecy / brzuch itd ale o nogi
    I nie są to tez skurcze
    Nazwałabym to tak jak „niespokojne nogi”
    Nosz kurde ! Nie wiem co zrobić z nogami, szarpią mnie nogi, mrowia, itd
    Od kolan w dół...
    Masakra..
    Przez co nie mogę zasnąć i wiercę się pół nocy...

    To się wyzalilam ;)
    Mam podobnie, ale drętwienie nóg pojawia się nad ranem. Zwiększyłam magnez i jakby rzadziej się to pojawia🙄

  • zulka Autorytet
    Postów: 1598 1963

    Wysłany: 14 listopada 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dafka wrote:
    Nie zdecydowałam się na żaden Wrocławski szpital. Jeśli nic nagłego się nie wydarzy to będę rodzić w Strzelinie.
    Że szkoły rodzenia zrezygnowałam A jeśli chodzi o targi to chciałabym pójść tylko trochę mnie przeraża wizja tłumów 😏
    Wczoraj rozmawiałam z lekarzem o szpitalach i tylko potwierdził że we Wrocławiu jest kiepsko. Myślę o Kamieńskiego i wykupieniu położnej ale to jeszcze Bede rozmawiać z położną. Ja też zrezygnowałam że szkoły rodzenia natomiast będę mieć prywatne wizyty położnej przed i po porodzie. Jest też doradcą laktacyjnym. Na targi chce jechać jak najwcześniej póki tłumów nie będzie.

  • zulka Autorytet
    Postów: 1598 1963

    Wysłany: 14 listopada 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Nie mówiłam zwał ale od jakiegoś czasu mam problemy ze snem i ciekawa jestem czy którejś z Was tez tak ma i może ki coś doradzi
    No wiec nie chodzi wcale o plecy / brzuch itd ale o nogi
    I nie są to tez skurcze
    Nazwałabym to tak jak „niespokojne nogi”
    Nosz kurde ! Nie wiem co zrobić z nogami, szarpią mnie nogi, mrowia, itd
    Od kolan w dół...
    Masakra..
    Przez co nie mogę zasnąć i wiercę się pół nocy...

    To się wyzalilam ;)
    Ja mam tak samo tak zwany zespół niespokojnych nóg czyli delikatne skurcze w łydkach . Nie da się wtedy spać. Magnez nie pomaga. Ja śpię z nogami na poduszce. Staram się naciągnąć stopy w różnych kierunkach trochę pomaga . A jak nie to wtedy wstaje i chodzę.

  • zulka Autorytet
    Postów: 1598 1963

    Wysłany: 14 listopada 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam wczoraj na wizycie, 26+0. Alicja dostała powera i w 3,5 tyg przybrała z 400 do 870 g. Nastąpił skok rozwojowy. Bardzo mnie to cieszy. Dalej ma długie nóżki. Oczywiście o zdjęciu mogę zapomnieć bo ręce na twarzy i jeszcze tyłkiem się wypięła. Ułożona jest poprzecznie. Szyjka ok a łożysko się podniosło.
    No i najważniejsze nie mam cukrzycy 😊 Moje wyniki
    Z palca 70
    1- 75, 2-101 A 3-117

    Chodzę też do fizjoterapeuty. Okleili mnie taśmami i jest dużo lepiej z kręgosłupem. Do tego mam zestaw ćwiczeń z piłką. A jutro idę na masaż.

    Dariah, KasiaM, Darrika, Mysza, Bożenka, ppieguskaa, Edith, Dafka, JustiJusti, emdar, zuzi_c, Camilla33 lubią tę wiadomość

  • ilonqa30 Koleżanka
    Postów: 39 50

    Wysłany: 14 listopada 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie:) Dam znać w przyszłym tygodniu po wizycie co i jak. Też jestem dobrej myśli. Damy radę. Uspokaja mnie tym że ciągle kopie mamusie po różnych narządach:)

    Dariah, Bożenka, KasiaM, Edith, emdar, Camilla33, Fruzia85 lubią tę wiadomość

  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 14 listopada 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaM wrote:
    Mnie przy 94 skierowali do diabetologa... wczoraj miałam wizytę wlasnienie i 2 tyg diety nie za bardzo poskutkowało, na czczo mam za wysokie i jestem od wczoraj na jednej dawce insuliny na noc :-(

    Hmmm to ciekawe. Bo przy 94 mi gin mówił, że jest ok, dzisiaj babka w labo też, że spokojnie 94 jest dobrze i dopuszcza mnie do obciążenia. Mówiła, że jakby z palca wyniki był powyżej 125 to wtedy musiałabym przyjść na drugi dzień.

    A jak ja pytałam o normy, to mi powiedziała, że będą na wynikach podane przedziały i co się mieści w normie, bo normy, zwłaszcza dla ciężarnych to się co pół roku zmieniają i nie da się za tym nadążyć.

    Każdy lekarz pewnie też różnie interpretuje wyniki, może Twój chce dmuchać ma zimne?

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 14 listopada 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Trzymam kciuki.Ja dzisiaj też robiłam krzywą i glukoza z palca 92. W 1 trymestrze miałam duużo niżej i trochę się zmartwiłam. No nic, czekam na wyniki. Jak wchodziłam do luxmedu to ludziom tak się śpieszyło, że dosłownie mnie podeptali. Bardzo miło.😉

    U mnie było do labo tyle ludzi, że szok, na pierwsze badanie weszłam, nikt wielce nie marudził, bałam się, że jak będę się "wbijać" po godzinie to mnie zjedzą, a tu wszyscy zapatrzeni w telefon i nie pilnowali kolejki. Nawet babka w labo się pytała czy się musiałam przebijać przez kolejkę A ja się gładko wślizgnęlam bez żadnego sprzeciwu innych :p

    Mysza, JustiJusti, Camilla33 lubią tę wiadomość

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 14 listopada 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj bylam oddać krew na morfologię i TSH, a że żyły moje są nie za fajne to oczywiście był problem, bo mam 3 siniaki po krzywej. Babka w labo, patrzy na rękę i mówi dobra tutaj spróbujemy. Wsadziła tą igłę i nic nie leci, to wzięła ją i zaczęła lekko wyciągać i wkładać, zrobiła to chyba z 10 razy, po czym zawołała koleżankę ,,chodź mi tu pomóż, naciagnij mi tu żyłę" , myślę oo niee! Wzięła tą skórę naciągnęła, a tamta druga dalej ta igłą szorowała w tej ręce. Oczywiście nic z tego nie wyszło i musiała spróbować na drugiej ręce 🤦🤦 tam udało się szybciej. Całe szczęście że zbytnio mnie coś takiego nie rusza, ale jak opowiadałam to mojemu to zrobił się lekko blady i mówi: nie mów nic więce, bo zemdleje. Boooze jak on biedny poród wytrzyma😂🤣

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 14 listopada 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Pewnie że tak twoja psychika najważniejsza bo w tym cały sukces porodu.. A czemu nie mogą podać oxy? Kiedy miałaś poprzednie Cc
    Poprzednią miałam dwa lata temu. Oksytocynę mogą podać, ale unikają, gdyż wraz ze wzrostem dawki jakoś tam wzrasta ryzyko pęknięcia macicy. Zresztą mi przy pierwszym porodzie nie pomogła, więc podejrzewam, że albo pójdzie naturalnie, albo w ogóle.
    Z Ty urodziłaś córeczkę sn czy przez cc?

    aZzmp1.png
  • KasiaM Przyjaciółka
    Postów: 84 158

    Wysłany: 14 listopada 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Hmmm to ciekawe. Bo przy 94 mi gin mówił, że jest ok, dzisiaj babka w labo też, że spokojnie 94 jest dobrze i dopuszcza mnie do obciążenia. Mówiła, że jakby z palca wyniki był powyżej 125 to wtedy musiałabym przyjść na drugi dzień.

    A jak ja pytałam o normy, to mi powiedziała, że będą na wynikach podane przedziały i co się mieści w normie, bo normy, zwłaszcza dla ciężarnych to się co pół roku zmieniają i nie da się za tym nadążyć.

    Każdy lekarz pewnie też różnie interpretuje wyniki, może Twój chce dmuchać ma zimne?
    To daj znac koniecznie co lekarz powie na wyniki :-) Gin i diabetolog zalecili utrzymywanie cukrów na czczo poniżej 90 a normy jakie mam wpisane to na czczo do 92. Strasznie przeżywam z ta insulina, chciałam tego uniknąć ale mi się nie udało chociaż się staralam :-(

    Darrika lubi tę wiadomość

    vbfdfed.png
  • KasiaM Przyjaciółka
    Postów: 84 158

    Wysłany: 14 listopada 2019, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożenka to twarda jesteś :-) Na mnie pobranie krwi tez nie robi zbyt dużego wrażenia, tym bardziej ze na jednej ręce mam zyle idealna ;-) Ale za to mój mąż to czyste komedie z nim.. kiedyś poszłam z nim na pobranie to podskoczyl na krześle już jak mu dezynfekowala skórę, hehe ośmiala sie ta pielęgniarka 😂

    ZakręconaOna, Darrika, Bożenka, JustiJusti lubią tę wiadomość

    vbfdfed.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 14 listopada 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe moj mąz nie panikuje wcale na pobraniu krwi
    on poprostu mdleje...
    i to tak serio...
    chyba ze jest w pozycji lezacej i wcina cukier ...
    heeh taki typ!

    za to przy porodzie itd to nie rusza go i jest ok :D

    Bożenka, JustiJusti, zuzi_c, Camilla33 lubią tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 listopada 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożenka wrote:
    Ja dzisiaj bylam oddać krew na morfologię i TSH, a że żyły moje są nie za fajne to oczywiście był problem, bo mam 3 siniaki po krzywej. Babka w labo, patrzy na rękę i mówi dobra tutaj spróbujemy. Wsadziła tą igłę i nic nie leci, to wzięła ją i zaczęła lekko wyciągać i wkładać, zrobiła to chyba z 10 razy, po czym zawołała koleżankę ,,chodź mi tu pomóż, naciagnij mi tu żyłę" , myślę oo niee! Wzięła tą skórę naciągnęła, a tamta druga dalej ta igłą szorowała w tej ręce. Oczywiście nic z tego nie wyszło i musiała spróbować na drugiej ręce 🤦🤦 tam udało się szybciej. Całe szczęście że zbytnio mnie coś takiego nie rusza, ale jak opowiadałam to mojemu to zrobił się lekko blady i mówi: nie mów nic więce, bo zemdleje. Boooze jak on biedny poród wytrzyma😂🤣
    Hahahahahahahaha oh jaki On delikates :D faktycznie , jak on porod wytrzyma jak zobaczy co tam sie dzieje :D ah faceci hahaha

    Bożenka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 listopada 2019, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    hehe moj mąz nie panikuje wcale na pobraniu krwi
    on poprostu mdleje...
    i to tak serio...
    chyba ze jest w pozycji lezacej i wcina cukier ...
    heeh taki typ!

    za to przy porodzie itd to nie rusza go i jest ok :D
    O matko ! 😂😂😂😂 przepraszam hahaha ale jakbym zobaczyla mojego meza takiego byka mdlejacego na widok igly i przy pobieraniu krwi to bym chyba posikala sie ze smiechu . Hahahaha biedni noooo .

    O to Bozenka jest nadzieja , ze i Twoj maz porod przezyje normalnie :D

    Bożenka, JustiJusti lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 14 listopada 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja już mam wyniki morfo. Podwyższone leukocyty, limfocyty i neutrofile, ale w normie dla ciężarnych się elegancko mieszcze, a przekroczenia są minimalne.

    Cieszy mnie wynik hemoglobiny, bo poprzedni był 11,90, a dzisiaj 13,4 Więc nie muszę się martwić o suplementację żelaza :D

    Jeszcze tylko wyniki krzywej i moczu i będę spać spokojnie. Dziwne, ale mam stres jak czekam na wyniki krwi itd. A jak idę ma wizytę to pełen luz

    xgirl, Mysza lubią tę wiadomość

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 14 listopada 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZKrecona
    On nie mdleje na widok igły
    Dopiero jak już się wbija...
    I nie panikuje ani nic
    Po prostu tak reaguje.. lol

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 14 listopada 2019, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edith wrote:
    Poprzednią miałam dwa lata temu. Oksytocynę mogą podać, ale unikają, gdyż wraz ze wzrostem dawki jakoś tam wzrasta ryzyko pęknięcia macicy. Zresztą mi przy pierwszym porodzie nie pomogła, więc podejrzewam, że albo pójdzie naturalnie, albo w ogóle.
    Z Ty urodziłaś córeczkę sn czy przez cc?
    Ahha no widzisz ja się tam nie znam zbyt ,ale kto wie może nie będzie wogole potrzebna ..

    Ja urodziłam sn .

    Edith lubi tę wiadomość

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    O ja już mam wyniki morfo. Podwyższone leukocyty, limfocyty i neutrofile, ale w normie dla ciężarnych się elegancko mieszcze, a przekroczenia są minimalne.

    Cieszy mnie wynik hemoglobiny, bo poprzedni był 11,90, a dzisiaj 13,4 Więc nie muszę się martwić o suplementację żelaza :D

    Jeszcze tylko wyniki krzywej i moczu i będę spać spokojnie. Dziwne, ale mam stres jak czekam na wyniki krwi itd. A jak idę ma wizytę to pełen luz
    Ooo to hemoglobina piękna, u mnie 11.2 😉
    Ja z kolei mam limfocyty obniżone. Mam wyniki krzywej: 82/164/126. Chyba w miarę ok ☺

    Darrika lubi tę wiadomość

  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 14 listopada 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe to widzę dziewczyny, że nie tylko mój taki agent 😂😂
    Haha dorośli mężczyźni, a igły i kropelki krwi się boją 😂😂

    ZakręconaOna, Dariah, JustiJusti lubią tę wiadomość

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
‹‹ 345 346 347 348 349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ