X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Co do wagi dzieciaczków, moja przyjaciółka 2 lata temu urodziła córkę 4200g siłami natury. Mała wyglądała jak 3 miesięczne niemowlę. Mama nie miała cukrzycy, sama co prawda drobna nie jest i tata wysoki.
    Ani ja ani mąż nie jesteśmy wysocy, ja urodziłam się z wagą 3100, a mąż 2700. Zdziwiłabym się gdyby nasza córka była duża przy narodzinach, ale najważniejsze żeby była zdrowa. :)
    My jestesmy wysocy dosc , maly urodzil sie 59 cm /3800 . Waga ok , dlugosc . No wysoki ;)
    To tu na belly jest kobitka co nie miala cukrzycy ani nic , 4 dzieci miala z waga do ok 3 kg bodajze i nagle 5 urodzila a maly 62 cm i 5600 wagi !!!! No szalenstwo .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_po_przejściach wrote:
    Dokładnie. Ważne żeby było zdrowe, najwyżej nie uda się bez nacięcia, choć jeśli mam wybór, to właśnie 3-3,5 powinno się udać bez, bo szkoda mi dać się kroić, skoro przez pierwsze 2 razy udało się bez. Ale i tak najbardziej boję cc, a dokładnie pełnej narkozy...
    Generalnie wszystko zalezy od glowki dziecka, od wielkosci a nie tyle co wagi . A wiesz czego Ja sie najbardziej boje ??? Bo cc mozna wykonac ze znieczupeniem tym innym nie koniecznie calkowicie usypiac . Ja sie boje zastrzyku w kregoslup dlatego tez przy porodzie nie biore zadnego znieczulenia bo sie boje zwyczajnie wklocia . Ja sobie rozkurczowego kiedys nie dalam zrobic w udo jak w szpitalu mialam bol nerki :) a igolnie pobierania krwi , szczepuonek itp nie boje sie , nie bola hahaha .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez przy porodzie bylam nacieta bo zwyczajnie moj syn mial spora glowke , caly byl wiekszy wiec wiadomo ;)
    Teraz chcialabym bez ale chciec mozna wiele wiadomo ... a jak bedzie to sie okaze .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakrecona
    wlasnei, chciec to sobie mozna....
    jedynce co wiem to ze jak ktos juz byl ciety przy porodzie - to jest duze prawdopodobieństwo ze ta blizna potem tez pęknie
    no chyba ze ktos ją ładnie zmobilizowal i jesy rozciagnieta / mobilna itd

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3872 7718

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właściwie drugi raz poznam wagę małej na ostatnim usg, 23 grudnia i jakoś nie myślę, czy jest duża czy mała, najważniejsze, żeby waga była odpowiednia do aktualnego tygodnia ;)

    Chociaż mam wrażenie, że będzie takim bobasem około 3 kg, raczej nie więcej niż 3,5, ja jestem niska, mąż jak na faceta też wzrost przeciętny, dziadkowie też niscy, więc nie ma co :P

    W ogóle to ostatnio mam wrażenie, że mała jest ustawiona w poprzek, jest to w ogóle możliwe? Cały czas dostaje kopniaki raczej w boki, jak czuje dół albo góre, to raczej się wypina niż kopie.

    A co do nacięć, cesarki itd. ja się staram nie myśleć, bo i tak przecież wpływu nie mam na to co będzie za te około 10 tygodni, chociaż też boję sie tego zastrzyku w kręgosłup i nie wiem jak będzie musiało boleć, żebym się zgodziła na znieczulenie :D

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam cc przy pełnych skurczach, dlatego wkłucia w kręgosłup w ogóle nie pamiętam. Dlatego wolałabym drugie cc też z akcji porodowej, ale niestety będzie planowane.

    aZzmp1.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Zakrecona
    wlasnei, chciec to sobie mozna....
    jedynce co wiem to ze jak ktos juz byl ciety przy porodzie - to jest duze prawdopodobieństwo ze ta blizna potem tez pęknie
    no chyba ze ktos ją ładnie zmobilizowal i jesy rozciagnieta / mobilna itd
    No wiec wlasnie w moim przypadku peknie bankowo bo pisalam wam kiedys ze sie rozciagala chyba i czulam nie przyjemny bol , pieczenie i lekkie plamienia mialam . Cala skora byla podrazniona jak po papierze sciernym :_/


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Ja właściwie drugi raz poznam wagę małej na ostatnim usg, 23 grudnia i jakoś nie myślę, czy jest duża czy mała, najważniejsze, żeby waga była odpowiednia do aktualnego tygodnia ;)

    Chociaż mam wrażenie, że będzie takim bobasem około 3 kg, raczej nie więcej niż 3,5, ja jestem niska, mąż jak na faceta też wzrost przeciętny, dziadkowie też niscy, więc nie ma co :P

    W ogóle to ostatnio mam wrażenie, że mała jest ustawiona w poprzek, jest to w ogóle możliwe? Cały czas dostaje kopniaki raczej w boki, jak czuje dół albo góre, to raczej się wypina niż kopie.

    A co do nacięć, cesarki itd. ja się staram nie myśleć, bo i tak przecież wpływu nie mam na to co będzie za te około 10 tygodni, chociaż też boję sie tego zastrzyku w kręgosłup i nie wiem jak będzie musiało boleć, żebym się zgodziła na znieczulenie :D
    Hahaha Darrika nie bądź głupia 😋🤣 Samo znieczulenie trwa mniej niż dwie minuty, trzeba tylko współpracować. Ja miałam już 3 razy, dwa razy ze względu na operację i raz przy porodzie. A ból, uwierz na słowo będzie taki, że będziesz wyć jak dziki zwierz 😋 Gaz, masaże, worki, piłki i inne gadżety nie dają takiego komfortu jak zzo. Nie ma co zrywać super bohatera. Ja przed znieczuleniem nie mogłam już oddychać, położna nie mogła uwierzyć w to co widzi na zapisie ktg, sama ściągnęła anestezjologa w kilka minut bo bym w końcu straciła przytomność. A po znieczuleniu, otrzymałam 3 dawki średnio co godzinę i 15 minut, poprosiłam o drinka z parasolka 🤣 Parte to już inna bajka ale nie były tak okropne jak rozwieranie się szyjki. A i plusem jest ogromnym zzo bo jak trzeba szyć krocze to dostaje się jeszcze wredna dawkę i nic nie czuć. A jak nie ma się zzo to do szycia tylko znieczulenie miejscowe które za przeproszeniem chuj daje i można wyjść z siebie.

    Darrika, zuzi_c lubią tę wiadomość

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika, mój maluch jest głową w dół, ale kopanie czuję w okolicy prawego biodra. W pierwszej ciąży też miałam podobne odczucia, a synek od połowy ciąży był ustawiony fizjologicznie. Także niekoniecznie Twoja mała musi być ustawiona w poprzek.

    Mysza, Darrika lubią tę wiadomość

    aZzmp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój albo się wypina albo naciska na pęcherz. Już w ogóle mnie nie kopie, pewnie nie ma miejsca
    96fd5e91f29a.jpg

    Mysza, Bożenka, Camilla33, KasiaM, Dafka, zuzi_c, annkaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Je też czuję ruchy małej albo w prawym albo w lewym boku, a jest główką w dół. Kopniaki jeszcze są.2 tygodnie temu na usg lekarz mówił, że ma dużo "placu".Czasem jak się wścieka to cały brzuch chodzi na boki😁

    Darrika lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    98467a997262.jpg
    U mnie dziewczyny był Mikołaj, a ja cieszę się jak dziecko 😄
    Mon cheri dla męża oczywiście😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 16:23

    Edith, Dariah, Bożenka, KasiaM, Darrika lubią tę wiadomość

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia a Ja tam uwazam , ze nie zrznelam z siebie bohaterki , zwyczajnie chcialam sprawdzic moje mozliwosci i porod byl najwiekszym bolem jaki przyzylam w zyciu ... chyba wolalabym znow miec polamane dwie nogi i reke jak kiedys na raz niz to przechodzic wtedy ! Ale nie wylam , nie krzyknelam ani razu ani nic bo zwyczajnie mnie osobiscie to nie pomaga . Siedzialam 12 h w ciszy ale z myslami za to takimi durnymi , ze do dzis mam polewke z siebie .
    Przykladowo moja mysl na porodowce
    - a jak im stad spierdole to moze przestanie bolec i mnie to wszystko minie 😂😂😂 stara a glupia ale to bylo silniejsze ode mnie i nie moglam opanowac takich mysli hahaha
    Albo ze chcialabym zemdlec na kilka h zeby samo.wyszlo dziecko :P no jest to piekna chwila wraz z najgorszym bolem swiata i tak jak mowisz parte skurcze to nic a nic ! Przy rozwieraniu szyjki . :) tam jest hardcore . Np. Ja specjalnie szpital wybralam w ktorym znieczulen nie dawali :)
    Nie bralam gazu niczego kompletnie , na czysciocha walnelam to . Teraz bede miala dostepne wszystko co mozliwe i nie mowie na 100% ze nie skorzystam ale tak mnie przeraza wizja klocia w kregoslup , ze wole przejsc znow bez znieczulenia niz dac sobie wbic igle w plecy ! I uwierz ze nawet zapewnianie Twoje czy dxiewczyn nie pomoze mnie bynajmniej sie zdecydowac hahaha . ( nie pisze tu nic uszczypliwie czy po to zeby sie czepiac , niech zadna z was nie zrozumie zle ) .
    Co do szycia krocza jak sie nie mialo znieczulenia to dokladnie tak jak piszesz, dostaje sie w pipke zastrzyki malenkie ktore troche daja owszem ... nie czuje sie bolu jakiegos mega wielkiego ale czuje sie jak tam gmeraja igla cos lecz to nie jest bol jakis . Bardziej dziwne odczucie sie ma . Wszystko jest tez kwestia wytrzymalosci bo nie ma co sie oszukiwac . Sa babki ktore wytrzymaja bez , maja mega duza wytrzymalosc na bol a sa takie co zlamia reke i zyc nie potrafia juz ( nie obrazajac nikogo ) :) kwestia osoby .
    Ale nie zmienia nic faktu ,ze to wszystko TAK NAPIER*** , ze hej ;)

    annkaa lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czuje ruchy wszedzie , mowia , ze maly jest ulozony glowka w dol a Ja czuje ruchy i po lewej i po prawie . Wszedzie , nawet w kosciach biodrowych . Wypychanie i takie stozki na brzuchu to na poczatku dziennym wlansie sa hehehe . Malo maja juz tam miejsca maluszki :D

    W ogole mam taka mega ochote na cos dobrego , z tym , ze absolutnie nie wiem na co ! I to cholernie przykre . Jeszcze mam.dzis taki dzien dola psychicznego , rozmyslanie nad zyciem wlasnym , lopatka pobolewa z glowa co jakis czas ( mam zwyrodnienie plecow ) . Weszlam do wanny wygrzac plecy , na dworze ciemno sie robi a 16 u Mnie nie ma . Masakra hehehe
    Najlepiej bym zjadla jakas pizze albo chust wie co i zagryzla czyms slodkim mega pysznym ! A pozniej chyba zwymiotowala 😂😂😂 niczym Baba pezy okresie mam hahahah

    P.S wiecie czego najbardziej przed pierwszym porodem sie balam ? Niczego poza nacinaniem krocza a na porodowce przy skurczu jak mnie polozna naciela to NIE WIEDZIALAM kiedy . Dopoki mi nie powiedziala Ja nawet nie czulam nic . Bylam w wielkim szoku :)


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ss25 też tak mam co chwilkę 😄 na prawym boku za bardzo nie mogę leżeć, 5 min i odrazu się tak wypina. Ale kopa jeszcze potrafi walnąć 😃

    ss25 lubi tę wiadomość

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie. Mała waży 1500 kg .. Szyjka 4.2 cm także długa i zamknięta
    Niestety dalej siedzi pośladkowo;( mam nadzieję że się obróci . No ale cóż jeżeli będzie trzeba będzie cc chodź nie chce ;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 17:20

    Mysza, Bożenka, Camilla33, ZakręconaOna, KasiaM, ppieguskaa, Dafka, Darrika, annkaa, Edith, ss25 lubią tę wiadomość

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona widzisz 12 godzin, u mnie równo 50 min A szyjka od zera do 8 cm rozwarta. Nie mialam czasu na oddech, tracilam na kilka sekund świadomość. Szybka decyzja o zzo bo dalej nie szło, kryzys 8 cm mimo tak samo intensywnych skurczy, dwa ostatnie cm poszły dopiero po 3 godzinach, w takiej sytuacji albo bym straciła przytomność na amen z niedotlenienia i robiliby cc, albo nawet gdybym się nie odcięła to nie miałabym siły na parcie, a ono niestety trwało dwie godziny, to ogromny wysiłek, wtedy też skonczyloby się cc.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    Zakręcona widzisz 12 godzin, u mnie równo 50 min A szyjka od zera do 8 cm rozwarta. Nie mialam czasu na oddech, tracilam na kilka sekund świadomość. Szybka decyzja o zzo bo dalej nie szło, kryzys 8 cm mimo tak samo intensywnych skurczy, dwa ostatnie cm poszły dopiero po 3 godzinach, w takiej sytuacji albo bym straciła przytomność na amen z niedotlenienia i robiliby cc, albo nawet gdybym się nie odcięła to nie miałabym siły na parcie, a ono niestety trwało dwie godziny, to ogromny wysiłek, wtedy też skonczyloby się cc.
    No 12 h bo mnie rozwarcie szlo do 5 cm 6 hm ... nie mialam przerw z bolami jak to babki niektore , ze wlasnie maja co 2 min czy 3 skurcze . A w zyciu . Bol nie przerwany byl ... dostalam oksytocyne to do 7 cm kolejnych czy 8 szlo kolejne 5,5 h :/ opormie na maksa a bole takie ze dupe rozerywalo a nagle wlansie kryzys ten 7 cm ! No nikt mi nie powie ze on nie istnieje hahahahaha no nikt !:p i 20 minut a mnie poszlo cale rozwarcie i maly sie urodzil .
    Ja nadal uwazam ze to kwestia odpornosc na bol i w ogole boli . Zobacz ile kobitek jest co maja zelazne szyjki dlugie i np. Rodza w 2 h i w te dwie h zrobi sie rozwarcie do 10 cm plus urodza juz i nie zdarza nawet dojechzc do szpitala niektore :D


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zreszta nie wazne . No nie jest to nic przyjemnego i taka prawda :) trzeba byc przygotowanym na najgorszy bol swiata ale on minie . Badzcie pewne . Szybciutko wraz z wyjsciem dziecka nagle przestaje tak bolec . :)

    Dariah, Camilla33, annkaa lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona co do nacięcia, ja miałam wpisane że obowiązkowo mają zapytać mnie o zdanie nawet gdyby to była ostatnia chwila, później pożałowalam bo tak się na tym skupilam, że wszystko czułam brr

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
‹‹ 399 400 401 402 403 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ