LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
No zaczyna nam się tu robić gorąco
Ale ja na razie jeszcze zachowuje spokój, jutro będzie skończony dopiero 36 tydzień, także nie ma opcji, jeszcze co najmniej dwa mała musi zaczekać :p
Od dwóch dni, bez zapeszania, to zgaga mi mega odpuściła, pojawia się czasem w ciągu dnia i na wieczór też, ale jest o jakieś 80% lagodniejsza o szybko przechodzi. Mała chyba powoli schodzi na dół i daje spokój żołądkowi
JustiJusti lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
A ja właśnie się poryczałam, wielka rozpacz, bo mąż kupił papier toaletowy w kwiatki, a my przecież nigdy takiego nie kupujemy tylko cały biały 😂😭
ppieguskaa, ZakręconaOna, Mama_po_przejściach, Scintilla, emdar, Bożenka, JustiJusti, zuzi_c lubią tę wiadomość
28 lat, pierwsze dziecko ❤️
Chłopiec 🧸
-
1985 ja jestem z Wrocławia. Mam stosunkowo blisko na Kamieńskiego ale zdecydowałam się jednak na brochów. Mam tam położną z polecenia no i znieczulenie na 100 %.I_1985 wrote:Ja też spod Wrocławia
jadę na kaminskiego, i teraz przy drugim porodzie zdecydowałam się na położną.
Wczoraj właśnie jechałam do medicover na usg...wszystko ok, lek stwierdził, że mało już miejsca i być może grzeczne dziecko:) więc na weekend mnie uspokoił A w pon mam ktg
I_1985 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny widzę że powoli przychodzi czas na Nas .
Ja już mam tak dość że chętnie bym już urodziła ale wiem że jeszcze że 2 tyg muszę wytrzymać tak żeby ciąża była donoszona .
W nocy nie śpię mam zespół niespokojnych nóg do rana praktycznie cały czas skurcze w łydkach a jak już przejdą to zaczynają mnie całe nogi boleć do tego siku że 100 razy w nocy. Ciężko się też oddycha .
Byłam w czwartek w szpitalu gdzie chce rodzić. Pooglądalam porodówkę bo były pustki cisza spokój żadna nie rodziła. Wypełniłam papiery do znieczulenia i umowilam się na kolejna wizytę z położną. Zrobi mi wtedy ktg i nie wiem o tam jeszcze . Czuję się trochę lepiej wiedząc że kogoś tam mam zaufanego.
Jutro wizyta i zobaczymy ile tą moją córcia waży.
Dariah, Bożenka lubią tę wiadomość
-
mj26 wrote:A ja właśnie się poryczałam, wielka rozpacz, bo mąż kupił papier toaletowy w kwiatki, a my przecież nigdy takiego nie kupujemy tylko cały biały 😂😭
Jedziesz po całości, Twój mąż ma z Tobą bardzo wesoło 🤩😀😂😂
ZakręconaOna, mj26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ss25
No to dobrze pamietam
Tak tak taki pałąk co go może dosięgnąć to miała i lubiła
Muszę kupić nowy z reszta
A takiej karuzeli finalnie nie miała bo w wieku 11 msc przestała korzystać z łóżeczka wiec już nawet nie było jak zawiesić
A poza tym ona do usypiania tylko cyc....09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
Ja planuje kupić taka duża matę z Humbi (z jeden strony czarno biała a z drugiej kolorowa)
I na to postawić taki pałąk drewniany, coś jak z Ikea ( dostaliśmy od znajomych z Niemiec)
Ta mata na tyle duża ze przyda się tez jak zacznie się przemieszcza
ppieguskaa lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dla corki mieliśmy matę edukacyjna śle różowa i w sumie nawet nie wiem gdzie są wszystkie elementy
Mydle ze przy przeprowadzce się zawieruszyły
Wiec wpadłam na te duża matę i do tego stojak / pałąk drewniany
Zobaczymy czy się sprawdzi
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Wg mnie dużo zależy od dziecka. Starsza była hnb, bardzo łatwo można było ją przebodzcowac. Do 3 m. to żadne zabawki (poza gryzakami nie były potrzebne, a nawet były niewskazane. Młodsza od początku akceptowała robione mobile np munari, ale również grające zabawki. Wiadomo że nie przeginałam i zakładałam na chwile. W przypadku obu leżenie na twardym było problematyczne (mocne ulewanie, a starsza miała nietolerancje pokarmowa) co sprawiało jej ból i bardzo tego nie lubiła, wiec tego typu ćwiczenia robiłam krótko ale często. Mimo wszystkich utrudnień obie łapały się w normie rozwojowej więc ok.
-
Uśmiałam się bo ja tak miałam 2-3 m-ce po porodzie. Jak sobie to przypomnę, to śmiać mi się chce.mj26 wrote:A ja właśnie się poryczałam, wielka rozpacz, bo mąż kupił papier toaletowy w kwiatki, a my przecież nigdy takiego nie kupujemy tylko cały biały 😂😭
mj26 lubi tę wiadomość
-
Rano jednak na wszelki wypadek pojechałam na ip. Szyjka krociutka, 0,8 cm, miękka. Lekarz mówił że od 36 tc takie akcje to normalna sprawa, a poród zacznie się sam w ciągu od 48 godzin do max 14 dni. Do 5 ból w krzyżu nie pozwolił mi zasnąć, później stwierdziłam że się szykuje i jadę, padlam o 9 jak wróciłam i wstałam godzinę temu. We wtorek mam wizytę u swojego lekarza. Chciałabym jeszcze do konca przyszego tygodnia wyyrzymac i moge rodzic. Teraz jeszcze okropnie boli mi głowa i mam katar 😥
-
A ja dziś znów grzeszę...
W moim „miasteczku” otworzyli Bistro Roti...
Dziewczyny z Poznaniaa pewnie kojarzą
Aż się przypomniały imprezy i stanie w kolejce na Wrocławskiej nad ranem żeby zjeść kebaba lub zapiekankę hehe
Wiec nie mogę sobie odmówić
mj26, Darrika lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
