LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
ZakręconaOna wrote:Mama po przejsciach bo to wlasnie to jest najwazniejsze . Wielkosc glowki wplywa najwiecej na porod a nie waga czy wzrost dziecka . Taka prawda
-
Zgadzam się z Bozenka
Zdecydowanie aby wzięło mnie ze 2-3 tyg wcześniej z zaskoczenia niż czekac itd
Z córka tak miałam i było idealnie
mj26 lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Też chciałabym się rozpakować wcześniej 38+0 byłoby idealnie. I tak im bliżej terminu tym większy stres, a jak już jest po to każda doba ciągnie się w okropny sposób.
Zakręcona łącze się w bólu. Dziś zasnęłam o 5! Ból kręgosłupa, lewo biodra, całej pachwiny, lezalam i plakalam. Mąż masowal, poszedł w ruch zel przecibolowy, paracetamol i ciepły oklad żelowy. Aha tego bólu i stresu mega duszność. Dziś tyle rzeczy mieliśmy załatwić i dupa. Piotruś też źle spał. W żłobku marudzi ciągle. Ja dopiero zebralam się do wyjścia. Masakra. Jakoś trzeba przetrwać.
Dariah, płacze ale bez histerii, ładnie je, ładnie się bawi, muszą go trochę nosić no ale od tego są. A Piotruś i jeszcze jeden chłopczyk są najmłodsi w grupie, pozostałe dzieci są po pół roku i więcej starsze. To dopiero kilka dni adaptacji i to w kratkę, myślę że nie długo będzie już bez marudzenia. Niech też te zęby wreszcie wyjdą.. -
ppieguskaa wrote:Ja to od wczoraj gadam sobie, że muszę spakować torbe jednak.
Nie stresując Cię i nie poganiają....czas najwyższy hehehehe
ppieguskaa lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Camilla
Współczuje nocki ;(
Ah to jak nie ma wielkiej histerii to już jest sukces
Zostaje już na drzemce?
Pamietam ze u nas 1 i 2 dzień był o pięknie - pomachała na pożegnanie i uśmiechnięta poszła w ręce cioci..
3 dnia już bez uśmiechu i bez papa
A 4 i 5 histeria - załamała ze to nie tak jendorazowo heheh
Potem weeknd
W pn znów histeria
A od wt już było Ok
Ale tam tez ciocie były bardzo pomocne przy adaptacji - histeria czy nie - szybkie poEgnanie i do sali, bez przeciągania z rodzicami
I to się mega sprawdzało
I w sumie Piotruś jak młodszy to tez lepiej znosi adaptacje niż takie 2-łatki np09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Camilia wspolczuje ogromnie !
To Ja az takiego bolu nie mam ale jest cholernie nie przyjemny...
Mam nadzieje , ze to jednodniowe bo nigdy takiego nie mialam a jutro do roboty ide normalnie !!! Nie ma zmiluj . Dzis powiedzialam im wprost ze chodzic nie.moge bo mi rozpieprzy krocze to ok ale jutro musze byc ...
Piegusku widzialam wlasnie twoja wiadomosc ze czas torbe spakowac 😂
Ppwiem wam , ze Ja tez bym chciala porod z zaskoczenia wczesniej 37-38 tydzien a nie jak z synem 42, absolutnie nie pogniewalabym sie ale chciec mozna wiele hahaha . Wszystko.okaze sie niebawem bo zostalo Nam baaaaaaardzo malo czasu , niektorym ciut dluzej ale i tak zleci
.
-
Mama_po_przejściach wrote:No ale właśnie się zastanawiam czy ten cm ma aż takie znaczenie czy właśnie chodzi o coś innego.
-
Też wczoraj jak spać nie mogłam to czytałam i styczniowki i grudniowki.. mnie wzięło z zaskoczenia 37+6 skurcze co 20 min . Gdyby nie mój mąż zostałabym w domu. A on że jak nie będę rodzić to wrócę do domu ale będzie spokojniejszy jak obejrzy mnie lekarz . I tak zostałam na obserwacji ,gin badając mnie mówił że wyjdę rano . A ja w nocy urodziłam Kornelie
Dariah lubi tę wiadomość
-
To ja byłam najpierw we wt w szpitalu bo wody się sączyły
Dla na porodówkę - ale nic sie nie rozkręciło
Wiec na noc położyli na patologie zeby obserwować
Nic nie było wiec wypuścili - chociaż wychodząc ja już czułam ze szybko wrócę
To była środa
W nocy z środy na czw miałam już skorcze ale takie co 20-15 min i potem w ciągu dnia tez takie co 15 min?
Szybko umówiłam sobie wizytę u gina co by znowu nie jechać na IP z fałszywym alarmem
W gina odeszły wody wiec wtedy już kierunek porodówka
Przyjęli nas koło 19 a córka urodziła się o 00:05
gusiaa lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Kobitki gdzie spedzacie swieta i sylwestra ? W domku na spokojnie czy po rodzince rozjazdy ?
My wigilia u Mojej Mamy a 1 dzien swiat u Nas . Drugi kazdy w domu , ewentualnie szwagier z siostra do Nas wpadna posiedziec . Po swietach odrazu smigam do pracy 27 go wiec tez dlugo siedziec nie bede
A sylwestra w domu , do Polski poleciec juz nie moge samolotem pozatym nawet nie chce mi sie i urlopu nie mam . Takze siedzimy w trojke w domu bo wszyscy do Pl .
Bożenka lubi tę wiadomość
-
My w wigilię idziemy do moich dziadków, później mój narzeczony idzie do swoich rodziców, ja nie wiem jeszcze czy tam pójdę, bo mam dosyć silną alergię na psy i dostaję przez to ataku astmy więc w zaawansowanej ciąży to tak trochę słabo. A do tego ten pies mnie coś nie lubi i dwa razy próbował mnie pożreć, więc chyba nie będę żałować jak nie pójdę, a dodam jeszcze że to mega wielki i silny amstaff, który jest bardzo zazdrosny o mojego😅 niestety z moją mamą się nie zobaczę, bo mieszka i pracuje w Niemczech. Więc w pierwszy dzień świąt chyba pójdziemy do moich drugich dziadków i może później przyszli teście do nas wpadną. Chyba w tym roku trochę spontanicznie to się odbędzie. A sylwester z Polsatem w domciu 😂 znajomi nas zapraszali, ale oni też mają pieska, który na szczęście mnie bardzo lubi, ale chyba wolę nie ryzykować ☺️
-
nick nieaktualnyJa w święta i sylwestra będę w domu z mężem i naszymi czworonogami. Dla mnie to super opcja, bo zeszłoroczne spędziłam w szpitalu. Bożenka, moja mama też pracuje i na stałe mieszka w Niemczech
Załatwia urlop na luty, żeby być z nami jak mała już będzie po drugiej stronie brzucha😊
-
Mysza moja mama już ma załatwiony urlop od 3lutego, żeby troszkę nas wspomóc w tych pierwszych dniach/tygodniach☺️ hehe ale powiedziałam jej, że ma być u nas tydzień maks, bo jednak mamy tutaj tylko 2 pokoje więc ciasno🙆 ciekawe tylko czy malutka do tego czasu zechce wyjść. Teraz też była na tydzień i w poprzedni piątek pojechała ,,do siebie".
-
nick nieaktualnyBożenka wrote:Mysza moja mama już ma załatwiony urlop od 3lutego, żeby troszkę nas wspomóc w tych pierwszych dniach/tygodniach☺️ hehe ale powiedziałam jej, że ma być u nas tydzień maks, bo jednak mamy tutaj tylko 2 pokoje więc ciasno🙆 ciekawe tylko czy malutka do tego czasu zechce wyjść. Teraz też była na tydzień i w poprzedni piątek pojechała ,,do siebie".
Nie ma już dnia żebym nie myślała o porodzie.
Ostatnio chodzi za mną piwo..ale piję mineralną lekko gazowaną😃 -
My wigilię u nas spędzamy z moimi rodzicami i rodzinka mojej siostry . W 1 święto jedziemy do teściów, a w drugie święto przyjeżdża do nas mój brat z rodzinką.. Sylwester w domu będziemy razem w trójkę na spokojnie:)
-
U nas Święta standardowo : u moich rodziców
W Wigilie u moich rodziców + mój brat z zonai dziećmi + moja babcia + ciocia z wujkiem
1 dzień świat - u cioci i wujka + ich dzieci które dzień wcześniej były u swoich teściów
2 dzień świat - u moich rodziców -+ brat z żona i dziecko + moja chrzestna z mezem
Hehhe
Sylwestra na spokjnje w domku z córka i przyjdzie do nas nasza przyjciaolka wiec spędzimy wieczór na dobrym jedzeniu i grach
My święta w Pl bo bilety do Fr w okresie Świat są strasznie drogie
Raz byliśmy we Fr zaraz po Świętach (wylot chyba 27?) i rok temu Teściowie tak przylecieli wlansie po Swietachx (chyba 30?)
W tym roku nie przylecą na Siweta bo przylecą w luty jak Mały się urodzi ;€
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:Camilla
Współczuje nocki ;(
Ah to jak nie ma wielkiej histerii to już jest sukces
Zostaje już na drzemce?
Pamietam ze u nas 1 i 2 dzień był o pięknie - pomachała na pożegnanie i uśmiechnięta poszła w ręce cioci..
3 dnia już bez uśmiechu i bez papa
A 4 i 5 histeria - załamała ze to nie tak jendorazowo heheh
Potem weeknd
W pn znów histeria
A od wt już było Ok
Ale tam tez ciocie były bardzo pomocne przy adaptacji - histeria czy nie - szybkie poEgnanie i do sali, bez przeciągania z rodzicami
I to się mega sprawdzało
I w sumie Piotruś jak młodszy to tez lepiej znosi adaptacje niż takie 2-łatki np -
Mysza wrote:Super, że już ma zaklepany urlop. Taka pomoc się przyda, ja na maminą pomocną dłoń bardzo liczę😀 Ma być od 15.02, a termin mam na 10.02. Zobaczymy czy córka zaakceptuje nasze plany i kiedy wyjdzie😊
Nie ma już dnia żebym nie myślała o porodzie.
Ostatnio chodzi za mną piwo..ale piję mineralną lekko gazowaną😃Mysza lubi tę wiadomość