WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • Mama_po_przejściach Autorytet
    Postów: 413 180

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Mama po przejsciach bo to wlasnie to jest najwazniejsze . Wielkosc glowki wplywa najwiecej na porod a nie waga czy wzrost dziecka . Taka prawda :)
    No ale właśnie się zastanawiam czy ten cm ma aż takie znaczenie czy właśnie chodzi o coś innego.

    8p3ovfxms5h3ke1x.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Bozenka ;)
    Zdecydowanie aby wzięło mnie ze 2-3 tyg wcześniej z zaskoczenia niż czekac itd
    Z córka tak miałam i było idealnie ;)

    mj26 lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też chciałabym się rozpakować wcześniej 38+0 byłoby idealnie. I tak im bliżej terminu tym większy stres, a jak już jest po to każda doba ciągnie się w okropny sposób.

    Zakręcona łącze się w bólu. Dziś zasnęłam o 5! Ból kręgosłupa, lewo biodra, całej pachwiny, lezalam i plakalam. Mąż masowal, poszedł w ruch zel przecibolowy, paracetamol i ciepły oklad żelowy. Aha tego bólu i stresu mega duszność. Dziś tyle rzeczy mieliśmy załatwić i dupa. Piotruś też źle spał. W żłobku marudzi ciągle. Ja dopiero zebralam się do wyjścia. Masakra. Jakoś trzeba przetrwać.

    Dariah, płacze ale bez histerii, ładnie je, ładnie się bawi, muszą go trochę nosić no ale od tego są. A Piotruś i jeszcze jeden chłopczyk są najmłodsi w grupie, pozostałe dzieci są po pół roku i więcej starsze. To dopiero kilka dni adaptacji i to w kratkę, myślę że nie długo będzie już bez marudzenia. Niech też te zęby wreszcie wyjdą..

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to od wczoraj gadam sobie, że muszę spakować torbe jednak.

    ZakręconaOna, mj26 lubią tę wiadomość

    4018d16ae9.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Ja to od wczoraj gadam sobie, że muszę spakować torbe jednak.
    Nooo Kochana
    Nie stresując Cię i nie poganiają....czas najwyższy hehehehe ;)

    ppieguskaa lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla
    Współczuje nocki ;(
    Ah to jak nie ma wielkiej histerii to już jest sukces ;)
    Zostaje już na drzemce?
    Pamietam ze u nas 1 i 2 dzień był o pięknie - pomachała na pożegnanie i uśmiechnięta poszła w ręce cioci..
    3 dnia już bez uśmiechu i bez papa
    A 4 i 5 histeria - załamała ze to nie tak jendorazowo heheh ;)
    Potem weeknd
    W pn znów histeria
    A od wt już było Ok ;)
    Ale tam tez ciocie były bardzo pomocne przy adaptacji - histeria czy nie - szybkie poEgnanie i do sali, bez przeciągania z rodzicami
    I to się mega sprawdzało ;)

    I w sumie Piotruś jak młodszy to tez lepiej znosi adaptacje niż takie 2-łatki np

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia wspolczuje ogromnie ! :/
    To Ja az takiego bolu nie mam ale jest cholernie nie przyjemny...
    Mam nadzieje , ze to jednodniowe bo nigdy takiego nie mialam a jutro do roboty ide normalnie !!! Nie ma zmiluj . Dzis powiedzialam im wprost ze chodzic nie.moge bo mi rozpieprzy krocze to ok ale jutro musze byc ...

    Piegusku widzialam wlasnie twoja wiadomosc ze czas torbe spakowac 😂
    Ppwiem wam , ze Ja tez bym chciala porod z zaskoczenia wczesniej 37-38 tydzien a nie jak z synem 42 :/ , absolutnie nie pogniewalabym sie ale chciec mozna wiele hahaha . Wszystko.okaze sie niebawem bo zostalo Nam baaaaaaardzo malo czasu , niektorym ciut dluzej ale i tak zleci :) .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_po_przejściach wrote:
    No ale właśnie się zastanawiam czy ten cm ma aż takie znaczenie czy właśnie chodzi o coś innego.
    Ma ogromne !!! 1 cm dla szyjki to koszmarnie wiele . Nawet kiedys lekarze w szpitalu mnie i takiej " sasiadce " mowili o tych cm wlasnoe ze jeden w ta a w ta ma ogromna roznice dla ciala naszego .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też wczoraj jak spać nie mogłam to czytałam i styczniowki i grudniowki.. mnie wzięło z zaskoczenia 37+6 skurcze co 20 min . Gdyby nie mój mąż zostałabym w domu. A on że jak nie będę rodzić to wrócę do domu ale będzie spokojniejszy jak obejrzy mnie lekarz . I tak zostałam na obserwacji ,gin badając mnie mówił że wyjdę rano . A ja w nocy urodziłam Kornelie :)

    Dariah lubi tę wiadomość

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja byłam najpierw we wt w szpitalu bo wody się sączyły
    Dla na porodówkę - ale nic sie nie rozkręciło
    Wiec na noc położyli na patologie zeby obserwować
    Nic nie było wiec wypuścili - chociaż wychodząc ja już czułam ze szybko wrócę ;)
    To była środa
    W nocy z środy na czw miałam już skorcze ale takie co 20-15 min i potem w ciągu dnia tez takie co 15 min?
    Szybko umówiłam sobie wizytę u gina co by znowu nie jechać na IP z fałszywym alarmem
    W gina odeszły wody wiec wtedy już kierunek porodówka ;)
    Przyjęli nas koło 19 a córka urodziła się o 00:05 ;)

    gusiaa lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobitki gdzie spedzacie swieta i sylwestra ? W domku na spokojnie czy po rodzince rozjazdy ?

    My wigilia u Mojej Mamy a 1 dzien swiat u Nas . Drugi kazdy w domu , ewentualnie szwagier z siostra do Nas wpadna posiedziec . Po swietach odrazu smigam do pracy 27 go wiec tez dlugo siedziec nie bede :)
    A sylwestra w domu , do Polski poleciec juz nie moge samolotem pozatym nawet nie chce mi sie i urlopu nie mam . Takze siedzimy w trojke w domu bo wszyscy do Pl . :)

    Bożenka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w wigilię idziemy do moich dziadków, później mój narzeczony idzie do swoich rodziców, ja nie wiem jeszcze czy tam pójdę, bo mam dosyć silną alergię na psy i dostaję przez to ataku astmy więc w zaawansowanej ciąży to tak trochę słabo. A do tego ten pies mnie coś nie lubi i dwa razy próbował mnie pożreć, więc chyba nie będę żałować jak nie pójdę, a dodam jeszcze że to mega wielki i silny amstaff, który jest bardzo zazdrosny o mojego😅 niestety z moją mamą się nie zobaczę, bo mieszka i pracuje w Niemczech. Więc w pierwszy dzień świąt chyba pójdziemy do moich drugich dziadków i może później przyszli teście do nas wpadną. Chyba w tym roku trochę spontanicznie to się odbędzie. A sylwester z Polsatem w domciu 😂 znajomi nas zapraszali, ale oni też mają pieska, który na szczęście mnie bardzo lubi, ale chyba wolę nie ryzykować ☺️

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w święta i sylwestra będę w domu z mężem i naszymi czworonogami. Dla mnie to super opcja, bo zeszłoroczne spędziłam w szpitalu. Bożenka, moja mama też pracuje i na stałe mieszka w Niemczech :) Załatwia urlop na luty, żeby być z nami jak mała już będzie po drugiej stronie brzucha😊

  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza moja mama już ma załatwiony urlop od 3lutego, żeby troszkę nas wspomóc w tych pierwszych dniach/tygodniach☺️ hehe ale powiedziałam jej, że ma być u nas tydzień maks, bo jednak mamy tutaj tylko 2 pokoje więc ciasno🙆 ciekawe tylko czy malutka do tego czasu zechce wyjść. Teraz też była na tydzień i w poprzedni piątek pojechała ,,do siebie".

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożenka wrote:
    Mysza moja mama już ma załatwiony urlop od 3lutego, żeby troszkę nas wspomóc w tych pierwszych dniach/tygodniach☺️ hehe ale powiedziałam jej, że ma być u nas tydzień maks, bo jednak mamy tutaj tylko 2 pokoje więc ciasno🙆 ciekawe tylko czy malutka do tego czasu zechce wyjść. Teraz też była na tydzień i w poprzedni piątek pojechała ,,do siebie".
    Super, że już ma zaklepany urlop. Taka pomoc się przyda, ja na maminą pomocną dłoń bardzo liczę😀 Ma być od 15.02, a termin mam na 10.02. Zobaczymy czy córka zaakceptuje nasze plany i kiedy wyjdzie😊
    Nie ma już dnia żebym nie myślała o porodzie.
    Ostatnio chodzi za mną piwo..ale piję mineralną lekko gazowaną😃

  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wigilię u nas spędzamy z moimi rodzicami i rodzinka mojej siostry . W 1 święto jedziemy do teściów, a w drugie święto przyjeżdża do nas mój brat z rodzinką.. Sylwester w domu będziemy razem w trójkę na spokojnie:)

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Święta standardowo : u moich rodziców ;)
    W Wigilie u moich rodziców + mój brat z zonai dziećmi + moja babcia + ciocia z wujkiem
    1 dzień świat - u cioci i wujka + ich dzieci które dzień wcześniej były u swoich teściów
    2 dzień świat - u moich rodziców -+ brat z żona i dziecko + moja chrzestna z mezem
    Hehhe

    Sylwestra na spokjnje w domku z córka i przyjdzie do nas nasza przyjciaolka wiec spędzimy wieczór na dobrym jedzeniu i grach ;)


    My święta w Pl bo bilety do Fr w okresie Świat są strasznie drogie
    Raz byliśmy we Fr zaraz po Świętach (wylot chyba 27?) i rok temu Teściowie tak przylecieli wlansie po Swietachx (chyba 30?)
    W tym roku nie przylecą na Siweta bo przylecą w luty jak Mały się urodzi ;€

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona
    O to Twoja Mama tez mieszka w UK tak jak Ty ?
    Daleko macie do siebie ?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Camilla
    Współczuje nocki ;(
    Ah to jak nie ma wielkiej histerii to już jest sukces ;)
    Zostaje już na drzemce?
    Pamietam ze u nas 1 i 2 dzień był o pięknie - pomachała na pożegnanie i uśmiechnięta poszła w ręce cioci..
    3 dnia już bez uśmiechu i bez papa
    A 4 i 5 histeria - załamała ze to nie tak jendorazowo heheh ;)
    Potem weeknd
    W pn znów histeria
    A od wt już było Ok ;)
    Ale tam tez ciocie były bardzo pomocne przy adaptacji - histeria czy nie - szybkie poEgnanie i do sali, bez przeciągania z rodzicami
    I to się mega sprawdzało ;)

    I w sumie Piotruś jak młodszy to tez lepiej znosi adaptacje niż takie 2-łatki np
    Jutro mąż wraca z nocki po 6, synek wstanie to da mu śniadanie i zawiezie na 8 czy 9. Póki co jeszcze nie zostawał na drzemkę, ale to dla niego nie problem, jak jest zmęczony to sam kładzie się na kanapie i idzie spać 😋 Wszędzie zaśnie.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Super, że już ma zaklepany urlop. Taka pomoc się przyda, ja na maminą pomocną dłoń bardzo liczę😀 Ma być od 15.02, a termin mam na 10.02. Zobaczymy czy córka zaakceptuje nasze plany i kiedy wyjdzie😊
    Nie ma już dnia żebym nie myślała o porodzie.
    Ostatnio chodzi za mną piwo..ale piję mineralną lekko gazowaną😃
    Oj oby te nasze maluchy chciały współpracowac 😀 Hehe kochana, ja to mam w lodówce Heinekena 0% na czarną godzinę, ale najgorsze jest to, że bardzo mi się chce szampana !! Jakbym mogła to chyba całą butlę bym opędzlowała😂

    Mysza lubi tę wiadomość

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
‹‹ 415 416 417 418 419 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ