X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=331578327479766&id=255548735082726 trochę się uśmiałam.

    Zakręcona współczuję, jak stary choruje to pół biedy, ale jak dziecko zaczyna to już masakra, zwłaszcza maluchy.
    Ogladalam to kiedys hahahahaha .
    No na szczescie moj maly nie marudzi , nie placze , zachowuje sie normalnie jak bez choroby z tym , ze widsc markotnosc jego . Narazie choroba nazwac tego nie moge i oby sie nie rozwinelo . Teraz sie bawi , lepiej chyba mu wiec oby bylo dobrze .

    Camilla33 lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj stary jak choruje to bezproblemowy jest , zapieprza po 12 h nadal chyba ze ma wolne to spi wtedy tylko i tyle :D taki egzemplarz nie umierajacy przy chorobie mi sie trafil i syn ma chyba to po Nim hehehe

    Darrika, Camilla33, annkaa lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza Ja to jak chodze to nie wspomne o twardnieniach :o caly czas mam takie skurcze , ze raz to mialam co 3 minuty bol z twardnieniem bo liczylam przez 30 min nawet po powrocie do domu. Az lekko mnie to wystraszylo ale ucichlo po nospie w koncu .

    Dariah moj maly 5 tygodni temu skonczyl 4 latka :)


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZKrecona
    Ok ;) właśnie nie pamiętałam jak duzy jest Twój Starszak ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    ZKrecona
    Ok ;) właśnie nie pamiętałam jak duzy jest Twój Starszak ;)
    Dorosly gosciu jest jak to twierdzi hahahaha :D

    Dariah, Camilla33, annkaa lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Aguuu Ekspertka
    Postów: 185 312

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że jak tak czytam o waszych sytuacjach, to i moi rodzice i teściowe to złoto (przynajmniej na razie, dopóki dzieci nie ma, bo to podobno też często się zmienia). Mamy bardzo dobry kontakt i z jednymi i drugimi, często się widujemy, mieszkamy w jednym mieście więc jest też blisko. Jedyne co to właśnie obawiam się że jak Młoda się urodzi, to tesciowie będą się mocno wpieprzac a im czasem nie da się przetłumaczyć że ma być inaczej. Np kupili bez rozmowy z nami nosidło. Ale takie wiecie, co dziecko na kroku wisi. Ja się naczytałam, mąż się naczytal, na szkole rodzenia nam podpowiadali i powiedziałam że nie będziemy tego używać to już było że ale przecież to nic takiego 😳 więc to moje jedyne strachy.
    Jeśli chodzi o brzuch to ja mam prawie cały czas go dość twardy, a jak młoda się wypnie to już całkiem 😂 wczoraj znowu tak szalała wieczorem, że spać nie umiałam.
    Byłam dziś na badaniach krwi, jutro wyniki i czekamy na kolejną wizytę ❤️

    Darrika lubi tę wiadomość

    29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
    29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc.
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    No wlasnie Ja biore 2x2 magnez i nospe od dwoch dni 3x1 . Ja mam az bolace te twardnienia i smiem watpic , ze to maly tak sie uklada , ze twardnieje bo mam kamien caly brzuch . Dodatkowo nie przestaje wcale od polozenia sie , cieplej kapieli czy cos . Ewentualnie po nospie po czasie przechodzi ale to tylko na chwile . Jakbym miala zliczyc ilosc to 15-20 dziennie bankowo je mam . W pierwszej ciazy nie mialam wcale takich bolesnych ...

    Camilia lacze sie w bolu . Ja zawsze mialam super odpornosc , w pierwszej ciazy raz chora na koniec ale to dosc powszechne a teraz to koszmar . Na szczescie narazie mi nic nie jest po tym zapaleniu oskrzeli , procz ostatniego zapalenia pecherza . Za to moj syn dzis wrocil ( on w sumie WCALE nie choruje ) od mojej siostry i mowi ze wstal rano i bardzo mocno go gardlo boli ze ziewac NIE moze , z nosa leci , mowi z chrypka przez nos. No Ja sie zastrzele :( odrazu witaminki , zaraz herbatka z miodem i cytryna plus pigwa domowa od Dziadkow i musimy sie kurowac zeby sie nie rozwinelo.

    Bez problemu możesz brać 3x2 magnezu..
    Aa konsultowalas to z ginem? Bo od tych twardnien może Ci się skracać szyjka..

    4018d16ae9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona, u mnie może kilka razy było tak, że się wystraszyłam. Raz właśnie jak przed tydzień kaszlałam i wtedy ciągle brzuch napięty. A tak to na szczęście trwa krótko i często wystarczy zmiana pozycji żeby puściło.
    Mój gin uważa, że póki nie wpływa to na szyjkę to nie ma czym się przejmować i jak mi mocno dokucza to brać nospę ;)

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuuu
    No niestety jak są dzieci to często bardzo się zmienia sytuacja
    Czego oczywiście Wam nie życzę !!!! ;)


    Właśnie mj tez bardzo często twardnieje brzuch - w czw wizyta tk zbada długość szyjki ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Bez problemu możesz brać 3x2 magnezu..
    Aa konsultowalas to z ginem? Bo od tych twardnien może Ci się skracać szyjka..
    Wiesz co , bylam u mojej ginekolog w 28 nie calym tygodniu i powiedzialam jej o tych twardnieniach ciaglych bo generalnie zaczeky sie w 14 tygodniu ciazy ale lekkie i rzadkie . Teraz sa codzienne i naprawde mocne. Kazala brac magnez i nospe . Ale ona kazala mi brac 1x1 wiec sama biore duzo wiecej bo mam magnezu calkowita pustke w organizmie . Bynajmniej mialam i stad mogly one byc ale biore codziennie od miesiaca ten magnez wiec cos napewno juz wzroslo . Szyjke zbadala mialam zelazna pozamykana na amen i 5,2 cm dlugosci .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz to nie mam co sie kontaktowac nawet bo Ona w Pl a Ja w uk . Nic nie zrobi przez telefon a dawke magnezu sama sobie zwiekszylam jak pisalam ... a tu dla nich te bole sa normalne bo tez wspominalam i niestety ginekolog to jakas abstrakcja :) wiec nie ma szans . Tu szyjki nie sprawdzaja ;)


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam takie twardnienia jakoś od połówkowych... mam brać magnez 3x2 a gdyby mi dokuczalo bardzo to nospe. Miałam sprawdzić kiedy najczęściej mi się napina i okazało się ze podczas relaksu. Gdy leżę w wannie, w łóżku, siedzę aż mnie czasem zatyka i ciężko mi się oddycha. Trochę czuje dyskomfort i tak jakby mały mi się gdzieś wciskał. Odkąd to zgłosiłam to na każdej wizycie bada szyjkę czy się nie skraca od tego. Po 35tc będę odstawiać magnez

  • marlenaO Autorytet
    Postów: 322 291

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jesteśmy po badaniach, jestem szczęśliwa bo wszytko z Malutką w porządku, przepływy, budowa narządów nie budzi zastrzeżeń. Córcia obrociła sie głowka do dołu. Jest tez jeden minusikm, dziecko jest dosc duże, jestesmy w 32+1 a waży 2270. Waga jest odpowiedni dla 34-35 tydzień. Oboje z mezem jestesmy wysocy wiec to nie jest dziwne ale juz lekarz zapowiwedzial ze jak dalej tak bedzie rosla to bedzie problem z rozwiazaniem ciąży.

    ZakręconaOna, Foto_Anna, Camilla33, Bożenka, Darrika, Dafka, Edith, Mama_po_przejściach, Dariah, KasiaM, Mysza, zuzi_c, ss25, annkaa lubią tę wiadomość

    iv09l6d8avrm8gc1.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marlenaO wrote:
    I jesteśmy po badaniach, jestem szczęśliwa bo wszytko z Malutką w porządku, przepływy, budowa narządów nie budzi zastrzeżeń. Córcia obrociła sie głowka do dołu. Jest tez jeden minusikm, dziecko jest dosc duże, jestesmy w 32+1 a waży 2270. Waga jest odpowiedni dla 34-35 tydzień. Oboje z mezem jestesmy wysocy wiec to nie jest dziwne ale juz lekarz zapowiwedzial ze jak dalej tak bedzie rosla to bedzie problem z rozwiazaniem ciąży.
    Kochana no kawal baby ! :D lepiej w ta strone niz za male wiadomo . Pieknie rosnie . A moze do porodu nie bedzie wiecej miala niz prawie 4 kg to dasz rade :) a noz skonczy Na lekko ponad 3 kg . Okaze sie hehe .
    Fajnie , ze wszystko w porzadku .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 05:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ss25 wrote:
    . Miałam sprawdzić kiedy najczęściej mi się napina i okazało się ze podczas relaksu. Gdy leżę w wannie, w łóżku, siedzę aż mnie czasem zatyka i ciężko mi się oddycha. Trochę czuje dyskomfort i tak jakby mały mi się gdzieś wciskał. Odkąd to zgłosiłam to na każdej wizycie bada szyjkę czy się nie skraca od tego. Po 35tc będę odstawiać magnez
    No właśnie to jest ciekawe, bo u mnie podobnie, brzuch jest mocno napięty, jak mam „siedzący” dzień, a jak się krzątam po domu, to jest to wysiłek, ale dla brzucha jakby lepiej. Tak jakby maluch kołysany ruchem spał i nie miał za bardzo potrzeby się rozpychać.

    aZzmp1.png
  • Mama_po_przejściach Autorytet
    Postów: 413 180

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Teraz to nie mam co sie kontaktowac nawet bo Ona w Pl a Ja w uk . Nic nie zrobi przez telefon a dawke magnezu sama sobie zwiekszylam jak pisalam ... a tu dla nich te bole sa normalne bo tez wspominalam i niestety ginekolog to jakas abstrakcja :) wiec nie ma szans . Tu szyjki nie sprawdzaja ;)
    To trochę dziwne, bo silne twardnienia położna wyczuwa przez brzuch. Ja kiedyś (w 1 ciąży miałam), to byłam na wizycie u samej położnej i ona wyczuła moje skurcze i od razu miałam iść na ctg (w 1 trym) a jak się nadal pisały skurcze na poziomie 80-100%, to położna i gin trochę spanikowała bo rozważały zostawienie mnie w szpitalu. Po miesiącu brania mg 3*2 tabl. i proga przeszło. Oczywiście były z 2-3 razy bolesne skurcze, że rozważałam szpital, ale to tylko straszaki (po dłuższej cieołej kąpieli i regularnym oddechu przechodziły)

    Ps dla tych co będą miały pierwsze dziecko i może nie wiedzą, to są apki do mierzenia odstępów między skurczami.

    8p3ovfxms5h3ke1x.png
  • Mama_po_przejściach Autorytet
    Postów: 413 180

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marlenaO wrote:
    I jesteśmy po badaniach, jestem szczęśliwa bo wszytko z Malutką w porządku, przepływy, budowa narządów nie budzi zastrzeżeń. Córcia obrociła sie głowka do dołu. Jest tez jeden minusikm, dziecko jest dosc duże, jestesmy w 32+1 a waży 2270. Waga jest odpowiedni dla 34-35 tydzień. Oboje z mezem jestesmy wysocy wiec to nie jest dziwne ale juz lekarz zapowiwedzial ze jak dalej tak bedzie rosla to bedzie problem z rozwiazaniem ciąży.
    Spokojnie. Jeśli nie masz cukrzycy itp to nie powinno być gigantem. Może jeszcze zwolnić z przyrostami. Ja dla swojego spokoju eliminuje puste kalorie i staram się jeść jak na diecie cukrzycowej (bo właśnie wolałabym dziecko ok 3 kg. Na przybieranie ma zgodę po 2 str brzucha ;) No i mi kiedyś gin powiedziała, że natura wie co robi. Jak mama jest drobna, a dziecko duże, to często są porody przed terminem. Do tej pory u mnie tak faktycznie było (i nie miało znaczenia że szyjka trzymała praktycznie do samego końca)

    8p3ovfxms5h3ke1x.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marlenaO wrote:
    I jesteśmy po badaniach, jestem szczęśliwa bo wszytko z Malutką w porządku, przepływy, budowa narządów nie budzi zastrzeżeń. Córcia obrociła sie głowka do dołu. Jest tez jeden minusikm, dziecko jest dosc duże, jestesmy w 32+1 a waży 2270. Waga jest odpowiedni dla 34-35 tydzień. Oboje z mezem jestesmy wysocy wiec to nie jest dziwne ale juz lekarz zapowiwedzial ze jak dalej tak bedzie rosla to bedzie problem z rozwiazaniem ciąży.
    Spokojnie :) on może w którymś momencie stanąć z waga ,albo porostu przystopowac i wolniej rosnąć.. najważniejsze że jesteście zdrowe

    Darrika, annkaa lubią tę wiadomość

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • zuzi_c Autorytet
    Postów: 1642 955

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    oj ja też się obawiam teściów, że będą się wpieprzać. Moi rodzice są bardzo liberalni więc mam problem z głowy. Chociaż ja i tak sama bardzo chcę żeby na początku mama mi pomagała i czasem mnie odwiedzała :)

    Jeśli chodzi o wagę to też się trochę obawiam ale może faktycznie w pewnym momencie stanie i nie będzie już rósł <3

    Kurczę mam dzisiaj dzień przysłowiowo "z dupy" humor mam okropny, a właściwie nic złego się nie dzieje :P

    m3sx43r8mntd6n8a.png
  • marlenaO Autorytet
    Postów: 322 291

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_po_przejściach wrote:
    Spokojnie. Jeśli nie masz cukrzycy itp to nie powinno być gigantem. Może jeszcze zwolnić z przyrostami. Ja dla swojego spokoju eliminuje puste kalorie i staram się jeść jak na diecie cukrzycowej (bo właśnie wolałabym dziecko ok 3 kg. Na przybieranie ma zgodę po 2 str brzucha ;) No i mi kiedyś gin powiedziała, że natura wie co robi. Jak mama jest drobna, a dziecko duże, to często są porody przed terminem. Do tej pory u mnie tak faktycznie było (i nie miało znaczenia że szyjka trzymała praktycznie do samego końca)

    Ja wręcz przeciwnie mam hipoglikemię i jestem na diecie cukrzycowej od początku ciąży. Podobno przy tej nieprawidłowości dzieciaczki są mniejsze, ja urodziłam się z wagą 2700, maż 1070 i jakos sobie wbiłam do głowy że nasza też urodzi się mała, max 3 kg. Co by było jakbym nie była na diecie.Tak jak mówisz, natura wie co robi. Ja z mężem, oboje jesteśmy wysocy, zawsze miałam z tego powodu kompleksy, koleżanki filigranowe a ja dryblas, marzy mi się żeby córcia była drobniutka.

    iv09l6d8avrm8gc1.png
‹‹ 397 398 399 400 401 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ