LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę że szpitalno-porodowe tematy dominują, trudno się dziwić, już tak mało czasu nam zostało
mi wg aplikacji zaczął się 34 tydzień, więc chyba czas najwyższy zająć się torbą do szpitala i planem porodu
co do szpitala, w mojej miejscowości jest tylko jeden, ale za to uniwersytecki, bardzo dobry, warunki pobytowo- sanitarne akurat niekoniecznie, ale mam nadzieję na krótki pobyt
jestem też co do porodu trochę spokojniejszy, bo zdecydowaliśmy się na prywatną położną, polecaną przez pocztę pantoflową i szkołę rodzenia.
Co do samego porodu, nie wiem czy o takim czymś słyszeliście, będę kupować taki żel w strzykawkach, zapomnaialm nazwy, kosztuje coś koło 200 zł w gemini, położna potwierdziła, że lepiej mieć niż nie mieć, ma zwiększyć poślizg dziecka, ułatwić i usprawnić przejście przez kanał rodny, aplikuje położną w odpowiednim momencie. Ciekawa jestem jak zadziała.
Wczoraj był taki dobry dzień, sporo spraw do załatwienia na mieście i wszyscy przypuszczali mnie w kolejkachtrochę mi z tym dziwnie, bo nie czuje się aż tak bardzo ciężarna
ale bardzo miło. Wieczorem niestety humor mi się popsuł, rano zawiozłam mocz na badanie ogólne, na szczęście nie ma białka, glukozy, ciał ketonowych ani bilirubiny, za to są pasma śluzu pojedyncze, bakterie nieliczne i szczawiany wapnia dość liczne
w poniedziałek mam wizytę, ale troszkę się obawiam, czy coś złego się nie dzieje
-
A ja mam bezsenną noc praktycznie, a teraz jeszcze od 5.00 Młoda też już nie śpi i buszuje. Na szczęście dość subtelnie...
Waży już 2300 g.
I główkę ma rzekomo już 30 cm...
Tyle rzeczy jeszcze do ogarnięcia, a ja nie mam coś ani weny, ani chęci.
Po narodzinach nie liczę na pomoc mamy, bardziej na męża raczej. Jak zapięła focha we wrześniu chyba, o jakieś pierdoły, tak jeszcze jej nie przeszło. Nie chcę jej prosić o żadną pomoc, wystarczy, że gotuje. To już bardzo dużo.
Atmosfera jest przytłaczająca, no ale cóż zrobić.
Mam nadzieję, że dam radę jakoś to ogarnąć sama, jeśli Mała nie będzie sprawiać na początku problemów.Dariah, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Asssssia88 robiłam badanie moczu w zeszłym tygodniu i wszystko było ok tylko tez się pojawiły szczawiany wapnia dość liczne. Ja jadłam dzień wcześniej zupę z botwiny i mówiłam to lekarzowi, a on powiedział, ze albo przez to, ale nawet jak nie przez zupę to w ciąży jak się pojawiają szczawiany to zupełnie normalne.
Assssia88 lubi tę wiadomość
28 lat, pierwsze dziecko ❤️
Chłopiec 🧸
-
Assssia88 wrote:Widzę że szpitalno-porodowe tematy dominują, trudno się dziwić, już tak mało czasu nam zostało
mi wg aplikacji zaczął się 34 tydzień, więc chyba czas najwyższy zająć się torbą do szpitala i planem porodu
co do szpitala, w mojej miejscowości jest tylko jeden, ale za to uniwersytecki, bardzo dobry, warunki pobytowo- sanitarne akurat niekoniecznie, ale mam nadzieję na krótki pobyt
jestem też co do porodu trochę spokojniejszy, bo zdecydowaliśmy się na prywatną położną, polecaną przez pocztę pantoflową i szkołę rodzenia.
Co do samego porodu, nie wiem czy o takim czymś słyszeliście, będę kupować taki żel w strzykawkach, zapomnaialm nazwy, kosztuje coś koło 200 zł w gemini, położna potwierdziła, że lepiej mieć niż nie mieć, ma zwiększyć poślizg dziecka, ułatwić i usprawnić przejście przez kanał rodny, aplikuje położną w odpowiednim momencie. Ciekawa jestem jak zadziała.
Wczoraj był taki dobry dzień, sporo spraw do załatwienia na mieście i wszyscy przypuszczali mnie w kolejkachtrochę mi z tym dziwnie, bo nie czuje się aż tak bardzo ciężarna
ale bardzo miło. Wieczorem niestety humor mi się popsuł, rano zawiozłam mocz na badanie ogólne, na szczęście nie ma białka, glukozy, ciał ketonowych ani bilirubiny, za to są pasma śluzu pojedyncze, bakterie nieliczne i szczawiany wapnia dość liczne
w poniedziałek mam wizytę, ale troszkę się obawiam, czy coś złego się nie dzieje
-
Gusiaa
To delektuj się ostatnim dniem hehe
I od jutra laba !!!
Tak z innej beczki - jak nie chcesz tu tylko na priv odp to spoko - jesteś z Poznania czy z okolic ?
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Camilla33 wrote:Hehe wszystko się da 😊 Nasz od urodzenia nienawidzi wózka, a aucie zasypial do pół roku, później już tylko podziwianie świata, a cycoch poszedł w odstawke po 3,5 miesiąca. Do 8 miesiąca życia nie zasnął bez lulania w końcu mieliśmy dość, zaczęliśmy odkładać do łóżeczka i glaskac z cicho mówić i jakoś szybko weszła nam ta zmiana.
Po odbiciu kładliśmy fo łóżeczka, głaskanie po główce, ciiiichaniebi zasypiała
Tez około 3 m zaczaila kciuka - tzn brała go dosłownie na 1 min zaraz przed zaśnięciem, sama sobie mruczala i tak zasypiała w 2 min...idealnie !!!
To trwało tak z 2 miesiące ? Aż zaczął jej wychodzić pierwszy ząbek bsie ugryzła i nigdy więcej nie wzięła kciuka i zaczęła zasypiać na cyckuheheh
Tak wiec tego...
Jeśli chodzi o noszenie to ona nigdy hien lubiła być noszona
Powiedziałabym ze zaczęła lubić jak zaczęła chodzić hehe
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Wczoraj byłam na wizytacji u moje ginekologa i zakomunikował ze On by chciał żebym urodziła wcześniej tak ok 37-38tc, ze względu ze dzieciaczek jest duży. Skoro w 32tc ważył 2300g to w 40tc będzie ważyła ok 4200-4300. Niestety sam nie umie zważyć dziecka 😤 wiec nie wiemy czy w ciągu tygodnia przybrała na wadze standardowo czy jednak może mniej. Na następnej wizycie tj. 9 stycznia będzie chciał mi zrobić masaż szyjki żeby zaczęła się skracać i otwierać a to będzie 36tc a lekarz jej nie zważy przed żeby sprawdzić jak przybiera. Jestem mega zawiedziona tym lekarzem, jak można nie umieć zważyć dziecka i chcieć wywoływać poród wcześniej. Będę starała się dostać gdzieś jeszcze przed ta wizyta by ktoś jednak zważył dziecko i żeby nie opierał się na usg sprzed miesiąca a miał aktualne.
Jeszcze przed ciąża miałam kilka wycieczek do różnych lekarzy, w ciąży to już drugi prowadzący i jedna wizyta na NFZ z której prawie uciekłam i żaden nie spełnia moim oczekiwań. To jest straszne, mam wrażenie ze nie istnieją lekarze którzy są po to by naprawdę leczyć, zająć się pacjentem „całościowo”. Dzięki Bogu ciąże mamy bez kompilacji i przebiega w miarę spokojnie.
Dziewczyny czy któraś która już rodziła, miałyście ten masaż szyjki? -
Marlena
Oczywiście zrobisz jak zechcesz ale ja bym zmieniła lekarza
W życiu bym się nie zgodziła na wywołanie wcześniej porodu bez żadnej postawy !
To ze on sobie mówi ze dziecko będzie miecn Ok 4300 g to skąd to wywróżyła? Z fusów ? Fazy księżyca ?
. Raga ., ZakręconaOna, KasiaM, annkaa, ss25, Foto_Anna lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Zgodzę się z Dariah.. ja bym poszła do innego lekarza. To że dziecko waży teraz ileś tam nie znaczy że w terminie będzie ważyć dużo bo może równie dobrze zwolnić z przybieraniem na wadze. A nie mierząc i nie warzac zakładać że tak bedzie to trochę nie bardzo.
. Raga ., Darrika, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Dariah wrote:Marlena
Oczywiście zrobisz jak zechcesz ale ja bym zmieniła lekarza
W życiu bym się nie zgodziła na wywołanie wcześniej porodu bez żadnej postawy !
To ze on sobie mówi ze dziecko będzie miecn Ok 4300 g to skąd to wywróżyła? Z fusów ? Fazy księżyca ?
Nie podoba mi się to...w końcu to jest ponad 3 tyg wcześniej dla malutkiej to mega duza, jak będzie za duże żeby wyjść to juz wole cc. Nie chce już zmieniać lekarza, on odbiera porody w szpitalu w którym chce rodzic ale po prostu nie zgodzę się na ten masaż. -
Ja to po dzisiejszej nocy czuje się jakby mnie walec przejechał 😐
Mało snu... zgaga.. ból bioder i nóg... mały sobie pół nocy w dodatku imprezował.
Masakra jeszcze rano krew z nosa mi poleciała. Którejś też zdarza się krwawić?
Ostatnio więcej narzekam. Chyba jakieś gorsze dni mam.
No nic... zbieram się na wizytę.. zobaczymy co mój doktor ciekawego powie🤔 -
marlenaO wrote:Nie podoba mi się to...w końcu to jest ponad 3 tyg wcześniej dla malutkiej to mega duza, jak będzie za duże żeby wyjść to juz wole cc. Nie chce już zmieniać lekarza, on odbiera porody w szpitalu w którym chce rodzic ale po prostu nie zgodzę się na ten masaż.
Coś tu nie gra
Zdecydownaie lepiej wg mnie, poczekać do terminu i jelsi się faktycznie okaże b duże dziecko to cc
A nie wywoływać na granicy donoszonej ciąży....
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dafka
Mi często leci krew z nosa ale nie tak ze leci ciurkiem tylk jak dmuchać nos
Kciuki za wizytędaj znać co u Dzidzi
My juror mamy wizytę u naszej priv09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
marlenaO wrote:Wczoraj byłam na wizytacji u moje ginekologa i zakomunikował ze On by chciał żebym urodziła wcześniej tak ok 37-38tc, ze względu ze dzieciaczek jest duży. Skoro w 32tc ważył 2300g to w 40tc będzie ważyła ok 4200-4300. Niestety sam nie umie zważyć dziecka 😤 wiec nie wiemy czy w ciągu tygodnia przybrała na wadze standardowo czy jednak może mniej. Na następnej wizycie tj. 9 stycznia będzie chciał mi zrobić masaż szyjki żeby zaczęła się skracać i otwierać a to będzie 36tc a lekarz jej nie zważy przed żeby sprawdzić jak przybiera. Jestem mega zawiedziona tym lekarzem, jak można nie umieć zważyć dziecka i chcieć wywoływać poród wcześniej. Będę starała się dostać gdzieś jeszcze przed ta wizyta by ktoś jednak zważył dziecko i żeby nie opierał się na usg sprzed miesiąca a miał aktualne.
Jeszcze przed ciąża miałam kilka wycieczek do różnych lekarzy, w ciąży to już drugi prowadzący i jedna wizyta na NFZ z której prawie uciekłam i żaden nie spełnia moim oczekiwań. To jest straszne, mam wrażenie ze nie istnieją lekarze którzy są po to by naprawdę leczyć, zająć się pacjentem „całościowo”. Dzięki Bogu ciąże mamy bez kompilacji i przebiega w miarę spokojnie.
Dziewczyny czy któraś która już rodziła, miałyście ten masaż szyjki?
Ja tez byłam na wizycie w pierwszym tygodniu lutego idę na cięcie umówimy się na ostatniej wizycie.
. Raga ., Dariah lubią tę wiadomość
-
gusiaa wrote:Nam na szkole położna mówiła że można już zaaplikowac sobie ten żel w domu jak zaczną się skurcze .. chociaż wydaje mi się to zbędna rzeczą.. I ta cena ;/ to już lepiej zainwestowac w TENS posobno pomaga przy skurczami.
Masz na myśli elektrostymulator? Bo szczerze mówiąc wcześniej o tym nie słyszałam a to się wyświetliło jak szukałam w necie. Można używać w trakcie porodu? Nie zakłóca pracy np. podpiętego KTG? -
Dzień dobrek mamuśki
Ja zaraz lecę oddać krew i mocz, ciekawa jestem jakie będą wyniki, ale liczę, że takie jak od samego początku czyli cały czas dobre :p
Marlena- koniecznie inny lekarz, serio chce robić masaż szyjki A dziecko nawet nie pomierzone ani nic? Bo się tak wydaje, że będzie duże no kurczę aż mi ciśnienie podniosło. I bądź tu mądry jak ani prywatnie ani ma nfz ciężko o dobrego lekarza ...
U mnie była krew z nosa ale też nie, że ciurkiem tylko przy dmuchaniu nosa i to w sumie miałam tak dobry miesiąc, coś w okolicach 6 miesiąca.
No a ja wizytuje na ostatnie usg w poniedziałek, chyba jestem jedna z ostatnich na badania 3 trymestru :p
Nie mogę się już doczekać, bo chciałabym wiedzieć ile ta nasza księżniczka waży i mierzy i czy też ma już taką pyzatą okrągłą buźkę. Będę miała nieźle porównanie ile przybrała ma masie, bo znam jej wagę tylko z połówkowego.34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Dzien dobry .
Ja tez jakas nocke mialam slaba , budzilam sie co chwila . Spalam 4 h tylko z przerwami oczywiscie na siusiu . Na 6 do pracy poszlam .
Co do krwi z nosa to czesta przypadlosc ciezarnych wiec luzik .
Co do masazu szyjki mialam zrobiony ale gowno wielkie dal bo nie mialam rozwarcia wczesniej . Tylko bolu narobila i ooo ... a i tak urodzilam dopiepo 5 tyg pozniej po masazu . Nie umie zwazyc dziecka ... dziwne .