LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCoś mi się obiło o uszy, że jak ciurkiem leci krew z noska często to trzeba kontrolować ciśnienie, czy aby nie za wysokie. Ale w ciąży i bez krwawień z nosa kontroluje się ciśnienie. Przy wydmuchiwaniu nosa u mnie ślady krwi to norma odkąd ruszył sezon grzewczy.
-
Dziewczyny nam położna na zajęciach mówiła żeby na poślizg przy porodzie od 38tc aplikować codziennie dopochwowo olej z wiesiołka. Taki zwykły w kapsułkach (nie ma wersji dopochwowej). Ja na pewno to zrobię plus dołączę od 38tc masaż krocza. Może się trochę uelastyczni.
Ja od 16tc mam ciągle krew jak wydmuchuję nos.
Dzisiejsza noc słaba. Najdałam się strachu, bo o 24 dopadły mnie jakieś bóle krzyżowe i podbrzusza. Nie były to raczej skurcze, bo ból był przez cały czas. Wcześniej cały dzień brzuch był napięty i mega wzdęty. O 1 w nocy bóle dalej nie ustępowały więc wzięłam nospe i o 2 jakoś usnęłam. Na szczęście rano nic nie boli. 🙂
-
Bożenka wrote:Dziewczyny nam położna na zajęciach mówiła żeby na poślizg przy porodzie od 38tc aplikować codziennie dopochwowo olej z wiesiołka. Taki zwykły w kapsułkach (nie ma wersji dopochwowej). Ja na pewno to zrobię plus dołączę od 38tc masaż krocza. Może się trochę uelastyczni.
Ja od 16tc mam ciągle krew jak wydmuchuję nos.
Dzisiejsza noc słaba. Najdałam się strachu, bo o 24 dopadły mnie jakieś bóle krzyżowe i podbrzusza. Nie były to raczej skurcze, bo ból był przez cały czas. Wcześniej cały dzień brzuch był napięty i mega wzdęty. O 1 w nocy bóle dalej nie ustępowały więc wzięłam nospe i o 2 jakoś usnęłam. Na szczęście rano nic nie boli. 🙂
I taka kapsułka się rozpuszcza normalnie w pochwie? Kupujesz jakieś konkretne kapsułki? Bo mnie ten temat zaciekawiłDariah lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Czeeść, ale dziś dużo napisałyście. Spróbuje ogarnąć, choć młoda miała gorączkę i noc była ciężka, zwłaszcza że wciąż akcja zęby...
Tens używałam przy obu porodach. Mi pomagał bardzo, ale każdy poród
był inny i używałam w różnych sytuacjach (nie do samego porodu). Raz miałam s. krzyżowe, raz normalne. Z i bez była różnica (początkowo ściągałam do ktg, a później olałam). Tens nie znosi całkiem bólu. U mnie najgorsze jest rozwieranie szyjki. Trwa długo i mi daje w kość. Druga faza, to czas relaksu, do tego stopnia że nie czuję skurczy i ostatnio parłam o tak sobie, bo chciałam już iść spać... Jak chcecie coś więcej wiedzieć, to pytajcie.
Na masaż szyjki bym się nie zgodziła, tak samo na wywoływanie przed terminem. Bardzo zwiększa ryzyko komplikacji, łącznie z rozerwaniem (popytajcie sensownych położnych), No i pamiętajcie że na każdy zabieg (poza syt. zagrożenia życia) musicie wyrazić zgodę, wiec dobrze wcześniej wiedzieć czemu coś się robi, i jakie skutki dana ingerencja może wywołać.
Tego żelu nie używałam, choć położne mnie tam smarowała jakimś olejkiem (chyba eterycznym, ale nie pamiętam
-
O wiesiołku słyszałam, czasem używałam do masażu krocza, bo dużo mi zostało po staraniach. Ale do porodu akurat nie. Należę do tej grupy podirytowanych w trakcie porodu i wszystko mnie wtedy wkurza, wiec nie ma za bardzo mojej zgody na częste badania dopochwowe...
Ze wspomagaczy pije herbatę z liści malin, i zamierzam wdrożyć masaż krocza. No i tens gdy ciąża będzie donoszona. -
Dziewxzyny
Ten olej z wiesiołka to mówicie o takim w kapsułkach czy w butelce?
Jak w kapsułkach to rozumiem ze te kapsułkę odciąć i zaaplikować sam olej tak?
Herbatę z liści malin tez piłam w poprzedniej ciąży - już jieboakiegam od ktorgo tygodnia.
Teraz zacznę tak od 34 jak Zakręcona.ZakręconaOna lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dziękuje Dziewczyny za swoje opinie.
Utwierdziłyście mnie w przekonaniu żeby się nie godzić na masaż szyjki i wcześniejsze wywoływanie z uwagi na domniemana wagę dziecka. Dla świetego własnego spokoju pójdę do innego położnika na konsultacje.
. Raga ., Dariah, Dafka, annkaa, ss25, Foto_Anna, Edith lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja wczoraj zaliczyłam wizytę.
Malutka na szczęście nie zmieniła pozycji więc nadal główką do dołu, a nogami dostaję po wątrobie i ogólnie kopie mnie w żebra z lewej strony
Gin pobrał wymaz na GBS i 8 stycznia ostatnia wizyta - mam nadziejęMysza, Darrika, Dafka, Camilla33, Edith lubią tę wiadomość
-
Bozenka
Myśle ze tak
Weź nospe, ciepła kapiel, połóż się i odpocznij
Jak nie przejdzie to poszłabym do lekarza. Raga ., Darrika lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Bożenka wrote:Kurde znowu mnie boli ten krzyż i brzuch... trochę taki ból jak na biegunkę, ale jej nie mam.. Dziewczyny jak myślicie wziąć nospe i ciepłą kąpiel, a jak nie przejdzie to do lekarza?
Weż i spokojnie nawet 2 tabletki. -
Marlena - dla mnie jak dla dziewczyn - ten masaż szyjki zaproponowany przez Twojego ginekologa to coś nie halo....i to, że on "chce" rozwiązać Twoją ciąże wcześniej tylko dlatego, że przypuszczalnie dziecko jest duże....ale kompletnie nie ma takiej pewności.
Ja bym to skonsultowała z innym lekarzem.marlenaO lubi tę wiadomość
-
Ja wiesiołka nie używałam, ale herbatkę z liści malin piłam - guzik dała
A po terminie piłam też "koktajl położnych" i na mnie też nie zadziałał.
Teraz zdaję się biologięi skoro "weszło to musi wyjść"
Mam nadzieję, że nie przenoszę tej ciąży...ale już wczoraj gin mi powiedział, źe jak nic się nie będzie działo do skońćzonego 40 tygodnia to w 41 już będę musiała się zgłosić do szpitala....Boże jak ja bym chciała, żeby się wszystko samo rozpoczęło, żebym nie musiała leżeć w szpitalu i znowu przechodzić zakładanie balonika i prowokacje oksycotyną.
Chyba teraz to spędza mi najwięcej zmartwień - nawet nie to, że nadal nie mam nic do porodu ani dla dzieciątka typu sprawy higieniczne, pampersy...z wózkiem się wstrzymuję i po porodzie raczej kupię...bo moja pierwsza córka nie akceptowała (delikatnie nazywając) gondoli.
-
Bożenka wrote:Kurde znowu mnie boli ten krzyż i brzuch... trochę taki ból jak na biegunkę, ale jej nie mam.. Dziewczyny jak myślicie wziąć nospe i ciepłą kąpiel, a jak nie przejdzie to do lekarza?
Nospe spokojnie jak wyżej Raga pisała nawet 2 tabletki (Mi mój gin mówił, jak miałam bóle brzucha, że śmiało mogę brać 3x2 tabletki dziennie), ciepla kapiel i odpoczywaj, a jak faktycznie za kilka godzin nie przejdzie i będzie źle to faktycznie lekarz. Raga . lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
I my po wizycie.. mały główką do dołu już od 28 tygodnia. Wszystko wskazuje na to że nie zamierza wcześniej wychodzić. Zabunkrował się tam dobrze. Dzis gbs a po nowym roku prawdopodobnie ostatnia wizyta. A dziś waga kluska 2630☺
Darrika, Dariah, . Raga ., Bożenka, Mysza, KasiaM, Camilla33, annkaa, ss25, Foto_Anna, Mama_po_przejściach, Edith, JustiJusti lubią tę wiadomość
-
Dacka
Gratulacje udanej wizyty !!
Czyli dobrze mu u mamusi w brzusKu hehe
A który masz teraz tydzień ? Bo nie wiem czy suwaczek dobrze pokazuje09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
No, a ja przed chwilą dostałam informację, że wózek jest do odbioru
A przecież zamawiałam go w poniedziałek i mi mówili, że dajemy sobie czas do końca stycznia, fakt, facet mówił, że może będzie wcześniej, ale że już po 3 dniach? Jestem mega szczęśliwa.
Teraz tylko w poniedziałek na ostatnim usg mam nadzieje, że Zuzia pozostanie Zuzią, bo wózek w kolorze W52 z tą cielisto różową wstawkąBożenka, mj26, annkaa, Mama_po_przejściach, Edith lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.